Nad Australią obserwowano dużych rozmiarów świecące UFO

Kategorie: 

Rodzina z miasta Darwin obserwowała niezwykły widok. Ludzie widzieli jasny, pomarańczowy blask, emitowany przez UFO, donosi  Mirror.

 

Świadkami zdarzenia była 40 – letnia Quentin Theron i jej dwójka dzieci – czternastoletnia Kylie i ośmioletnia Georgia. Dzieci bawiły się w przydomowym basenie ok. godz. 18:00, kiedy nagle zaczęły krzyczeć, że z nieba spada gwiazda. Zaniepokojona matka wybiegła  przed dom i widząc, co się dzieje, zaczęła pstrykać zdjęcia.

 

Australijski astronom Geoff Carr powiedział w wywiadzie w jednym z kanałów informacyjnych, że przyjrzał się obiektowi, ale nie wie, co to może być. Carr zauważył, że obiekt poruszał się zbyt wolno i na pewno nie były to kosmiczne śmieci…

 

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika Anuradha

Paweł, sam odezwałeś się na

Paweł, sam odezwałeś się na IM, prosząc o pomoc. Ja sie odezwałam, bo wiem od czego zacząć, bo sama przez to przeszłam. Bardzo sie cieszę, że pomogłam. Przyjdzie czas, że dokładnie będziesz wiedział, co masz do zrobienia. Poradzę Ci jeszcze; nie oglądaj się zbytnio wstecz, bo nie można iść do przodu z twarzą zwróconą do tyłu. To grozi wypadkiem. Tak właśnie wygląda w Polsce. Większość Polaków patrzy na narodowe cierpienie IIWŚ, potem lata stalinizmu itd. Ciągle się umartwiamy i nie widzimy, że ktoś cichcem orada nasz dom. To co przed Tobą jest życiem, a to co za Tobą rozpadło się, przeistoczyło, wyblakło. To samo dzieje sie Kosmosie. Światy się rozpadają, aby mogły powstać nowe i nikt nie płacze z tego powidu. Piszę to wszystko pod wpływem tego nowego filmu. Zastanawiam się też, dlaczego wybrali akurat ten okres, przecież fabułę można przenieść równie dobrze do przyszłości. Czy ktoś znów chce zatrzymać młodych Polaków na tym okresie, aby zaczęli utożsamiać się z bohaterami tego filmu i nastawiać na jakieś działania wojenne w ich realnym świecie? Pamiętaj, że teraz wszystkie filmy mają podkładkę dla podświadomości i dopiero na określony sygnał ten wprowadzony program zacznie działać.
Z tym ostatnim pytaniem, to nie zabardzo wiem o co Ci chodzi, ale nie zapędzaj się zbytnio.:)

Portret użytkownika Paweł J

No dobra ale kiedy ten czas

No dobra ale kiedy ten czas nadejdzie ? Bo się już nie mogę doczekać Wink
Nie no ja ci dziękuje za te rady Smile I jak byś mi tak wysyłała je codzienie no to byłbym wdzięczny Wink
Dobra nie oczekuje już odp na to moje ostatnie pytanie. Na wszystko przyjdzie czas Wink
Ale jak byś mi tak jeszcze podała dokładną datę kiedy splodzę mojego SYNKA no to wtedy byłbym zadowolony Biggrin

Portret użytkownika Anuradha

Paweł, nie będę wysyłać Ci

Paweł, nie będę wysyłać Ci żadnych rad. Nie jestem też wróżką. Jak masz konkretne pytania, to konkretnie Ci odpowiem. Ja też uczę się każdego dnia, bo każdego dnia mamy nowe testy. Muszę, a właściwie chcę być uważna, aby nie dać się wciągnąć w jakieś "ciemne" manipulacje. Z tego powodu nie zamierzam być jakimś "guru" dla Ciebie, ani dla nikogo innego. Żyj jak najlepiej potrafisz i to wszystko. Powodzenia!
PS
Odnośnie ostatniego pytania; zapytaj swoich kolesi, oni w dobrych radach są przodujący.

Portret użytkownika Anuradha

Paweł, ja sie nie obrażam.

Paweł, ja sie nie obrażam. Zauważyłam tylko zbytnią poufałość, na którą odpowiadam dystansem. Chętnie pomagam, jeżeli potrafię, ale nie nadużywaj tego. Bardzo proszę, jezeli masz pytania, odpowiem. A koledzy odpowiadali Ci kiedyś na Twoje pierwsze pytania, jakis czas temu. Dobrze pamiętam. Wypowiadając się gdziekolwiek, zostawiasz jakby swój opis, charakterystykę, o czym myślisz i jak myślisz, co jest dla Ciebie ważne i jakie masz ogranioczenia. Przegladając te rózne wypowiedzi mam obraz kazdego kto tu wchodzi. Mało jest osób otwartych i nawet inteligentnych. Nie bierz tego do siebie, bo nie o to mi chodzi. Chcę żebyś zrozumiał, że powierzchowność i brak uwagi w dzisiejszym świecie są zgubne. Odnoszę wrażenie, że traktujesz mnie jak swoja rówieśnicę, kolezankę, a ja już dawno z tego wyrosłam. A ponieważ tak dobrze mi "idzie" to dorzucę jeszcze, że owa powierzchowność niesie zae sobą brak szacunku do innych, co powinno być szczególnie uwzględnione na forach, gdyż nie widzimy z kim rozmawiamy. Smile

Portret użytkownika Cabaj

 Taaaa...stwórcą jest taka

 Taaaa...stwórcą jest taka "miłością"że stworzył swiat gdzie jedno zabija by mogło życ drugie!no brawo!!!W jakim celu pie....takie banialuki?Usiłujesz robić wode z mózgu być może normalnym jeszcze ludziom?Jaki masz w tym cel?Już wiem!zapewne w środku konwersacji przeslesz komuś numer konta.Wszystkie te "wrózbity"ezo"itpodobne gówna to szarlatani i naciągacze na kase!A ten "jasno świecąćy jaron co tu sie udziela tylko po to by reklamować swoje "usługi"na blogu oczywiście za kase.Czy ktos widział co wypisuje i jakie ma "właściwości"przecież to są jakieś jaja.Ta Twoja "miłość"też zadbała o ty byś w przyszłości jak większość zanim umrze swoje wycierpiała.Jakbys żyła "pare"lat wcześniej i zabijała zwierzęta gołymi rękami lub nożem to jedna ręką byś trzymała,drugą podcinała łeb a z ust by padały słowa:kocham cie,a dookoła tryskała by krew.Dlatego "osobiście"dziękuje" za te "miłości"Ciekawe czy przewidzi taki"jasnowidz"kiedy ktoś zap.....mu z baniaka?wątpie.
 

Portret użytkownika Anuradha

Cabaj, oczywiscie nie musisz

Cabaj, oczywiscie nie musisz się ze mną zgadzać. Masz swoja drogę, którą obrałeś, to nią idź, ale pamiętaj, że cokolwiek wybierzesz, Stwórca i tak Cię kocha. Dla Niego liczy sie to kim jesteś, a nie co robisz, ale pamiętać tez należy o konsekwencjach swego działania. Jeżeli swoim postępowaniem kogokolwiek krzywdzisz, to musisz w następnym życiu zadośćuczynić takiej Istocie. Po tym co napisałeś widać Twoją frustrację, cierpienie i brak miłości. To wszystko wręcz "wylewa się" z Ciebie. Poza tym żyję wystarczająco długo, żeby stwierdzić, że moje życie jest zbiorem doswiadczeń, czasem bardzo mocnych, ale jakie by nie było, to były moje wybory, moje lekcje. Podobnie ma każdy z nas na tym świecie. A ja kocham moje zycie.

Portret użytkownika Cabaj

Czyli w młodości musiała być

Czyli w młodości musiała być z Ciebie niezła "artystka"skoro dopiero teraz doceniasz(kochasz)  życie.I teraz ukojenie daje Ci kopiowanie jakiś artykułów które większość uważa za brednie?Piszesz że dla stwórcy jest ważne to kim jesteś a nie to co robisz???ciekawe co by na to powiedział trynkiewicz?-pewnie by sie ucieszył że to co zrobił nie jest "ważne"i napewno w następnym życiu to naprawi bo wstąpi do zakonu.Nie brakuje mi miłosci i Tobie też nie powinno bo jak masz troche kasy to Ci nie zabraknie,przecież możesz skorzystać z jakiejś agencji i zamówić jakiegoś wysegregowanego 'zaspokajacza"i on nie bedzie zwracał uwagi na wiek.Natomiast niewiem co to znaczy cierpienie?a nie...to pewnie  kac-więc czasem cierpie..ale na szczęście rzadko.Widziałaś stwórce?rozmawiałaś z nim?----------czy tylko widziałaś go w necie i czytałaś to co NAPISALI inni.

Portret użytkownika Anuradha

Cabaj, Ty wogóle nie łapiesz

Cabaj, Ty wogóle nie łapiesz oczym piszę, albo nie chcesz, bo usiłujesz mnie sprowokowac do jakiejś słownej utarczki. Kopiuje artykuły nie dla taniego poklasku osób Twojego pokroju, tylko po to, aby zainteresowani tematem mogli to zobaczyć i poszerzyc swoją wiedzę. Umieściłeś obok nika obrazek jakiegoś świętego. Czy zastanawiałeś się co oznacza aureola wokół jego głowy? Aureola oznacza całkowite połączenie ze Stwórcą, czyli oddanie w miłości jako Jego wirny sługa i narzędzie Jego Świętych rąk. I o takiej miłości piszę, a nie o jakiś zwierzęcych instynktach. I nie mieszaj w to miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. A Stwórcę kazdy ma w swym duchowym sercu i może się z Nim porozumiewać, ale najpierw trzeba wyjść z bagna materializmu. Na tym kończę wszelka z Toba dykusję na jakikolwiek temat. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Twoim życiu!

Strony