UFO sfilmowane we Włoszech wleciało do krateru Etny

Kategorie: 

We Włoszech termiczna kamera monitorująca zarejestrowała niezidentyfikowany obiekt latający, który ukrył się w kraterze wulkanu Etna.

 

Film pojawił się na kanale UFOvni2012 YouTube. Poinformowano, że został nakręcony 30 października br. na wschodnim wybrzeżu Sycylii, pomiędzy Catanią i Messiną. UFO sfilmowano kamerą termiczną, zainstalowaną w pobliżu Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii.

Obiekt w kształcie stożka jakieś piętnaście minut „szybował” nad wulkanem, a następnie wleciał do krateru i zniknął z pola widzenia.

Według ufologa Scotta C. Waringa, redaktora naczelnego portalu UFO Sightings Daily, zjawiska takie nie są rzadkością. W szczególności w ostatnich miesiącach w sieci opublikowano kilka filmów, które zostały nagrane przez świadków w pobliżu wulkanu Popocatepetl i Colima w Meksyku.

Należy pamiętać, że Etna jest najwyższym czynnym wulkanem w Europie. Jego wysokość wynosi 3329 metrów nad poziomem morza. Według różnych źródeł, wulkan ma od 200 do 400 kraterów bocznych. Erupcje lawy rejestrowane są średnio co trzy miesiące.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika H.R.

A słyszał ktoś z tuch mędrców

A słyszał ktoś z tuch mędrców z You Tube o piorunach kulistych, "ogniach św. Elma itp. zjawiskach z ładunkami elektrycznymi w atmosferze w roli głównej???? Szczególnie w atmosferze na morzu, lub w bezpośredniej jego bliskości???? Chyba nie, bo chodzenie do szkoły jest o wiele mniej ciekawe od nieustannego bredzenia o UFO i kręgach w zbożu.

Portret użytkownika Znawca

To tylko kolejna manifestacja

To tylko kolejna manifestacja czegoś co ma przypominać statek kosmiczny,  to tylko manifestacja przed kamerą termiczną ! Ufoki to chyba jakieś krasnale z mocami mistycznymi, które mogą mieć swoje czarodziejskie pomieszczenia we wnętrzu Ziemi albo to anioły co umią materializować niby statki kosmiczne w atmosferze i w ten sposób nami manipulują ! Aby się zabezpieczyć przeciw oszustwu należy odmawiać modlitwę do prawdziwego Boga Jehova  i Jego Syna Jezusa ! Pamiętajcie nie dajcie się temu oszustwu z ufo bo oni potrafią tak ludzmi manipulować że się zdziwicie ! 10.1959 r. Strzyżowiec (DŚ)
 
Świadkiem tego zdarzenia był 16-letni wówczas mieszkaniec Strzyżowca, który w październiku 1959 roku, w niedzielę przypuszczalnie w połowie miesiąca przed godz. 11 rano, wraz z młodszym kolegą wybrał się na pole ojca świadka, leżące na otwartym terenie, dokładnie pomiędzy stacją Pilichowice-Zapora  a Strzyżowcem. Po obejściu pola, gdy stali wpatrzeni w znajdujące się w oddali  góry Sudety, zauważyli że zza oddalonego ok. 100-150 m. na południe od pola pagórka, z prawej jego strony wyszły dwa ''dziwaczne stwory''. Świadkowie początkowo wzięli je za zwierzęta, bowiem istoty szły jedna za drugą, mocno schylone, ręce miały dłuższe od ludzi. Na szczycie wzniesienia, obie istoty wyprostowały się. Zauważono, że istoty  były ubrane w brązowe, gładkie kombinezony, bez żadnych zamków, czy ściągaczy. Pierwszy miał ok. 1,50 m. wzrostu, drugi był niższy i miał ok. 1,25 m. i był nieco chudszy. Głowy miały ''ludzkie'' tylko szczupłe,   zasłonięte ściśle przylegającymi kapturami ubioru, rzucającymi niewielki cień na ich twarze. W pewnym momencie wyższa istota uniosła lewą rękę w kierunku Strzyżowca i obracała się w lewo tak, jakby chciała coś pokazać drugiej z istot.   Obracając się prawdopodobnie istota zauważyła świadków, ponieważ ci spostrzegli, że wyższa z istot nerwowo komunikuje się z drugą, po czym szybko zbiegli, trochę schylając do przodu, po pagórku w dół, w tą samą stronę, z której wyszli, chowając się za drzewami. Cała obserwacja istot trwała ok. 2 minut. Przez blisko 5 min. świadkowie zastanawiali się, czy udać się w miejsce zauważenia istot, po czym powoli zaczęli zbliżać się do szczytu wzniesienia, z którego nie zauważyli już jednak istot. Następnie zeszli ok. 10 m. drogą ucieczki istot, bacznie rozglądając się. Idący jako pierwszy 16-latek, ujrzał w odległości ok. 200 m. w kierunku zniknięcia istot, stojący na polanie obiekt. Miał on kształt odwróconego spodka,  ze sporą górną, półokrągłą kopułą i bardziej płaską dolną, na której było sześć ustawionych pionowo prostokątów lub okienek koloru ciemno-szarego. Posiadał zewnętrzny pierścień, wystający niewiele ponad obwód kopuł. Obiekt był koloru metalicznego, jasno-stalowego, szeroki na ok. 9 m. i wysoki na ok. 2,5 m. Nie zauważono żadnych nitów, złączeń, drzwi, czy świateł, natomiast wysoka trawa nie pozwalała stwierdzić czy obiekt unosił się, czy stał na ziemi. Gdy świadek zaczął zbliżać się do obiektu, ten nagle wystartował w górę. W tym czasie pojawił się cichy, lecz bardzo wyraźny dźwięk przypominający brzęczenie trzmiela lub przetwornika, który trwał przez 3 sekundy. Tyle czasu obiekt wznosił się na wysokość ok. 30 metrów. Obiekt następnie zatrzymał się na chwilę, by nagle ruszyć pod skosem w kierunku zachodnim, lecąc równolegle do stoku góry "Czyżyk''. Odlatywał w górę, ze stałą prędkością, szybszą niż samolot odrzutowy. Po siedmiu sekundach obiekt zniknął z pola widzenia świadków w oddali na bezchmurnym niebie. Całość zdarzenia nie przekroczyła 10 min. Po chwili świadkowie udali się w miejsce przyziemienia obiektu, ale nie znaleźli tam żadnego śladu oddziaływania obiektu. Dopiero na wiosnę następnego roku właściciel łąki stwierdził, że trawa rosła w tym miejscu szybciej, niż gdzie indziej. Jarosław Krzyżanowski - "UFO nad Karkonoszami. Bliskie Spotkanie z Obcymi w Strzyżowcu" - Czas UFO nr 10 (3/1999)
Znany badacz UFO Jacques Valle po raz pierwszy w 1969 roku użył określenia Mogonia w swojej książce ‘’ Paszport do Magonii’’, w której była mowa o istotach niegdyś określanych i opisywanych w starych podaniach i legendach ludowych jako skrzaty, elfy, gnomy, diabły, anioły czy bajkowe krasnoludki. Magonia według Vallego była przedziwną krainą leżącą pomiędzy niebem, a ziemią, z której pochodzą dziwne istoty, które nierzadko poruszają się w osobliwych świetlnych pojazdach,  czyli z innej nieznanej nam rzeczywistości? Valle zauważył ścisłe powiązanie i korelację współczesnych opisów UFO z opisami i ingerencją dziwnych istot  sprzed setek lat w naszą kulturę.

εν αρχη ην ο λογος και ο λογος ην προς τον θεον και θεος ην ο λογος ουτος ην εν αρχη προς τον θεον

Portret użytkownika Homo sapiens

W kolejnym swoim utworze

W kolejnym swoim utworze Eutydem Platon dodaje jeszcze, iż Sokrates stwierdzał, że jakieś „bóstwo" dawało mu odczuć swój znak, aby czegoś nie czynił. Polacy powinni się wznieść na najwyższy poziom moralności by wiedzieć czego nie czynić. W twórczości Platona, należy wspomnieć o jeszcze jednym utworze, w którym zawarte zostało odniesienie do demonologii. Otóż w pseudoplatońskim Epinomisie znalazło się już mocne przeświadczenie, że miejscem przebywania demonów jest również powietrze. Św. Justyn Męczennik zaś widział w całym tym zdarzeniu wręcz zawiść demonicznie podburzonego ludu ateńskiego, bowiem Sokrates, badając zagadnienie swojego demona, być może mógłby za jakiś czas zacząć rozwiązywać problem jego negatywnych wpływów i szkodliwości działań  czym przyczyniłby się do otwarcia oczu poganom na prawdę o zagadnieniu demonizmu, co w obecnych czasach jest nazywane "kulturą nowoczesnego europejczyka" ,a jest sączone z telewizorów jako prawidłowa postawa (homoseksualna, postawa przerywania ciąży itd). Skrajne zachowania cielesnych popędów w tym i homoseksualizm to w duchowym ujęciu nazwane zostało demonizmem. Dzisiaj tak jak w starożytnej Grecji poprzez telewizory propaguje się demoniczną cywilizację oraz demoniczną nagonkę na pewne grupy społeczne (chrześcijan), tajne organizacje wyznające istoty demoniczne manipulują opinią społeczną co widać w zachowaniu wielu osób.
 
David Jacobs stwierdza bardzo ważną rzecz odnośnie natury tych istot, są one całkiem różne od ludzi, ich natura jest daleko odmienna od naszej ! Co to oznacza ? Ich ingerencja w nas to zagrożenie naszego człowieczeństwa, ich potęga technologiczna bądz magiczno-parapsychiczna, a także ich własne problemy powodują zagrożenie naszej natury człowieczej oraz ludzkiej psychiki.

Nic zatem dziwnego, że badacze zwracają uwagę na podobieństwo przeżyć osób wziętych przez UFO z przypadkami posesji (opętania przez ducha). Czołowy ufolog amerykański - Raymond Fowler - uważa, że "współczesne badania w dziedzinie demonologii oraz rzekomych nawiedzeń przez diabła zawierają wiele uderzających podobieństw z niektórymi przypadkami związanymi z UFO. Zainteresowanych tą sprawą odsyłam do popularnego, a jednocześnie mającego charakter rozprawy naukowej opracowania Malachi Martina "Zakładnicy Diabła". (...) Ta bazująca na przypadkach nawiedzeń i egzorcyzmów  udokumentowanych przez Kościół Rzymsko - Katolicki książka powinna zostać przeczytana przez każdego, kto chciałby mieć pełne spojrzenie na zjawisko UFO"

 

Osoba fizyczna narzeka na wpływ obcego (istoty UFO) i na pogwałcenie własnej wolności. Wskazuje, w jaki sposób jest zmuszana działać przez to "coś wewnątrz niej" nawet wbrew jej własnym przekonaniom i woli. Opętany będzie chciał jeść, to coś go zatrzyma, będzie chciał się modlić, to druga osobowość przeszkodzi mu. Osoby takie nie tracą zupełnie głowy, wiedzą, co im dolega, są świadome obecności obcej inteligentnej siły, która utrudnia im działanie"...
więcej tutaj:
http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html

 

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika zadziwiony

Od lat szukam czegoś co by

Od lat szukam czegoś co by dawało chociaż cień prawdopodobieństwa na istnienei UFO jako obcej cywilizacji i niestety nic - choć podobno trwa "zalew  manifestacji UFO".
Oczywiscie - było kilka widoków gdzie ludzie krzyczeli "ufo!! UFO!!" i nie pomagało nawet tłumaczenie na podstawie programu do określania pozycji satelit,, że to iss i że niedługo znowu znowu zobaczymy to "pieknie świecące, ogromne ufo".
Tzw. dowody "Jamie Maussana" - to już się płakać chce gdy pokazuje ewidentnie lecące powiązane balony jako "zmiennokształtne ufo".
O zalewie "doniesień", gdzie jak na dłoni widać, że za ufo bierze się Wenus czy Jowisz - nawet szkoda wspominać.
Billy Meier - niestety, wpadka z deklem od beczki kazała się lepiej przyjrzeć zdjęciom i okazuje się, że można było wtedy takiezdjęcia wykonać (co japońska telewizja sama sprawdziła i skwapliwie przemilczała).
Relacje pilotów wojskowych - słowa, słowa, słowa
Relacje pilotów cywilnych - słowa, słowa, słowa
Kręgi w zbożu - co najwyżej interesujące są tę gdzie skrzywione są kolanka (ale jakoś nikt wiarygodnie  nie sprawdził czy przygięte zboże automatycznie nie wykształca takich zniekształconych kolanek).
"Implanty" - dziwnym zbiegiem okoliczności filmy "entuzjastów ufo" ogólnie mówią "instytut jakiśtam potwierdził pozaziemskie pochodzenie implantu", podczas gdy inne filmy które pokazują wypowiedź naukowca na ten temat  - to ten mówi "nie widze w tym nic pozaziemskiego".
Dziwne światła - ludzie są tak ograniczeni, że nie są w stanie rozpoznać podchodzącego do lądowania samolotu tylko się cieszą, że odkąd mieszkają 30 km od lotniska to widzą dużo ufo.
Teraz ten filmik - kiepskiej jakości ujęcie ewidentnie pokazujące coś przelatujące za czymś przedstawione jako "ufo wlatujące do wulkanu".
...albo "badacze ufo" z dumą prezentujący w tv żenujące zdjęcia ufo nad lbokiem i grożący sądem jeżeli ktoś powie, że to nieprawdziwe...

Nie ukrywam: miło było posłuchać bardzo dobrze przygotowanych kiedyś bajek (jak np. Billy Meier), ale to co się teraz dzieje to już nawet nie gwałt na logice. To jakaś masowa kpina z inteligencji i znajomości świata. To zrobiła się jakaś kolejna religia w której trzeba schować mozg do szafy i udawać, że akceptuje się najbardziej naciągane historie.
Zmobilizujcie się jakoś i dawajcie bardziej sensowne materiały, albo sami sreparujcie coś z sensem, bo chętnie przeczytałbym coś interesującego.

 

Portret użytkownika antymosiek

@zadziwiony  To jest bardzo

@zadziwiony  To jest bardzo dobry wpis i dużo w tym prawdy, jedyne co mnie zastanawia, to kręgi w zbożu, o ile wszelkie zdjecia nie sa jakimś fejkiem, to nie sądzę aby te kręgi były zrobione przez człowieka z kijkiem i sznurkiem, są zbyt precyzyjne. Ale komentarz bardzo rzeczowy, trzeźwe spojrzenie, pozdrawiam Smile 

Portret użytkownika prof.salami

lepiej sie tego powiedzieć

lepiej sie tego powiedzieć nie da ! pomimo że sam widziałem dwa razy UFO nad moim miastem, tak jak ty ciągle szukam odpowiedzi, a znajduje jak  to  zgrabnie określiłeś tylko gwałt na logice !  pozdrawiam

Portret użytkownika zadziwiony

@prof.salami: "widziałem dwa

@prof.salami:
"widziałem dwa razy UFO nad moim miastem, tak jak ty ciągle szukam odpowiedzi" -- o, widzę, że mamy podobnie Wink
To co mnie sie udało zobaczyć tak bardzo odbiegało od czegokolwiek co można kiedykolwiek zobaczyć czy wymyślić, a jednocześnie było, nie wiem jak to nazwać, "inne, oszczędne w kształci i ruchu", że teraz dość łatwo mi odróżnić "fałszywki", bo ludzie nie są w stanie podrobić...znowu nie wiem jak to nazwać - tego "charakteru" jaki to miało. Pewnie wiesz co mam na mysli.
No i cały czas "szukam odpowiedzi" bo przecież kilkanaście sekund widoku czegoś niezwykłego nie sprawi, że schowam mózg do szuflady i będę widział ufo w każdym przelatujacym samolocie.

@antymosiek:
z kręgów to zainteresował mnie jeden nazywany "odpowiedzią na wiadomiość z Arecibo", ale że pojawił się niedaleko skupiska ludzi którzy na 100% są zdolni spreparować taką wiadomość (w Anglii pod radioteleskopem), to też na niego krzywo patrzę. To co w nim było ciekawe to to, że jako swój "dom" - pokazali planety i prawdopodobnie księżyce (najprawdopodobniej układu słonecznego), a ostatno słychać, że w niektórych z tych miejsc znajduje się woda. No, ale niestety: to jak zwykle za mało, żeby wybuchać radością.

Strony