Kategorie:
Wielokrotnie pisaliśmy już o istotach z legendarnej rasy obcych która odwiedzała ludzi przed tysiącami lat. Jedni nazywali ich Chitauri, inni Annunaki a jeszcze inni znali ich po prostu jako swoich bogów. Tymczasem zgodnie z jednym z rzekomych wycieków mających źródło w samym amerykańskim Pentagonie, Anunnaki wracają na Ziemię.
Nieco ponad 5 lat temu niejaki Stan Deyo twierdził, że NASA i Pentagon uważają, że Annunaki powrócą wraz z przyjściem Nibiru. Nie wiedzieli oni czy jest to planeta, brązowy karzeł czy coś jeszcze innego jednak można być pewnym, że coś się zbliża. Co ciekawe, całość wywiadu radiowego z tym rzekomym źródłem z Pentagonu, została trwale usunięta z portalu Youtube. Oczywiście w internecie nic nie ginie, dlatego różne obcięte i obrobione wersje z fragmentem na temat powrotu sumeryjskich Bóstw, nadal znajdują się w sieci.
Pojawienie się takich informacji musiało wywołać szereg dyskusji wśród zwolenników teorii spiskowych. Istnienie starożytnej rasy Annunaki jest obiektem wielu debat i sporów pomiędzy badaczami. Mimo iż ich obecność była rejestrowana w wielu starożytnych tekstach to historycy „głównego nurtu” konsekwentnie decydują się na postrzeganie ich jako zwyczajnej symboliki bądź poprostu wolą je ignorować. Jedno jest jednak pewne, według większości źródeł bóstwa te "zstąpiły" do nas z planety znanej jako Nibiru. Sumerowie twierdzili, że jeden rok na planecie Nibiru, był równoważny w czasie do 3600 ziemskich lat.
Dużą ością niezgody w sprawie tego rzekomego źródła w Pentagonie jest fakt, że zdaniem większości ufologów, Obcy są już wśród nas. Sugerowanie że ich pojazdy dopiero docierają lub są w drodze do naszej planety wzbudza więc spore kontrowersje. Nie wykluczone, że rzekomy "przeciek" został wtedy przeprowadzony celowo, a jego zadaniem miało być zasianie ziarna paniki przed wprowadzeniem w życie czegoś na kształt sławnego projektu Blue Beam. Oczywiście jak dobrze nam wiadomo, w 2011 roku niemalże nikt nie słyszał o takim przecieku. Jednak teraz, gdy sieci społecznościowe rozwinęły się do niebotycznych rozmiarów, położenie podstaw pod projekt Blue Beam może okazać się dużo prostsze.
Hipotetyczne hologramy, które miałyby pojawić się jednego dnia, mogą stanowić część większego projektu mającego uzasadnić powstanie jednego światowego rządu. Trudno wyobrazić sobie bardziej jednoczące wydarzenie niż rzeczywista inwazja Obcych. Bez względu na to czy statki obcych będą prawdziwe lub tez okażą się hologramami ich pojawienie się może oznaczać jedno. Jeśli będzie to Blue Beam można oczekiwać spektaklu, którego finałem byłaby ostateczna globalizacja i wprowadzenie w życie projektu na kształt Unii Europejskiej zwannego w szerszych kręgach jako Nowy Porządek Świata.
Na ten moment jest to tylko gdybanie nad możliwymi rezulatami takiego zdarzenia. Na przestrzeni ostatnich lat, pojawiło się zdecydowanie zbyt wiele ostrzeżeń co do zbliżających się konfliktów zbrojnych, niszczących asteroid czy bliżej niezdefiniowanych końców świata by każde z nich mogło być traktowane z powagą. Ważne jednak aby pamiętać, że świat który widzimy w telewizji to jedynie ładnie ubrane kłamstwo. Nawet, gdy któregoś ranka rzeczywiście w wiadomościach będą pokazywali latające spodki nad miastami, zdrowy sceptyzm i chłodna ocena sytuacji może się okazać kluczowa.
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
...Angelus Maximus Rex
Strony
Skomentuj