Odnaleziono odciski stóp człowieka sprzed 800 tysięcy lat

Kategorie: 

Źródło: Martin Bates/The Mirror

Do niesamowitego odkrycia doszło na jednej z plaż w Norfolk w Wielkiej Brytanii. Naukowcy zlokalizowali skamieniałe odciski stóp ludzi, które biorąc pod uwagę miejsce odkrycia musiały być pozostawione nawet 800 tysięcy lat temu. To wywraca wszystko co wydawało się nam, że wiemy o gatunku homo sapiens.

 

Znalezisko z Norfolk jest oficjalnie najstarszym tego typu poza Afryką. Naukowcy potwierdzili wszystko podczas trwających rok wykopalisk w Happisburgh. Zlokalizowanie śladów człowieka, które liczą sobie 800 tysięcy lat to według brytyjskich uczonych jedno z największych odkryć jakie kiedykolwiek dokonano w Wielkiej Brytanii. Niewątpliwie antropolodzy i badacze dziejów homo sapiens mają teraz problem, bo nikt nie przewidywał, że na naszym kontynencie były jakiekolwiek humanoidy wcześniej niż 200 tysięcy lat temu.

[ibimage==20427==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Martin Bates/The Mirror

Nagle mamy dowód, że jakiś humanoid był na wyspie 800 tysięcy lat temu. Nie trzeba dodawać, że przez to odkrycie historię trzeba pisać od nowa. Według brytyjskiego The Mirror tylko trzy skamieliny stóp na świecie są starsze od tych i wszystkie one są w Afryce (Laetoli w Tanzanii gdzie są ślady sprzed 3,5 miliona lat i Ileret oraz Koobi Fora w Kenii gdzie są ślady liczące sobie 1,5 miliona lat)

[ibimage==20428==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Martin Bates/The Mirror

Na podstawie analizy odcisków stóp uznano, że należą one do pięciorga osób. Prawdopodobnie pozostały po obecności dorosłego i czworga dzieci. Ślady zostały odkryte dzięki erozji, która odsłoniła je na piaszczystej plaży. Naukowcy wszystko obfotografowali i zeskanowali tworząc cyfrowe modele 3D odcisków. Dzięki temu mogą analizować dane w laboratorium.

[ibimage==20429==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: The Mirror

Pojawiła się teoria, że ślady mogły należeć do gatunku zwanego homo antecessor, który rzekomo istniał na południu Europy. Ludzie ci rzekomo wyginęli nagle 600 tysięcy lat temu. Być może w wyniku rywalizacji z innym gatunkiem - Homo heidelbergensis. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że naukowcy zaproponowali istnienie takiego hipotetycznego humanoida, bo po prostu pasował im do koncepcji i załatwiał problem śladów z tak zamierzchłej przeszłości.

 

 

Na podstawie: The Mirror

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

To, że znaleźli to nic

To, że znaleźli to nic dziwnego... Problem jest w ocenie wieku znaleziska... Tu zawsze budzi sie pusty smiech po przeczytaniu... SKĄD TO WIEDZĄ?  Nie ma badań dających wiecej jak 40% pewności.

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika baca

dobry indianin jest w stanie

dobry indianin jest w stanie ze śladów wyczytać wszystko - dobrze, że mam zaliczony kurs dobrego indianina...
tak więc mi to wygląda że jakiś Anglik, zaraz jak tylko wyzwolił Europę to najadł się zmodyfikowanych ziemniaków po czym natychmiast dostał permanentnej sklerozy i zgubił po drugiej wojnie światowej dekla od canona na plaży... nasz nieszczęśnik więc łaził po całej okolicy i głownie sam narobił tych wszystkich śladów - to raczej pewne że tak było, bo początkowo miał małą stopę jak widać z nie budzącej cienia wątpliwosci fotografii, ale potem noga wyraźnie mu urosła, w pewnej chwili pojawiła się nawet na moment spora gromada wnuków jaka mu towarzyszyła podczas poszukiwań, a na starość ponownie stopa dziadka się skurczyła i samotnie przemierzała plażę... i tak, ależ tak, ona nieco mu zachorowała na starość - stawiam na syndrom kopyta centaura - tak zespół silnych odcisków się nazywa kiedy są już tak narośnięte ze noga przypomina kulejącego kucyka...
ale niesymetrycznie dotknęła dziadka ta przykra dolegliwość, bo na lewej nodze mamy wyraźne płaskostopie... a na prawą  (to chyba z powodu kopyta centaura) rónież utykał - jak znam życie żylaki okazały się przyczyną tego przykurczu... ale ręki nie dam sobie obciąć bo to może być watpliwe..
pewne jest natomiast to, że kiedy poszukiwania weszły w najbardziej intensywną fazę, dziadek jak widać ze śladów miał już osteporozę, boreliozę i zajęczą wargę chyba, i wtedy też na szlak poszukiwań wyruszyło jak mam nadzieję to widać kilku inspektorów Scotland Yardu bo dziadek pewnego dnia przestał stawiać się po zasiłek i znalazł się na liście... zaginionych weteranów...
odnaleziono go na plaży jak szukał dekla od canona którego jak już wiadomo aż do wczoraj nie odnaleziono...
nawet go zapytano czego tam szuka - to widać ze śladów oczywiście, - ale on już jak wiemy tego włąśnie nie pamiętał - poklepano go więc w ramię, dziadek się przewrócil, potem przeturlał na grzbiet i z jakiś tydzień tak leżał. wstał to widać bez cienia wątpliwości gdzieś w okolicach zabójstwa prezydenta Kennediego ale jeszcze przed wyborem Wojtyły na papieża.
kiedy wstał na dobre - oczywiscie znowu szukał - przez całą zimną wojnę aż do obalenia muru berlińskiego,
tymczasem po śladach widać że zaraz po dojsciu do włądzy MIchaiła Gorbaczowa był nawet taki okres, właściwie kilka okresów poważnego zwątpienia,  kiedy nasz dziadek przyjechał nietrzeźwy na plażę bo chodził bokiem i podpierał się tu i ówdzie przy pomocy czoła...
to musiało być gdzieś w epoce między wnukami i płaskostopiem... ale jeszcze przed pełnym kopytem i inspektorami...
no i to chyba tyle.... aha ten Mirror jest nawet jak na niewymagającą przecież Anglię brukowcem nad brukowcami - przecież to ta gazeta donosiła że do Londynu płynie Tamizą ciężarny wieloryb... kuźwa to się nazywa "źródło"...
czyli kupa śmiechu bo tak na serio to przez 800 tysięcy lat to woda może na suchej pustyni wypłukać w granicie z osiemnaście Wielkich Kanionów a śladów "praprzodka Anglików", czyli naszego nierozgariętego dziadka jakoś nie nie spłukała?
NA PLAŻY?

Skomentuj