Znikające gwiazdy mogą być śladem oddziaływania obcej cywilizacji

Kategorie: 

Źródło: aniamaluje.com

Znalezienie obcej cywilizacji z technologią daleko poza naszym własnym poziomem zrozumienia może nie być wcale tak trudne jak do tej pory sądzono. Zespół astronomów stwierdził bowiem że podczas następnego poszukiwania pozaziemskich cywilizacji należałoby poszukać gwiazd - lub nawet galaktyk - które zniknęły bez śladu.

 

Zdarzenie tak niewytłumaczalne, może być przecież wyraźnym dowodem na to, że pozaziemskie życie zdecydowanie bardziej inteligentne niż my mogło w ten sposób doprowadzić do zniszczenia własnej gwiazdy. Niestety dotychczas rezultaty są mieszane. Zespół odkrył jeden ciekawy obraz, który wygląda jak gdyby gwiazda rzeczywiścia znikła z nieboskłonu, ale nawet oni nie mogą być pewni czy nie jest to poprostu błąd sprzętu.

W odpowiedzi na to Beatriz Villarroel pracowniczka Uniwersytetu w Uppsali w Szwecji powiedziała, że nawet jeśli zniknięcie gwiazdy okaże się prawdą, wciąż nie można wykluczyć astrofizycznego wytłumaczenia. Dlatego, naukowcy zamierzają szukać tego brakującego obiektu, na największych teleskopach na Ziemi.

Jeśli gwiazda nadal nie okaże się widoczna, a naukowcy będą w stanie wykluczyć większość zjawisk astrofizycznych i powiedzieć z większym prawdopodobieństwem, że to ciało niebieskie zniknęło. Dopiero wtedy zaczną się spekulację na temat przyczyn pozaziemskich. Spekulacje, które mogą zaowocować bardzo ciekawą refleksją.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Ethan

Witam. W nocy około 22 g.

Witam. W nocy około 22 g. dnia 30.12.2017r. napotkałem na niebie dziwne światło. Pomyślałem, że to gwiazda, ale gdy spojrzałem na to drugi raz za 30 min to te światło dalej świeciło i nie było żadnych innych po za nim na niebie. Ździwiełem się troszke bo również dostrzegłem, że z pod spodu tego czegoś świeci 3-5 promieni. Po około godzinie 24 znikneło. Zdążyłem zrobić temu czemuś pare zdjęć, ale wyszło na nim tylko małe światełko, dosyć podobne do tego z zdjęcia powyżej w temacie jednakże moje świeciło na pomarańczowo. Po tym incydencie zaczołem coś więcej szukać w internecie i napotkałem na wiele podobnych zdarzeń. 

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Jesień, kilka lat temu,

Jesień, kilka lat temu, godzina ~23.30, stoję na podwórku i robię to, co w zimną noc może robić stojący mężczyzna... "Podczas" wpatruję się w południowo-zach. część nieba gdzie w prawie pionowej, lekko w prawo pocyłej linii prostej świecą 3 gwiazdy z tym, że koło środkowej gwiazdy tego "paciorka" 3 gwiazd (przyjmijmy że jest ona centrum tarczy zegarowej - na godzinie ~22.00) świeci mała, jasna, znacznie od gwiazdy odniesienia mniejsza, migocąca gwiazdka. Patrzyłem na ten "układ" może 2 minuty i nagle ta gwiazdka... zniknęła jakby ją ktoś czapką-niewidką nakrył!!! Dreszcz mnie przeszedł - przecież gwiazdy nie znikają ot tak sobie, a niebo nocne było bezchmurne!! Kilkanaście wieczorów obserwacji - to samo, gwiazdki ani śladu!! I tak jest do dziś... Uprzedzam wszelkie spekulacje co do ew. satelitów, "flar" czy jak tam zwał - nic z tych rzeczy to nie było, była o najprawdziwsza, jakich tysiące, migocząca, stojąca w miejscu gwiazda bo tylko gwiazdy migocą!!! Szokujące jest to, że zniknięcie jak świeczki zdmuchnięcie stało się na moich oczach, w trakcie gdy na nią patrzyłem - jakby ktoś latarkę wyłączył! Do dziś nie wiem co o  tym szokującym fakcie myśleć, może "zaszła"-została przesłonięta jakąś kosmiczną chmurą pyłów? Szkoda że nie mogę tu zaprezentować rysunku tego ukladu gwiazd, ktoś o zacięciu astronoma na pewno szybko by zlokalizował wspomniany "układ."

Portret użytkownika MłotemCzarnąHołotę!

Dzięki fachowcowi Panu

Dzięki fachowcowi Panu Jerzemu Rafalskiemu już wiem która gwiazda zgasła na moich oczach, cyt:"...fragment nieba to część gwiazdozbioru Orła. Najjaśniejsza, centralna gwiazda trójki to Altair, a nasza podejrzana, którą Pan zaznaczył to Omikron Aquilae". Pan Rafalski informuje dalej, że jest to gwiazda na granicy widzialności gołym okiem i zależna jest ona od stanu nieba, jednak nic nie tłumaczy jej nagłego, w ułamku sekundy zniknięcia po dziś dzień, a kryształowych nocy od tego czasu było co niemiara! Od tego momentu nawet lornetką 8x nie jest ona do wykrycia...

Portret użytkownika b@ron

nauka wciąż idzie do przodu..

nauka wciąż idzie do przodu...naukowcy jak już odkryją gwiazdę która znikła bez śladu, bo zniszczyła ją zaawansowana cywilizacja...skupią się na odkrywaniu zaawansowanej cywilizacji...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Q

Do Ziemi dociera obraz

Do Ziemi dociera obraz wszechswiata opozniony - mniej wiecej odleglosc gwiazdy podzielona przez predkosc swiatla daje nam czas w ktorym jej obraz dociera do naszych oczu (lub nieco wczesniej i wyrazniej do naszych teleskopow na orbicie). Oczy ludzkie i teleskopy odbieraja widmo swiatla gwiazdy, a czasem sa one tak daleko, ze "gasna" duzo wczesniej, nim my zdazymy to zauwazyc. Warto wziac to pod uwage podajac takie informacje, zwlaszcza ze gwiazdy takze powstaja, a jesli powstana gdzies bardzo daleko, to tak samo - zanim sie nam pokaza, to moga juz troche dluzej istniec ... Pozdrawiam

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Powtarzasz brednie oficjalnej

Powtarzasz brednie oficjalnej nauki astrofizycznej, która jest jeszcze na etapie pampersów.

Wiedza o świetle, które ma prędkość nieskończoną pozwala mi twierdzić, że obraz Kosmosu obserwujemy w czasie rzeczywistym...pozdrawiam

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Podobno tylko 3 rzeczy są

Podobno tylko 3 rzeczy są nieskończone - 1 - szybszy niż nieskończenie szybkie światło gieniuś Angelusa Maximusa Tyranozaurusa Rex'a, 2 - głupota pozostałej ludzkości i 3 - miłosierdzie boskie...Ameeennn...

ps. Szkoła, nauczyciel do uczniów: "Co jest najszybsze w przyrodzie? Światło, psze pana! - odpowiada Kaziu... Nieprawda - powiada na to nauczyciel... szybsza od światła jest... myśl ludzka, z czym z kolei nie zgodził się Jasio. "Psze pana, szybsza od myśli jest...sraczka!" Na podstawie czego tak sądzisz? - pyta dociekliwy belfer. "Bo nieraz tak bywało że kichając nawet nie pomyślałem a już byłem zesrany" - odpowiada rzeczowo Jaś...

Myślę ze na podstawie powyższych dowodów Wysoce Utytłanemu w Naukach fizycznych komuś przyjdzie tu zweryfikołkować pojęcie o światła prędkości dążącej do nieskończoności...

Strony

Skomentuj