Odnaleziono mitycznego Świętego Graala - być może po raz ostatni

Kategorie: 

Źródło: Internet

Hiszpańscy historycy twierdzą, że zlokalizowali w końcu kielich z którego pił podczas ostatniej wieczerzy Jezus Chrystus. Dzieci PRL zapewne pamiętają, że artefaktu tego poszukiwał słynny Indiana Jones. Wygląda na to, że powinien był się udać do Bazyliki Świętego Izydora w miejscowości Leon.

 

Miejsce w którym znajduje się kielich Jezusa z ostatniej wieczerzy było od zawsze poszukiwane. Podobno graala posiadali Templariusze, ale o nich opowiadano różne dziwne historie. Wierzono, że ten kto pozyska ów kielich zapewni sobie liczne łaski z długowiecznością włącznie. Historycy od dawna spierają się o to czy taki artefakt rzeczywiście mógł przetrwać. Być może nastąpił przełom w tej kwestii.

 

Autorami najnowszej hipotezy o lokalizacji kielicha Chrystusa są hiszpańscy naukowcy, Margarita Torres i José Ortega del Río. Twierdzą oni, że natrafili na egipski dokument ze średniowiecza z którego wynika, że święty graal został zabrany z Jerozolimy w V wieku. Dokonali tego arabowie, którzy przejęli święte naczynie od wspólnoty chrześcijańskiej.

 

Następnie kielich trafił do Kairu skąd został wysłany do Hiszpanii w darze dla jednego z emirów rządzących islamskim wtedy półwyspem Iberyjskim. Ze wspomnianych dokumentów wynika, że kielich był wyrazem wdzięczności za pomoc jaką dała Egiptowi islamska Iberia. Potem w bliżej nieznanych okolicznościach relikwię przejął król Fryderyk I Kastylijski.

 

Przynajmniej od XI wieku kielich ten przebywa w mieście Leon w tamtejszej Bazylice Świętego Izydora. Co ciekawe Torres i del Rio wcale nie szukali Grala tylko chcieli opisać pozostałości po muzułmanach, które znajdowały się w tej bazylice. Dopiero odkrycie egipskich rękopisów skierowało ich na trop Świętego Grala.

 

Analizy chemiczne kielicha potwierdziły, że powstał między 200 rokiem p.n.e. a 100 n.e. Taki rozkład znaczy przynajmniej tyle, że kielich z dużym prawdopodobieństwem ma przynajmniej 2000 lat, czyli mógł z niego korzystać Jezus Chrystus.

 

Na przestrzeni wieków o odnalezieniu Świętego Grala donoszono już setki razy, a wątpliwości nadal pozostały. W wypadku starożytnego kielicha z Leon jest nieco więcej dowodów wskazujących na to, że chrześcijanie otaczali ten kielich czcią i został im zabrany. Nic nie wiadomo jednak o tym co działo się z tym naczyniem do IV wieku.

 

Według innych teorii kielich Chrystusa znajduje się w Katedrze w Genui we Włoszech lub Katedrze w Walencji w Hiszpanii. Istnieje nawet teoria wedle której kielich Jezusa był użyty podczas masowej mszy świętej do jakiej doszło w tym mieście w 2006 roku. Ze Świętym Graalem jest bardzo podobnie jak z potworem z Loch Ness, wielu go widziało, ale nadal pozostaje nieuchwytny. Być moze tym razem ta niezwykła historia zakończy się w hiszpańskim Leon.

 

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika b@ron

walka o takie rekwizyty trwa

walka o takie rekwizyty trwa od wieków, jednak takie doniesienia należy traktować z przymróżeniem oka jako że chęć posiadania owych rekwizytów przez coniektórych, jest tak wielka, że każdy znaleziony przedmiot podobny do poszukiwanego graala itp. będzie identyfikowany jako oryginał...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika em

Pomijając kwestię

Pomijając kwestię prawdziwości lub nie tego artefaktu, nie trzeba było go znajdować (jak stoi w newsie) - kielich od dawna jest doskonale znany wszystkim poszukiwaczom graala i mnóstwo już o nim dokumentów napisano i nakręcono.

Portret użytkownika Zenek

Graal nie jest "żołnierzem"

Graal nie jest "żołnierzem" tylko przedmiotem. I nawet jego kopia jest wystawiona w polskim kosciele jako pamiątka po "wielkim Polaku". ;p
 
Bo "jesus od graala" wcale nie nazywał się jesus, nie był żydem i nie żył na przełomie er tylko jakieś 1400 lat wczesniej. I nie dosiadał osiołków ale je zwalczał wypalając do samych kopyt. Podobnie jak zreszta i "wypalił" samych żydów, że prawie wygineli o czym są wzmianki w starym testamencie. Acute
 
 

Portret użytkownika oli

CHRYSTUS Z APOSTOŁAMI PIŁ

CHRYSTUS Z APOSTOŁAMI PIŁ WINO W DREWNIANYM KIELICHU A W TYM ZŁOTYM NIBY GRAALU PIŁ HEROD. TO TAK JAKBY KTOŚ WIDZIAŁ FRANCISZKA BY CHODZIŁ W ZŁOTYCH BUTACH - MOŻE ZA X WIEKÓW TAK BĘDĄ MÓWIĆ.////A CIEMNOTA UWIERZY.////

Portret użytkownika szybki lopes

Zahartowane ogniem drewno

Zahartowane ogniem drewno wytrzymuje większe temperatury niż można przypuszczać a złotko kowalne jest jak cholercia. Mniej kowalne metale można "owinąć wokół drewna nie uszkadzajc struktury materiału. Najprościej to wykonać złotokamienną ozdóbkę w dwóch częściach, złożyć wokół kielicha i zespawać złotkiem. Oczywiście to tylko teoria w tym przypadku :D:D i nie dam sobie nic za nią uciąć. Ale doświadczenie w temacie technologia i materiałoznawstwo podpowiada mi taki właśnie sposób wykonania ozdóbki.
 
szybciorowski to mój login hmmmm "służbowy" Biggrin

ossa jacta est Biggrin

Portret użytkownika Homo sapiens

Jeżeli kiedykolwiek prosiłem

Jeżeli kiedykolwiek prosiłem państwa o wysłuchanie audycji mającej duże znaczenie, to polecam tą, jest ona naszpikowana bardzo ważnymi informacjami, osobiście oceniam, że ważnej informacji jest tam około 95% , audycja trudna momentami, jednak jeżeli znajomość angielskiego nie przeszkadza to jest ona szczególnie aktualna i ważna dla zrozumienia tego co się dzieje obecnie z nami i co będzie się dziać już niedługo ! Także sprawy przeszłości i zbawienia ludzi są tam poruszone, zwłaszcza od 150 minuty (2 godz. i 30 min.) rzeczy powinny wszystkich chrześcijan zainteresować czy wręcz zadziwić ! Polecam tym którzy szukają odpowiedzi na zagadkę ufo i przyczyn ich zainteresowania się naszym gatunkiem ! Jest tam znakomicie wytłumaczona ta jakże niezwykła tajemnica. Odnośnie Vatykanu mam swoje zdanie oparte na własnym dochodzeniu i nie sądzę by było aż tak zle, zwłaszcza że w Kościele katolickim jest wielu świętych ludzi obecnie tak jak było kiedyś... oczywiście czujność jest wskazana bo znany cytat ze starożytności wskazuje, iż w czasach ostatecznych nawet WYBRANI będą narażeni na oszustwo Anioła opozycyjnego....
Rzeczy które są rtam opisywane to tajemnice elity starającej się zmienić nas za pomocą najnowocześniejszej technologii genetycznej, prawdopodobnie zrzucanej z powietrza, oraz zawartej w pożywieniu GMO... Oczywiście tajemnica tajnej instalacji Vatykanu też jest tam opisana oraz dziwne rzeczy "dryfujące" w najbliższym kosmosie. Jak ludzie współpracują obecnie z "kimś" bu nas zmodyfikować ! Jakie technologie się stosuje , jak niezwykłą wiedzą dysponują elity naukowców zbierających informację DNA z różnych grobowców starożytności by zdobyć starożytny genom biblijnych olbrzymów, dlaczego obecnie tak bardzo pracuje się nad mapą ludzkiego genomu ? (i nie tylko ludzkiego !) Steve Quayle i Tom Horn dwoje najlepiej poinformowanie niezależni badacze. Prawdopodobnie część tajemnicy Fatimskiej miała związek z tym co przedstawiają ci znakomici badacze... Fatima wskazywać mogła na te zagrożenia dla ludzkości ! To było ostrzeżenie przed nowymi doktrynami religii ufologivcznej istot demonicznych gdy się objawią nieprzygotowanej ludzkości... Chyba się dzieje znacznie więcej niż podejrzewamy ! Mam nadzieję , że Aniołowie są też w gotowości !

"Alien Savior" Antichrist and Return of the Nephilim
 
https://www.youtube.com/watch?v=zq5mU9omG08

Odnośnie 150 minuty(2 godz. i 30 min.) postaram się by został istotny kawałek przetłumaczony na jęz. Polski.
 
Odnośnie tematu z audycji to wszyscy zainteresowani powinni się wcześniej zapoznać z tym wpisem:
http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/12/synowie-bozy-czy-synowie-seta-czerwoni.html
Kościół Katolicki nie opowiada i nie naucza o tym w taki sposób jak zostało to przedstawione we wspomnianym wpisie oraz audycji, lecz to nie znaczy że nie ma racji... po prostu pomija te sprawy a wskazuje inne, równie ważne.
Jeżeli ktoś ma dojście do książki "exo vaticana " Toma Horma to proszę o  recenzję.
 

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Strony

Skomentuj