Dziwna ciemna postać uchwycona na zdjęciu nieba nad El Paso w Teksasie

Powyższe zdjęcie przedstawia to co udało się uchwycić przypadkiem jednemu z mieszkańców Teksasu. Bynajmniej nie fotografował on świadomie dziwacznej anomalii tylko piękny zachód Słońca. Niezwykły kształt zauważono dopiero po wykonania zdjęcia.

 

Świadek twierdzi, że na to co jest na tym ujęciu zwróciła mu uwagę żona, która przeglądała zdjęcia 20 minut po ich wykonaniu. Według przekazów w trakcie wykonywania tego ujęcia na niebie nie było ptaków. W istocie wykonano dwa zdjęcia, ale tylko na jednym jest ta dziwna anomalia.

[ibimage==25048==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Skończyło się na tym, że autor, który postanowił pozostał anonimowy, przekazał sprawę do rozwiązania amerykańskiej organizacji ufologicznej MUFON, gdzie obserwacja ta została zarejestrowana pod numerem 68439. Do teraz nie pojawiło się żadne sensowne wytłumaczenie. Niektórzy sugerują, że to jakieś istoty międzywymiarowe. Sceptycy z pewnością będą raczej podejrzewać niedoskonałość aparatu fotograficznego. Fenomen pozostaje nierozpoznany.

 

 

 

loading...

Symbole Vinca - czy to najstarsze pismo świata?

Kultura Vinca jest jedną z najstarszych kultur europejskich, sięgając swymi początkami epoki neolitu. Pierwsze ślady tej kultury odkrył serbski archeolog Miloje Vasic w 1908 roku w miejscowości Vinca 16 km na wschód od Belgradu. Kultura Vinca rozwijała się na Bałkanach pomiędzy 5500 p.n.e. do koło  3500 roku p.n.e. Potwierdzony badaniami archeologicznymi zasięg kultury Vinca można określić w następujących granicach. Zachodnia granica opiera się o Chorwację (rejon Vukovaru)| wschodnia o Rumunię (Transylwania) natomiast na osi północ- południe skrajne punkty to południowo zachodnie Węgry i północna Grecja (pogranicze macedońskie).

 

U szczytu rozwoju kultura Vinca, odgrywała ważną rolę w południowo-wschodniej Europie. To właśnie kultura Vinca jako pierwsza na świecie wkroczyła w epokę chalkolitu (epoka miedzi, to okres przejściowy pomiędzy neolitem a epoką brązu). W miejscowości Plocnik archeolodzy odkryli zaawansowany warsztat metalurgiczny z kominami i rurami napowietrzającymi oraz najstarsze przykłady narzędzi miedzianych oraz miedzianych ozdób. Odkrycie w Plocnik przesunęło początek epoki miedzi o 500 lat w stosunku do wcześniejszych ustaleń.  Kultura Vinca została więc pionierem metalurgii podczas gdy inne  równoległe kultury tkwiły w epoce kamienia.

 

Na terenie kultury Vinca pojawiają się po raz pierwszy w Europie drewniane domy piętrowe, meble, które współczesny człowiek rozpozna jako formę krzesła i stołu. Ludzie kultury Vinca byli w stanie wykonać ubrania o skomplikowanych wzorach co świadczy o wysokich umiejętnościach w dziedzinie tkactwa. Także ceramika kultury Vinca wyróżnia się na tle innych równoległych kultur wysoką jakością i bardziej skomplikowanym procesem produkcyjnym. Kulturze Vinca przypisuje się także wprowadzenie do użycia po raz pierwszy (napewno w Europie) koła.  A także użycie po raz pierwszy w Europie rodzaju pługu zaprzęgniętego do zwierząt pociągowych.

 

Ta rewolucja w rolnictwie pozwoliła na wprowadzenie do uprawy nowych roślin takich jak len, pszenica, jęczmień i owies. Spowodowało to zapewne nadwyżkę żywności co automatycznie poskutkowało gwałtownym rozrostem populacji. Odkryte do tej pory osady kultury Vinca zadziwiają swą wielkością, będąc największymi osiedlami w Europie tamtych czasów a w wielu przypadkach rzucając nawet cień na współczesne im osady z kręgu kultury egejskiej czy kultur Bliskiego Wschodu. Dla przykładu można podać osadę w Divostin, składała się ona z 1028 domów i zamieszkana była przez około 8200 osób lub osada w Stubline zamieszkane maksymalnie przez 4000 mieszkańców, nieco mniejsza osada znajduje się w Belo Brdo osada pokrywała 29 hektarów i zamieszkana była przez około 2500 ludzi.

 

Intrygującym aspektem kultury Vinca są zoomorficzne i antropomorficzne figurki, którym przypisuje się funkcje kultowe. Razem z figurkami odkrywano ołtarzyki na trzech lub czterech nogach co wskazuje na istnienie systemu kultowego.  Do tej pory odkryto ponad 1000 figurek, czasami pomalowanych. Zwraca uwagę, że większość z figurek przedstawia postaci o kobiecych cechach fizjologicznych. Na tej podstawie podejrzewa się, że kultura Vinca mogła być kulturą matriarchalną

[ibimage==25038==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

[ibimage==25041==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 Powyżej przykłady figurek Vinca

Jednak najbardziej intrygującym i gorąco dyskutowanym aspektem cywilizacji doliny Dunaju, jest ich domniemane pismo. Niektórzy naukowcy (głównie specjaliści zajmujący się rejonem Mezopotamii) utrzymują, że symbole Vinca są właściwie tylko zbiorem figur geometrycznych i symboli, zwyczajnymi dekoracjami bez głębszego znaczenia. Ignorując fakt, że istnieje ponad 700 różnych symboli co jest liczbą podobną do ilości hieroglifów w piśmie egipskim. Czasami w świecie naukowym można spotkać się z opiniami, że w najlepszym razie ludzie Vinca skopiowali swe znaki od którejś z kultur Mezopotamii, zapominając przy tym, że niektóre z tabliczek Vinca zostały przebadane laboratoryjnie i stwierdzono, że są starsze niż tabliczki sumeryjskie.  

[ibimage==25039==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Powyżej gliniane tabliczki w formie amuletu lub wisiorka

Inni tak jak Harald Haarmann, wybitny niemiecki naukowiec, językoznawca i kulturoznawca, wiodący specjalista w dziedzinie starożytnych skryptów i starożytnych języków. Obecnie wiceprezes międzynarodowej instytucji The Institute of Archaeomythology. Zdecydowanie popiera pogląd, że symbole Vinca są najstarszym przykładem pisma na świecie. Utrzymuje On, że symbole Vinca zawierają w sobie cechy prawdziwego systemu piśmienniczego. Jeśli ta teoria jest poprawna, mamy do czynienia z najstarszym znanym pismem stworzonym przez rodzaj ludzki. Symbole Vinca określane czasem mianem protopisma predatują pismo sumeryjskie a nawet symbole z tabliczki Dispilio datowane na rok 5260 p.n.e.(patrz osobny artykuł na temat tabliczki Dispilio)  Nie dziwi więc, że badacze specjalizujący się w kulturach Bliskiego Wschodu negują a nawet czynnie przeszkadzają i blokują badania tak nad symbolami Vinca jak i nad tabliczką Dispilio.

[ibimage==25043==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Powyżej przykłady znaków Vinca

Spór trwa i na pewno zasługuje na dalsze i szersze badania. Miejmy nadzieję, że nowe badania nad kulturą Vinca przyniosą nam nowe fascynujące odkrycia potwierdzające, że na terenie Europy pod koniec neolitu rozwinęła się zaawansowana kultura dysponująca pismem.

[ibimage==25042==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

Artykuł pochodzi z serwisu historycznego:

loading...

Potężny obiekt wypatrzony w okolicy Słońca

Praktycznie cały czas pojawiają się doniesienia, że na zdjęciach Słońca wykonywanych przez kosmiczne obserwatoria solarne należące do NASA, pojawiają się dziwne obiekty. Naukowcy twierdzą, że to "artefakty obrazu", ale ufolodzy analizują te dane sugerując, że to statki kosmiczne. Właśnie doszło do kolejnego tego typu przypadku.

 

Nietypowy obiekt zaobserwowano 15 lipca bieżącego roku na zdjęciach z koronagrafu SOHO. Rzekomy obiekt, który uchwycono na pierwszy rzut oka nie wygląda imponująco, ale ufolodzy docenili jego regularny kształt sugerując, ze jest to ogromny statek kosmiczny wielkości około 200 tysięcy kilometrów kwadratowych, co odpowiada powierzchni typowego kraju na Ziemi.

 

Wedle niektórych teorii nasze Słońce pełni też funkcję transportową. Jak twierdzą niektórzy badacze wszystkie gwiazdy we wszechświecie mogą być czymś w rodzaju "gwiezdnych wrót", a supermasywne czarne dziury znajdujące się w centrach galaktyk to wielkie huby transportowe jak nasze większe lotniska.

 

Jednak przyjęcie do wiadomości, że w naszej całkiem bliskiej okolicy trwa duży ruch statków kosmicznych, których pasażerowie zupełnie nie zwracają na nas uwagi wydaje się być dla większości ludzi teorią nie do przyjęcia, ale czy my sami tak bardzo interesujemy się mrowiskiem w naszej okolicy? Dlaczego zatem założenie, że istoty, które byłyby w stanie wykorzystywać gwiazdy do transportu przez galaktyki, będą tak bardzo zainteresowane kontaktem z nami?

 

 

 

Źródła:

http://sohowww.nascom.nasa.gov//data/REPROCESSING/Completed/2015/c2/2015...

https://www.rt.com/news/310459-nasa-ufo-sun-aliens/

loading...

Nagrano kolejnego "Slender mana", który podgląda ludzi w Meksyku

Mit o istocie zwanej "Slender man" rozprzestrzenia się już przez jakiś czas. Ma to być niewiadomego pochodzenia humanoidalna istota o ekstremalnie długich kończynach. Stworzenie takie w połowie lipca bieżącego roku wypatrzyli mieszkańcy meksykańskiego miasteczka Nuevo Laredo.

 

Powstało też nagranie wideo przedstawiające istotę odpowiadającą wyobrażeniu "slender mana", która znajduje się na dachu domu, tak jakby obserwowała ludzką rodzinę. Zaskakujące jest to, że do obserwacji doszło w ciągu dnia i dlatego nagranie jest bardzo dobrej jakości. Autor twierdzi, że usłyszał dziwny dźwięk, który przykuł jego uwagę. W rezultacie powstało nagranie przedstawiające dziwaczne humanoidalne stworzenie.

 

Nie ma innej możliwości i albo jest to dowód na istnienie takich niezwykłych stworzeń, albo ktoś zrobił sobie żarty bawiąc się możliwościami dzisiejszej grafiki komputerowej. Jeśli uznamy, że nie jest to CGI, to niewątpliwie obserwacja ta wymaga wyjaśnień. Nie wiadomo na przykład dlaczego rzekomy "slender man" jest nagi. Pytań jest jednak zdecydowanie więcej niż odpowiedzi.

 

Meksyk jest obecnie krajem, w którym dochodzi do największej ilości obserwacji zjawisk paranormalnych, w tym UFO. Nikt nie wie dlaczego utrzymuje się taki stan rzeczy. Niektórzy badacze sugerują, że jakiś związek z tym muszą mieć meksykańskie wulkany, w okolicy których bardzo często widuje się obiekty wylatujące lub wlatujące bezpośrednio do kraterów wulkanów takich jak Popocatepetl czy Colima.

 

 

 

 

loading...

Niezwykły przypadek UFO w kształcie diamentu, zaobserwowany nad Szkocją

Niedawno na brytyjskim kanale telewizyjnym Channel 5 zaprezentowano niezwykły przypadek obserwacji UFO, do którego doszło w sierpniu 1990 roku w Szkocji. Wykonane wtedy fotografie bardzo zainteresowały brytyjskie biuro do spraw wyjaśniania przypadków obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających.

 

Obserwacja o której mowa miała miejsce w okolicy miejscowości Calvine znajdującej się w górach w Szkocji. Dwóch wspinaczy, którzy zapuścili się w tą okolicę zaobserwowało wtedy coś co do dzisiaj nie może zostać właściwie wyjaśnione. Świadkowie twierdzą, że obiekt, którego kształt określili jako diament, najpierw pozostawał w zawisie niczym helikopter, aby po chwili odlecieć nagle z wielką prędkością.

 

Po powrocie mężczyźni skontaktowali się ze szkockimi dziennikarzami, którzy zaalarmowali wojsko. Incydent bardzo zainteresował brytyjską armię gdzie był analizowany przez zespół JARIC, czyli Joint Air Reconnaissance and Intelligence Centre. Z doniesień medialnych wynika, że wojskowi eksperci potwierdzili, że zdjęcia są prawdziwe. Oznacza to, że sfotografowano rzeczywisty obiekt, którego pochodzenie pozostaje do dzisiaj nieznane.

 

 

 

loading...

Strony

Subscribe to innemedium.pl RSS