Niezwykła trójkątna chmura lub zamaskowane UFO nad Teksasem

Do tej obserwacji doszło 30 grudnia ubiegłego roku w Teksasie. Jeden ze świadków zauważył coś dziwnego na niebie. Była to chmura o nietypowym kształcie, która poruszała się inaczej niż reszta.

 

Jak wynika z opublikowanego nagrania, jedna z chmur ma wyraźnie trójkątny kształt i porusza się z inną prędkością i w innym kierunku niż reszta chmur. Spowodowało to falę spekulacji, że to, co widać to zamaskowane UFO o trójkątnym kształcie.

 

Oczywiście niezwykła chmura mogła być po prostu fenomenem meteorologicznym wywołanym przez prądy strumieniowe w atmosferze, które wcale nie muszą wiać w jednym kierunku. Można sobie wyobrazić warstwy chmur pędzone z zupełnie innym tempem niż podstawa pozostałego zachmurzenia. Być może tak było w tym przypadku.

 

 

loading...

Tajemnicza Villa Wintera - ostatni przystanek Adolfa Hitlera przed ucieczką do Argentyny?

Nazistowskie Niemcy są po dziś dzień słynne ze swoich spektakularnych projektów budowlanych. Przeznaczenie niektórych z nich nadal pozostaje nieznane. Przykładem może być słynny kompleks Riese w Górach Sowich. Jeden z tajemniczych obiektów zbudowanych przez nazistów znajduje się też na wchodzącej w skład archipelagu Wysp Kanaryjskich, Fuerteventura. Obiekt nosi dzisiaj nazwę Villa Wintera.

 

Tajemnicza budowla znajduje się w okolicy miejscowości Cofete na Półwyspie Jandia na Fuertaventurze. Oficjalnie została zbudowana przez niemieckiego architekta, Gustawa Wintera. Budynek znajduje się praktycznie w dziczy, przy brzegu oceanu, u podnóża gór pochodzenia wulkanicznego. Doprawdy trudno zrozumieć w jakim celu ktoś zbudował coś takiego po środku niczego.

[ibimage==23675==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Gustaw Winter, odpowiedzialny za ten projekt, pochodził z bogatej niemieckiej arystokracji i był spokrewniony z rodziną dyktatora Hiszpanii, generała Francisco Franco. To on poprosił go o pomoc w zagospodarowaniu wyspy Fuerteventura, a zwłaszcza jej południowej części.

[ibimage==23660==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Zgodnie z oczekiwaniami Winter przyczynił się do rozwoju znajdującego się tam półwyspu Jandia, i największej miejscowości Moro Jable. Do dzisiaj stawiane są jego pomniki, które przedstawiają go w charakterystycznych ciemnych okularach, spacerującego ze swoim nieodłącznym czarnym dużym psem. Miejscowi szanowali architekta i nazywali go Don Gustavo.

[ibimage==23662==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Jeszcze przed wojną pojawiły się plany częściowej militaryzacji półwyspu Jandia. W tej sprawie Winter spotkał się z niemieckim admirałem Wilhelmem Canarisem, który był szefem wywiadu Abwehry. W 1941 roku stało się to faktem i rozpoczęto prace budowlane w całej okolicy, między innymi przy willi.  Wszystko odbywało się w całkowitej tajemnicy.

[ibimage==23663==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Materiały budowlane i siłę roboczą sprowadzano z Niemiec i z Hiszpanii. Wielu z nich nie przeżyło, o czym świadczy stary cmentarz znajdujący się na pobliskiej plaży.

[ibimage==23671==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Robotnicy codziennie przechodzili oni do specjalnych obozów znajdujących się poza terenem tego tajnego projektu. Ostatecznie budynek ukończono jeszcze w czasie wojny.

[ibimage==23665==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Na pierwszy rzut oka wygląda to jak ekscentryczny domek letniskowy. Wiadomo, że z pewnością bywali w nim nazistowscy dygnitarze z samym Adolfem Hitlerem na czele. Zachowały się nawet zdjęcia przedstawiające fuhrera i Ewę Braun odpoczywających na tarasie willi Wintera.

[ibimage==23664==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Jak to zwykle bywa z nazistowskimi tajnymi kompleksami są one sprytnie zakamuflowane. Nie inaczej jest w tym przypadku. Pod willą znajdują się podobno jeszcze trzy kondygnacje, które oficjalnie nie zostały do dzisiaj zbadane. Wiadomo jednak, że istnieją, ponieważ na tarasie willi znajduje się pokaźnych rozmiarów szyb wentylacyjny.

[ibimage==23666==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Miejscowi do dzisiaj opowiadają sobie rozmaite historie na temat tego obiektu. Wśród nich jest i taka, że wykorzystano podwodny tunel lawowy połączony z pobliskim Atlantykiem, który umożliwił stworzenie na samym dole bazy dla łodzi podwodnych. Często widywali je w tej okolicy lokalni rybacy. Dwa z U-bootów mają się tam jeszcze znajdować.

[ibimage==23672==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oficjalnie nigdy nie potwierdzono tej hipotezy, ale trzeba przyznać, że w okolicy willi znajduje się wiele dowodów wskazujących na to, że były tam stosowane liczne szynowe systemy z wagonikami podobnymi do tych znanych nam między innymi z Riese. Ich obecność wskazuje na to, że trwały tam prace na znacznie większą skalę niż może się to wydawać po obecnie pozostawionych śladach.

[ibimage==23667==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Z pewnych informacji wynika, że Villa Wintera mogła być punktem przeładunkowym dla uciekających z Europy niemieckich zbrodniarzy wojennych. Podobno to właśnie tam dokonywano im licznych operacji plastycznych. Po ich rekonwalescencji zostały do dzisiaj ślady w postaci otworów w ścianie po kuli z broni osobistej.

[ibimage==23668==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Niektórzy wprost sugerują, że to właśnie w tym domu przystanek na drodze do Ameryki Południowej miał Adolf Hitler i Ewa Braun. Podobno Hitler uciekł z Berlina do Tonder w Danii. Następnie udał się do Reus w Hiszpanii, gdzie nadal rządził sprzyjający mu dyktator. Kolejnym przystankiem miała być właśnie Fuerteventura na Wyspach Kanaryjskich. To podobno tam wódź III Rzeszy wraz ze swoją ukochaną, przeszli operacje plastyczne i udali się na emigrację do Mar Del Plata w Argentynie.

[ibimage==23670==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Osoby, które mogłyby udzielić jakichś informacji na temat prawdziwości tej historii milczą. Sam Gustaw Winter zmarł w roku 1971, a do 1990 teren Villi Wintera był strzeżony przez wynajętą firmę ochroniarską. Archiwum Wintera przejął jego syn, który mieszka do dzisiaj na pobliskiej wyspie La Palma. Początkowo obiecywał, że zostanie ono upublicznione w 2010 roku, ale ostatecznie tego nie uczynił, podobno naciskany, aby nie ingerować w oficjalną historię II Wojny Światowej.

[ibimage==23673==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

[ibimage==23674==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

[ibimage==23677==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

[ibimage==23678==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

 

Zobacz również:

http://innemedium.pl/wideo/czy-adolf-hitler-zmarl-naprawde-w-latach-60tych-w-argentynie

http://innemedium.pl/wiadomosc/dokumenty-fbi-potwierdzaja-ze-adolf-hitler-przezyl-wojne-zamieszkal-w-andach

loading...

Dziwne obiekty nad Machu Picchu w Peru

Znajdujące się w Peru Machu Picchu jest najwybitniejszym osiągnięciem cywilizacji inkaskiej. Ta atrakcja turystyczna słynie też z wielu obserwacji UFO. Dwie z nich miały miejsce w październiku ubiegłego roku.

 

Autor zdjęć twierdzi, że dziwne obiekty odkrył przeglądając fotografie z tego wyjazdu. Anomalie na obrazach od razu wydały mu się podejrzane. Sprawa została przez niego zgłoszona badaczom UFO z organizacji MUFON i otrzymała numer 62381.

 

Pierwsze zdjęcie przedstawia pomarańczowy obiekt o niezwykłym kształcie, a drugi widoczny poniżej, to coś, co wygląda na opływowy kształt, który może być UFO, ale równie dobrze może to być niezwykłe ujęcie jakiegoś ptaka.

[ibimage==23656==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Do dzisiaj nikt nie wie, po co ktoś wpadł na pomysł zbudowania miasta na wysokości ponad 2100 m n.p.m. Machu Picchu musiało zostać powstać wielkim wysiłkiem dlatego wydaje się dziwne, że już w kilkadziesiąt lat po rzekomym zasiedleniu, miasto po prostu opustoszało i do dzisiaj nikt nie wie, dlaczego.

 

Możliwe, że historycy się mylą i tak naprawdę Machu Picchu nie został zbudowany przez Inków tylko przedstawicieli jakiejś innej cywilizacji. Nie można wykluczyć, że Inkowie mogli się tam po prostu na jakiś czas wprowadzić. Dziwne obiekty pojawiające się w okolicy tego miejsca mogą na przykład dowodzić, że ktoś nadal go pilnuje.

 

 

Źródła:

http://www.mufoncms.com/files_jeud8334j/62381_submitter_file2__PERU2675.JPG

http://www.mufoncms.com/files_jeud8334j/62381_submitter_file6__PERU2676.JPG

loading...

Odkryto grobowiec mitycznego egipskiego króla zaświatów - Ozyrysa

Zespół archeologów z Włoch i Hiszpanii pracujący w kooperacji z egipskim Ministerstwem Starożytności upublicznił niesamowite odkrycie. Dokonano go w nekropolii Sheikh Abd el-Qurna na zachodnim brzegu Teb. Wszystko wskazuje na to, że mógł zostać zlokalizowany grobowiec mitycznego króla Ozyrysa.

 

Archeolodzy zdołali spenetrować sieć podziemnych korytarzy i komór. Na jednej z nich odnaleziono hieroglif reprezentujący Ozyrysa. Wewnątrz znajdowały się wizerunki demonów z zaświatów trzymających noże. Uczeni twierdzą, że grobowiec zawiera wszelkie elementy znane z egipskich legend i jest pomniejszoną wersją zbudowanego w Abydos w Luksorze przez faraona Setha I, tak zwanego Osireionu. Symbolizm boga Ozyrysa w przypadku tego odkrycia jest ewidentny i nikt tego nie kwestionuje.

[ibimage==23651==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Zwraca się uwagę, że odkrywcą wejścia do tego grobowca jest archeolog Philippe Viery, który dokonał tego w 1880. Wtedy jednak nie udało się eksplorować całości kompleksu. Skatalogowano go tylko jako numer 327 i dzięki temu zapisano jego istnienie. Potem w 1945 roku egipski archeolog, Abdel Moneim Abu Bakr, przypadkowo odkrył tam szyb zalany wodą. Nie udało mu się spenetrować tego miejsca, ale naukowiec podejrzewał, że znajdują się tam jakieś komory grobowe. Prace badawcze utrudniał dodatkowo wysoki poziom wód gruntowych.

[ibimage==23646==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

foto: Matjaz Kacicnik. Min Project

Dlatego cel, dla którego powstał szyb przez długi czas pozostawał tajemnicą. Wielu znawców historii starożytnego Egiptu wiedziało o jego istnieniu i wśród nich, zaczęły się szerzyć pogłoski, że pod spodem znajduje się sieć tuneli, które prowadzą do Wielkiej Piramidy, a nawet, do Wielkiego Sfinksa. W lecie 1999 roku, dr Zahi Hawass zdecydował, że ​​trzeba podjąć tam wykopaliska, aby dokładnie określić, jaką rolę odgrywa i zapobiec rozprzestrzenianiu plotek.

[ibimage==23647==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Okazało się, że obniżenie poziomu wody nie jest takie proste. Naukowcy obawiali się, że wypompowanie wody spowoduje nieodwracalne uszkodzenie pomieszczeń a nawet ich zawalenie. Bardzo powoli osuszono szyb i połączone z nim pomieszczenia. Potem przystąpiono do eksploracji.

[ibimage==23653==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

W środku znaleziono sześć pomieszczeń i w trzech z nich znajdowały się sarkofagi w stylu XXVI dynastii. Dwa z nich zawierały ludzkie szczątki. Szczególnie interesująca jest ostatnia komnata. Po środku niej znajduje się sarkofag z czarnego bazaltu. Zawierał on zwłoki i kilka amuletów.

[ibimage==23649==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Archeolodzy nie zdołali zebrać żadnych dowodów na to, że miejsce to było wykorzystane do pochówku jakiegoś faraona. Pojawiła się za to koncepcja, że Egipcjanie mają zamiar zbudować symboliczny grób Ozyrysa, boga zaświatów. Uznano również, że to zapewne kolejny symboliczny Osireion, a nie miejsce królewskiego pochówku Ozyrysa, opisanym przez Herodota. Naukowcy sugerują, ze wiek tego grobowca to 760 do 656 roku p.n.e.

[ibimage==23650==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Według egipskiej mitologii Ozyrys został zabity przez swego brata Seta, uważanego za boga chaosu. Czy to miejsce jego pochówku? Środowisko naukowe zapewne pozostanie w tym zakresie podzielone. My za to możemy się długo nie dowiedzieć prawdy na jego temat.

 

 

Źródła:

http://www.min-project.com/

http://www.efe.com/efe/noticias/espana/cultura/una-mision-hispano-italia...

 

loading...

Niezidentyfikowany obiekt spadł nad południową Kalifornią

Mieszkańcy Kalifornii byli wczoraj świadkami niezwykłego zdarzenia. Na niebie pojawił się obiekt, który wchodził w atmosferę ziemską. Całość przelotu wyglądała bardzo spektakularnie i udało się to zarejestrować.

 

Obserwatorów tego zjawiska nie są zgodni, co do tego, co rzeczywiście widzieli. Jedni twierdzą, że obserwowano upadek meteoru, jeszcze inni, że był to deorbitujący satelita. Nie brakuje też takich, którzy twierdzą, że obserwowano katastrofę jakiegoś niezidentyfikowanego obiektu latającego.

 

Badacze zjawisk paranormalnych zwracają podobieństwo tej obserwacji do zjawisk z Puerto Rico i z Brazylii, do których doszło 28 grudnia ubiegłego roku. Wtedy wytłumaczono to wejściem do atmosfery fragmentów rosyjskiej rakiety nośnej Proton-M.

 

 

 

 

loading...

Strony

Subscribe to innemedium.pl RSS