Maj 2011

Dziwny obiekt uchwycony przez rosyjską kontrolę lotów z Jakucka

Kontrolerzy ruchu lotniczego na Syberii twierdzą, że byli zakłócani przez poruszające się z dużą prędkością UFO. Piloci podobno słyszeli dziwny jakby kobiecy obco brzmiący głos, który mówił coś niezrozumiale. Tajemniczy obiekt nagle pojawił się na ekranach śledzonych przez kontrolerów lotu lotniska w Jakucku.

Kosmici, kometa Elenin i Prima Aprilis

W pierwszy majowy weekend, blogi, serwisy społecznościowe i fora dyskusyjne miały jeden wspaniały news: Niedługo spotkamy się z przedstawicielami życia pozaziemskiego!  Tu, na Ziemi, powinni dotrzeć 10 września. Czego można oczekiwać od obcych, nie wiadomo.  Ale jest nadzieja, że mają dobre zamiary.

 

W skrócie, Internet to miejsce łatwo ulegające panice.  A powodem do tego, było opublikowane w Argentynie sprawozdanie niejakiego Sergio Toscano, dyrektora tamtejszego Centrum Badań Astronomicznych.  W nim opisuje on dokładną datę przybycia obcych i to, czym i jak przybywają.

 

Ich statek miał się chować za kometą C/2010 X1 (elenin), która obecnie zbliża się do Ziemi, a we wrześniu będzie przechodzić bardzo blisko nas. Toscano podobno twierdził, że ma dokładnie przeanalizowane zdjęcia komety, i widział za nią "podpięte" dwa cylindry.  To jeden statek, składający się z dwóch komór, lub dwa, lecące równolegle do siebie.  Obcy, chowają się za gwiazdą betlejemską, ale nie chcą być odkryci za wcześnie. Poza tym, kometa służy, jako ich ochrona przed asteroidami. Więc obcy podróżują przez kosmos, odwiedzając różne planety.  Teraz czas na Ziemie.

 

Astronomowie od początku potraktowali to, jako żart, ponieważ informacje z rewelacjami Toscano pojawiły się w lokalnych mediach pierwszego kwietnia. Ale potem okazało się, że w Ameryce Łacińskiej, Prima Aprilis jest obchodzony jest 28 grudnia.  I wtedy zrozumiano, że astronom nie żartował.  Tym bardziej, że sprawozdanie wystawione jest w Internecie od ponad miesiąca.

 "Kometa leci, a za nią w lewo i prawo, ślady dwóch gwiazd - opisują obiekty na zdjęciu astronomowie.

W co zatem wierzyć? Według naszych badań, Sergio Toscano rzeczywiście jest dyrektorem centrum astronomii, ale o silnej polaryzacji w kierunku UFO. Po drugie, nie było głównym źródłem informacji o UFO, chowając się za kometą Elenina.  Toscano "podał" do wiadomości 1 kwietnia chiński komunikat Narodowej Agencji Kosmicznej. Istotą było to, że kometa dziwnie się zachowuje jakby ktoś nią sterował. 

 

W przeciwieństwie do Argentyny, w Chinach jest Prima Aprilis, więc najprawdopodobniej, jest to chiński żart.  Toscano mógł go nie zrozumieć.  Lub nie chciał go zrozumieć. To bardzo piękna idea dołączenie komety Elenin do planu wizyty obcych.  Rzeczywiście, od dawna Toscano spekulował, że jeśli obcy przybywają, to niekoniecznie z każdą, ale głównie za kometami albo asteroidami. Te obiekty z jego punktu widzenia są bardzo wygodnym sposobem podróżowania po całej galaktyce.  Ale dlaczego tak wykorzystana ma być kometa - C/2010 X1 (elenin)?

 

Przypomnijmy, że została odkryta zaledwie sześć miesięcy temu, w grudniu 2010. Leonid Elenin jeden z rosyjskich naukowców.  On, astronom amator, młody naukowiec z Instytutu Matematyki Stosowanej w Keldysh.

 

Główne działania Elenina w IPM nie są bezpośrednio związane z astronomią.  Jednakże, naukowiec z przyjemnością śledził pracę niezależnego rosyjskiego zdalnie monitorowanego obserwatorium Ison-NM. Obserwatorium znajduje się w górach, w Nowym Meksyku (USA). Głównym zadaniem projektu Ison są obserwacje i badania kosmiczne, jak również poszukiwanie nowych obiektów w Układzie Słonecznym.

 

Pewnego dnia po otrzymaniu i przetwarzaniu obrazów specjalny program komputerowy wykrywał obiekty ruchome, Elenin miał, jak zwykle, "ręcznie" sprawdzić wszystkie znalezione obiekty.  I nagle odkrył nieznane ciało około czterech kilometrów średnicy.

 

Fakt, że to nowa kometa, wkrótce został potwierdzony przez Maidanak Observatory (Uzbekistan), we Włoszech i USA. Teraz, nazywa się C/2010 X1 (elenin) i została oficjalnie uznana przez International Astronomical Union.  Jednak wydarzenie na całym świecie w grudniu, przeszło niezauważone, ponieważ znalezienie nowej komety jest zwykłym zdarzeniem. Obserwatorium słoneczne SOHO ujawnia ich setki rocznie.  Dla rosyjskich astronomów to osiągnięcie, ponieważ nie odkryli komety przez ostatnie 20 lat.  Poprzedni przypadek sięga 1990 roku.

 

"Dopiero jak zobaczyłem "dowód" wyobraźni Toscano uwierzyłem, dlaczego jest tak dużo zamieszania z moją kometą. To nie żadne cylindry tylko ślady gwiazd. On wziął to za statki obcych." mówi sam Elenin

 

Zagadką pozostaje skąd Toscano wziął datę 10 września, jako datę przybycia obcych. W tym dniu kometa będzie w odległości prawie 50 milionów kilometrów od Ziemi. I wszystkie szacunki wskazują, że podejście do Ziemi na minimum, będzie w bezpiecznej odległości dokładnie 16 października 2011 i będzie to prawie 35 milionów kilometrów.  W tym dniu kometa będzie tak jasna, że będzie można zauważyć ją gołym okiem w ciemną bezksiężycową noc. 

 

Dlaczego obcy mają przybywać dokładnie za tą kometą? Ja również nie mogę tego zrozumieć, dziwi się astronom. Według informacji z sierpnia 2010 kometa 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova zbliży się znacznie bliżej Ziemi, więc dlaczego właśnie C/2010 X1, tam będzie tylko 9 milionów kilometrów, idealne miejsce na parking.

 

Wkrótce kometa Elenin wejdzie w zasięg największego na świecie radioteleskopu Arecibo w Puerto Rico na Karaibach.  Tylko jego lustro o długości 300 m może "znaleźć" kometę z odległości trzech lub czterech dziesiątek milionów kilometrów od Ziemi.

 

David Morrison, starszy pracownik naukowy w Instytucie Astrobiologii NASA w odpowiedzi na setki listów ludzi, wysłał odpowiedź:

Dostaje wiele pytań na temat komety Elenin. Wiele z nich jest oburzających, już widzę, co oznacza, ​​teoria spisku, kilka stron internetowych, których właściciele są zainteresowani sianiem histerii wokół komety.  Ta kometa jest zwykła, i nie stanowi zagrożenia dla Ziemi.  Jest bardzo mała i jest zapakowana w rozrzedzonej chmurze gazu i pyłu. Jej waga wynosi mniej niż jedna miliardowa masy Ziemi.  Nie trzeba dodawać, że nawet nie czuć małego przyciągania grawitacyjnego z Elenin.  Pomimo tych prostych faktów, kilka stron internetowych twierdzi, że "Elenin" uderzy w Ziemię, lub naruszy naszą orbitę, albo będzie powodować nienaturalne przypływy i silne trzęsienia ziemi czy też, że naruszy nasze pole magnetyczne. Takie wypowiedzi są czystą fikcją.

 

loading...

Coś rozpędza, centralne galaktyczne czarne dziury

Wiele gigantycznych czarnych dziur w centrum galaktyki obraca się szybciej niż kiedykolwiek w historii wszechświata, i jak pokazują badania możliwe, że rozpędziły się całkiem niedawno.

 

Dr Alejo Martinez-Sansigre z University of Portsmouth i profesor Steve Rawlings z University of Oxford użyli radiowych, optycznych i rentgenowskich danych do testowania modeli teoretycznych wirowania czarnych dziur, i odnaleźli model dobrze pasujący do supermasywnych studni grawitacyjnych.

 

Korzystając z obserwacji radiowych, dwóm astronomom udało się wykonać modele czarnych dziur, wyciągających czas i przestrzeń w dwóch naprzeciw ustawionych strumieniach. Poprzez oszacowanie, jak czarne dziury zdobywają materię, mogli oni dowiedzieć się, jak szybko mogą one wirować.

 

Obserwacje dają również informacje na temat ewolucji obrotów czarnych dziur. W odległej przeszłości, jak mówią naukowcy, praktycznie wszystkie obracały się bardzo powoli, podczas gdy obecnie niektóre z nich osiągają bardzo wysokie obroty. Uśredniając kręcą się teraz szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

 

To pierwszy raz, gdy udało się opisać tak dokładnie ewolucję prędkości wirowania czarnych dziur. Wyniki badań sugerują, że dziury pochłaniające materię wirują powoli a te, które łączą się z innymi zaczynają wirować bardzo szybko.

"Ruch wirowy czarnych dziur może powiedzieć wiele na temat ich powstania. Nasze wyniki sugerują, że w ostatnim czasie duża część z najbardziej masywnych czarnych dziur jakoś się rozpędza", mówi Dr Martinez-Sansigre.

"Prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że połączyły się z innymi czarnymi dziurami o podobnej masie, co jest naprawdę spektakularnym wydarzeniem, a końcowym produktem takiego połączenia jest szybciej obracająca się czarna dziura".

Jeszcze w tym dziesięcioleciu, zespół ma nadzieję potwierdzić teorię o tym, że te czarne dziury rozpędziły się stosunkowo niedawno.

"Z tak dużą ilością kolizji, oczekujemy, że będzie istniało kosmiczne tło fal grawitacyjnych, coś co zmieni okresy impulsów fal radiowych, które odbieramy z pozostałości masywnych gwiazd znanych jako pulsary," mówi profesor Rawlings.

"Jeśli mamy rację, ta zmiana powinna być wykryta przez Square Kilometre Array, gigantyczne obserwatorium radiowe, które ma rozpocząć działalność w 2019 roku."

 

loading...

Pierwszy telewizyjny wywiad Leonida Elenina

W końcu doczekaliśmy się pierwszego wywiadu z Leonidem Eleninem. Odkrywca komety nazywanej jego nazwiskiem pokazał się w rosyjskiej telewizji NTV. Elenin odniósł się do wszystkich teorii spiskowych włącznie z tymi, według, których on sam nie istnieje, kometa jest brązowym karłem, armada obcych podąża za nią a ELENIN to kod oznaczający "Extinction Level Event Nibiru In November".

Dziwny dźwięk dudnienia w Ontario pozostaje tajemnicą

Jakiś czas temu informowaliśmy o dziwnych dzwiękach dobiegających spod ziemi w Ontario. Brzmiało to jak przejeżdzający pod ziemią pociąg To bardzo dziwne zjawisko nadal ma miejsce a dochodzenie zakończyło się niczym.

 

Po miesiącu od rozpoczecia dochodzenia przez ministerstwo środowiska Onatrio spodziewano się jakichś efektów. Niestety dochodzenie zakończyło się a rozwiązania zagadki nie widać. Mieszkańcy jrabstwa Essex niepokoja się takim obrotem spraw.

 

Przez lata eksperci w USA studiowali te dzwięki i nie byli w stanie ustalić ich pochodzenia. Na ten moment miejscowość Windsor dołączyła do społeczności zmagającym się z tym dziwnym problemem.

"Naszym priorytetem było ustalenie czy drżenia są pochodzenia przemysłowego" powiedział Teri Gilbert, odpowiedzialny za dochodzenie w miejsowym urzedzie.

"Otrzymaliśmy dane i skargi mieszkańców i posegregowalismy je. Podzieliliśmy się tymi danymi z innymi agencjami rządowymi. Nie wygląda na to, ze dzwięki są pochodzenia przemysłowego, wykluczyliśmy to".

Teorie co do tego co kryje się za tymi pomrukami zawierały się w następujących możliwościach: odstrzały w kopalni soli, turbiny wiatrowe, duże samochody ciężarowe , pociągi towarowe, fracht po jeziorach lub samoloty kursujące do i z lotniska Detroit Metro Airport. Lokalny urząd  od 22 marca zarejestrował ponad 120 rozmów telefonicznych dotyczących tego zjawiska, powiedział Gilbert .

"Nie wierzymy aby źródło pochodziło z działalności przemysłowej a to było naszym priorytetem" powiedział.

"Będziemy nadal przyjmowac jedynie skargi związane z działalnością przemysłu. Podzielimy się naszymi ustaleniami z każda agencją rządową, która chciałaby prowadzić dalej to dochodzenie"

Konkluzje ministerstwa środowiska Ontario zszokowały niektórych mieszkańców jak Sonia Skillings, która jako jedna z pierwszych składała skargę.

"Jestem bardzo rozczarowana i sfrustrowana. Jestem zaskoczona, że do niczego nie doszli"

Ich rodziny i oni sami nadal są niepokojeni dziwnymi dzwiękami i wibracjami.

"(Przemysłowe pochodzenie) byłoby tym co bym najpierw podejrzewała, to na pewno. Jeśli to nie jest przemyslowe to co to jest?"

Jeden z mieszkańców mieszkający mniej niz kilometr od turbiny wiatrowej podejrzewał, że jest winna temu zjawisku.

"Dzwoniłam i składałem skargi od lutego" powiedziała mieszkanka  Danai Shinas.

Określiła dzwięk jako podobny do basu z tuby basowej jak te montowane czasami w samochodach.

"To właśnie czujesz, jakbyś dostał na uszy stałe niskie tony".

loading...

Symulacja przejścia blisko Ziemi znacznego obiektu rzekomo pochodząca z NASA

W sieci pojawił się nowy film pokazujący symulację hipotetycznego przejścia mitycznej planety X. Symulacja pochodzi podobno z NASA, ale nie ma możliwości potwierdzenia tej informacji.

 

Według opisu w 1985 roku satelita IRAS (Infrared Astronomical Satellite) wypatrzył brązowego karła nazwanego potem M6V 11825 (Minoris). Krótko po odkryciu zorientowano się, że zmierza w naszą stronę, ale obawiając się wybuchu paniki wycofano z publikacji oficjalne oświadczenie NASA.

 

Po pół roku odkryto kolejnego brązowego karła. Nazwano go M6V 11826 (Majoris). Oba obiekty podejrzewano o opuszczenie układu słonecznego Gliese 881.

 

Podczas gdy 11826 sukcesywnie oddala się dzięki grawitacji Słońca., 11825 wydaje się został na orbicie wokół Słońca kończąc ją, co około 300 milionów lat. Było to często spekulowane wśród ludzi, którzy mieli dostęp do danych, czy nie jest było to przyczyną wymazania z powierzchni Ziemi dinozaurów podczas bliskiego przejścia.

 

Autor filmu dodaje potem:

 

„Obecnie wiadomo, że dokładnie to samo wydarzy się w 2012 roku, jak pokazano w symulacji. Nie mam żadnych dalszych informacji. Było tylko 6 innych, którzy mieli dostęp do tych danych w ostatnim czasie. Być może ktoś coś jeszcze przedstawi.”

 

Jak jest naprawdę? Trudno stwierdzić, ale film dodajemy, jako ciekawostkę.

loading...

Dziwną rybę odnaleziono na plaży w Chinach

W prowincji Guangdong w Chinach, 25 kwietnia morze wyrzuciło dziwną prawie 17 metrową rybę. Według lokalnych gazet ryba waży ponad cztery i pół tony.

 

Miejscowi rybacy pracujący w tym obszarze powiedzieli, że nigdy jeszcze nie widzieli czegoś takiego. Rybę odnaleziono oplątaną siecią.

 

Wiele osób przybywa na plaże, aby zobaczyć ten dziwny okaz. Ciało zwierzęcia już gnije emitując brzydki zapach. Osoby mieszkające w okolicy uważają że ryba została złowiona przez jakichś rybaków, ale została porzucona ze względu na jego ciężar, świadczą o tym pozostałości sieci.

 

Według lokalnej gazety ze względu na poważne ubytek ciała ryby, identyfikacja gatunku jest praktycznie niemożliwa.

 

loading...

Czy ELENIN to "brązowy karzeł" znajdujący się w Układzie Słonecznym ?

Czasami mamy wrażenie czyjejś obecności nawet, gdy danej osoby nie widzimy, naukowcy mają takie same wrażenie w kontekście hipotetycznego gigantycznego obiektu w kosmosie.

 

Jak wielki jest ten gigant? Z tego, co wiemy ogromny. To może być brązowy karzeł, obiekt gwiazdopodobny albo gazowy gigant na skraju układu słonecznego, daleko poza Plutonem. Teoretyczna wielkość tego ciała niebieskiego nazywanego Tyche jest estymowana na cztery razy większą od Jowisza i 15 000 razy dalej ulokowaną od Słońca niż Ziemia.

 

Informacje na temat tego ciała niebieskiego nie są jakimiś wymysłami i są oficjalnie akceptowane a przynajmniej nienegowane przez tak zwaną oficjalną naukę. Astrofizycy John Matese i Daniel Whitmire z Uniwersytetu Louisiana at Lafayette uważają, że dane z sondy kosmicznej NASA, WISE potwierdzą istnienie Tyche oraz jej lokalizację. Powinno to być możliwe w ciągu 2 lat.

 

Obecność takiego masywnego obiektu w Układzie Słonecznym może tłumaczyć odchylenia komet nadlatujących z nieoczekiwanych kierunków. Jak mówią naukowcy orbita tego ciała miałaby około 27 milionów lat, co tłumaczy dodatkowo wzorzec masowych wymierań na Ziemi. 

 

Brązowe karły są nazywane, nieudanymi gwiazdami ich ciemna powierzchnia i brak radiacji cieplnej czyni je trudnymi do wykrycia. Gazowe giganty to wielkie planety jak Saturn, Jupiter czy Neptun. Składają się one głównie z gazu i mogą nie mieć zwykłej powierzchni jak ziemska.

 

Whitmire powiedział w wywiadzie dla The Independent, że Tyche będzie prawdopodobnie stworzona z wodoru i helu, przez to może mieć kolorowe plamki, pasy i chmury jak Jowisz.

"Można to podejrzewać o posiadanie księżyca," dodał. "Większość zewnętrznych planet posiada je."

Po raz pierwszy Tyche została określona za pomocą hipotezy Nemesis uformowanej w 1984 roku. Nemesis to ciemny towarzysz naszej gwiazdy. Hipoteza jest przedmiotem debaty od czasu jej publicznego ogłoszenia. Jeszcze w lipcu 2010 portal Space.com opublikował artykuł twierdzący, że Tyche nie może istnieć.

 

Aby oddzielić swoją teorię od gwiezdnej teorii Nemesis naukowcy nazwali swoje odkrycie Tyche po imieniu siostry bogini Nemesis z greckiej mitologii.

 

Niewiele wiemy o orbicie tego ciała niebieskiego. Niektórzy wiążą zaskakujące zmiany kursu Komety Elenin ze zbliżaniem się Ziemi i brązowego karła, Tyche. Czasami można przeczytać opinie, że o samym ELENIN wiemy tak mało, że to właśnie jest Tyche.

 

Trzeba przyznać, że o wielkości tej komety faktycznie niewiele nadal wiadomo a renomowani astronomowie mają kłopoty z jej obserwacją co jest bardzo dziwne. Jeśli tego typu poważne oddziaływanie pojawi się w pobliżu Ziemi nie wpłynie to jedynie na przelatująca akurat kometę, wpłynie to na całość układu a efekty mogą być katastrofalne.

 

 

 

loading...