Perun gromowładny, bóstwo naczelne Słowian

Kategorie: 

Bóg Perun gromowładny - Źródło: th05.deviantart.net

Perun, ogólnosłowianski bóg gromowładny. Nazwa pochodzi od nazwy gromu perun i znaczy tyle, co “ten, co uderza”. W wierzeniach Bałtów analogicznym bogiem był litewski Perkunas staropruski Parcuns i łotewski Perkuons.  Istnienie bóstwa poświadczone jest zarówno przez zabytki piśmiennictwa jak i przez archeologię oraz folklor ludowy a także przez toponomastykę np. nazwy gór lasów i miejscowości na Bałkanach w Polsce i na Połabiu dla przykładu, Perunovac, Peruni Vrh, Perunja Ves i góra Perun na półwyspie Istria oraz Piorunowy Dział nad Popradem. 

 

Miejsca lub przedmioty, w które uderzył piorun były sakralizowane a człowiek porażony piorunem uważany był za docenionego przez boga. W 1652r podróżnicy po Żmudzi byli zdziwieni żalem swego żmudzkiego kolegi, który był zawiedziony, że piorun go oszczędził i był szczęśliwy, gdy znalazł siodło spalone piorunem i mógł zjeść odrobine świętego popiołu, który dawał sile i życie bez chorób. Ruski latopis, Powieść minionych lat spisany w końcu 11 wieku wspomina jak to książę Włodzimierz wystawił w Kijowie posagi bogom “I począł Włodzimierz panować w Kijowie sam jeden. I wystawił posagi poza dziedzińcem dworskim. Peruna drewnianego, a głowa jego srebrna , a was zloty i Chorsa i Dazboga i Striboga i Siemargla i Mokosz. I ofiarowywali im zowiąc ich bogami i przywozili syny swoje i córki i ofiarowywali biesom, i splamili ziemie ofiarami swymi, i splamiła się ziemia ruska ” Ten sam latopis w innym fragmencie wspomina traktat zawarty w 907r pomiędzy Rusią a Bizancjum. Dla zatwierdzenia traktatu książę Oleg i jego wojowie “Klęli się na swoje miecze i na Peruna swojego boga i na Wołosa boga bydlęcego, i tak został utwierdzony pokój". Podobnie w 971r książę Światosław zatwierdzał traktat z Bizancjum przysięgając wraz ze swa drużyna na Peruna a “wszystka Ruś” klęła się na Wołosa. Wreszcie ten sam latopis opisuje nagły koniec bogów w 988r, kiedy książę Włodzimierz zadecydował o przyjęciu chrześcijaństwa ”Przyszedł sam do Kijowa, skoro przyszedł, kazał bałwany powywracać jedne rozsiekać, drugie wydać na ogień, Peruna zaś kazał przywiązać koniowi do ogona i wlec z góry wedle Boryczowa na ruczaj, a dwunastu ludziom kazał go ciąć prętami przywlekłszy porzucili go do Dniepru”

O czci oddawanej Perunowi w Nowogrodzie Wielkim dowiadujemy się sie z trzeciego latopisu nowogrodzkiego. Było tam wzgórze poświęcone Perunowi. Z rozkazu księcia biskup Jakim-Joachim w roku 988 kazał ”zniszczyć miejsce święte i posiec Peruna, który w Nowogrodzie Wielkim wznosił się na Peryni i związawszy sznurami wleczono go po błocie bijać go batami i popychając i wrzucili go do Wołchowa i zakazał Jakim aby nikt go nie przyjmował. Szedł zaś rano nad rzekę podgrodzianin chcąc garnki wieźć do miasta, a to Perun przypłynął do brzegu. Odepchnął on go kijem  a ty-powiedział –Peruszycu do sytości jadłeś i piłeś, a teraz popłyń precz, płyn ze świata potworo”. Potwierdzeniem prawdziwości słów latopisu okazały się prace archeologiczne Walentina Siedowa z 1953r odkryto wtedy pozostałości miejsca kultu, jeszcze w 19 wieku żeglarze mijający to miejsce rzucali do wód jeziora drobną ofiarę.

[ibimage==16777==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

Także Prokopiusz z Cezarei w swojej Wojnie Gockiej pisze: ”Uważają, bowiem, że jeden tylko bóg, twórca błyskawicy jest panem całego świata i składają mu w ofierze woły i wszystkie inne zwierzęta ofiarne”. W innej części słowiańszczyzny na Połabiu zanotowane zostały przez Helmolda w Chronica Slavorum, czyli kronice Słowian bóstwa takie jak  Porenut i Prowe. Aleksander Gieysztor oraz większość badaczy skłonny jest te bóstwa identyfikować z Perunem, które mogły być lokalnymi wariantami, odmianami bóstwa najwyższego Peruna. Jedynie Aleksander Bruckner uważa Peruna za zeslawizowanego Thora Waregów. Także Świętowit, Rugewit, Jarowit czczone na Połabiu oraz ruski Jaryło identyfikowane są z Perunem. Zadziwiający jest tutaj fakt braku jednolitego nazewnictwa dla bóstwa naczelnego, jest to tłumaczone istnieniem wśród Słowian prawa tabu zakazującego wymawiania imienia gromowładcy(aż do 20 wieku tylko starsi ludzie na Litwie i Łotwie mieli prawo wymawiać imię Perkuna i Perkona, czasami w zdrobniałej formie Perkunelis i Perkonitis) analogia ta występuje także u Bałtów.  Jeszcze w 14 wieku Słowo Grigorija ,duszpasterskie pouczenie gani lud „ I ninie po ustroniach modlą się do tego przeklętego boga Peruna”.

 

Głównymi funkcjami Peruna były, władza prawna, siła fizyczna oraz umiejętności militarne. Eliade widzi także Peruna, jako opiekuna płodnorodności, jako bóstwo burzy deszczowej, zbliżając go tym do wedyjskiego Indry, który wywołuje i kontroluje opady i włada także piorunem. Na poparcie tezy funkcji dawcy życiodajnego deszczu warto wspomnieć walkę Peruna ze Żmijem-smokiem wiążącym wody. Natychmiast nasuwa się tu skojarzenie zatargu i pojedynku Indry ze smokiem–wężem Wrytra, który chowa wodę i bydło przed Indrą. W mitologii Słowian wielkim przeciwnikiem Peruna był Weles – Wołos, którego często utożsamiano ze  Żmijem .Ciekawe, ze w polskiej kulturze ludowej zachowała się pamięć o żmii wrogu słońca. W folklorze Serbii i Bułgarii zachował się obrzęd, który ma na celu uzyskanie opadów przez wygnanie lub zabicie żmii. Innym obrzędem mającym na celu uzyskanie opadów jest zachowany na słowiańszczyźnie południowej zwyczaj, w którym dzieci tańcząc wybierają młodą dziewczynę nie gotową jeszcze do zamążpójścia(najlepiej, jeśli jest to ostatnie dziecko kobiety przed utrata płodności). Dziewczyna jest nago prowadzona przez wieś w tanecznej procesji przybrana tylko w ziela i kwiaty a staruchy i gospodynie oblewają ja woda. W Macedonii dziewczyna ta znana jest pod nazwa Perepuny, lud grecki zna Perperunę a rumuński Piripirune. Tym sposobem doszliśmy do żeńskiej towarzyszki Peruna Perperuny zwanej czasami Dodola.

 

Pora przejść do symboliki i atrybutów charakterystycznych dla Peruna. Koń oraz wóz używane przez Peruna i przez jego późniejsze substytuty w folklorze św. Elijasza i św. Jerzego dosiadającego białego konia, prowadza nas do zdumiewających porównań. Powraca znowu wedyjski Indra ze swoim epitetem rathesta, co znaczy „ten, kto stoi na wozie” W Iranie wojownicy na rydwanach nazywani byli rathaesta. W 16 wieku na Żmudzi odnotowano bóstwo Ratainicza boga koni! Także Indra przedstawiany jest na wozie bojowym z maczuga w prawicy walcząc ze smokiem Wrytrą, piorunoreki uśmiercił smoka, oswobodzil wody, góry rozczepil”.

 

W tradycji bałto-słowiańskiej Perun, jako bron używa także kamiennego pioruna. Ludność słowiańska odnajdująca podłużne kamienie lub fulguryty (szkliwo kwarcowe wytopione przez piorun) nazywała te obiekty piorunowymi strzałami np. na mazurach są to boże prątki a narzędzia kopalne to piorunowe kliny na Ukrainie jest to hromowa strilka w Serbii strijela natomiast u Słoweńców strela. Odnalezienie takiego przedmiotu uznawano za dar losu, wkładano go do kolebki, pocierano nim wymiona krów, gdy traciły mleko lub umieszczano pod dachem dla ochrony przed piorunem. Słowianie używali strzałek piorunowych do leczenia chorób oczu, boleści, od uroku, przy połogu. Także młot należy do symboliki Peruna tutaj zachodzi podobieństwo z germańskim Thorem.Za atrybut i bron Peruna uważano także topór, który dawał magiczna moc. Kładziono go pod loże rodzącej kobiety, na próg obory, na pole w czasie zasiewu. Broń Peruna zabezpieczała też przed nieczystymi silami i choroba. Wiemy o ogólnosłowiańskim zwyczaju uderzania się po głowie kamieniem, czasami żelazem, gdy rozlegnie się pierwszy grzmot wiosenny, na Ukrainie trzy razy ze słowami „kamen holowa”, co ma nadać głowie odporność kamienia.

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Zadzior

Nie siłą, to była zagrywka

Nie siłą, to była zagrywka polityczna dokonana przez Mieszka.
Słowianie z germanami mieli okazje walczyć ramię w ramię np. przeciw Wieletom.
Ale ogółem cesarstwo niemieckie jak rosło w siłę to zagrażało (nazywam to zjednoczonymi plemionami słowian) Polsce wiięc Mieszko przyjął chrzest aby mieć poparcie w Rzymie i zbrojne w razie W wsparcie.

Portret użytkownika Zenek

Mieszko był Chazarskim

Mieszko był Chazarskim pierdem jaki osiadł na tronie polski po zdradzie Popiela i wymordowaniu prawowitego króla na uczcie Wojewodów (królów prowincji) przez niego zorganizowanej na Krymie i późniejszym zamordowaniu nieletniego dziedzica przez "szewczyka dratewke" . Całą dynastia Piastów to były chazarskie przybłędy chcące z Polski zrobic drugi israel i dopiero kolejna dynastia juz rodzima połozyła kres ich barbarzyńskiej bratobójczej polityce i zjednoczyła rozbite państwo. 
 
A z germanami dlatego sie bratał iz wtedy panowała tam jego rodzina po "kądzieli" później wymordowana przewrotem pałacowym (Merrowingowie -> Karolingowie). I jego "manewr" był tylko wzięciem plemion Słowian Zachodnich w dwa ognie by ich tytułem starotestamentowych tradycji wymordować jako zbednych na nowych terenach przyobiecanych przez boga dla rasy panów (bliskowschodnich pacanów). 
 
 
A tytułem ciekawostki CHRYSTIANS z jakim Chrobry walczył to rodzimowiercy z Rusi gdzie się zachowały resztki dawnego kaganatu Słowian a nie czciciele satanistycznego bękarda znad Jordanu. KK przez całe swoje istnienie walczy z Chrześcijanami (prawdziwymi a nie faryzeuszowskimi).

Portret użytkownika Lucifer

Obecnie wielu ludzi ma mylne

Obecnie wielu ludzi ma mylne wyobrażenia nt. tego co było kiedyś. Przyjmuje się, że starożytni czcili fikcyjnych Bogów znajdujących się w abstrakcyjnym, bliżej nieokreślonym miejscu. Jednak to, że Bogowie mają swoją siedzibę w Niebiosach należy brać dosłownie. Planety mają w końcu imiona starożytnych bogów. Rzymski Merkury odpowiada greckiemu Hermesowi, Venus to Afrodyta, Jupiter-Zeus=Perun, a Saturn jest tożsamy z Kronosem.
Jasz - niebiański Bóg Polan
Koźmińczyk (1370 - 1412), potępiający pogańskie obrzędy obchodzone w Zielone Świątki wyraźnie wymienia imię Jassy, jako boga czczonego w Polsce:
"Nie ma innego imienia pod niebem, w którym możemy być zbawieni. Albowiem nie zbawia się człowiek w imię Łado [Lada], Jassa [Yas˂s˃a], !Quia [Quia], Nija [Nia], tylko w imię Jezusa Chrystusa... Nie Łada [Lada], nie Jassa [Yassa], nie Nija [Nia], które są skądinąd imionami bożków tu w Polsce czczonych, jak zaświadczają niektóre kroniki samych Polaków…"[3].

Z kolei Długosz pisze o nim co następuje:

„Jowisza zaś nazywali w swym języku Jessa, wierząc, że od niego jako najwyższego z bogów przypadały im wszystkie dobra doczesne i wydarzenia zarówno niepomyślne, jak i szczęśliwe. Jemu więc też większą aniżeli innym bóstwom cześć oddawali i częstszymi wielbili ofiarami.”
 
-Statua provincialia breviter z 1420 roku („Zabraniajcie również klaskań i śpiewów, w których wzywa się imiona bożków Lado, Yleli, Yassa, Tya, a które się zwykło odprawiać podczas Zielonych Świąt.”[5]),
- Sermones per circulum anni Cunradi z 1423 r. („niestety nasi starcy, starki i dziewczęta nie przykładają się do modłów, aby godni byli przyjąć "Ducha św", ale niestety w te trzy dni <Zielonych Świątek>, co by należało spędzić na rozmyślaniu, schodzą się starki, kobiety i dziewczęta nie do kościoła, nie na modły, ale na tańce, nie "Boga" wzywać, ale diabła (sic!), mianowicie Ysaya, Lado, Ylely, Yaya...[6]).
 
 
 
- Jakub Wujek: "Była kiedyś Polska nasza ćiemnościami (sic!) / kiedy miasto prawego a żywego "Boga" / lada Dyabelstwa / Iesze / Lady / Nije / Marzany / Ziewany / Zyzylie / Zywie / Pogody / Pochwisty / Lelipoleli / Pioruny[ibimage==16807==50_procent==Oryginalny==self==null]
Kliknij w grafikę w celu powiększenia.
/ Gwiazdy / y Węże chwaliła"[11] (Postylla tzw. Większa, 1584 r.)
 
 
Najbardziej tajemniczy z Bogów dawnych Polaków: niebiański Jassa, a właściwie Jasz lub Jasza. Po blisko półrocznych poszukiwaniach, w których materiały zebrali i przedyskutowali wspólnie Grzegorz Niedzielski, Kazimierz Perkowski i Wojciech Jóźwiak, wskazać możemy na następujące powiązania:

1. W źródłach historycznych bóg Jassa / Jessa jest jednym z bogów wymienianych najczęściej, a określanych jako polski:

- Koźmińczyk (1405-1412),(Yassa, żywy obrzęd wiosenny i nieznane wcześniejsze kroniki).
- Statua provincialia (1420), (Yassa).
- Sermones Cunradi (1423), (Yassa/Ysaya).
- Postilla Husitae przed (1450) (Yesse).
- Glosa przy S.Adalberti (vita ~1450), (agyejsze).
- Roczniki Długosza (1455), (bóg Jowisz-Jessa).
- Kronika Miechowity (1521), (Jessa).

2. Polański Jassa / Jessa czczony był, jak wynika ze źródeł średniowiecznych, przede wszystkim w okolicach równonocy wiosennej, ale prawdopodobnie i jesiennej (oraz poranka i zachodu) poprzez uczty ofiarne z wykorzystaniem głazów z wnękami ofiarnymi. Analiza porównawcza wskazuje, iż mógł to być bóg-wojownik na białym rumaku, ale także przyjazny gospodarz i dostarczyciel dóbr, analogicznie jak zachodniolechicki Świętowit i ożywiający przyrodę jak zachodniolechicki Jarowit i wschodniosłowiański Jaryło - bogowie o cechach gromowładnych.

3. Najbardziej prawidłowa wymowa to Jasz/Jasza lub Jas/Jasa choć w zależności od regionu mogły pojawiać się inne formy, np Jaś/Jaśa (por. polscy: Jasień=Jaś=Jaszink). Większość znaczeń o takich rdzeniach ulega licznym modyfikacjom (s-ś-sz-ź-z, a-e-o-u). Imię Jassa wykazuje silne związki znaczeniowe z jasnością niebios, po czym najprawdopodobniej ekspanduje na inne pola znaczeniowe (jaść, jasion, jasieł itd).

4. Słowianie w odniesieniu do polskiego Jassy/Jessy kwalifikują się do grupy ludów indoeuropejskich gdzie rdzeń *ansu (pan, władca, bóg) przechodzi na bóstwa najwyższe i niebiańskie, czyli również: Celtowie - Esus, Germanie - Ass, Sarmaci - Uaszo (również plemię Jassowie), Persowie - Asza/Asura. Spokrewnione znaczeniowo indoeuropejskie *awes-, aus-, *awsa- (świecić, błyszczeć) objawia się natomiast w imieniu kaszubskiego boga Jaster/Jastrzebóg (jak dotąd ignorowanego w komparatystyce), a kulturowo najbliższego polańskiemu Jassie/Jessie. Oraz u rosyjskiego boga Usień/Awsień, a na gruncie bałtosłowiańskim u łotewskiego boga Jeusens/Jusens/Usinsz.

5. Interpretatio romana w odniesieniu do Jassy wydaje się być najbardziej prawidłowe, jeśli w pierwszym rzędzie zastosować je nie tyle do Jowisza co do dwu- lub czterogłowego Janusa, uważanego za poprzednika Jowisza. Janus dzierży klucz (por. polski herb Jasieńczyk i góra kultowa św.Piotr/Połom na kopcach jasienickich) analogicznie jak u wszystkich Słowian ludowy św. Jerzy, który otrzymuje klucz od Matki Boskiej lub Marzanny(sic!). Janus jest również bogiem wędrującym jak słowiańscy Świętowit i Jaryło oraz postacie władców wędrujących z legend polskich.

6. Wiele wskazuje za tym, że święte zwierzęta Jassy/Jessy (obok wspomnianego powyżej białego rumaka) to orzeł, jastrząb i jaskółka. Jesion podobnie jak dąb, posiada wszelkie znamiona drzewa gromowego, w tym w wierzeniach ludowych moc odstraszającą węże (symbolizujące świat bóstw podziemi). Zwrócić tu można uwagę także na kwiat jasieniec piaskowy oraz chaber, dawniej zwany również jasieńcem.

I więcej w poniższym artykule.
http://www.bogowiepolscy.net/gfx/file/Jassa-Jasz-bog-Polan.pdf
Źródło: http://www.bogowiepolscy.net/jassa-jessa.html
 
 
Nie zmogła rzymska szubienica
Naszego Boga Swarożyca…
.

Nie bardem jestem ni poetą
A szarym piewcą Słowiańszczyzny
Topornym rymem wam opowiem
Dzieje naszej, Słowian, ojczyzny

Wiersza rytm rwany będzie, zmienny
tak jak historia tej krainy
Aleć nie o rytmikę idzie
A o losy Słowian rodziny

Mieliśmy kiedyś własnych bogów
Ale choć ich tak wielu było
Lud Słowian nie znał wojen o nich
Każdemu zaś się wolno żyło

Bez mordowania w bogów imię
Bez mieczem do nich przymuszania
Bez inkwizycji i terroru
Bez tortur, stosów i wieszania

Nie znalim ucisku ni biedy
W wolnej wspólnocie żyliśmy
Sami sobie prawo tworzylim
Rodziną, zadrugą byliśmy

Aż katastrofa nagle przyszła
Na ten słowiański wolny świat
Gdy hordy mściwych krystowierców
Przywlekły do nas własny ład

Było to w czasach renegata,
Którego Mieszkiem piastowskim zwą
Zdradził on starą ojców wiarę
Sprzedał krzyżowi dziedzinę swą

Ale lud Słowian nie chciał bożka
Co nad Jordanem żył mściwego
Ruszył więc w czasach Bolesława
Do buntu bronić Ducha swego

Niestety zdrajca odszczepieniec
Kazimierz wiodąc Niemców zbrojnych
Bunt stłumił krwawo – wymordował
Rodaków krzyżowi opornych

Lecz nawet rzeź ta niesłychana
Nie zmogła naszych przodków Ducha
Wiekami trwali aż upadnie
Mściwego krzyża zawierucha

Lud nie chciał postów ni pokuty
Umartwień ani krzyżowych dróg
Dla Przodków naszych mściwy Jahwe
Był to śmiertelny Słowiaństwa wróg

W strachu przed piekłem czy przed gniewem
Mściwego bożka lud nie chciał żyć
Nie chciał przymusu, dziesięciny
Ani za bogów swych w lochach gnić

I tak trwał lud nasz w starej wierze
W krzyżowej nocy przez setki lat
Takiej stałości i uporu
Nie widział nigdy wcześniej ten świat

Jeszcze w piętnastym wieku nasze
Rycerstwo Słońcu ślubowało
A nie jak czarne łżą kroniki
Żydowskim bożkom się kłaniało

Zaś chłopstwo nasze proste, biedne
W prastarej wierze ojców trwało
po zdradzie Piasta dziewięć wieków
Swym starym bogom cześć składało

Niestety szlachta i wielmoże
Ducha praprzodków swych zdradzili
Przez jezuitów ogłupieni
Rzymowi nie Polsce służyli

Czynili tumulty i przemoc
Skatoliczyć chcieli kraj cały
I tak ich fanatyczne zapędy
Ojczyznę do grobu wepchały

Na szczęście wbrew woli jahwistów
Wbrew długiej jahwizmu nawały
Słowiański nasz Duch i tożsamość
Na wsi wśród ludu przetrwały

Zoriana jest wielką zasługą,
Badacza Słowian Chodakowskiego
Że nie zaśmiony obcą dżumą
Odnalazł Ducha Słowiańskiego

Pod strzechą wiejskich chat i chałup
Odnalazł bogów zapomnianych
Przez szlachtę, możnych i paniczów
Dżumą jordańską ogłupianych

Jemu do wtóru poszli inni
I tak na Ziemi tej słowiańskiej
Odżyła pamięć o przeszłości
Wolnej od dżumy nadjordańskiej

I tak Swarożyc w nas się zbudził
Choć go pochować w grobie chciano
Pod dębem cicho bezimiennie
Aby go tutaj zapomniano

Powraca naszych ojców wiara
Budzi się duch nasz – Słowiańszczyzna
Wyrzeniem rzymską szubienicę
Bo Polska to nie jej ojczyzna

Bogowie Ojców – Mokosz, Perun
wezmą w opiekę nasze strony
Świętowit, Łada, Rod i Trygław
I mój Swarożyc ulubiony

Nie zmogła rzymska szubienica
Naszego Boga Swarożyca…

.

opolczyk http://opolczykpl.wordpress.com/
 
Wychodzi na to że znowu jaszczury=gady dostaną wpier... Wink i jak zwykle od Polan zamieszkujących Serce Europy.
[ibimage==16808==50_procent==Oryginalny==self==null]
Kliknij w grafikę w celu powiększenia.

Portret użytkownika em

czy wy wszyscy minusujący

czy wy wszyscy minusujący powariowaliście? autor przedstawił po prostu 'sylwetkę' Peruna - z czego tu szydzić (nie pomijając faktu, że szyderstwo jest instrumentem maluczkich)? uważacie, że taki bóg w mitologii nie istniał, czy co? jeśli jutro ktoś napisze o Zeusie albo jakiejś Walkirii też to zminusujecie? trochę wiedzy o podstawach naszej kultury duchowej nikomu nie zaszkodzi, no chyba, że wam jednak szkodzi. i jak nie znoszę bacy, tak pomyślałam sobie, że trochę jodu by się wam przydało...

Portret użytkownika Juszka1980OGL

Przed Perunem był bóg

Przed Perunem był bóg metalowej strzały dzieki której z łatwością można było opolować zwierzak i upiec na ognisku, a właśnie ognisko już stało się tak powszechne, że zapomniano o bogu "Dwa krzemienie" dające ogien, ciepło w domku, oooo domek zapomniałem ze stał się czymś codziennym a jeszcze jakiś czas temu to dzieki bogowi "Jaskinia" człowiek nie marzł i nie nasiąkał,mókł w czasie deszczu itd....
Jak na inne media to takich rewelacji uczono w szkole.

Portret użytkownika zico169

biorąc pod uwage ze perun to

biorąc pod uwage ze perun to thor , a thor opiekował sie ludzmi pochodzenia nordyckiego , tz. ze polacy i wszyscy słowianie to krzyżówka ludzi pochodzenia nordyckiego lub to są ludy nordyckie , jeśli to był thor . ten mlot to generator ,emitowal grawitacje i antygrawitacje . generowal pioruny ,jak został odłożony to nikt go niemógł podnieść , mógł latać i wracać do ręki thora ,był wykonany z bardzo twardego i wytrzymałego stopu ,prawdopodobnie z węgliku tantalu. symbole peruna są takie same jak thora ,te symbole symbolizują technologie wirów części i zasade działania generatora, ze swojej strony pragne dodac ze ten generator wygląda jak kula plazmowa ale zamiast prądu jest skąpresowane pole magnetyczne , rdzeń emiyujący skąpresowane pole magnetyczne dziala na zasadzie sprzężenia zwrotnego  a to dzięki technologi wirów w nadprzewodnikach drugiego typu wysoko temperaturowe stabilne w wirującym polu magnetycznym. grawitacja jest emitowane z zewnętrznej kuli http://www.youtube.com/watch?v=A66yre0V3cQ[ibimage==16530==400naszerokosc==Oryginalny==self==null][ibimage==16787==400naszerokosc==Oryginalny==self==n...

Portret użytkownika zico169

pytanie brzmi czy punkty

pytanie brzmi czy punkty feromagnetyczne są zrobine z feromagnetyka czy z nadprzewodnika Au3O2 http://www.youtube.com/watch?v=A66yre0V3cQ , jeśli posiadamy środek urządzenia który generuje skąpresowane pole magnetyczne  to potrzebna jest nam sfera z tymi punktami feromagnetycznymi , możliwe ze sfera jest zrobiona z wegliku tantalu a punkty są to kmory z nadprzewodnikiem . punkty feromagnetyczne mogą sie grzać chyba ze przewodność magnetyczna takiego nadprzewodnika jest perfekcyjna ,a w nadprzewodniku zachodzi zjawisko kinetyczne zaobserwowane w generatorze SEG ,zachodzi  chłodzenie , cieplo jest przekazywane przez spiny , niektrzy twierdzo ze przez wiry magnetyczne , ale czy to prawda niewiem przyszłość pokaze

Strony

Skomentuj