Kategorie:
We wszystkich środkach masowego przekazu można usłyszeć wiele informacji na temat przypadającej rzekomo dzisiaj 1050 rocznicy tak zwanego Chrztu Polski. Przedstawiane jest to jako coś radosnego, co powinni celebrować wszyscy Polacy. W rzeczywistości jednak poza narzuceniem nowej religii, miało też miejsce bestialskie zniszczenie pamięci o przodkach Polan, które było na tyle skuteczne, że obecnie prawie nic nie wiemy o prehistorii Słowian. Obecnie wygląda to tak jakby Polska powstała nagle 1050 lat temu, co jest oczywiście wierutną bzdurą.
Chrześcijaństwo przybyło do Europy Wschodniej dokonując ekspansji do złudzenia przypominającej tą, którą w czasach dzisiejszych widzimy w przypadku Islamu. Podobieństw jest bardzo wiele i nawet metody działania polegające na stosowaniu taktyki spalonej ziemi, wyglądają tak samo. Wystarczy wspomnieć jak islamiści potraktowali słynne posągi Buddy, bezcenne ruiny Palmiry itd. Dokładnie tak samo, pierwsi chrześcijańscy najeźdźcy, traktowali symbole bytności zamieszkujących na terenie dzisiejszej Polski, pierwszych Słowian.
Chrześcijaństwo od początku nie było przyjmowane entuzjastycznie jak usiłuje to przedstawiać kościelna propaganda. Opór przeciwko nowej religii, którą ze względów politycznych przyjął polski książę, był ogromny, a ofiar przymusowej chrystianizacji nie sposób policzyć. Kilku tak zwanych chrześcijańskich "męczenników", którzy zostali zabici, to ludzie najeźdźców, którzy zebrali efekty ich brutalnej napaści. Gwałceni religijnie Słowianie zabijając mnichów na swój sposób dawali odpór chrystianizacji przeprowadzanej na nich ogniem i mieczem.
Wszelkie pozostałości kultu przodków były metodycznie usuwane i niszczone, tak, że do dzisiaj nie przetrwało prawie nic. Ani jeden dokument, ani jedna kamienna tablica z jakimś przekazem. Wszystko zostało zniszczone. To bardzo przypomina sposób postępowania dzisiejszych barbarzyńców z ISIS. Oni też twierdzą, że wszystko co nie jest związane z Islamem musi zniknąć i w tym przypadku 1050 lat temu zaczęła znikać spuścizna pierwszych Słowian.
Politeizm wyznawany przez naszych przodków, może się dzisiaj wydawać czymś niedorzecznym, ale przecież w chrześcijaństwie również istnieje wiara w rozmaite bóstwa, takie jak aniołowie czy tak zwani "święci". Różnica jest zatem tylko w zakresie nomenklatury. Do tego dochodzi fanatyczny kult obrazów, personifikujących jakieś mityczne osoby, znany na przykład z Jasnej Góry.
Gdy patrzy się na chrześcijaństwo z tej perspektywy można uznać, że jest to swego rodzaju konglomerat religii. Wszędzie gdzie pojawiali się wyznawcy Chrystusa istniały jakieś wierzenia i dochodzi do licznych interferencji religijnych. Przykładem czegoś takiego jest kult Voodoo na Haiti. Poza tym chrześcijaństwo często anektowało stare obyczaje opisując je nowymi nazwami.
Staroegipski kult Izydy został zastąpiony kultem Maryi i Jezusa. Liczne w średniowieczu piety to nic innego jak kolejne emanacje Izydy rozpaczającej nad losem Horusa. Wszelkie pogańskie święta są obchodzone do dzisiaj, tylko niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, bo zostały obudowane świętami kościelnymi, które mają za zadanie dorobić do nich nowe chrześcijańskie uzasadnienie. Posunięto się nawet do tego, że dostosowano wyimaginowaną datę urodzin Jezusa do istniejących świąt przesilenia zimowego i trwa to do dzisiaj.
Obchody 1050 rocznicy tak zwanego "Chrztu Polski" to celebracja smutnej daty, która zapoczątkowała realny i kulturalny holokaust dawnych Słowian. Ich wierzenia zostały zastąpione innymi i ten stan rzeczy trwa po dziś dzień.
Komentarze
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Szybko i Bezboleśnie Kastruje Wszystkie Kotowate,i Skretyniałe Zapędy Myślowe !
Strony
Skomentuj