Adam i Ewa mogli powstać, jako owoc inżynierii genetycznej

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Bez względu na to, co mówią uczeni pochodzenie człowieka nie jest znane. Skok ewolucyjny, jaki wykonały dwunożne małpy był tak gigantyczny, że spowodował powstanie nierównowagi między homo sapiens i innymi gatunkami. Skutki tego procesu trwają do dzisiaj a brak wiedzy na temat początków ludzkości jest tak wstydliwy, że niektórym łatwiej uwierzyć w spontaniczne zmiany zamieszkujących Ziemię małp, aby tylko odrzucić hipotezę wydająca się najbardziej prawdopodobną, czyli obcej ingerencji w ludzki kod genetyczny.

 

Biblia mówi, że Bóg stworzył ziemię, zwierzęta i ludzi z prochu ziemi, na obraz Boży.  Teoria Darwina, które wpajana jest dzieciom w szkołach, jako podstawowa prawda, mówi, że człowiek wyewoluował z małpy.  Ale już za życia Darwina, jego teoria została poddana ostrej krytyce, a od czasu jej wprowadzenia jest tylko teorią, a nie ostateczną prawdą.

 

Nauka woli o tym nie przypominać, ale zbyt wiele aspektów teorii Darwina pozostaje niejasna. Dlaczego na przykład posiadamy ten sam zestaw cech biologicznych jak inne naczelne. Posiadamy podobne narządy wewnętrzne, ale znacznie wyższą inteligencję oraz zdolność mowy.  Dlaczego tylko samice homo sapiens mają błony dziewicze i w świecie zwierząt nic podobnego nie występuje? Jednak najważniejsza nieścisłość w teorii Darwina to fakt, że nie ma form pośrednich między Homo erectus i Homo sapiens.

 

Naukowcy od zawsze dociekali, dlaczego w każdej religii, w chrześcijaństwie, islamie, a nawet w pogańskich wierzeniach jest część wspólna - Istoty Najwyższej lub kilka stworzeń, które żyją w niebie.  Według tych podań stworzyli oni ludzi, dając im podstawową wiedzę o tym, jak żyć i czym jest moralność. Jeszcze 50 lat temu nikt by nie uwierzył, że człowieka można stworzyć, ale inżynieria genetyczna staje się dość powszechna i dlatego na tematy religijne należy spojrzeć w nowy sposób. Może to prowadzić do konkluzji, że ​​ludzie tak naprawdę zostali stworzeni przez istot z innej planety.

 

I co ciekawe, współczesna nauka zbliżyła się do udowodnienia tej hipotezy.  Według ostatnich danych, ludzki genom składa się z 30-35 tysięcy genów na dodatek aż 98% z nich jest zbieżna z genami szympansa.  Posiadamy geny, które są typowe nie tylko dla człowieka, ale też dla innych ssaków, bezkręgowców a nawet roślin, co mogłoby wskazywać za teorią Darwina. Jednak najbardziej nieoczekiwany wynik dało badanie wskazujące, że współczesny człowiek ma 223 geny, które nie występują w żadnej innej istocie żyjącej na naszej planecie.  I to właśnie te geny odróżniają człowieka od małpy i są odpowiedzialne za inteligencję, języka, itp.

 

Słynny pisarz Zecharia Sitchin już dawno postulował taki stan rzeczy stwierdzając, że ​​człowiek został stworzony przez inżynierię genetyczną.  Według Sitchina, opisy na temat kosmitów z planety Nibiru znajdują się nawet w starożytnych źródłach sumeryjskich. Nibiru pojawia się podobno blisko Słońca raz na cztery tysiące lat, a około 300 000 lat temu wylądowali na Ziemi, najprawdopodobniej na kontynencie afrykańskim.  Sitchin sugeruje, że mieszkańcy tej planety przybyli na Ziemię w poszukiwaniu minerałów.  Obcych było zbyt mało, a potrzebowali rąk do pracy.  Dlatego złapali małpę, której przy pomocy inżynierii genetycznej dodano kilka "dodatkowych" genów.  W ten sposób powstał pierwszy człowiek - Adam. Ewa została stworzona prawdopodobnie, jako klon Adama, ale z innym zestawem chromosomów.

 

Oczywiście teorie te brzmią tak rewolucyjnie, że większość ludzi będzie je rozpaczliwie wypierać i nawet nie poświęcając im chwili refleksji odrzucą je, jako absurd. Tak uczy ich się w szkołach, więc trudno się dziwić, że mimo wielu dowodów nadal łatwiej uwierzyć niektórym w spontaniczne działanie ewolucji niż w ingerencję genetyczną.

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Rita22

LUDZIE ZA PRZEPROSZENIEM

LUDZIE ZA PRZEPROSZENIEM [ciach] SIE CHCE JAK SIE TO CZYTA ;/// biblia jest w 75% sfalszowana, a wy ciagle wierzycie w to co im pasuje jak takie 'owieczki' ... Ja wierze w Boga, ale nie mozna byc takim fanatykiem I wzbudzac konflikty przez religie bo o to im wlasnie chodzilo tworzac rozne religie na calym sswiecie, nie czaicie? nie mozna slepo ufac w to co sobie czlowiek wymysla, wierze ze jest najwyzsza energia do ktorej kazda dusza dazy, wierze ze to od tej energii wszystko sie zaczelo, ale nie wierze w niby swietych kaplanow wciskanjacych ludzia glupoty I molestujacych dzieci... Itd w ludzi ktorzy slepo ufaja teoria... Nie ma dowodow na to , ze teoria darwina jest prawdziwa, oni wam wmawiaja to co im pasuje, zobaczcie sobie zakazana archeologie w internecie jest tego pelno, pytanie dlaczego jest zakazana????? Bo wszystko co wam wpajano od dzieciaka by upadlo a oni musza miec kase dla siebie a nie na zmiane nauczania przeciez to by pochlonelo mnustwo sianka i jak oni by sie potem plawili w luksusach??? Proste...

Portret użytkownika Taurus

Dokładnie tak....zgadzam się

Dokładnie tak....zgadzam się z Tobą   zniewolona duchowo planeta Ziemia objęta duchową kwarantanną po tzw. buncie Lucyfera przechodzi przez grzech i cierpienie ale ewolucja duchowa trwa wolno ale się rozwja jak osiągnie odpowiedni pozim nasza planeta wyjdzie ze "smugi cienia" w światłość i prawdę....materialiści dostrzegaja tylko biologiczną ewolucję organiczną ale ona trwa nadal w kierunku ewolucji duchowej aż do szczytów doskonałości....wszystko zależy od naszej woli codziennie dokonujemy wyborów. Zapewne za chwilę zostanę opluty przez wielu z was ale nie przejmuję się tym ....i z góry wybaczam albowiem niewiedza i strach budza agresję......a na tym forum jest jej wiele a szkoda.....

Portret użytkownika RAZCIERPEMRAZMLOTEMCZER.CHOLOTE

DO HOMO SAPIENS OKEJ

DO HOMO SAPIENS OKEJ PRZYJMIJMY TWOJE POGLADY Z SZACUNKIEM I ZALOZENIA ALE JAK WYTLUMACZYSZ DUCHY KULE ORBS ITD REIKARNACJA BYLA W CHRZESCIJANSTWIE DO BODAJZE NIE CHCE SKLAMAC 6 WIEKU KIEDY TO JAKIS TAM PAPIEZ ZAKAZAL O TYM MOWIC I WYPROWADZIL TO Z CHRZECIJANSTWA. PO DRUGIE CZESTO DUSZA W CIELE CIERPI PONIEWAZ JEST W NIM UWIEZIONA I MA TU JAKAS MISJE SPELNIC A TA MISJA JEDNEGO CZLOWIEKA CZYLI DUSZY (CIALO TO RZECZ NABYTA MOIM ZDANIEM WE WSZECHSWIECIE) OBIEGA WSZYSTKIE WYMIARY WSZECHSWIATY ITD ON MA SPELNIC I SIE UCZYC NA SWOICH BLEDACH JESLI DOJDZIE DO TEJ CZASTKI DOSKONALOSCI I BOSKOSCI BEDZIE MIAL JENDOSC Z BOGIEM I ANIOLA ITD COS MUSI BYC NA RZECZY WIADOMO KAZDY INTERPRETUJE TAK JAK UWAZA BIBLIE JA SIE Z TWOJA SWIADOMOSCIA NIE ZGDZAM MYSLE ZE PO SMIERCI ZOSTANA PRZEDSTAWIONE NAM CZYNY I CALY FILM I ALBO ZASLUZYSLIMY I BRNIEMY NA WYZSZY POZIOM ZBLIZAJAC SIE DO BOGA ALBO SIE COFAMY I NAPRAWIAMY W INNYM WCIELENIU STWORZENIU BO JUZ NIE CHODIZ O GATUNEK SAM CZLOWIEK REIKARNACJA NIE MUSI WCALE POLEGAC TYLKO CLZOWIEKU MOZESZ TELEPORTOWAC SIE DO INNEJ RASY ZWIERZETA ITD NIBY ZWIERZETA NIEMAJA DUSZY ALE TO CIEKZIE TEMATY TAK JAK CO BYLO PIERWSZE KURA CZY JAJKA ZAPEWNE PLÓD GENETYCZNY DANEGO OSOBNIKA I TA GENETYKA MYSLE ZE NAD NAMI I SA WSROD NAS OBCE CYWILIZACJE KTORE MAJA WYZYSZY POZZOM SWIADOMOSCI I JEST JAK TO OGOLNIE WE WSZYSTKIM BYWA CZARNA I BIALA CYWILZACJA CYWILIZACJE PONIEWAZ MARNOWAC ZIEMIE TYLKO DLA NAS KPINA KTO POWIEDZIAL WOGOLE ZE TA ZIEMIA DO NAS NALEZY  NASZE RZADY SIE KULĄ NAD NIMI I MAJA ROZEJM TAKI JAKI MAJA JESLI BY SIE PRZECIW STAWILI MY JUZ DAWNO TUTAJ BYSMY NIE EGZYSTOWALI ZASIEDLILI BY SIEBIE ZAMIAST NAS TO TAK JAK Z KOLUBEM I INDIANAMI CHOC TEN KOLUMB TO TEJ AMERYKI NIGDY NIE OKDRYL CALA SZKOLA I TE NAUCZANIE JEST JUZ PRZEZ KOGOS USTAWIONE WPAJANE NAM OD DZIECISNTWA GLUPOTY I PAMIETAM DO DZIS  JAK W PODSTAWOWCE WPAJONA NAM ZE MY OD MALPY NIBY JESTEMY TRZEBA BYLO JEZDZIC NA TE ZALOSNE WYCIECZKI I OGLADAC ZDEFORMAOWANE CZASZKI MALP ITD BUAHAH CO ZA GLUPOTA OGOLNIE SZKOLA DLA MNIE TO NIEWOLNICZNA WIEDZA PRZYMUSOWA ZERO PODSWIADOMOSCI. DLACZEGO STARE KULTURY MAJOW SUMEROWI ITD MIELI KONTAKTY Z ZAAWANSOWANYMI BARDZIEJ CYWILIZACJAMI PONIEWAZ NIE MIELI TAK SPRANYCH MOZGOW I ZYLI NATURA A NIE CHEMIA JAK MY DZIS .NIBY ZYJEMY W ZAJEBISTYCH CZASACH DLA MNIE? CHYBA KUR... GORSZYCH NIE BYLO WOLALBYM Z FIOLKIEM NA HU.. LATAC I BIEGAC KOLO PIRAMID NIZ ZYC W TEJ NIEWOLI ZASYFIONEJ ZYWNOSCI WODY Z FLORKIEM (MOZG SIE KURCZY) I OPRYSKAMI CODZIENNYMI NAD NASZYMI GLOWAMI WIDAC GOLYM OKIEM ZE TE OKO NA PIRAMIDZIE TO GADZIE NIE LUDZKA GALKA OCZNA rREPTILIANSKIE KULTY I TAKA JEST PRAWDA JESTESMY POD NIMI OKUPACJA. DALI NAM ZABAWKI TAKIE COS JAK INTERNET TELEFONY A W ZAMIAN MAMY GLOD BRUD SYF PLACZ WOJNY ZABIJANIE ITD ZYWIA SIE NAMI JAK INSEKTAMI NASZA ENERGIĄ PO CO NIBY WYMORDOWALI TYLE ZYDOW Z 3 RZESZY KTO SPRAWOWAL WLADZE NAD NAZISTAMI ONI DALEJ ZYJA NA TEJ ANTARKTYDZIE TO SA FAKTY NAWET AMERYKANIE NIE PODKSOCZA NIEMCA NIE WSPOMNE O NAJWIEKSZYCH GADACH ISREALU DZIEKUEJ DOBRANOC OBY DO TZRECIEJ OSTATNIEJ BO TA JUZ JEST NIEUNIKNIONA NIECH WSZYSCY SIE NA TO NASTAWIA WSZYSTKO CO TERAZ OBSERWUJEMY MIALO SWOJ POCZATEK JUZ PRZED PIERWSZA DRUGA TEZ KRYZYS ITD ZACZYNA SIE CHINY I ROSJA KONTRA RESZTA SWIATA  A MY?? PFF POLSKI NIE BEDZIE NA MAPIE OSTATNI ROZBIOR I KONCOWY  ! HADE- 600DNI

Portret użytkownika TiqsiW.

Jedno mi sie jeszcze nie

Jedno mi sie jeszcze nie zgadza i daje przykład,ze ewolucja to bajka.Niby znalezli w Etiopi brakujace ogniwo czyli istote wyprostowana z przeciwstawnym chwytnym kciukiem u nogi?nie powinno byc odwrotnie,ze pierw zniknal jej kciuk u nogi a pozniej sie wyprostowala?to jak to jest z ta ewolucja?Czyli skoro sie wyprostowala to nie musiała juz chodzic po drzewach to po co w takim razie byl jej chwytny kciuk u nogi??:D a takiego czlekoksztaltnego znalezli o ile sie nie myle to zdatowali go na 9mln lat.

Portret użytkownika adrem

Ewolucja nie jest bajką i

Ewolucja nie jest bajką i doprowadziła do powstania ziemskich hominidów. Pitekantropy, homo yawaensis homo neandertalensis i kilka innych.
Ale na Ziemi było od kilkuset tysięcy lat pewnie wiele fal osadnictwa ludzkiego z innych planet.
Słowianie to jedna z gałezi ludów praindoeuropejskich, którzy byli potomkami Hiperboreańczyków. Ci ostatni przybyli na Ziemię jakieś 40 tys lat temu. Przed czymś lub przed kimś uciekali.
Pojawiający sie osadnicy wytłukli rodzime, ziemskie hominidy i nie ma co szukać ogniwa pośredniego, bo nie są naszymi przodkami.
Widać ludzka forma jest bardzo popularna we wszechświecie.
Jako ostatni zjawili się Annunaki - rasa galaktycznych pasożytów. I to oni zmienili społeczności ludzkie , różne, bytujace na zieni od dawna.
Zostaliśmy wytraceni ze scieżki ewolucji sumienia, na której była Ziemia i zmuszeni jesteśmy do wiar w bogów i przestrzegania ich przykazań. Jesteśmy zdegenerowanymi, ogłupionymi, zdemoralizowanymi niewolnikami owych bogów i ich stworów- mieszańców.  I tyle.
Jak chcemy odzyskać nasze człowieczeństwo, to musimy się wyzwolić od wpływu bogów i wrócić na ścieżkę sumienia.
 

Portret użytkownika Homo sapiens

Argumenty medyczne; czyli

Argumenty medyczne; czyli jaką funkcję spełnia dusza w organizmie człowieka?
Człowiek oprócz tego, że istnieje jeszcze jest świadomy tego, że istnieje. Tak naprawdę wszystkie stworzenia posiadające odpowiednio duży zbiór, odpowiednio wyspecjalizowanych, komórek nerwowych posiadają w coś na wzór samoświadomości. Np. meduzy posiadają oko z soczewką, a więc takie, które ogniskuje światło, co musi umożliwiać meduzie w jakimś stopniu rozpoznawanie przedmiotów. A do tego potrzebna jest odpowiednia interpretacja w układzie nerwowym sygnałów elektrycznych napływających z komórek światłoczułych w oku meduzy.
Wszystkie organizmy posiadające oczy muszą posiadać jakąś formę samoświadomości, ponieważ potrzebna jest ona do tego, aby widzieć. Oczywiście w przeciwieństwie do człowieka zwierzęta wyższe, posiadające oczy, nie potrafią się zastanawiać nad tą swoją samoświadomością, jest to właściwość dana wyłącznie człowiekowi. Człowiek posiada, że tak powiem, wyższy poziom samoświadomości niż zwierzęta. Oczywiście pewna forma samoświadomości istnieje u zwierząt też i pod innymi względami niż tylko związanymi z procesami widzenia. Nie tylko różne bodźce wzrokowe potrafią one interpretować na swój samoświadomy sposób, ale też węchowe, czy smakowe.
Ale zajmijmy się człowiekiem, ponieważ to człowieka dotyczy niniejsza rozprawka. Mózg człowieka, jak i mózg każdego zwierzęcia posiadającego ten organ, zbudowany jest z martwych atomów. Cały oszałamiająco złożony mózg wszystkich ssaków, łącznie z człowiekiem, składa się z martwych atomów, bo to z nich zbudowane są neurony, czy neuroprzekaźniki. Gdyby atom można było powiększyć do rozmiarów dużego pokoju, gdzie jądro byłoby wielkości pyłku kurzu, to gdyby je umieścić na środku tego pokoju, to elektrony orbitowałyby gdzieś koło ścian i sufitu. A więc nasz mózg, to w większości puste przestrzenie pomiędzy budującymi atomy jądrem złożonym z protonów i neutronów i elektronami oraz pomiędzy budującymi go atomami! Zupełnie nie wiadomo, jakie procesy u ludzi powodują, że złożony z martwych atomów mózg jest sam siebie świadomy. Snuto na ten temat wiele przepuszczeń, ale żadne nie okazało się mniej bajkowe od innego. Hipotez na temat ewolucji, czy funkcjonowania samoświadomości jest tyle samo, co samych ich twórców i ŻADNA niczego nie wniosła do naszej wiedzy. W samych, złożonych z martwych atomów, neuronach tworzących mózg nie ma nic specjalnego. Ich budowa jest w zasadzie, w ogólnym tego słowa znaczeniu, podobna do budowy innych typów komórek. Posiadają one szkielet cytoplazmatyczny, jądro komórkowe, błonę, różne receptory itd.. Tworzą połączenia synaptyczne. Komunikują się za pomocą sygnałów elektrycznych i chemicznych i koniec na tym. Jeżeli ktoś zażyje np. morfinę, to ślad działania narkotyku urywa się na receptorze opioidowym, natomiast co się dzieje w plątaninie kabli, sprzężeń elektrycznych i reakcji chemicznych tak, że odczuwamy świadomie działanie narkotyku, tego już nie wiadomo. A więc czym jest samoświadomość, czym są myśli, których treść sobie uświadamiamy? Formą elektryczności, czy jakimiś substancjami chemicznymi? Tego nie wie nikt. A jednak jest faktem, że nasz mózg złożony z martwych atomów jest sam siebie świadomy!
Można by jakoś zapełnić lukę w naszej wiedzy i postawić tezę, że to jakiś niezbadany i niematerialny czynnik jest odpowiedzialny za to, że człowiek jest samoświadomy. Że tym czynnikiem jest dusza. Jeżeli założymy, że człowiek posiada duszę i że jest ona odpowiedzialna za ludzkie jestestwo, to tym samym musimy założyć, że to człowiek w rzeczywistości jest tą dusza, a nasze fizyczne ciała to tylko doczesna powłoka. Taki „skafander”, który umożliwia duszy egzystencję na ziemi. A sam mózg jedynie zarządza procesami organicznymi, które nie mają niczego wspólnego z powstawaniem samoświadomości. Dusza, czyli człowiek, natomiast potrafi sterować swoim ciałem za pomocą manipulowania mózgiem.
Ale czy takie wyjaśnienie jest zgodne z faktami? Należy przyznać, że takie wyjaśnienie jest zupełnie bezpodstawne z punktu widzenia fizjologii. Dlaczego tak sądzę? Z definicji dusza jest nieśmiertelna, nie potrzebuje ziemskiego pokarmu, nie odczuwa bólu zadanego przez ciała fizyczne (potrafi nawet przez nie przenikać), nie odczuwa głodu, nie musi spać itd.. Więc dlaczego ludzka duszą śpi razem z ciałem? Dlaczego dusza ludzka, zakładając, że to ona jest odpowiedzialna za samoświadomość człowieka, odczuwa głód wraz z ciałem? Dlaczego traci przytomność wraz z mózgiem, kiedy człowiek zostaje uderzony w głowę i doznaje wstrząśnięcia mózgu? Dlaczego po wypiciu większej ilości alkoholu ludzka dusza upija się wraz z cielesną powłoką? Z resztą odurzyć narkotykami czy alkoholem można każde zwierzę wyższe posiadające mózg, więc pod tym względem za dużo się od tych stworzeń nie różnimy.
Argumenty biblijne; Czy Biblia popiera naukę o istnieniu duszy nieśmiertelnej?
Jak widzimy ze strony fizjologicznej nic nie przemawia za tym, że człowiek, czy jakiekolwiek zwierze, posiada duszę odpowiedzialną za jego zmysły. Za jego jestestwo.
Ale czy odrzucając naukę o istnieniu duszy nieśmiertelnej odrzucamy tym samym jedną z nauk z zawartych w Piśmie Świętym?
Odpowiedź jest przecząca, ponieważ Biblia nie naucza tego, że człowiek ma duszę nieśmiertelną, ale tego, że człowiek jest duszą śmiertelną!
Na poparcie tego twierdzenia zacytujmy na razie choćby dwa wersety biblijne:

Rodzaju 2: 7 „I Jehowa Bóg przystąpił do kształtowania człowieka z prochu ziemi, i tchnął w jego nozdrza dech życia, i człowiek stał się duszą żyjącą.”

Ezechiela 18: 3-4 „‚Jako żyję — brzmi wypowiedź Wszechwładnego Pana, Jehowy — już nie będziecie wypowiadać tego przysłowia w Izraelu. Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze.”

Co więc stało się z Adamem, który umarł, czy jego nieśmiertelna dusza uleciała w zaświaty? Zanim Bóg ożywił Adama najpierw ukształtował jego ciało z prochu (pierwiastków, martwych atomów) ziemi, a dopiero kiedy tchnął w jego nozdrza ożywczą siłę, swojego ducha, procesy życiowe w tym ciele ruszyły i Adam stał się duszą żyjącą i oddychającą.
Skutkiem grzechu Adama była śmierć, a więc proces odwrotny do opisanego powyżej. Przyjrzyjmy się, co na ten temat mówi Biblia:

Rodzaju 3: 17 A do Adama rzekł(….) W pocie swego oblicza będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo prochem jesteś i do prochu wrócisz”.

Zanim Adam stał się oddychającą duszą żyjącą nie istniał. Należy powiedzieć, że nawet jeszcze nie istniał zanim Bóg ożywił go swoim duchem (mocą). A po swojej śmierci Adam miał powrócić do stanu sprzed stworzenia go z prochu ziemi, czyli miał znowu przestać istnieć.
I tym jest właśnie śmierć. Jest końcem egzystencji człowieka, który jest duszą żyjącą:

Psalm 145: 3-4 „ Nie pokładajcie ufności w dostojnikach
ani w synu ziemskiego człowieka, do którego nie należy wybawienie.
Duch jego uchodzi, a on wraca do swej ziemi;
w tymże dniu giną jego myśli.”

Na początku niniejszego tekstu uzasadniłem tezę, że zwierzęta też posiadają jakąś formę samoświadomości. A jak Biblia nazywa zwierzęta? Zacytujmy:

Rodzaju 1: 20-23 „I przemówił Bóg: „Niech się zaroją wody rojem dusz żyjących i niech stworzenia latające latają nad ziemią po obliczu przestworza niebios”. (….)
24-25 I przemówił Bóg: „Niech ziemia wyda żyjące dusze według ich rodzajów, zwierzę domowe i inne poruszające się zwierzę oraz dzikie zwierzę ziemi według jego rodzaju”. (…)”

Jak się możemy przekonać Biblia nie tylko ludzi nazywa duszami, ale także zwierzęta. Stworzenia wodne i lądowe. Mało tego Biblia nawet przyrównuje pośmiertne stany ludzi i zwierząt:
Kaznodziei 2: 18-20 „Rzekłem w swym sercu o synach ludzkich, iż prawdziwy Bóg ich przesieje, by się przekonali, że i oni są zwierzętami. Jest bowiem coś, co się przytrafia synom ludzkim, i coś, co się przytrafia zwierzęciu, a przytrafia im się to samo. Jak umiera ono, tak i on umiera; i wszyscy mają jednego ducha, tak iż nie ma żadnej przewagi człowieka nad zwierzęciem, bo wszystko jest marnością. Wszyscy idą na jedno miejsce. Wszyscy powstali z prochu i wszyscy do prochu wracają.
Kaznodzieja zaznaczył tutaj, że ludzie jak i zwierzęta MAJĄ JEDNEGO DUCHA. Jest to właśnie ten duch ożywczy, który Bóg tchnął w Adama i inne stworzenia na ziemi tak, że stali się duszami żyjącymi. Kaznodzieja zaznaczył też, że tak, jak Adam powrócił do prochu ziemi, czyli do stanu zanim zaczął istnieć, tak też zwierzęta powracają do tego samego stanu. Ten duch tchnięty w Adama działa dzisiaj w każdym człowieku, ponieważ linia potomków Adama nigdy nie została przerwana. To samo dotyczy zwierząt. Bóg tchnął tego samego ducha w przodków wszystkich współczesnych organizmów żywych, które Bóg ukształtował z prochu ziemi.
Z treści przebijającej z całej Biblii jasno wynika, że człowiek jest duszą żyjącą, a nie to, że posiada duszę nieśmiertelną. Jaka jest więc biblijna nadzieja na życie wieczne, skoro z chwilą śmierci człowiek przestaje być czegokolwiek świadomy, przestaje istnieć, jako odrębna samoświadoma jednostka?
Tą nadzieją jest zmartwychwstanie. Biblia obiecuje, że Jezus Chrystus przywróci życie wszystkim tym, którzy są w pamięci u Boga:
Jana 5:25 -29„Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, którzy usłuchają, będą żyli.(….) Nie dziwcie się temu, ponieważ nadchodzi godzina, w której wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego głos i wyjdą(….)”
W jakim konkretnie stanie znajdują się zmarli zanim zostaną wskrzeszeni przez Jezusa do ponownego życia? Biblia wielokrotnie przyrównuje stan śmierci do snu, a nie jakiejś niebiańskiej, czy piekielnej egzystencji. Na poparcie tej prawdy przytoczę kilka wersetów z Pisma Świętego:

Dzieje Apostolskie 7:54 -59 „I kamienowali Szczepana, a on błagał i mówił: „Panie Jezusie, przyjmij ducha mego”.(….)Potem, upadłszy na kolana(….) zapadł w sen śmierci.”

Albo inne zdarzenia z życia i służby Jezusa:

Mateusza 9:23-24 A gdy Jezus przyszedł do domu owego władcy i ujrzał flecistów oraz tłum, w którym panowało zgiełkliwe zamieszanie, odezwał się: „Opuśćcie to miejsce, gdyż dziewczynka nie umarła, lecz śpi”

Jana 10:11-14 „Rzekł to, a potem im powiedział: „Łazarz, nasz przyjaciel, udał się na spoczynek, ale ja tam idę, aby go obudzić ze snu”. 12 Uczniowie rzekli więc do niego: „Panie, jeżeli udał się na spoczynek, wyzdrowieje”. Jezus mówił jednak o jego śmierci. Lecz oni mniemali, że mówi o odpoczywaniu we śnie. Toteż Jezus rzekł im wtedy otwarcie: „Łazarz umarł””

Nawiązując do słów Jezusa, przez które obiecał, że wszyscy w grobowcach pamięci zbudzą się do życia, to zanim Pan Jezus dał tą obietnicę sędziwy Daniel prorokował na ten temat. Ciekawa jest też forma tego proroctwa:

Daniela 12: 1-2 „A w owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który stoi dla dobra synów twego ludu. I(….) Z tych zaś, którzy śpią w prochu ziemi, wielu się zbudzi(…)”

Z czym nam się kojarzą słowa Daniela? A jaki los spotkał Adama? Powrócił do prochu ziemi, z której został wzięty, a więc do stanu sprzed powołania go do istnienia. W takim stanie znajdują się wszyscy zmarli, z tą różnicą, że wielu z nich Bóg zapamiętał i przywróci do życia.
Bóg już niejednokrotnie pokazał, że ma taką moc. Czynił wiele cudów. Wskrzeszał ludzi za pośrednictwem Eliasza czy Jezusa. Bóg wskrzesił też samego Pana Jezusa, który przed śmiercią poprosił Boga Ojca, aby przyjął jego ducha, to znaczy ożywczą moc, jaką Bóg tchnął też w Adama czy zwierzęta. Jezus polecając Bogu swego ducha, jakoby powiedział: „Ojcze moje życie jest do Twojej dyspozycji. Wierzę, że mi je przywrócisz. Proszę Cię o to!”.
W późniejszych czasach, już po zmartwychwstaniu Jezusa, o to samo poprosił Pana Jezusa kamienowany Szczepan, który zaraz później „ZAPADŁ W SEN ŚMIERCI”.

Rzymian 6:23 „Albowiem zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć [odwrotność istnienia], lecz darem, który daje Bóg, jest życie wieczne przez Chrystusa Jezusa, naszego Pana.”

Biblia jasno i niedwuznacznie mówi nam czym jest śmierć, co jasno uzasadniłem w niniejszym artykule. Jest ODWROTNOŚCIĄ ŻYCIA, JEST NIEISTNIENIEM. „Z prochu powstałeś i do prochu powrócisz” – innymi słowy: „nie było ciebie i znowu cię nie będzie”. Zauważ, że Bóg nie powiedział do Adama, że jego ciało powróci do prochu, tylko, że ON POWRÓCI DO PROCHU. A czym jest samo zmartwychwstanie? Bóg jako Stwórca materialnego Wszechświata, naszego wymiaru, ma władzę nad materią i w jego nieograniczonej pamięci może być zapisywane nie tylko każde zdarzenie, jakie zaszło w czasie obecnym w naszym wymiarze, ale też Bóg zna i jest w stanie zapamiętać każdą konfigurację, każdej jednej cząstki elementarnej, czy atomu, budującej nasz materialny wszechświat. Biblia uczy:

Izajasza 39:25 „Ale do kogoż mnie przyrównacie, żeby mnie z nim zrównać?” — mówi Święty. „Podnieście oczy ku górze i popatrzcie. Kto stworzył te rzeczy? Ten, który ich zastęp wyprowadza według liczby, wszystkie je woła po imieniu. „

A więc Bóg zna każdą gwiazdę we wszechświecie i każdej nadał imię, to znaczy zna jej budowę, funkcję i lokalizację we wszechświecie. Uczeni uważają, że znają nie tylko liczbę gwiazd, z których złożona jest nasza galaktyka, ale wszystkie inne galaktyki w naszym wszechświecie.
Podali też szacowaną liczbę wszystkich cząsteczek elementarnych budujących nasz wszechświat. Trudno uznać, że człowiek mógł to wszystko policzyć, a Wszechmogący Bóg Stwórca by nie potrafił tego uczynić i to z nieporównywalnie większą dokładnością!
Bóg jest w stanie „wołać po imieniu” nie tylko każdą gwiazdę, ale też każdą cząsteczkę elementarną obecną w naszym wszechświecie, a nawet składowe tych cząstek elementarnych, więc zapamiętanie wzorów, jakie tworzyły mózgi miliardów zmarłych ludzi, ich połączeń synaptycznych, a nawet konfiguracji budujących je atomów (czy cząstek elementarnych), nie stanowiło, i nie stanowi, dla Boga najmniejszego problemu.
Ale czy zmartwychwstały człowiek będzie tym samym człowiekiem (tym samym ciałem) który umarł? Należy powiedzieć, że będzie raczej tą samą osobą, ponieważ jego poprzednie ciało obumarło i rozłożyło się na pierwiastki ziemi – wrócił do prochu ziemi.
Na czym więc będzie polegało wskrzeszanie zmarłych? Nauka poważnie zastanawia się nad zjawiskiem teleportacji. Od kiedy odkryto atomy i cząstki elementarne oraz pobudowano akceleratory, jak Wieki Zderzacz Hadronów wybudowany w pobliżu Genewy, który jest największą maszyną świata, uczeni jeszcze bardziej rozbudzili swoją wyobraźnię.
Choć poczyniono już pewne osiągnięcia odnośnie badań nad teleportacją kwantową http://pl.wikipedia.org/wiki/Teleportacja , to jednak w dalszym ciągu mechanizm ten funkcjonuje na kartach autorów książek futurologicznych. Proces teleportacji, teoretycznie, miałby polegać na zakodowaniu informacji o obiekcie, przesłaniu samej informacji do miejsca odbioru i odtworzeniu obiektu z materii lub energii tam dostępnej. Czy więc Wszechmogący Bóg nie może zapamiętać (zakodować w swojej pamięci) wzoru każdego zmarłego człowieka i odtworzyć go w przyszłości, ściśle według tego wzoru?
Żeby jeszcze lepiej to wszystko zrozumieć wyobraźmy sobie, że dysponujemy techniką podobną do teleportacji, która umożliwia rozłożenie człowieka na poszczególne atomy, z których ten się składa. Wymieszanie tych atomów, z innymi pierwiastkami budującymi naszą ziemię, a następnie pozbieranie ich wszystkich i umieszczenie dokładnie na tych samych miejscach, jakie zajmowały, kiedy budowały organizm tego człowieka, lub podmienienie ich atomami tego samego rodzaju. Później wystarczy użyć siły, która spowoduje, że procesy życiowe w tym organizmie ruszą („tchnął w jego nozdrza dech życia”) i mamy znowu tą samą, żywą i świadomą swojego istnienia, osobę! Na tym, jak myślę, mniej więcej, polega zmartwychwstanie.

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika Andrzej1

Cały bład w myśleniu

Cały bład w myśleniu "naukowców" w pojmowaniu teleportacji polega na tym, że muszą coś "zdekodować" aby informację przenieść gdzie indziej a następnie zbudować. Jest metoda lepsza, sprawdzona. Dokonuje się kompresji bezstratnej, niczego się nie dekoduje itd..., Fakt jest następujący, że tylko ludzie mają taką właściwość, sławetni reptilianie nie, to ich boli. Pomimo posiadania ogromnej wiedzy nie udało im się tego dokonać. Człowiek posiada znacznie więcej niż samo DNA, to nasza wielowymiarowość (można to nazwać duszą) czyni nas takim unikatem.
Opisałem jak można podróżować, z tego co wiem parę osób odczytało brakujące częstotliwości. Pamiętajcie, że na początku było słowo, czyli dźwięk, częstotliwość itd...

Strony

Skomentuj