Dziwny obiekt lub nietypowy efekt świetlny sfotografowany w Norwegii

Image

własne

Redakcja innemedium.pl jest w posiadaniu tego zdjęcia od kilku dni. Podjęto próbę zbadania czy nie jest to fotomontaż, efekty na razie nie są jednoznaczne. Jest to jednak bardzo interesująca obserwacja w kontekście dziwnych promieni świetlnych, jakie ostatnio widuje się w różnych częściach świata.

 

Rejestracja tego zdjęcia miała miejsce w Norwegii w okolicach Sandnes. Ujęcie wykonano w godzinach popołudniowych 27 listopada 2012 roku. Fotkę zrobiła osoba jadąca samochodem, co nie gwarantowało dobrej ręki dla ostrości i mogło wpłynąć na zachowanie optyki. Nie można wykluczyć niestety, że to, co widzimy na zdjęciu to dziwny efekt optyczny układu soczewek w aparacie.

[ibimage==16708==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Zastanawiający jest jednak efekt smug lub raczej promieni pod tym fantomowym lub całkiem realnym obiektem. Według informacji, jakie posiadamy zdjęcie trafiło do kilku norweskich gazet. Nic nie wiadomo jednak o jego publikacji. Być może robimy to po raz pierwszy. 

 

Ocena:
Brak ocen

Ktoś kiedyś napisał tu na forum co będzie jak kosmici wylądują i ludzie stracą wiarę ? zaczną wierzyć w kosmitów... ale pytanie jest kim są kosmici ? może to istoty duchowe ? też stworzone przez Wszechmogącego ? Może oni wiedzą o Synu Boga ? Może nie trzeba ich nawracać może oni już dawno są nawróceni ? Jak zawsze piszę że zbawienie idzie od Żydów tak trzeba też powiedzieć że poganie otrzymali dar nawrócenia

 

Wyłączność Żydów na zbawienie jest przeszłością. Jezus był Żydem, Bóg Ojciec, był Bogiem Żydów, ale my, poganie, mamy taką samą szansę na otrzymanie zbawienia. Jezus rozmawiając z samarytanką, do tego z rozpustną i to sam, na sam, przełamuje wszelkie zasady i konwenanse. W sposób dosłowny pokazuje to, że przedkłada głoszenia dobrej nowiny nad bezcelowe zasady i zakazy, ale także wzmacnia to przekaz fragmentu, w którym dowiadujemy się, że Bóg również ma pogan w swoim planie.

Ewangelia według św. Jana 4:1-26

0
0

Dodane przez Endor w odpowiedzi na

żydowski bóg był dla żydów i Jezus nauczyciel duchowy ( niekompletny nie dożył do starości - wiadomo kto mu skrócił życie ) też przyszedł do żydów ich nawracać ! 

- nie nas słowian , tu ludzie kierowali sie sercem od 100000 lat :) - kumasz ? ich bóg z synem :) przyszli żydów nauczać miłości    

0
0

Dodane przez Endor w odpowiedzi na

pitolisz.. Jezus nie był żydem... jeszcze tego nie wiesz ?! wtedy nacji żydowskiej wg dzisiejszej definicji jeszcze nie było. przestań rozpowszechniać to kłamstwo...

0
0

Dodane przez Endor w odpowiedzi na

Stary my tu o kometach dziwnych swiatlach a ty kolejny raz o ewangelii.

Zacznij sie udzielac gdzies na forach religijnych o tematce biblia nowego testmentu.

Nie czytales innych pozycji?

Moze chociaz Nasza szkape albo janko muzykant?

0
0

Dodane przez Endor w odpowiedzi na

Endor twoje komentarze są równie męczące co bacy, to nie żadne forum religijne i nie każdy musi kochać Żydów. Wrzuć na luz i pisz na temat.....

0
0

Dodane przez Endor w odpowiedzi na

Czekaj zatem na zbawienie idące od żydów, a tymczasem, gdy Ty czytasz żydowskie książki - żydzi zaopiekowali się Twoim dobytkiem - zapewne z tego, prostego powodu, że "prędzej wielbład przejdzie przez ucho igielne, niźli bogaty trafi do nieba" - widać z tego zatem, że żydzi robią wszystko co mogą by ułatwić nam (poganom) zbawienie - gdyż ubogimi będąc, łatwiej do królestwa niebieskiego wnijdziemy...

 

W dupie tam z tym wszystkim, ot co...

0
0

gdzie w bibli było wymienione że samarytanka (ta przy studni) była rozpustna?

nosząc wodę?;)

wiadomo że ona go rozpoznała

 

0
0

Dodane przez ard (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Nadejście kobiety jest dość zagadkowe w kontekście kilku okoliczności, jakie temu towarzyszą. Po pierwsze, jak informuje nas Ewangelista, „było to koło szóstej godziny” , a więc samo południe, w czas największej spiekoty słonecznej. Wprawdzie obraz kobiety wędrującej po wodę nie był niczym wyjątkowym, ponieważ należało to do ich zwyczajnych, codziennych obowiązków, jednak najczęściej wychodziły po wodę późnym popołudniem lub wieczorem. Po drugie, nasza bohaterka pokonuje drogę z miasta do studni, mimo że w samym mieście również znajduje się studnia. „Nie ulega wątpliwości, że była ona wyrzutkiem i że była na ustach wszystkich. Sam fakt czerpania wody z tej odległej studni świadczy dostatecznie o tym, jak unikała swoich sąsiadów i jak oni jej unikali”. Było to niewątpliwie związane z kwestią owych pięciu mężów  o których wspomina autor Ewangelii i najprawdopodobniej jej niemoralnego sposobu prowadzenia się



Nie ulega zatem wątpliwości, że jej sytuacja jest bardzo skomplikowana i nietypowa. Wypadki pięciokrotnego zawierania małżeństw nie były w judaizmie i u Samarytan częste, a nawet były bardzo źle widziane. Prawo Żydowskie pozwalało jedynie na dwukrotne, maksymalnie trzykrotne małżeństwo. Prawdopodobnie więc i Samarytan, którzy byli nie mniej pobożni i rygorystyczni, obowiązywała ta zasada. Jednak w praktyce zdarzały się wyjątki, co widać na przykładzie owej Samarytanki. Zatem jej obecne małżeństwo byłoby bezprawne. Samarytanka jest w pełni świadoma swojego grzesznego postępowania, a także krytycznego nastawienia pozostałych mieszkańców miasta, z którego przyszła.

 

0
0

Dodane przez Endor w odpowiedzi na

A dlaczego żydzi musieli jeść mannę z nieba, zamiast uczciwie zapracować na chleb i kupić go na straganie?

O żydach swojego czasu pisano, że złapano wielu jak  zatruwali studnie, zatem logicznym jest podejrzenie, że i tą w mieście zapaskudzili, zatem trzeba było dymać za miasto do drugiej...

0
0

Takie komentarze jak użytkownika baca są poprostu skandaliczne .

0
0