Watykan jest gotowy na kontakt z obcymi

Kategorie: 

Źródło: tg

W lutym, kiedy NASA ogłosiła odkrycie siedmiu nowych planet, nadających się do życia, nie ma wątpliwości: kontakt z pozaziemską inteligencją jest tylko kwestią czasu. Zaskakujące jest to, że jedyną siłą polityczną, która to przewidziała, był ... Watykan. Okazuje się, że katolicy od dawna deklarują gotowość przyjęcia obcych do Kościoła, a papiestwo ma swój własny program kosmiczny. „Musimy otworzyć drzwi i pozwolić innym wejść do wspólnoty. Kościół jest otwarty dla wszystkich!”- Te słowa papieża kilka miesięcy temu zaszokował świat.

 

 

Papiestwo ma rzekomo swoich własnych astronomów, własny program kosmiczny (obejmujący urządzenia lepsze od tych, jakimi dysponuje NASA), a nawet konsultantów do spraw UFO. Warto w tym miejscu wspomnieć o teleskopach papieskich we Włoszech i w Arizonie (USA), które nieustannie skanują przestrzeń kosmiczną.

 

Księża astronomowie od co najmniej dziesięciu lat biorą czynny udział w konferencjach naukowych. Dokumenty o eksploracji kosmosu i ludzkiego kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami są przechowywane w tajnych archiwach Watykanu. O potwierdzeniach pomyślności badań usłyszeć można w wystąpieniach przedstawicieli Kościoła.

 

„Nie jesteśmy sami we wszechświecie. Nauka porusza się do przodu i prawdopodobnie w najbliższej przyszłości będziemy wiedzieć o istnieniu naszych nowych braci i sióstr, z którymi wymieniamy znaki. Będzie to największy dzień dla całego świata chrześcijańskiego” - powiedział Franciszek w kwietniu 2016 r.

 

Poprzedni papież Benedykt XVI podniósł kwestię dostępności sakramentów dla mieszkańców innych światów - 10 lat przed Franciszkiem.

 

„Działanie Eucharystii nie ogranicza się do Kościoła. Jej znaczenia i wartości są miarą przestrzeni..." - powiedział Benedykt XVI.

 

Watykański astronom Guy Consolmagno zauważa, że obcy, którzy szukają chrztu, powinni otrzymać go od Kościoła, ponieważ „każda żywa istota - bez względu na to, ile ma macek - ma duszę".

 

Ks. Corrado Balducci, referent watykańskiej ufologii, powiedział w 2006 roku: „Teraz, nawet Kościół Święty nie może dłużej ignorować istnienie UFO, przywołując biblijne psalmy, związane z wszechświatem i jego stworzeniem - innymi słowy czasami odnoszą się one do istot pozaziemskich" - i pokazał włoskiej telewizji nieznany wcześniej obraz, gdzie kilka obiektów UFO przemieszcza się, tworząc krzyż na niebie.

 

W sprawach ufologii Watykan wyprzedza NASA o kilka lat. W 2003 kuria papieska zainteresowała się przestrzenią kosmiczną i uczestniczyła w tworzeniu ICRANet - International Center for Relativistic Astrophysics Network. Innym uczestnikiem programu były Stany Zjednoczone (Arizona i uniwersytety Stanford), Włochy, Armenia, a od 2011 także Brazylia. Watykan, jako pierwszy w tym wieku, stworzył tzw. Specola Vaticana - Instytut Badawczy z własnym obserwatorium. To ciekawe, że organizacja podlega bezpośrednio i osobiście papieżowi.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika MłotemCzarnąHołotę!

Sakralni naiwniacy... Nie

Sakralni naiwniacy... Nie pomyśleli - a powinni, jednak wiara rozum im i zdolność realistycznego myślenia odebrała - że może oni do nas z tymi samymi postulatami przylecą?? Że może to oni ten cały rzymskopedofiliański Kościół zechcą swoimi czułkami chrzcić na "swoją wiarę", że swoje jedynie słuszne dogmaty, hostie, eucharystie i inne wymysły zechcą biskupkom, arcybiskupkom i samemu papieżowi w usta wtykać że o "ciemnym narodzie który wszystko od wieków na wieki kupuje" nie wspomnę?! I co wtedy, panowie watykańczycy - znów obwołacie n'tą krucjatę przeciw niewiernym, tym razem z kosmosu?! Bo chyba nie spodziewacie się, że te kilkaset stopni C mające istoty o chrzest wodą poproszą, kornie uklękną i krzemoorganiczne główki o polanie proszące pochylą? Jeszcze śmieszniej będzie kiedy okaże się, że "goście" to furt ateisci którzy nigdy w swoich dziejach o żadnej religii nie słyszeli, żadnej nie praktykowali i wcale słuchać o ziemskich bogach nie zamierzają - i co wtedy? Sanctus Officjum, stosy, Madejowe łoża & consortes ante portas? A jeśli się okaże że oni wysokich temperatur się nie boją, a wręcz przeciwnie, żyć bez nich nie mogą? Może z gaśnicami śniegowymi na nich wyświęcone oddziały wojska wyślemy, ciekłym azotem konfesaty przeprowadzać będziem aż się błędów swych zaprą i Pana Zbawiciela naszego pokornie przyjmą?

Strony

Skomentuj