Odtajniono właśnie dokumenty z Archiwum Państwowego w George Washington University, z których wynika, że słynna "Strefa 51" rzeczywiście istnieje. Co więcej, można się dowiedzieć, że jest to poligon doświadczalny dla superbroni.

Strefa 51 znajduje się w stanie Nevada i od kilkudziesięciu lat przyciąga zwolenników UFO, którzy twierdzą, że w okolicy tej bazy bardzo często można spotkać niezidentyfikowane obiekty latające. Co jakiś czas pojawiają się też sugestie, że na terenie bazy znajdują się przechwycone pojazdy UFO, w tym ten z Roswell. Strefa 51 ma być miejscem gdzie dochodzi do industrializacji zreplikowanych technologii.

Potwierdzenie istnienia tajnej bazy wojskowej przez oficjalną instytucję jest zaskoczeniem. Nastąpiło to ponieważ dziennikarze zwrócili się do oficjalnych źródeł o pewne informacje na temat tajnego samolotu szpiegowskiego U-2, który w pewnym momencie był związany z bazą w Nevadzie.

Oczywiście istnienie tej pustynnej bazy nie jest zaskoczeniem, bo liczne zdjęcia satelitarne umiejscowiły ją już dawno i nawet obecnie odszukanie tego kompleksu na dostępnych w Internecie mapach nie jest rzeczą trudną.