Stonehenge – gigantyczna świątynia lecząca dźwiękiem ?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Stonehenge – jedna z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych, pochodząca z epoki neolitu oraz brązu, która nieprzerwalnie zadziwia. Naukowcy długo toczyli spory, czym naprawdę była - świątynią, fortecą, szpitalem, a może prehistorycznym obserwatorium słońca i gwiazd ? A może wszystkim tym naraz ? Teraz archeologowie zauważyli, że Stonehenge mogło służyć jako gigantyczny instrument lub wzmacniacz rezonansu leczniczego.

 

Największe, granitowe bloki pochodzą z okolic Marlborough Downs (około 30 km na północ od Stonehenge), natomiast mniejsze, błękitne skały – z Pembrokeshire w Walii, położonego około 250 km od budowli. Po cóż zadano sobie tyle trudu by sprowadzić tu te kamienne monumenty?

 

Timothy Darvill, profesor archeologii z Bournemouth University, uważa, że budowniczowie kamiennego kręgu mieli ważne powody, aby z wielkim trudem sprowadzać bloki błękitnego dolerytu i riolitu z odległej o kilkaset kilometrów Walii, aczkolwiek mieli w pobliżu dobry, mocny granit. Według opinii profesora, skałom z walijskich wzgórz Preseli przypisywano właściwości uzdrawiające, ponieważ w tych okolicach tryskały liczne źródła, uważane za święte.

 

Ale nie tylko. Zauważono, że różny rodzaj kamienia użyty do budowy Stonehenge ma szczególne walory brzmieniowe danego rodzaju kamienia, a że nie od dziś wiadomo, że dźwięki harmoniczne mają zbawienny wpływ na psychikę człowieka, gdyż poprawiają nam nastrój i koją ciało.

 

Naukowcy z londyńskiego Royal College of Art badając pochodzenie głazów z tak oddalonych miejsc, postanowili odwiedzić miejsca z których je przyciągnięto. Zwiedzając megalityczne kamieniołomy, zauważono, że aż do XVIII wieku w okolicznej wiosce Maenclochog używano litofonów (czyli kamiennych dzwonów). Postanowiono więc sprawdzić pod kątem akustyki kamienne głazy w Stonehenge, i ku ich zdziwieniu po uderzeniu młotkiem część z nich zaczęła wydawać z siebie ciekawe niskie dźwięki. Kamienie te, zatem mogły zostać wybrane właśnie ze względu na swoje unikalne brzmienie.

 

Na pomysł ten nikt wcześniej nie wpadł, gdyż współczesne betonowe zabezpieczenia archeologiczne wygłuszyły część kamieni, ale poszczególne kamienie po uderzeniu młotkiem wydają z siebie przytłumione dźwięki o różnych tonach przypominające bębny lub gongi. Ciekawe, że na terenie Walii istnieją podobne kamienne monumenty, które nie zabezpieczono cementem i ich brzmienie da się usłyszeć nawet kilometr dalej. Może się zatem okazać, że Stonehenge jest najstarszym instrumentem dźwiękowym, który mógł służyć do komunikacji, lub nawet być może leczył chorych.

 

Teoria ta nabiera ciekawego wątku, gdy połączymy ją z rezonansem Schumanna. Nie od dziś wiadomo, że starożytne budowle są wzmacniaczami tego rezonansu. Czyżby zatem starożytni opanowali wykorzystanie tego rezonansu do własnych potrzeb? 

 

 

Na podstawie: Geekweek

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Fanka1

Nie można wykluczyć związku

Nie można wykluczyć związku rytuałów odbywających się w Stonehenge z Szarakami. 
http://youtu.be/p1sIFMhHS6E  Na filmiku, jeśli wierzyć, co piszą, jest to (po datowaniu węglem C14), 4000 letni wizerunek Alien Grey znaleziony na ścianie jednego z głazów w Stonehenge podczas ekspedycji naukowej. Wizerunek ciekawy, choć nie bardzo wierzę w badanie głazu.

Portret użytkownika Fanka1

Wszechstronnie zbadano

Wszechstronnie zbadano funkcję dźwięków w Stonehenge. Pokazuje to film naYouTube ajemnice Stonehenge - cały film dokumentalny - polski lektor.
W Stonehenge znaleziono zwęglone szczątki ok. 200 zmarłych (w większości mężczyzn) oraz kości świń. Znaleziono również bardziej kompletne szczątki mężczyzny. Po zbadaniu okazało się, że został na leżąco postrzelony pięcioma strzałami z krzemiennymi grotamu, w tym również w plecy. Strzały padły z odległości ok. 6 metrów, jest to odległość stosowana obecnie przez plutony egzekucyjne.  Stonehenge jest usytuowana w taki sposób, by odpowiednio padały promienie Słońca podczas wschodu i zachodu w trakcie przesilenia zimowego 21 grudnia. Był tam centralny kamienny ołtarz.
Wykonując eksperyment przy użyciu replik ówczesnych bębnów potwierdzono, że głazy obrobione na gładko jedynie z jednej strony wytwarzały rezonans (w wyniku szybkiego jednostajnego bębnienia) wprawiający w odmienny stan hipnotyczno-medytacyjny, gdyż przy niskiej częstotliwości dźwięku ok. 10 Hz rezonowały mózgi  wytwarzając fale mózgowe alfa. Prawdopodobnie odbywały się tan nocne imprezy, w których wykorzystywano umiejętnie światło i dźwięk, co miało dać odczucie kontaktu ze zmarłymi.
Twórcy filmu sugerują, że ofiary z ludzi pewnie były rzadkie i nie było ich dużo. Budowla musiała być bardzo ważna, gdyż budowę rozpoczęto ok. 2600 lat pne. i kontynuowano ją, powiększając obiekt w okresie dalszych 1600 lat.

Portret użytkownika H.R.

Takitam, trafnie to ująłeś.

Takitam, trafnie to ująłeś. Mnie już nudzi tzw. stanowisko oficjalnej nauki, które powiela fantastyczne, pseudoteorie "naukowców", nie mające nic wspólnego z logiką, czyli z realem. Jeżeli jakiś kamienny koczownik nie miał wiedzy i technologii do sprowadzenia kilkudziesięciotonowych bloków kamiennych z odległości 200 czy 300 km, to po prostu tego NIE ZROBIŁ. A więc, to coś wybudowł kto inny, kiedy indziej, nie wiadomo jaką technologią i nie wiadomo kiedy.  I szkoda tracić czas na zmyślanie głupawych tłumaczeń, jak on to niby zrobił, bo to nie przystoi inteligentnemu człowiekowi.  Teraz jeszcze odkryli,że kamień wydaje dźwięk. Najlepiej nominować ich za to do Nobla. Muszla od kibla też wydaje dźwięk, ale nie słyszałem, żeby kogoś uleczyła. No, chyba że kogoś z londyńskiego Royal College of Art.

Portret użytkownika one907

bylem tam przed-wczoraj ,

bylem tam przed-wczoraj , zenada, wydaje mi sie ze kazda nowinka o tych wszystkich budowlach to czesc maszynki do nakrecania kasy nic wiecej, co bylo tam wczesniej nigdy sie nie dowiemy.

Portret użytkownika Juszka

A nie jest to replika?? Bo z

A nie jest to replika?? Bo z tego co się orientuję to zdjęcie to z usa jest. Przecież są zdjęcia przedwojenne, wiesz jak kłamstwo powtórzy się set tysiąc razy staje się prawdą dla niektórych.
 

Strony

Skomentuj