Obca Cywilizacja?

Kategorie: 

http://www.sxc.hu/

Pod większością artykułów traktujących o zjawisku potocznie zwanym UFO można znaleźć stwierdzenie jakoby były to pojazdy "obcej cywilizacji" To określenie jest fałszywe od początku do końca. Jak można powiedzieć obca, obcy o czymś z czym mamy do czynienia od przynajmniej kilku tysięcy lat? Słowo cywilizacja także budzi dużo zastrzeżeń.

 

Najstarszym dowodem na istnienie fenomenu ufo, bogów są pisma sumeryjskie spisane na glinianych tabliczkach które zostały napisane 3500 lat temu. Mało tego zostały skopiowane z wcześniejszych tabliczek o czym świadczą wpisane na nich adnotacje w stylu ''Nie mogłem odczytać". Więc czas naszego pierwszego opisanego kontaktu przesuwa się dużo dalej. Dochodzę więc do wniosku ze mówienie i pisanie obcy jest nażuconą nam formą nie mającą przełożenia na fakty.

 

Drugim członem określenia jest słowo "cywilizacja". Cywilizacja wg Wikipedii to:

Poziom rozwoju społeczeństwa w danym okresie historycznym, który charakteryzuje się określonym poziomem kultury materialnej, stopniem opanowania środowiska naturalnego i nagromadzeniem instytucji społecznych. Stanowi ona najwyższy poziom organizacji społeczeństw, z którymi jednostki identyfikują się. W skład cywilizacji wchodzą mniejsze jednostki np.: narody, wspólnoty pierwotne czy inne zbiorowości.

Więc mamy tu drugą sprzeczność. Jak można powiedzieć że zjawisko UFO ulega jakimkolwiek przeobrażeniom, rozwojowi? Z tego co zawarte jest w starożytnych podaniach a także w rysunkach naskalnych, płaskorzeźbach i rycinach nie można zaobserwować zmian w wyglądzie  i zachowaniu się tzw. pojazdów ufo. Nie dochodzi tu do żadnego rozwoju który moglibyśmy zaobserwować.

 

Mógłbym o tzw. UFO powiedzieć że jest to zjawisko ale to słowo jest raczej zarezerwowane do niematerialnych obiektów które możemy tylko i wyłacznie obserować. Podczas moich trzykrotnych obserwacji tych obiektów raczej stwierdziłem oddziaływanie obiektu na otoczenie, obiekt emitował jakiś rodzaj promieniowania świetlnego i cieplnego więc nie był zjawiskiem tylko formą czegoś materialnego. Nie wspomnę tu już o innych dowodach na materialna naturę UFO jak piktogramy czy też porwania.

 

Reasumując moje wywody chciałbym zaproponować inną formę określenia na Zjawisko UFO. Jeżeli pojawianie sie tych obiektów trwa tysiące lat przy swojej niezmienności formy i stylu zachowania czy nie można nazwać tego bytem?

 

Coraz więcej osób skłania się do tego iż UFO nie jest czysto materialnym obiektem badań. Wiele przemawia za jego niematerialną naturą. Powołując się tu na wiele doniesień o możliwościach tzw. kosmitów takich jak przechodzenie przez ściany ,dachy i zamknięte dzrzwi mozna się pokusić o stwierdzenie że mamy do czynienia raczej z formą energi zdolnej do materializacji w naszym świecie.

 

Nie jest dla nikogo wielkim zaskoczeniem że w dawnych czasach istoty te były brane za duchy,demony lub bogów. Dopiero kultura wspólczesnych mediów nadała temu czysto materialny charakter. Jestesmy zarzucani doniesieniami o badaniach kosmosu mającymi na celu odnalezienie życia poza Ziemią ale efektów na razie nie ma. Powiem więcej- efektów nie będzie ponieważ szukamy nie tam gdzie trzeba.

 

Szukając innych form życia zapominamy że od tysięcy lat nie jestesmy sami. Oni są tuż obok nas, trwając w swojej wymuszonej konspiracji. Rozglądając się czasem wypada otworzyć oczy.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika zielonawyspa

Zmusiło ono mnie bowiem do

Zmusiło ono mnie bowiem do zadania sobie pytania "dlaczego wszelkie badania dotyczące UFO są prześladowane i muszą być prowadzone w głębokiej konspiracji". Badania te przecież nikogo nie krzywdzą, a ponadto biorąc pod uwagę kontrowersję jaka je otacza, są one ogromnie potrzebne naszej cywilizacji. Z czasów kiedy byłem aktywistą oryginalnej Solidarności, ciągle pamiętam podstawową zasadę, że kiedykolwiek zachodzi konieczność uciekania się do konspiracji, zawsze istnieć musi jakiś rodzaj okupanta który prześladuje owych ludzi zmuszonych do uciekania się do konspiracji. Stąd następnym moim pytaniem było: "kto jest owym niewidzialnym okupantem, jaki prześladuje wszystkich badaczy którzy dokonują rzeczowych badań UFO". Jak to doskonale już wiadomo, sukces badań naukowych głównie polega na zadawaniu właściwych pytań i potem znajdowaniu dla nich poprawnych odpowiedzi. W tym przypadku zapytanie "kto jest owym niewidzialnym okupantem" okazało się tym właściwym zapytaniem, które dostarczyło mi lawinowej odpowiedzi. Tak się stało, ponieważ poprawna odpowiedź na to pytanie brzmi owym niewidzialnym "okupantem" który prześladuje badania UFO, są sami UFOnauci, którzy z wielu najróżniejszych powodów usilnie przeszkadzają ludziom w poznaniu prawdy na ich temat, zaś w ramach tego przeszkadzania m.in. niszczą każdego kto bada ich zbyt dociekliwie. Tak samo jak owa odpowiedź szokuje, doskonale ona pasuje do wszelkich znaków zapytania dotyczących UFO. Wyjaśnia ona bowiem dlaczego istnieje tak wiele przeciwieństw i kontrowersji w naszym odbiorze zjawiska UFO, dlaczego ludzie reagują histerycznie na każdą wzmiankę słowa UFO, dlaczego istnieje cała ta oficjalna wrogość w odniesieniu do badań UFO, dlaczego każdy kto rzeczowo bada UFO zawsze dotknięty zostaje najróżniejszymi problemami i karami, dlaczego poprawne i racjonalne teorie i wyjaśnienia dotyczące UFO są zawsze krytykowane, podczas gdy najróżniejsze zwariowane teorie są rozmnażane w nieskończoność i upowszechniane bez najmniejszego oporu ani krytycyzmu, dlaczego wszelki materiał dowodowy jaki mógłby ujawnić sekretą działalność UFOnautów na Ziemi zawsze znika zanim ktokolwiek ma czas aby go dokładnie przebadać, dlaczego istnieją dosłownie tysiące i tysiące autentycznych zdjęć UFO dokumentujących z ogromną konsystencją i powtarzalnością istnienie tych samych statków międzygwiezdnych, jednak ciągle jacyś "luminarze nauki" uparcie stwierdzają że nie ma dowodów na istnienie UFO, itd., itp.
http://www.totalizm.pl/pajak_jan.htm

Portret użytkownika aron jasnowidz

niestety taka prawda i ciesze

niestety taka prawda i ciesze się ze coraz wiecej ludzi to dostrzega ,dopóki panowie  w czarnych garniturach będa pukac do drzwi dopóty prawda i ostateczny dowód nie będzie nam dany ,ale to sie zmieni juz niedługo ,będzie tak duzy znak że nawet ślepi go zauważą i wtedy zacznie sie rozsypywać cała układanka stworzona przez naukowców ,rządy ,pisarzy ,wykładowców itd .Juz świadomośc ludzi wzrasta a to dopiero początek tego co będzie nam dane zobaczyć .

Portret użytkownika Homo sapiens

Cytat: "...Podczas moich

Cytat: "...Podczas moich trzykrotnych obserwacji tych obiektów raczej stwierdziłem oddziaływanie obiektu na otoczenie, obiekt emitował jakiś rodzaj promieniowania świetlnego i cieplnego..."  To że coś emituje ciepło oraz światło nie musi o niczym świadczyć, jeżeli oni chcą oszukać ludzkość to mogą grupowo w wielu miejscach objawiać się jako "pojazdy materialne", oczywiście może są i materialne, lecz kto nimi steruje ?! Czy istoty duchowe czy materialne ? Vimany starożytnych były także sterowane za pomocą umysłu ! Ufo to mało rozpoznana forma bytu lub bytów duchowych posiadających wielkie moce.
http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html
"...Zauważmy: dziecko nie umiało wówczas pisać, czytać ani rachować. Nigdy nie widziało programu w TV ani na video na temat NOL ani o ich załogach, a mimo tego narysowało obiekt o takiej samej ilości okien jak podała to jej matka, która przez ponad godzinę obserwowała 25 lipca owego roku NOL towarzyszący jej i dwóm osobom na trasie z Warszawy do domu, a następnie unoszącego się nad domem, który zresztą sfilmowała na taśmie video.57
Mało tego, dziecko narysowało „szaraka” o bardzo dużej głowie, z olbrzymimi czarnymi oczyma. Rysując „obcych” na czterech kolejnych rysunkach umiejętnie rysowała „coś” w okolicach uszu, względnie ich duże spiczaste uszy. Na ten temat dziecko złożyło nam relację w obecności swojej matki już 16 sierpnia 1993 roku o godzinie 17.00…
Dziewczynka prawdopodobnie posiada implant..."
http://spotkaniaznieznanym.blog.onet.pl/2009/01/18/nol-i-licznik-geigera-z-archiwum-kazimierza-bzowskiego/

[...]Owa „mgła” jest dokładnie w miejscu, w którym świadek widziała w nocy trwający w zawisie NOL. Czyżby więc obiekt przeszedł w fazę wzrokowo niewidzialną i trwał tam nadal? Dodajmy, że incydent z zabraniem świadka i przeprowadzenie go „ławą świetlną” do tego miejsca odbył się we wrześniu 1992 roku, a więc dziesięć miesięcy przed badaniem promieniowania jonizującego i fotografowaniem tego miejsca…
UFO – fanom, dla których „UFO” to ciągle statek kosmiczny, takie przypuszczenia nie trafia do przekonania. My, skupieni w Grupie Badań UFO podchodzimy do tego z nieco innej pozycji.
Nie odrzucamy a priori możliwości, iż NOL to „zdarzenie fizyczne” (pod pojęciem tym rozumiemy zarówno „hologram” jak i „obiekt z twardej materii”) przemieszczające się poprzez czas, inaczej niż my rozumiemy „bieg czasu”...
 
...Incydent ten i następujące po nim zdarzenia oraz badania zostały dość szczegółowo opisane w „Nieznanym Świecie” 6 i 7 z 1995 r. Świadek, wówczas 17-letni Andrzej D. został „wzięty” na pokład NOL dnia 13 sierpnia 1968 roku. W czasie pobytu tam wszczepiono mu dwa implanty: jeden z tyłu głowy ( w kość czaszki) na wysokości miejsca gdzie linia włosów łączy się z szyją i drugi w zewnętrzną część przegubu prawej ręki.[...]

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika karwo

Jedyną rzeczą niezmienną w

Jedyną rzeczą niezmienną w świecie jest zmiana, to że ufo przylatuje do nas od setek tysięcy lat, nie znaczy że ta cywilizacja pozaziemska się nie zmienia. Po drugie założenie że istnieje tylko jedna cywilizacja pozaziemska która nas odwiedza to tak samo ograniczone założenie jak twierdzenie iż istnieje tylko jeden gatunek życia na danej planecie Wink Więc nie można definiować zjawisko ufo jako jednolitej całości, należy pamiętać że zachowanie każdego zjawiska może być ściśle związane z daną cywilizacją, która może być tak odmienna od siebie jak ogień i woda.

Portret użytkownika Zenek

  Człowiek to ciało i

 
Człowiek to ciało i zasiedlający je duch. Ducha można przeszczepiać z fizycznego pojemnika do innego fizycznego pojemnika. Porwania nie wyglądają tak iż się delikwenta jak w filmie pakuje do furgonu i wywozi w niebo. Porywana jest dusza i wszczepiana w dyżurny nośnik (przedmiot) i potem to co na niej czyniono poprzez jej pamięć i pole (aure) energetyczną manifestuje się w czy na ciele fizycznym jak juz dusza zostanie zwrócona ciału. Wracają wtedy także wspomnienia ale juz błędnie odnoszone do swojego fizycznego ciała.
 
 
Ogólnie od paru tygodni jest wzmozona walka z porywaczami dusz wiec jest prośba o uwagę i ostrożność podczas poruszania sie nocami w odludnych terenach. Po co macie skończyć jako ich rytualna, kabalistyczna przekąska... Cały czas oni usilnie próbują przyzwać swojego demona meshiacha...

Portret użytkownika remek

Z przykrością muszę

Z przykrością muszę stwierdzić, że ten artykuł to stek bzdur. Po pierwsze UFO czyli "niezidentyfikowany obiekt: nikt jeszcze oficjalnie nie zidentyfikował żadnego obiektu "obcych". Po drugie mówiąc obcy o rzekomych kosmitach nikt nie mija się z prawdą ponieważ obcy to istota nie należąca do danej społeczności lub całkowicie nieznana. Także ani ja ani autor "steku bzdur" ani nikt na świecie oficjalnie nie zapoznał się z kosmitą więc są oni dla nas obcy. I nawet rysunki sprzed 3000 lat nie stwierdzają, że ówcześni ludzie żyli i znali się z kosmitami i że wspólnie uprawiali ziemię. No i trzecia sprawa - cywilizacja. I ie będę się tu rozwodził. Autor nie wziął jednej rzeczy pod uwagę. Nawet jeśli nie zauważył żadnej zmiany w rozwoju obcych ( bo i nie mógł chyba, że żyje 3000 lat ) to nie może powiedzieć, że "dany okres historyczny" u ufoków nie może trwać 3000 a nawet 300.000 lat. Naćpał się gamoń i napisał, co mu do schorowanej głowy wpadło. Bez potwierdzenia faktami. Także ufoki "SĄ OBCYMI" i tworzą jakąś tam "CYWILIZACJĘ" Smile

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

"Najstarszym dowodem na

"Najstarszym dowodem na istnienie fenomenu ufo, bogów są pisma sumeryjskie spisane na glinianych tabliczkach które zostały napisane 3500 lat temu." Czyli 1000 lat po Potopie u szczytu swej cywilizacji popotopowej, gdzie opisali wydarzenia sprzed Potopu. Pisma te zostały "zaadoptowane" przez barbarzynskie plemiona semickie 1000 lat po Potopie które zniszczyły pasozytniczo tę cywilizację kradnąc przekazy i nazywając ją  Starym Testamentem - Torą...

...Angelus Maximus Rex

Strony

Skomentuj