Gwiazda Gliese 710 może zniszczyć Układ Słoneczny

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Na Układ Słoneczny może czyhać niebezpieczeństwie z kosmosu! Tego typu oświadczenie nie zostało wydane przez zwolenników rychłego końca świata, ale przez naukowców astrofizyków. Za milion lat, bliskie przejście gwiazdy Gliese 710, spowoduje katastrofalne zaburzenia w orbitach obiektów z Obłoku Oorta. SKutkiem tego moze być bombardowanie planet wewnętrznych, w tym Ziemi, rojami zagrażających im asteroidów i komet.

 

Z pomocą katalogu SDSS (Sloan Digital Sky Survey), naukowcy ułożyli listę gwiazd, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla Ziemi. Niektóre na przykład znajdują się, bliżej nas i przez to mogą wpływać na nasz system planetarny zaburzając przestrzeń wokół. Takie znaczące oddziaływanie grawitacyjne może na na przykład wyrzucać w naszą stronę komety. Okazało się, że z 40 000 najbliżej nas położonych czerwonych karłów (obiekty tej klasy są najbardziej powszechne we wszechświecie) 18 byłoby zdolne do "ataku" na Układ Słoneczny.

 

Jednym z najbardziej niebezpiecznych bytów w jego okolicy jest Obłok Oorta, olbrzymia przestrzeń, zawierająca miliardy brył lodu i głazów. Naukowcy uważają, że te ciała stale przechodzą przez Układ Słoneczny tak jak komety, i dochodzi do incydentów na powierzchni planet, czego dowodem są znajdowane tam głębokie kratery. Chociaż Obłok Oorta znajduje się w odległości od 50 000 do 100 000 jednostek astronomicznych od Słońca, był winny w przeszłości znaczącym bombardowaniom kometami naszej planety.

 

Astrofizycy John Mathis i Daniel Uitmir z University of Louisiana doszli do wniosku, że wewnątrz Obłoku Oorta musi znajdować się jakiś obiekt, którego masa jest dwa razy większa od Jowisza. Może to być gazowy olbrzym lub brązowy karzeł, prawie gwiazda. Odległość to około 30 000 jednostek astronomicznych. Obiekt nazwany jest Tyche, po bogini szczęścia, której można przypisać siostrę złowrogą Nemezis.

Naukowcy są zaniepokojeni ilością asteroid odkrywanych ostatnio w okolicy Ziemi. Tylko w latach przeszłych i obecnych, na naszą planetę spadło kilka tych ciał niebieskich, ale na szczęście dość małych. Przy pomocy teleskopu WISE astrofizycy mają nadzieję, oznaczyć nawet 100 tysięcy planetoid, stanowiących potencjalne zagrożenie dla nas. Ale jeszcze bardziej poważne zagrożenie pochodzi z pasa Kuipera. Tak nazywamy gigantyczny pierścień poza orbitą Plutona, który składa się ze skał i planetoid, odległych od Słońca w znacznie mniejszej odległości niż Obłok Oorta, bo od 30 do 50 jednostek astronomicznych.

 

Są też inne poważne niebezpieczeństwa.  Na przykład, gwiazda Gliese 710 z gwiazdozbioru Węża.  Ten obiekt, którego masa wynosi około 0,6 masy Słońca, zbliża się do nas z prędkością kilkudziesięciu kilometrów na sekundę i obecnie jest jeszcze w odległości 63 lat świetlnych. Prawdopodobieństwo zbieżności orbity Gliese 710 z tej jaką ma nasz system gwiezdny wynosi obecnie 86 procent.

 

Nowa gwiazda może się znaleźć w okolicy orbity Plutona, nie wcześniej niż za 1 450 000 lat. Według historii obserwacji astronomicznych, w trakcie istnienia Układu Słonecznego zbliżenia "obcych" gwiazd miały miejsce wielokrotnie. W ciągu ostatnich dwóch milionów lat, zbliżyło się do nas już dziewięć gwiazd. Prawdopodobnie przez dziesiątki milionów lat takich spotkań było znacznie więcej. Prawdopodobnie takie zbliżenia powodowały w przeszłosci zniszczenie życia na Ziemi,  a może i na innych planetach. 

 

Niektórzy badacze wyrażają poważne wątpliwości, co do poprawności wyliczeń odnośnie Gliese 710.  Twierdzą, że to wielkie zliżenie może być tylko wynikiem błędnej metodologii, a obliczenia obejmują bardzo szeroki przedział czasu. Według teorii prawdopodobieństwa, tylko 18 procent pobliskich wędrujących gwiazd, przybywa do naszego systemu gwiezdnego zbliżajac się na krytyczny dystans.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.7 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika b@ron

płone nadzieje naukowców na

płone nadzieje naukowców na koniec świata... asteroida która może zagrozić ziemi to tylko taka która leci na kursie kolizyjnym z ziemią i jest na tyle duża że nie spłonie w atmosferze... każda która jedynie się zbliży, nic nie zdziała, bo żeby była groźna i przechwycona przez ziemską grawitację musiała by lecieć z prędkością mniejszą niż prędkość ucieczki (ziemskiej) a zwykle te prędkości są dużo większe

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika kuzYn

 "Za milion lat, / ...

 "Za milion lat, / ... /Skutkiem tego moze być ... "

Chyba nie usnę dziś w nocy Wink

A na poważnie, taka jest właśnie kolej rzeczy. Jedno umiera we wszechświecie po to, aby inne mogło się narodzić.

[ibimage==18164==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

 

Portret użytkownika kuzYn

Drogi Angelusie, a skąd niby

Drogi Angelusie, a skąd niby wzią się nasz układ słoneczny ? z kalelusza ?
A co dzieje się gdy galaktyki się zderzają, całują się na powitanie ? 

Znając Ciebie, pewnie nawet nie wierzysz że kosmos istnieje Smile 

[ibimage==18164==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

 

Portret użytkownika rosomak

On nie wierzy. On wszystko

On nie wierzy. On wszystko wie.

A wie tyle, ile siana z rana zje.

Na marginesie- widać wyraźnie  że obłok  Oorta i pas  Kuipera to pozostałość po fali uderzeniowej która powstała po wybuchu supernowej.

 

 

 

Skomentuj