Duchowe elementy układanki UFO

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com/

Wszyscy jesteśmy zainteresowani zjawiskiem ufo, chyba nikt nie ma w tej kwestii wątpliwości. Jednych przyciąga tajemniczość zjawiska, "ich" efekty specjalne jak: kręgi zbożowe, światła na niebie, niezwykłe prędkości uzyskiwane przez tzw. "pojazdy" lub coś co je ma przypominać. Do tego dochodzą niezwykłe fotografie, w tym dziwacznych istot jakoś uchwyconych na zdjęciach.

 

Część z ludzi jest zainteresowana "nimi" ponieważ wywołują w nas problem intelektualny, a wielu lubi rozwiązywać takie łamigłówki, wtedy czas płynie inaczej, inaczej doświadczamy rzeczywistości, nasz umysł się odrywa od tej nieszczęśliwej płaszczyzny polityków sterowanych przez system śmierci.

 

No dobrze, a co jeszcze nas interesuje w zjawisku UFO ? Będąc naukowcem chcieli by państwo uzyskać odpowiedzi na pytania z zakresu waszej specjalizacji, bo przecież UFO to "najwyrazniej" wyżej rozwinięci humanoidzi, (taką ideę propaguje się już długi czas), i według wielu nie ważne czy etycznie, moralnie lub duchowo są od nas do przodu, ważne że posiadają wspaniałą, wręcz "bajkową technologię".

 

Część z genetyków nie posiadających moralnego kręgosłupa zapewne z pocałowaniem ręki (czyli szpona ufonauty) przyjęła by wiedzę jak przejść międzygatunkową barierę DNA i stworzyć hybrydę lub nowy gatunek istoty człekopodobnej. A co jeśli wraz z formą biologiczną pojawia się (jest związana) w tym wymiarze "duch-dusza" ? Jakiego ducha by przyjęło takie monstrum ?

 

Część z ludzi zajmujących się fenomenem istot UFO oczekuje, że "oni" przylecą na Ziemię i zmienią ustrój polityczny, wprowadzając nowy, lepszy, bajkowy, idealny,  a co najważniejsze zdejmą z nas wszelkie kłopoty, z którymi się zmagamy każdego dnia.

[ibimage==21642==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Część wierzy, że ufo byty zabiorą ich do innego lepszego świata, na ich cudowną planetę gdzie nie ma cierpienia i wszystko jest w ogóle naj.

 

Innych z kolei przyciąga do tego zjawiska chęć uzyskania paranormalnych zdolności, łączność z nieznanymi formami istnienia kosmicznego, co ma w rezultacie doprowadzić do własnego szybszego rozwoju "duchowego", a ten do nadludzkich możliwości w stylu "magika dynamo", a potem zapewne sławy i pieniędzy.

 

Spora część z ufologów ciągle jeszcze ma nadzieję, że UFO zmieni samych Ziemian, że będą oni bardziej zwracać uwagę na problemy środowiska, na konstrukcję społeczną, w której przyszło się nam męczyć, ze staniemy się lepsi.

 

Część z ludzi zamieszkujących ten wymiar chciałaby, by UFO dawało wiecej znaków ich niezwykłości, więcej wygnieceń w zbożu ! Biblijni Żydzi także nalegali by Jezus dał im znak z nieba !Właściwie na temat naszych oczekiwań można by napisać książkę. Każdy może dopisać własne ukryte pragnienia do pobieżnie podanej listy.

 

Z UFO wiąże się cala gama efektów specjalnych, o których wspomniałem wcześniej, nie będę ich wymianiał, literatura ufologiczna jest ich pełna. Dlaczego tworzą te dziwne zjawiska ?

 

Dr. Vallee określił to w następujący sposób:

 "...Istnieje obiekt fizyczny. Może to być latający spodek bądź jego projekcja. (...) Tym, co zachodzi w wyniku bliskich spotkań z UFO, jest kontrola ludzkich wierzeń, kontrola związku pomiędzy naszą świadomością a fizyczną rzeczywistością. To, że ta kontrola naszej historii przybiera postać obserwacji gości z kosmosu, jest rzeczą drugorzędnej wagi..." 

Przeniesienie akcentu z formy na treść zjawisk kieruje naszą uwagę na absurdy UFO i jego rzeczywisty wymiar. Tajemnicze istoty podając się za bardziej rozwinięte chcą zyskać zaufanie i zarazem większą kontrolę nad człowiekiem. Tłumaczy to wiele absurdów: zastanawiające jest, dlaczego przybysze z kosmosu przeprowadzają tak wiele badań i wciąż testują ludzi? Na co im tyle próbek ziemi, patyków i kamieni; dlaczego wymagają tak wielu postojów? Czy tu chodzi o eksplorację, czy raczej o inwazję i kontrolę ludzkich wierzeń? Kontakty z ludźmi wydają się być bezmyślne, bez konkretnego celu czy zadania. Za to ich skutkiem u obserwatorów jest fascynacja kosmosem, wiara w obce cywilizacje ! Dlaczego tak się starają o to by nas zaciekawić światem zjawisk paranormalnych, światem mocy psychicznych ?! Może odciągają nas od właściwego zainteresowania !? Odciągają nas od czegoś wspanialszego ?

 

W ostatnim czasie na polskojęzycznych stronach zajmujących się tematyką UFO pojawiły się opinie hiszpańskiego eks-jezuity i badacza ufo, oto cytat z jego wypowiedzi:
"... Jest wielkim błędem wierzyć, że jeśli te istoty są bardziej technicznie zaawansowane od nas (na co wskazują obserwacje pojazdów, którymi przemierzają atmosferę), muszą być równie rozwinięte moralnie. Czyny i zachowania tych istot wskazują, że jest inaczej, choć może być i tak, że ich etyka jest inna od naszej. (a co jeśli etyka jest związana tylko z człowieczeństwem ? dopisek mój)
Sposoby, dzięki którym przemierzają one kosmos, przekraczają stan naszej wiedzy o fizyce (co zauważył m.in. Fred Hoyle) i co sami „obcy” podkreślali przy wielu okazjach. Te nadludzkie inteligencje stworzyły w toku dziejów różne rasy człowieka. Sądząc po wielu paleontologicznych odkryciach, nasza planeta stanowiła dom dla wielu różnych ras (nawet olbrzymów), którzy istnieli, by potem wymrzeć.
 
Inteligentne, choć nie będące ludźmi istoty pojawiające się na Ziemi mają bardzo zróżnicowane pochodzenie. Choć niektóre wydają się pochodzić z fizycznych światów podobnych do naszego, domem innych wydają się być inne płaszczyzny egzystencji trudne do zlokalizowania w fizycznym świecie i zbyt trudne, by mogły sobie wyobrazić je nasze mózgi osadzone w trójwymiarowym świecie. Niemniej jednak, gdy istoty te przybywają do naszego świata, podlegają prawom tutejszej fizyki... "

 

[ibimage==21643==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

Ostatnie zdanie jest bardzo ważne w dalszej analizie elementu zjawiska ufo. Obecnie spora część badaczy dochodzi do momentu, w którym uświadamia sobie możliwość istnienia UFO jako bytu duchowego-niematerialnego-nie posiadającego prawdziwego ciała biologicznego, lub ufo bytu-jako samej niematerialnej inteligencji.

 

Taki pogląd dzisiaj wcale nie jest niczym nowym. W starożytnej religii greckiej demon to początkowo nieosobowa moc nadprzyrodzona, którą z czasem zaczęto wyobrażać sobie w postaci różnych duchów podrzędnych bogom.

 

Taka wiedza o demonach  jako nieosobowej-niematerialnej inteligencji była znana starożytnym, a jak sprawa wygląda z Aniołami ? Jakie starożytne nauki dotrwały do naszych czasów względem ich możliwości.

 

Z racji duchowości Aniołów ich stosunek do przestrzeni i miejsca jest różny od tego, jaki znamy my, istoty materialne. Anioł inaczej przebywa w miejscu niż ciało materialne. Jako byt duchowy Anioł nie może być umiejscowiony tak, jak to dzieje się z bytami materialnymi, gdzie każda część materii zajmuje ściśle określone miejsce w przestrzeni. Anioł jest w miejscu wyznaczonym przez swe działanie. Tam jest, gdzie działa.

 

Ponieważ aniołowie są duchami czystymi, nie możemy z nimi nawiązać kontaktu za pomocą zmysłów, a więc nie możemy ich zobaczyć ani dotknąć. Anioł może jednak sam ukazać się komuś i tylko w ten sposób można nawiązać z nim kontakt. Znając doskonale nasze władze poznawcze oraz proces poznania, jaki się u nas dokonuje, gdy coś poznajemy, anioł może wytworzyć w umyśle kogoś, komu chce się ukazać, obraz identyczny z tym, jaki powstałby, gdyby człowiek ten rzeczywiście oglądał Anioła. Może też utworzyć ze składników, zaczerpniętych z otoczenia, ciało i w tym ciele ukazać się człowiekowi.
[ibimage==21644==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

No dobrze mamy już pewne elementy (piaty element), które się układają w całość. Ex-jezuita-ufolog wypowiadający następujacą kwestię:
"...Niemniej jednak, gdy istoty te przybywają do naszego świata, podlegają prawom tutejszej fizyki..."
O czymś podobnym opowiadał podróżnik w czasie, iż lądując w jakiejś rzeczywistości oddalonej od nas o jakąś czasoprzestrzeń przybierał konstrukcję danej rzeczywistości-osobowości ! Opisany był ten przypadek wraz z polskojęzycznym wideo na innymedium w podanym linku:
 
Starożytna Grecja daje nam wskazówkę co do niewidzialnych istot, iż są/mogą być "...nieosobową mocą nadprzyrodzoną..." do tego dochodzi starożytna wiedza o Aniołach, że:
"... Mogą utworzyć ze składników, zaczerpniętych z otoczenia, ciało i w tym ciele ukazać się człowiekowi..."
Część z UFO przybywając do naszej rzeczywistości z ich rzeczywistości, i niekoniecznie musi to być kosmiczno-galaktyczna, ale jakaś inna ziemska lub para ziemska, ewentualnie Tartar, materializować się musi w określony sposób !

 

Proszę państwa określenie "musieć materializować się w określony sposób" jest tu kluczem do rozwiązania pewnych (oczywiście nie wszystkich) problemów związanych z tymi bytami i z samym UFO.

 

Nie musimy twierdzić, że wszystkie są wrogie w potocznym rozumieniu tego słowa. Możemy jednak na nasz człowieczy sposób zrozumieć kim są. Rzeczywistość, nasza kultura, system wierzeń, w tym nasza konstrukcja umysłowa jest jakby zaworem bezpieczeństwa. To jak się nam objawiają może być uzależnione od naszej moralności-umysłowości-duchowości. Może być, ale nie musi, może istnieć inny dodatkowy czynnik, który zmusza "ich" do określonego wyglądu w jakim się materializują !

 

Dlaczego więc część z tych bytów lub trzeba by napisać większa część ukazuje się jako istoty wyglądem przypominające "nieprzyjemne stworzenia",  brzydkie czy wręcz straszne ?! Często towarzyszy im zapach spalonej gumy, silny zapach siarki, zaduch, nieprzyjemny zaduch lub inny mający nieprzyjemne konotacje ?! Niestety polski przypadek z Emilcina pod względem zapachu także zalicza się do tego typu.  W całej historii ufologii tzw. kosmitów, ktoś ze zdrowym podejściem mógłby nie bez przekory wyrazić opinię, iż w tym wszystkim coś śmierdzi. 
 
Wśród chrześcijańskich sprawozdań na temat działania uzdrowieńczej mocy Chrystusa poprzez świętych, napotykamy doniesienia, że zawsze towarzyszy im wspaniały zapach fiołków lub innych kwiatów ! Zapach ten czuć jakiś czas przed, w czasie i po dokonanym ozdrowieńczym cudzie lub kontakcie ze świętymi chrześciajńskimi !  Jego obecność wnosi niezwykle wspaniałą aurę duchowego uniesienia. Pewne duchowe elementy ufo "spotkań" są podobne w tym aspekcie, można je spotkać w związku z kontaktami UFO bytów i ludzi. Zapach tak jak w przypadku działania świętych jest wyczuwany przed, w czasie i po kontakcie z ufonautami ! Staje się on często duchową informacją o łączności z tymi istotami. Zachodzi słuszne podejrzenie, iż zapachy wydzielane przez materializujące się byty z pojazdów między wymiarowych są typu demonicznego, bo jak określić często spotykany silny paranormalny zapach siarki czy spalonej gumy ? O czym on nas informuje ? Z jakiego typu istot on pochodzi ?
 
Zagadkowe słowa Jezusa

Czy może chodzić o UFO "sępy" w słowach Zbawiciela ?! :

"...Gdzie bowiem jest padlina, tam zlatują się sępy..." Ew. Mateusza 24-28

Czy ludzkość i jej moralny upadek jest symbolizowany poprzez "padlinę",  na którą zlatują się kosmiczne lub innowymiarowe "sępy" ? Wielu biblistów próbowało tłumaczyć sens tej wypowiedzi, jednak żadna nie oddaje tak dobrze znaczenia jak ufo-demoniczna ! W historii biblistyki można wyróżnić pięć głównych dróg interpretacji tego wyrażenia. Trudno rozsądzić, które z nich jest właściwe, dlatego zostaną one przytoczone, bez osądu, który zostawiony zostanie czytelnikom. W skrócie można je przytoczyć w następujący sposób: 

1)   Syn Człowieczy zjawi się w złym świecie na sąd tak, jak sępy zlatują się nad martwe ciało.

2)  Jak pewną rzeczą jest, że przy padlinie pojawiają się sępy, tak nieuchronnie przyjdzie koniec czasów.

3) Udręki, które będą towarzyszyć końcom czasów, zakończą się pochłonięciem ciał niegodziwców, podobnie jak w Apokalipsie 19,17-18.

4) Ciałem jest Jezus, orłami/sępami – uczniowie. Zgromadzą się oni jak sępy przy padlinie, gdy Jezus przyjdzie powtórnie w chwale.

5)  W odniesieniu do zniszczenia świątyni oraz Jerozolimy: zostały one otoczone przez rzymskie orły.

Wiele innych narodów nie będących częścią tzw. cywilizacji zachodu często powtarza stwierdzenia o tzw. zgniliznie moralnej cywilizacji rewolucji technicznej, to nic dziwnego, słychać to bardzo regularnie, jednak sama ta cywlilizacja sterowana poprzez ukryte organizacje potwierdza ten stan rzeczy nader często, o czym informują nas niezależne media każdego dnia !

[ibimage==21645==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 
W tym niezwykle interesującym temacie zapraszam państwa pod ten adres, gdzie zebrałem kilka informacji pozwalających ocenić to zjawisko pod wyżej wspomnianym kątem:
 
 
 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Fanka1

Kontrapunkcie, masz

Kontrapunkcie, masz oczywiście rację, lecz nie chcę przywoływać na forum bardziej drastycznych opisów zła, jakie potrafią czynić ludzie. Chodzi mi jedynie o stwierdzenie, że pod względem zła wcale nie ustępujemy demonom. Choć niektóre z aktów zła ludzie czynili i czynią dla czczenia demonów.

Portret użytkownika ktos

homos oni przemykaja miedzy

homos oni przemykaja miedzy nami..gdy nie spimy rowniez..nie zobaczysz ich bo fale mozgowe na ktorych dzialamy podczas zwyklych czynnosci sa inne.myslisz ze te porwania ,badania to horror w ktorym ladujemy np.podczas snu..?prawdziwy horror to maja  zwierzeta tu na ziemi ktore my ludzie bestialsko mielimy na pasztet i zjadamy..gdzie sa uczucia ludzi w tedy?(NIE MA)tylko wtedy gdy cierpimy wolamy do boga..!fuck!robia celebrytke ze swini lub indyka ktory uciekl z transportu na zez!(hitlerowskie poglady) (nie musimy tego ZREC!)mimo tego to sie dzieje...ile straconego pozywienia,energi wody w wychodowanie jednej swini lub krowy!masakra!ktos cos wspomnial o glodujacych na swiecie?
ludzie to kretyni mimo tylu tys lat nauki i doswiadczen dalej nie rozumieja,sa slepi choc widza.. ida sie zabijac dla jakis durnych pogladow i odznak ktorymi sa obdarywani..(wladza dobre se z tego sprawe zdaje) rownie dobrze dla mnie,moga se je poprzylepiac na te durne czola zamiast na klapy swych mundurow najlepiej z dodatkiem najwiekszy duren swiata..
w 95 % ludzie robia lub sugerua sie tym co powiedza im inni lub gdzies uslysza..oni przybywaja(sa tu)po to by te 5 % nas  zamknietych w sobie w koncu sie obudzilo i zaczelo myslec ..by ich uczucia weszly na odpowiednia droge..
 
 

Portret użytkownika zibi1973

Jeszcze nie wiadomo czy aby

Jeszcze nie wiadomo czy aby nie jesteśmy tak specjalnie dokarmiani mięsem a pużniej trafimy na rzeżń jak te prosiaki,już były przypadki porwań i wysysaniu krwi,możliwe że im jest potrzebna ludzka krew w przetwarzaniu czegoś tam i przyjdzie moment i zrobią nam to samo co świniakom

Strony

Skomentuj