Lipiec 2012

Arka Noego może nie być jedyną, która osiadła na Górze Ararat

Każdy, kto interesuje się trochę tym, co dzieje się na świecie zapewne słyszał kiedyś o odkryciu dokonanym jeszcze w ubiegłym wieku. Na Górze Ararat znajdującej się na terytorium dzisiejszej Turcji zlokalizowano coś, co okazało się być starożytną arką, prawdopodobnie tą, o której wspomina Biblia.

 

Arkę odkryto przypadkowo w 1959 r.  Nikomu nie przyszłoby do głowy szukać szczątków statku na wysokości 4725 m n.p.m. Historia ta przypomina trochę tą z odkryciem rysunków z płaskowyżu Nazca. Po prostu przypadkiem przelatywał tam jakiś samolot. To właśnie tak wypatrzono kuriozalne ruiny, które okazały się być statkiem o rozmiarach odpowiadających tym podanym w Biblii. Księga Rodzaju krótko informuje również, że arka Noego “spoczęła na górach Ararat” (Rodz. 8:4). Jest to jedyna wzmianka w Biblii o jej lokalizacji.

[ibimage==14350==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

Przypomnijmy, że Arka Noego miała mieć długość 300 łokcie egipskich, co odpowiada 160 metrom, czyli dokładnie tyle ile mierzy słynna anomalia z Ararat. Pierwsza prawdziwa wyprawa naukowa została przeprowadzona dopiero w roku 1977 przez niejakiego Rona Wayatta. Używano wykrywaczy metalu, skanerów radiowych i innego sprzętu, co ostatecznie dało zdumiewające rezultaty.

[ibimage==14358==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Odkryto nity, które prawdopodobnie stosowano w konstrukcji okrętu. Co ciekawe powstały z metalu stanowiącego stop żelaza, aluminium i tytanu. Może to świadczyć zarówno o wyrafinowaniu starożytnych budowniczych jak i o brakach w umiejętności przetwarzania rud metali. Jednak, gdy zdamy sobie sprawę, że mówimy o konstruktorach sprzed wielu tysięcy lat można tylko pochwalić ich za stworzenie konstrukcji, która nie tylko przetrwała potop, ale na dodatek dotrwała do czasów współczesnych.

[ibimage==14363==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Pod koniec lat osiemdziesiątych na Górze Ararat pojawiały się kolejne ekspedycje naukowe, które usiłowały pogłębić wiedzę na temat tego, jakie się wydaje biblijnego odkrycia. Ustalono, że aktualna pozycja Arki nie jest tą, jaką statek przyjął po potopie. Potwierdzają to lokalni mieszkańcy, którzy wiedzę na temat Arki traktują, jako element tradycji. Arka na skutek procesów erozyjnych zsunęła się w dół zbocza, co najmniej kilkaset metrów.

Kolejna duża eksploracja miejsca spoczynku Arki miała miejsce przed dwoma laty i została zorganizowana przez ekipy z Turcji i z Chin. Efekty tych prac ostatecznie pozwoliły na ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że na Górze Ararat znajdującej się szczątki dużego okrętu. Udało im się nawet dostać do wnętrza gdzie znaleziono dowody na to, że przebywały tam zwierzęta, jednak jest to często kwestionowane, mimo istnienia zdjęć.

[ibimage==14341==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Biorąc pod uwagę fakt, że większość ludzi nadal odmawia przyjęcia do wiadomości, że przed tysiącami lat nastąpiła ogólnoświatowa powódź na bezprecedensowy skalę. Skoro wiemy ponad wszelką wątpliwość, że statek mógł osiąść na prawie 5000 metrów n.p.m. całkiem inaczej brzmią historie o wielkich falach, przetaczających się po kuli ziemskiej.

 

Co więcej na Ararat zlokalizowano kolejną anomalię przypominającą szczątki okrętu. Znajduje się ona kilkanaście kilometrów od znaleziska uważanego za Arkę Noego. Jest niżej, bo na wysokości 2 kilometrów, ale kształt przypomina obiekt z okolic szczytu.

 

W sumie nie ma się, co dziwić, że Ark było więcej a fakt, że znaleziono pozostałości sznurów stosowanych do unieruchamiania zwierząt nie dowodzi wcale,   że była to akurat Arka Noego. Prawdopodobnie każdy zabrałby ze sobą  w taki awaryjny rejs zapas pożywienia, więc pakowanie na pokład zwierząt ma wiele zalet.

 

Nie sposób nie zadać też podstawowych pytań a mianowicie, co mogło spowodować tak drastyczne podniesienie poziomu wody, że statek znalazł się prawie na wysokości pięciu tysięcy metrów. Skąd ludzie wiedzieli, że trzeba budować arki i skąd wiedzieli jak je zbudować oraz kiedy. Możliwości są dwie: ktoś im o tym powiedział tak jak chce Biblia lub też wiedziano o tym ze względu na fakt, że potop występuje cyklicznie i starożytne cywilizacje przekazywanych tą wiedzę różnym spadkobiercom rozsianym po całym świecie.

 

Czy w najbliższym czasie może nadejść kolejny potop na skalę biblijną? Pomijając przypadki ogromnych opadów deszczu, jakie ostatnio nadają różne społeczności nie widać w tej chwili mocnych dowodów, że taki potop może wystąpić w czasach dzisiejszych.

 

 

loading...

Przegląd najbardziej intrygujących obserwacji fenomenu UFO z czerwca 2012

Od czasu do czasu warto zapoznać się z takimi kompilacjami ukazującymi powszechność fenomenu UFO. Zwykle ta wiedza jest bardzo rozproszona. Każdy zna kogoś, kto widział UFO a wielu samemu widziało rzeczy niewytłumaczalne. Gdy weźmie się pod uwagę fakt, że poniżej mamy przypadki obserwacji wyłącznie z czerwca 2012 to ta wielość przypadków daje to do myślenia.

 

Zwykle zwiększenie częstotliwości obserwacji UFO oznacza, że Ziemia wchodzi w moment kluczowy. Mnogość kształtów widywanych obiektów jest na prawdę porażająca tak jakby na ziemskim niebie szwendało się na prawdę sporo ras kosmitów o ile oczywiście są to istoty pozaziemskie, bo przecież wcale niewykluczone, że są to pojazdy jak najbardziej pochodzenia ziemskiego. Lub z innych, zbliżonych do naszego wszechświatów.

Tym niemniej dopóki oficjalnie nie ma wyjaśnień większości powyższych fenomenów świetlnych, całkowicie uzasadnione jest używanie w celu ich opisania sformułowania takiego jak Niezidentyfikowane Obiekty Latające. 

 

 

loading...

Dziwne jamy zlokalizowane na powierzchni Marsa, nikt nie wie gdzie prowadzą

Jeden z ziemskich orbiterów fotografujących powierzchnię Marsa przetransferował zdumiewające zdjęcie. Widać na nim coś, co początkowo może się wydawać kopułą jednak po bliżej obserwacji okazuje się, że ta struktura jest raczej wklęsła i dokądś prowadzi.

 

Naukowcy nie byli stanie ustalić, z jaką formą  geologicznym mamy tu do czynienia. Zdjęcia do analiz udostępnił Mars Reconnaissance Orbiter a uwagę przykuł regularny kształt formacji niepasujący do otoczenia. Początkowo naukowcy dysponowali tylko zdjęciami w niskiej rozdzielczości jednak po czasie wykonano lepsze ujęcia.

[ibimage==14300==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

To, co ujawniło się na tych zdjęciach zdaje się raczej wskazywać, że lej prowadzi w głąb Marsa. Gdyby Mars posiadał wodę w stanie ciekłym powstanie takiej struktury byłoby wykonalne, ale co mogło tam wciekać? A może to odkrycie stanowiące podstawę do tego, aby zdać sobie sprawę z tego jak wyglądała geologiczna przeszłość Marsa. Tego typu trudne do kwalifikacji odkrycia zwykle, bowiem powodują konieczność zadania nowych pytań.

 

Na zdjęciu w wysokiej rozdzielczości widać dno tej struktury i wydaje się ono płaskie. Można powiedzieć, że to kolejna anomalia, bo teraz to rzeczywiście wygląda jak wejście do jakiejś podziemnej formacji. Astronomowie twierdzą, że średnica otworu to około 35 metrów. Co ciekawe zlokalizowano więcej takich otworów wlotowych. Jeden z takich otworów z obszaru Arsia Mons ma średnicę aż 100 metrów.

[ibimage==14305==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Naukowcy snują przypuszczenia, że nietypowe formacje mogą być pozostałością aktywności wulkanicznej na tej planecie. Niektórzy z badaczy zaproponowali hipotezę, że pod powierzchnią Marsa znajduje się system jaskiń, rodzaj katakumb. Ma to potwierdzać fakt, że w niektórych przypadkach nie widać dna. Uczeni podejrzewają, że w tych "jaskiniach"  może się znajdować woda w stanie ciekłym, co czyni te miejsca wyjątkowo interesującymi dla ewentualnych kolonistów.

 

Wszystko wskazuje na to, że naukowcy zaczęli sprawdzać jak głęboko sięga przysłowia królicza nora. Mogą jednak odkryć coś, co nie może być opublikowane. 

 

 

loading...

Dziesiątki anomalii w okolicy Słońca

Od dawna już informujemy o tym, że w okolicy Słońca dzieje się coś dziwnego. Obserwacje z wielu urządzeń rozmieszczonych w kosmosie zdają się potwierdzać, że okolice najbliższej nam gwiazdy pełne są aktywności, którą trudno zaklasyfikować za pomocą posiadanych pojęć naukowych.

 

Poniższy materiał wideo powstał, jako kompilacja zdjęć udostępnianych przez agencje kosmiczne. Od dawna też dochodzą sygnały, że zdjęcia dostępne na przykład na serwerach NASA dziwnie znikają i pojawiają się ponownie wyedytowane. Dlatego niektórzy pobierają je od razu na dyski lokalne  zaraz, gdy po raz pierwszy stają się dostępne publicznie. To właśnie na takich okazach oparto ten film.

Dodatkowo nagranie zostało poddane cyfrowej obróbce, co ma za zadanie wyczyszczenie obrazów z NASA, które często są po prostu słabej jakości. Dzięki zastosowaniu rozmaitych filtrów obrazu udało się wyizolować zarówno obiekt, który leci za Słońcem i z pewnością nie jest planetą.

 [ibimage==14291==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Widać też obiekt, który kilkakrotnie "tankował" z naszego Słońca. Dzięki przetwarzaniu obrazu widać wyraźnie ze jest to coś idealnie sferycznego. Widać też UFO w kształcie pączka, które kiedyś obserwowane było też z pokładu ISS. Film potwierdza, że okolice Słońca nie są wcale tak bezludne i niedostępne jak mogłoby się nam wydawać.

 

 

loading...

Smugi kondensacyjne na zdjęciach z Marsa?

Ciekawego odkrycia dokonał jeden z blogerów zajmujących się śledzeniem obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających. Przeglądał on zdjęcia udostępnione przez marsjańskie łaziki i na jednym z nich dostrzegł coś co przypomina UFO. Ponad to na niebie widać kształt przypominający smugę kondensacyjną. 

 
Jakkolwiek taki kształt nie wzbudzałby zainteresowania na Ziemi, to na Marsie smuga kondensacyjne jest dość nietypowym zjawiskiem. Poza tym widać zarys pojazdu. Nie jest to raczej tajny projekt militarny,  bo co u diabła dron bojowy może robić na Marsie. 
[ibimage==14274==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Teraz właśnie oczekujemy lądowania kolejnego łazika marsjańskiego Curiosity,  czyli Ciekawość. Planowe lądowanie modułu MSL wysłanego przez NASA to 4 sierpień  2012. Jak wynika ze zdjęć opublikowanych przez amerykański blog, ciekawość nie jest domeną wyłącznie Ziemian. 
 
 
 
Źródła 
 
loading...

Nowy krąg w zbożu zlokalizowany w hrabstwie Wiltshire

Sezon kręgów w zbożu w pełni. Co kilka dni znajdowane są nowe piktogramy. Ostatni taki przypadek miał miejsce wczoraj w miejscowości Yatesbury.

 

Na lokalnym polu pojawił się piękny wzór przedstawiający regularny sześciokąt i wpisany weń został majestatyczny kwiat. Widać wyraźnie, że kwiat wydaje się być otoczony okręgiem. Czy ten konkretny piktogram może być kolejnym przekazem do naszej cywilizacji? Gdyby spróbować sobie wyobrazić sposoby komunikowania się z nami, jakie mogliby próbować obrać obcy byłyby to właśnie symbole.

 

Sami zrobiliśmy to samo i wysłaliśmy symbole w postaci przekazu od naszej cywilizacji, jaki szybuje w sondach kosmicznych Voyager i Pionier.

 

W przypadku kręgów jak ten powstaje pytanie, czy to możliwe, że kilkoro ludzi z deską i sznurkiem bez odpowiedniej koordynacji z powietrza jest w stanie coś takiego ugnieść na polu? Czy da się zrobić to wyłącznie z pozycjonowaniem GPS, które jak wiemy ma wprowadzony celowo błąd rzędu kilku do kilkunastu metrów? Kręgi w Wiltshire mogą być atrakcją turystyczna, ale mogą również nieść za sobą jakiś przekaz.

 

 

loading...

Piotr Rzymianin powinien wkrótce wstąpić na tron papieski

Według przepowiedni świętego Malachiasza pozostał nam jeszcze jeden papież, nazywany przez niego Petrus Romanus, czyli Piotr Rzymianin. Z wszystkich wyliczeń wynika, że papieżem określonym przez Malachiasza "Gałązka Oliwną" jest panujący aktualnie w stolicy piotrowej papież Benedykt XVI. Gdy patrzy się na to jak bardzo jego władza ostatnio się chwieje oczekiwanie na koniec tego pontyfikatu nie jest wcale abstrakcją.

 

Aby przepowiednia roku 2012 mogła się jakoś zsynchronizować z przewidywaniami Malachiasza do wymiany na tronie tronie Watykanie powinno dojść w najbliższym czasie. Niektórzy zakładają, że nowy papież będzie Włochem, ale to wcale nie jest jest pewne, że będzie akurat pochodził z Rzymu.

 

Co do czasów ostatecznych wiadomo, że ma to być okres upadku Kościoła Katolickiego. Trudno się nie zgodzić, że procesy jakie obserwujemy na codzień zdają się potwierdzać, że już się on rozpoczął. Wciąż słyszymy o zaciekłych atakach na krzyż a kościoły w Europie Zachodniej świecą pustkami do tego stopnia, że zostały poprzerabiane dyskoteki czy ściany wspinaczkowe.

 

Według Malachiasza w ostatnim momencie funkcjonowania Stolicy Piotrowej dojdzie tam do jakiegoś kataklizmu, lub najazdu islamskiego, który zmusi papieża do ucieczki z Rzymu. Ten scenariusz może się nie wydawać nieprawdopodobny, ale dopiero gdy przeanalizujemy zachodzące procesy zdajemy sobie sprawę, że nigdy nie był bliższy realizacji.

 

Piotr Rzymianin jest zatem oczekiwanym ostatnim papieżem. Jest tym, który ma uciekać z płonącego Rzymu. Ma się udać w przebraniu mnicha aż za ocean. Ma to być okres bardzo trudny dla Kościoła. Gdy weźmie się pod uwagę fakt, że papież, którego pontyfikat odpowiada Malachiaszowej "chwale drzewa oliwnego" właśnie rządzi to zwłaszcza obserwując ataki na Kościół Rzymskokatolicki można powiedzieć, że zależy mu na prawdzie nawet tak bolesnej jak ta z pedofilii.

 

Jednak nadal Benedyktem XVI zbierają się czarne chmury. Seria skandali szpiegowskich bynajmniej nie poprawia jego pozycji. Wydaje się ze jego dni władzy w zasadzie minęły i jest on tolerowany do czasu gdy status quo w Watykanie jest zapewnione. Gdyby tego zabrakło to za chwilę znowu możemy wybierać nowego papieża i to właśnie będzie Petrus Romanus. Czy dojdzie do tego jeszcze w tym roku? Przekonamy się już wkrótce.

 

 

loading...

Kolejny hipotezy odnośnie przeznaczenia bałtyckiego UFO

Pojawiły się kolejne informacje i domniemania na temat natury struktury, którą penetrowała ekipa poszukiwaczy skarbów, z Ocean Explorer. Teoria brzmi dość kuriozalnie bo zakłada, że obiekt na dnie to nie pojazd a niemiecka instalacja wojenna

 

Sam pomysł, że Nazisci mogą mieć coś wspólnego z tym domniemanym bałtyckim UFO dodaje sprawie nowego światła. Przede wszystkim do myślenia dawał fakt istnienia jakiejś anomalii elektromagnetycznej. Wyposażenie ekipy nurków odmawia posłuszeństwa w pobliżu struktury. 

 

Ustalono, że obiekt ma kształt grzyba. To właśnie wtedy pojawiły się sugestie, że to żelbetowa konstrukcja celowo zainstalowana przez Nazistów w celu mylenia łodzi podwodnych. Tak czy inaczej hipoteza istnieje i być może jeśli to nie jest ufo to z pewnością jest to jakiś wyjątkowy relikt, ale który koniecznie trzeba zbadać ponownie. 

loading...

Zdjęcie obcego wykonane przypadkiem w Bułgarii

Wszyscy, którzy twierdzą, że Ziemianie są pod obserwacją muszą się cieszyć ponieważ to co widać na kadrze z nagrania jakie wykonał swoim telefonem jeden z uczestników wycieczki po bułgarskich wzgórzach zdaje się potwierdzać, że tak właśnie jest

 

Nagranie wykonano w okolicy miejscowości Yundola. Autor nagrania twierdzi, że podczas wędrówki nikt nie zauważył, niczego dziwnego. Dopiero gdy zobaczył wideo na większym ekranie dostrzegł, że coś stoi między drzewami. 

 

Wyraźnie widać wysokiego humanoida, który wyglądem przypomina wyobrażenie obcego. Istota wyraźnie prowadzi jakąś obserwację, albo zaskoczyła ją obecność ludzi.

 

loading...

Niezidentyfikowany obiekt na tle Słońca

Teoria słonecznego portalu zdobędzie kolejne dowody. Oto film nagrany 12 lipca 2012 za pomocą obserwatorium solarnego STEREO-A, który powstał, jako kompilacja zdjęć wykonanych instrumentem SECCHI

 

Wyraźnie widać regularny kształt na tle Słońca. Nie jest to z pewnością artefakt obrazu ani przysłowiowy paproch na okularze. Wyraźnie widać, że obiekt porusza się powoli, więc z dużym stopniem prawdopodobieństwa można to uznać za klasyczne UFO.

Być może jest to jeden z pojazdów, które podróżowały z wykorzystaniem gwiezdnego portalu. Możliwe również, że znajduje się jakieś inne wytłumaczenie dla tego fenomenu jednak dopóki nie będzie znane obserwacja ta może zostać zaklasyfikowana, jako poważny dowód na obecność jakichś obiektów w bliskiej odległości naszej gwiazdy. Oczywiście cel tej obecności nie jest znany i hipoteza portalu jest tylko spekulacją, ale na ten moment nie ma lepszego wytłumaczenia.

 

 

loading...