Operator Vimany ze starożytnej Ameryki

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com

W kolejnym odcinku tajemnic starożytności przed jak i popotopowej, chciałby państwa zaprosić na zapoznanie się ze starodawną sztuką Viman. Na temat viman z Indii posiadamy wyjątkowo "dużo" informacji dzięki zachowaniu się rękopisów sprzed tysięcy lat znanych pod tytułem Vymaanika-Shaastra. 

 

Stanowią one czterdziestą część encyklopedii 'Wszystko o maszynach', rękopisy oparte zostaly o jeszcze starsze źródła. Wspomniany rękopis dostarcza nam wyjątkowo dokladne dane o przemyśle hutniczym tamtych czasów. Napisane jest tam że do napędu vimany używały 7 rodzajów energii, które wytwarzano w 7 rodzajach generatorów.(siódemka jest najczęściej występującą liczbą w Biblii !)

 

Dzięki tym energiom vimany pokonywały grawitację Ziemi. Jest również opis konstrukcji, nazwy i zastosowania poszczególnych viman : jako ilości typów viman podaje się 25 dla Shanaka, 32 typy dla Manibhadrakarika, w grupie Tantrika było 56 typów viman (podano nazwy wszystkich 56 typów), w grupie Shakuna było 25 typów viman,  rękopis podaje rodzaje stopów do wyrobu viman, rozmiary oraz osiągi techniczne tych maszyn, zasady ich pilotażu.

 

Oto kilka możliwości technicznych Viman, jest ich znacznie więcej, tu podam zaledwie kilka opisujących niebywale zaawansowaną wiedzę o materii i zasadach fizyki kwantowej:

 

Adrishya: według Shaktitantra za pomocą Vynarathya Vikarana i innych mocy w samym sercu masy słońca można przyciągnąć siłę eterycznego nurtu na niebie i połączyć ją z balaahaa-vikarana shakti w globie powietrznym, tworząc białą zasłonę, która uczyni wimanę niewidoczną.

 

Tamomaya: jak napisano w Darpana prakarana, za pomocą zwierciadła ciemnej siły pochwyć siłę ciemności (ciemną energię?), prześlij ją przez Thamo-Yantra po północno-zachodniej stronie wimany i przekręcając przełącznik, uzyskaj środek dnia w najgłębszej ciemności nocy nowiu księżyca.

 

Parashabda Graahaka: jak wyjaśniono w Sowdaaminee Kalaa, czyli nauce o elektronice, za pomocą chwytającej dźwięk yantry w wimanie można słyszeć głosy i dźwięki w samolocie wroga lecącym po niebie.

 

Roopaakarshabana: za pomocą yantry fotograficznej w wimanie można widzieć rzeczy wewnątrz samolotu wroga.

 

Kriyaagrahana: przekręcając przełącznik na dole wimany, można sprawić, że pojawi się biała tkanina(para wodna). Elektryzując trzy kwasy w północno-wschodniej części wimany, poddając je działaniu siedmiu rodzajów promieni słonecznych, przesyłając tak powstałą siłę przez rurę do zwierciadła Trisheersha, ustawiając ekran z tkaniny przed zwierciadłem i przekręcając górny przełącznik, można sprawić, że wszystkie działania na dole na ziemi będą odwzorowane na ekranie.

 

Jeżeli ktoś chciałby się zapoznać z całym spisem możliwości Viman to tu jest on przedstawiony:

http://ponad-swiatem.hekko.pl/artykul/6

 

Oto kolejny niezwykły element z tych starodawnych przekazów:

Sutra ta określa, jaką odzież należy zapewnić pilotowi, stosownie do warunków panujących w czterech porach roku. Uderzenia tysięcy promieni Słońca w obracającą się Ziemię powodują sezonowe zmiany klimatu. Mogą one mieć korzystny lub niekorzystny wpływ na ludzkie życie. Złe wpływy mogą powodować skurcze, odciągać krew i pozbawiać ciało tłuszczu, mięsa i innych składników. Złych sił pór roku jest 25 i oddziałują one na skórę, kości, mięso, tłuszcz, mięśnie, nerwy, stawy i inne części ciała pilotów. Odzież, jaką noszą, powinna ich zabezpieczyć przed tymi efektami i zapewnić im skuteczne działanie.

w tym temacie zapraszam na te wpisy ze strony innegomedium:

http://innemedium.pl/wiadomosc/mechanika-kwantowa-starozytnych-cywilizac...

http://innemedium.pl/wiadomosc/starozytny-port-kosmiczny-czesc-ii

http://innemedium.pl/wiadomosc/mechanika-kwantowa-starozytnych-cywilizacji

 

Przedstawione elementy starożytnej technologii wprawiać nas mogą w zakłopotanie, czy są opisem prawdziwych urządzeń z czasów gdy ludzkość prowadziła tajemniczą dzialalność posiadając niezwykłą technologię ? Wiele może wskazywać, że część ludzkości przedpotopowej określana mianem bogów posiadła wiedzę oraz możliwości o jakich się nie śni nawet dzisiaj !  Trzeba mieć w tym przypadku na uwadze czynnik rozwoju cywilizacyjnego, w tym konkretnym przykładzie technologicznego.  Jak wiemy cywilizacja "się rozwija" na różne sposoby pogłębiając swoją wiedzę o otaczającym ją świecie, lecz czy wraz z rozwojem technicznym następował i rozwój duchowy ? Czy może został on skierowany na przekształcenia genetyczne, niszcząc w ten sposób cywilizację NATURY ?

 

Jak już było pisane w innym miejscu: II Prawo Termodynamiki zaprzecza samoistnemu wzrostowi złożoności czyli zmniejszaniu się entropii. Mówi o czymś przeciwnym, czyli zwiększaniu się entropii, a co za tym idzie zmniejszania się uporządkowania. Świat przypomina rozkręcającą się sprężynę. Kiedy rozkręci się zupełnie wszystko zamrze tzn. kiedy wykorzystanie zostaną wszystkie źródła energii.

 

Najwyrazniej ta sama zasada występuje w odniesieniu do cywilizacji ludzkiej. Gdy się raz rozpocznie terraformację, a następnie nastąpi "rozruch cywilizacyjny" obserwować można "rozkręcanie się sprężyny" świadomości czy DNA humanoidów ludzkich. Następuje stopniowa DEWOLUCJA (rozkręcanie się sprężyny). Oczywiście wcale tak nie musi być ! Proces ten może być zwolniony lub całkowicie zatrzymany przez Stwórcę, który prawa kosmosu ustalił według swojego planu ! W przypadku przedpotopowych ludzi i ich ciał biologiczne życie trwało około 950 set lat, okres istnienia o takiej długości życia zapewne miał wpływ na osiągnięcia cywilizacyjne czy technologiczne części poprzedniej ludzkości. To co przetrwało w postaci starożytnych ksiąg jest zapewne tylko skrawkiem wiedzy przedpotopowych.

 

Kolejną zagadką są pozostałości tajemniczych budowli starożytnych. Na ich powierzchni występują często tajemnicze wypustki, wiele dziwnych teorii opisuje te elementy, pojawiają się najczęściej wyjaśnienia, że są to pozostałości odlewania bloków z płynnej skały czyli starożytnego betonu imitujacego naturalny kamień. Wypustki te byłyby w tym wyjasnieniu pozostałym śladem "odlewania" bloku skalnego. Pozostaje jednak wytłumaczyć w jakim celu ta "niedoróbka" występuje tak licznie w różnych rejonach naszej planety.

 

Jak już wcześniej pisałem, świat przedpotopowy posiadał zaawansowaną wiedzę na temat mechaniki kwantowej, która w szczątkowej ilości dotrwala do naszych czasów:

 

[...]Do czego starożytnym Hindusom służyć mogły ułamki mikrosekund? Pundit Kaniah wyjaśnił, że uczeni brahmini od zarania dziejów zobowiązani byli do zachowania tej tradycji w pamięci, choć sami jej nie rozumieli.
    Jedna trzystamilionowa część sekundy - kashta - nie może naturalnie mieć żadnego sensu praktycznego, jeśli nie dysponuje się urządzeniami, które mogłyby mierzyć czas z taką dokładnością. Z drugiej strony wiadomo, że czas życia niektórych cząstek atomowych: hiperonów i mezonów jest bliski jednej trzystamilionowej części sekundy.
    Tablica "Varahamira", datowana na rok 550 naszej ery, zawiera wielkości matematyczne porównywalne z wymiarami atomu wodoru. Czyżby te liczby również przekazano nam z odległej przeszłości? Joga Vashishta twierdzi: Istnieją rozległe światy w pustych przestrzeniach każdego atomu, tak różnorodne, jak pyłki w promieniach słońca. Wydaje się to wskazywać na starożytną wiedzę o tym, że nie tylko materia zbudowane jest z niezliczonej liczby atomów, lecz że w samych atomach, jak dziś wiemy, większa część przestrzeni nie jest wypełniona materią.

Teksty te, pochodzące z dalekiej przeszłości, wskazują więc, iż już wówczas istniała głęboka znajomość fizyki atomowej[...]

 

Tutaj na tym zdjęciu pozwoliłem sobie na "metafrazę graficzną" czyli skorelowanie tajemniczych elementów świata atomowego wybuchu bomby atomowej z podobnymi "rzeczami" występującymi na części budowli przedpotopowych.

Mogło by wynikać z takiej interpretacji, że budowle te miały coś wspólnego ze światem mechaniki kwantowej i wysokich energii występujących w przestrzeniach i cząstkach świata subatomowego. Czy taka interpretacja jest słuszna ? Odpowiedz na tak postawione pytanie pozostawiam państwu.

 

W pierwszej części tego krótkiego artykułu przedstawiłem pewne elementy technologii Viman, o której wielu z was wie. Wydaje się że, w Ameryce południowej odkopano głowę posągu boga z pojazdu Viman, lub kogoś kto mógłby być operatorem jakiejś maszyny, kimś z rodzaju "inżynierów" świata wysokich energii, jego "gogle" lub specjalny "sprzęt" na twarzy świadczyć może o jego funkcji w świecie technologii Viman.

Musimy pamiętać o stronie, na której zostało udowodnione, iż piramidy z Giza zostały wykonane za pomocą zaawansowanej technologii mechanicznej, lecz co bardziej ciekawe i tajemnicze nie znamy przeznaczenia tej niezwykłej konstrukcji pochodzącej jakby z innego świata ! Jej funkcje wydają się daleko wykraczać poza najśmielsze dociekania dzisiejszych najzdolniejszych inżynierów ! Moim zdaniem zostala wykonana przez tych z Viman, co wydaje się logicznym wnioskiem.

http://technologiamaszynowa.blogspot.co.uk/2013/06/piramidy-z-giza-brama-do-innej.html

Świat starożytności kryje w sobie niezliczone tajemnice, czy zdołamy je poznać zależeć będzie od mądrości i roztropności dzisiejszych władców obecnej cywilizacji ludzkiej.

Globalny potop odciął nas kompletnie od niezwykłości świata poprzedniej ludzkości, znajdujemy się na kompletnie innej planecie, jej obraz energetyczny jest całkiem odmienny od tego z przed potopu. Cisza spowodowana brakiem spektakularnych odkryć archeologicznych jest przerażająca, wielu nawet nie może przyjąć do świadomości kataklizmu tych rozmiarów. Poprzednia ludzkość lub co bardziej prawdopodobne jej część mogła wykonywać dziwne i tajemnicze działania mając za cel na przykład zmianę jakichś parametrów całego kosmosu.

 

Richard Conn Henry, fizyk z Johns Hopkins University w Baltimore, komentując w Nature zagadkowy świat mechaniki kwantowej zauważył, cytując Izaaka Newtona:

"Ostatecznym źródłem ateizmu jest 'pojęcie ciał posiadających kompletną, absolutną i niezależną realność w sobie samych'. [...] Odkrycie w 1925 r. mechaniki kwantowej rozwiązało problem natury wszechświata. Bystrzy fizycy znowu zostali doprowadzeni do wiary w niewiarygodne - tym razem, że wszechświat jest myślą. [...] Zgodnie z Sir Jamesem Jeansem 'strumień wiedzy podąża w kierunku niemechanistycznej rzeczywistości; wszechświat zaczyna przypominać bardziej wielką myśl niż wielką maszynę. Umysł nie wydaje się już dłużej przypadkowym intruzem w świecie materii [...] winniśmy raczej obwołać go stwórcą i zarządcą królestwa materii. [...] Wszechświat jest bez reszty myślą". To zaskakujące stwierdzenia - Henry ogłasza ni mniej ni więcej, że jeden z głównych filarów ateizmu został usunięty wraz z nastaniem mechaniki kwantowej. Ukazała mianowicie ona, że niezależna od umysłu rzeczywistość jako taka nie istnieje, a zatem - parafrazując Newtona - kuracja na ateizm została znaleziona. Dwa lata później Henry poszedł jeszcze dalej: "Zaczynamy dostrzegać, że mechanika kwantowa może faktycznie wykluczyć jakąkolwiek możliwość niezależnej od umysłu rzeczywistości. [...]

Dlaczego ludzie tak wściekle trzymają się wiary w niezależną od umysłu rzeczywistość? Bez wątpienia jest tak dlatego, że jeśli taka niezależna rzeczywistość nie istnieje, znaczy to, że ostatecznie (na tyle na ile możemy to wiedzieć) istnieje tylko sam umysł. A zatem, jeśli umysł nie jest produktem materii, ale sam jest twórcą iluzji materialnej rzeczywistości (co, wbrew materialistom, jest faktem od momentu odkrycia w 1925 r. mechaniki kwantowej) teistyczna wizja naszego istnienia staje się jedyną racjonalną alternatywą dla solipsyzmu.

 

Mechanika kwantowa doprowadziła Henry'ego do deistycznego stwórcy. Nie jest on z pewnością kreacjonistą, ani sympatykiem teorii inteligentnego projektu, tym niemniej otwarcie stwierdza, że nauka wskazuje na Umysł stojący poza wszechświatem - Byt, który aktem obserwacji utrzymuje wszechświat w istnieniu.

 

Solipsyzm - (łac. solus ipse, ja sam) pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający , cała zaś rzeczywistość jest jedynie zbiorem jego subiektywnych wrażeń – wszystkie obiekty, ludzie, etc., których doświadcza jednostka, są tylko częściami jej umysłu. Za twórcę owego poglądu uważany jest sofista Gorgiasz żyjący w starożytnej Grecjo około 480 roku p.n.e. Poglądy solipsyzmu zostały uznane za błędne na przestrzeni wieków z czym się zgadzam.

 

Teizm - (z greckiego θεoς „bóg”) – wiara w istnienie Boga, bogów lub bogiń, którzy są osobami ingerującymi w losy świata lub jest on ich dziełem; czuwającymi nad biegiem wydarzeń lub podtrzymującymi świat w istnieniu oraz (dzisiejsze istoty ufo są dla wielu odpowiednikiem owych bogów), teizm – wiara lub opinia, że istnieje Bóg lub bogowie, ateizm – brak wiary, że istnieje Bóg lub bogowie, albo opinia, że nie istnieją lub agnostycyzm czyli opinia, że nie wiemy, czy istnieje Bóg lub bogowie, co dla świata bardzo starożytnego było by obrazom godną tylko śmierci !

 

Odpowiedział im Jezus::

"...Czyż w zakonie waszym nie jest napisane: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże [a Pismo nie może być naruszone], do mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?..." Ewangelia Jana 10:34

Wypowiedź “Bogami jesteście” nawiązuje do 82. psalmu ze Świętej Księgi Chrześcijan.

"...Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. A gdy wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear i tam zamieszkali. I mówili jeden do drugiego: "Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu". A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, rzekli: "Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi". A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, i rzekł: "Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. 7Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!" W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi..."
Księga Rodzaju 11,1-9

Wsamym przekazie biblijnym wyrażenie "wieża Babel" nie pojawia się. W dwóch miejscach (Rdz 11,4-5) mowa jest o "mieście i wieży", natomiast w trzecim (Rdz 11,8-9) jest mowa o "mieście", które zostaje nazwane Babel (hebr –  בָּבֶל"pomieszanie, zmieszanie") nazwą, która według etymologii biblijnej pochodzić ma od czasownika balal (hebr - בָּלַל - "mieszać, pomieszać"

Którego nieba miała sięgać ta wieża ? Czy ziemskiego czy może duchowego ?

"...Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy w ciele - nie wiem, czy poza ciałem - też nie wiem, Bóg to wie - został porwany aż do trzeciego nieba.  I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, <też nie wiem>, Bóg to wie -  został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać..."

2 List do Koryntian 12:2

Tradycja rabiniczna uznaje budowę wieży Babel za przejaw buntu przeciwko Bogu. Budowę miał nadzorować Nimrod, którego imię wiązane jest ze słowem „mered” – bunt. Według legend rabinicznych celem budujących było obalenie, a nawet zabicie Boga.
Jeżeli chciano wybudować coś co miało być bronią przeciwko  Super Istocie to musiano posiadać niezwykłą wiedzę i możliwości ?
W wielu starożytnych kulturach ludzie używali terminu „niebo” w odniesieniu do opisów różnych „sfer”- sklepienia niebieskiego, wszechświata i duchowego nieba. Mimo, iż terminy te nie są pojęciami dokładnie biblijnymi, to powszechnie znane są jako Królestwo Terestrialne, Królestwo Telestialne i Królestwo Celestialne. Paweł mówił o tym, że Bóg zabrał go do „Królestwa Celestialnego”, do sfery w której przebywa Bóg.

Czy ludzkość popotopowa 5 tysięcy lat temu (5000) wiedziała coś czego my nie wiemy dzisiaj w tzw. 21 wieku ? Czy wiedziała coś od Noego, coś co powodowało że naśladowała jakieś zachowania, czy były to wspomnienia o tym co działo się przed potopem ?

Jak zwykle zapraszam na blog o tej tematyce:

http://popotopie.blogspot.com

 

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kazek12

Wimany były uzywane do

Wimany były uzywane do róznych celów, również wojskowych, a głosy wysmiewające ich prawdziwośc , to głosy niepowżne , majace zaciemnić osiągnięcia dawnych technologii, a uwypuklić je w obecnych czsach.

Portret użytkownika Zenek

Ciekawostka archeologiczna

Ciekawostka archeologiczna dla poszukiwaczy zaginionych przodków. Z Polski ta ciekawostka która jako pogańska skończyła wysadzona koszernym dynamitem" bo przeczyła rozpowszechnianym po bluźnicach kłamstwom satanistów. Rzecz o polskich GIGANTACH.
 
"
Jeszcze okrutniejsza historia dotyczy dwóch legalnych córek króla Polski Kazimierza Wielkiego i Jadwigi ks.żagańskiej:Anny Piastówny i Jadwigi, Piastówny które po r. 1370-tym po śmierci króla zostały uprowadzone potajemnie na Węgry i jako małe dzieci wydane przemocą za mąż za pomniejszych wielmożów za Wilhelma Cylleyskiego a Jadwiga za Fryderyka Cyleyskiego,a po jego śmierci za Istvana (Stefana)Zapoylę. Anna miała wtedy 4 lata a Jadwiga 2 lata.Obie dziewczynki wychowywały się na dworach tych magnatów. Po śmierci Zapoyly Jadwiga upozorowała swą śmierć i zbiegła z małym orszakiem do Polski w Sandomierskie,gdzie mieszkali jej dalecy krewni,potomkowie po księciu Zbigniewie zamordowanym przez B.Krzywoustego w 1112 r. i tu wyszła kolejny raz za mąż za potomka owego księcia, Toporczyka z Gojcowa.W starym kościele w Mydłowie,gdzie w r. 1977/1978 wykopano wielkie kości ludzi -gigantów mierzące ponad 3 m wzrostu podczas prac wykopaliskowych pod murowany nowy kościół wisiał piękny olejny obraz namalowany dla jednej z ich córek Barbary Toporczykówny, który nazywano obrazem św. Barbary, a w grudniu świętowano Barbórkę.Za ówczesnego proboszcza ks.Jarochy ów portret zniknął z kościoła, być może poszedł do renowacji lub w innym celu,co dowodzi jak niebezpieczna historia się tutaj odkryła i co wyrabiali rządzący z polskim państwem i z polskim narodem na przestrzeni wieków.Potomstwo po Jadwidze i Zbigniewie a nawet po rycerzu i templariuszu,uczestniku II wyprawy krzyżowej Henryku Sandomierskim 1027-1066 żyje do dziś. Te daty,które ja podałam są prawdziwe. a proszę sprawdzić jakie zakłamane daty podaje historia. Kiedy cyfry roku II wyprawy krzyżowej 1194 r. dały rok 1914,to wybuchła I w. św na przypomnienie tamtych przemilczanych i fałszowanych wcześniej polskich historii.Książę sandomierski Zbigniew zm.1112r. tak jak Bolesław II Zapomniany był synem polskiej księżniczki Przedcławy z rodu Piastów również z bocznej linii.Polskie linie były usuwane morderstwami lub spychane w cień,a teraz wraca krwawe tysiąclecie z 1014 r-w 2014.W ubiegłym roku wróciło 900 lat od śmierci ks.Zbigniewa i wszystkie “psychuszki”,psycholiki nastawiane Polakom w domach od 60-tych lat wydali sobie za granicę i na obce kontynenty:nawet do Kanady,Afryki,Ameryki Południowej,Australii czy do Arabów, nie mówiąc jużo Europie Zachodniej. wydali sobie też całe skażenie promieniotwórcze po awariach atomowych na Ukrainie, Białorusii, Kazachstanie czy z innych republik dawnego ZSRRR,zniszczenie całej ekosfery planety ziemia a także skażenia bakteriologicznego grzybem kropidlakiem, który wypłynął z polskich cmentarzy wraz z powodziami z r. 1997,2001,2009 i 2010 .Tak zabili Europę, tak się zemściły psycholiki i oszustwa w historii.Bakteria grzyba kropidlaka jest śmiercionośna, nie działa na nią żaden antybiotyk, umierają młodzi i zdrowi ludzie. Nieodpowiedzialny motłoch u władzy zgubił wszystkie europejskie narody!
Co zaś dotyczy tych wielkich szkieletów ludzi, odkopanych w Mydłowie(dawne woj.tarnobrzeskie, a obecnie świetokrzyskie)t o zaprzepaszczono wielkie archeologiczne odkrycie,Tacy wielcy osobnicy żyli w epoce Czwartorzędu co dowodzi,że Polacy mają historię o wiele starszą niż inne narody w Europie siegającą wielu miliardów lat wstecz,prawdopodobnie jeszcze sprzed wielkich zlodowaceń.Trochą mniejszcze szkielety ludzi odkryto na wyspie Jawie w 1931 r. nad rzeką Solo w okolicach Ngangong, mierzyły one 2 m i 71 cm wzrostu, a odkrycie w Polsce było wręcz ewenementem w skali swiata i tak je zmarnowali, a przecież od r. 1978 Polska miała swego papieża w Rzymie. Widocznie bali się prostych pytań ludzi, jakich bogów wyznawały tamte plemiona Polaków które wtedy żyły na polskich ziemiach albo ile wzrostu mierzyli ich bogowie,skoro ludzie mieli taki wielki wzrost,? Wyprostowany człowiek nie zmieśćił by się z wyprostowaną sylwetką do mieszkania w bloku, które mierzy sobie zaledwie 2 m i 50 cm wysokości.Kościelny i grabarz z Mydłowa , który również wykopywał te kości razem z innymi parafianami (ksiądz Jarocha,ówczesny proboszcz wyznaczał z każdej rodziny ludzi do kopania fundamentów pod nowy kościół i do innych prac pomocniczych),p.Tobijasz zmarł dopiero pod koniec ubiegłego roku, a jego młodszy syn pracował w policji na Śląsku. Wina więc leży zarówno po stronie władz rządzących jak i kościelnych za takie wielkie oszustwo w archeologii.a przecież w Górach Świętokrzyskich tam niedaleko jest Muzeum Etnograficzne, gdzie chociaż taki jeden eksponat powinien był trafić.To jeszcze raz dowodzi jacy małostkowi ludzie rządzili i rządzą nadal Polską.Wstyd i wielka hańba dla nich."
 
 
(http://kefir2010.wordpress.com/2012/02/17/boleslaw-ii-zapomniany-krol-polski-ktory-wypowiedzial-posluszenstwo-drugiemu-babilonowi-czyli-rzymowi-slowianska-historia-polski/#comment-35235)

Portret użytkownika kwiato

mieszkam w tej miejscowości

mieszkam w tej miejscowości Mydłów, pamiętam doskonale te wykopaliska, nawet mót tato twierdził, że nikt jeszcze nie widział tak dużych szkieletów, jak szybko je odnaleźli tak szybko się zakończyły wykopaliska, na chwoilę obecną jest to zwykłe pole ale wiem dokładnie w którym miejscu się znajdowało to odkrycie. Był tam podobno pochówek tychże ludzi, bardzo duże zainteresowanie przyniosły te odkrycia, ale później nikt już o tym nie mówił. Temat bardzo ciekawy

Portret użytkownika Max47

Panska wiedza jest

Panska wiedza jest niezmiernie wazna i wartosciowa bo odslania rabek prawdy o historii czlowieczenstwa. Pan MUSI w imie prawdy przekazac swa wiedze, zapisac ja by nie zaginela. Przyjda czasy kiedy prawdziwi naukowcy powroca na to stanowisko archeologiczne i odkryja tak starannie przemilczana tajemnice. Juz dzisiaj moze pan naniesc to miejsce na google map i rozeslac po sieci a zainteresowani wiedze ta przechowaja i zrobia z niej uzytek w odpowiedniej chwili. Licze na  panska odpowiedzialnosc i wspanialomyslnosc w tej materii. pozdrawiam.

Portret użytkownika eloziombazaspoko

dopóki w dniach ostatecznych,

dopóki w dniach ostatecznych, nie zobaczysz jego potęgi i chwały, doprawwdy nie będziesz wiedział jak bardzo się myliłeś.
 
"Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień." (2 PIOTRA 3:8)

Portret użytkownika benet

Ciekawy art.Homo Sapiens,być

Ciekawy art.Homo Sapiens,być może osiągnięcia współczesnej cywilizacji byłyby na równie wysokim poziomie,gdybyśmy nie poszli w zupełnie przeciwnym kierunku.Teraz jednak gdy światem rządzą ludzie o wypaczonych poglądach posiadanie takiej technologii równało by się samozagładzie,choć niewiele nas już od tego dzieli

Portret użytkownika simon

jedynym wyjaśnieniem jest, że

jedynym wyjaśnieniem jest, że istoty znajdują się w 4wymiarze i stamtąd przesyłają wiedzę do budowy osobnikom w 3wymiarze czyli materialnym. orionidzi przesyłają szarakom , te same pieprzone węże przsyłały wiedzę w dół majom! żeby zabijali i karmili sercem słońce. to nie jest normalne. ja dużo rysuję, znaczy kiedyś obrazki i tak dale, teraz tylko urządzenia i sam wiem, że gdy się coś wymyśla to tworzy się język symboli, dane zapamiętane i przydatne na przestrzeni lat można wkleić w model odrębnego urządzenia. teraz zamówił 50pare magnesów neodymowych i buduje generator:) małym kosztem samemu jest sie najlepiej przekonać czy ma się racje czy sie jej nie ma.to jest ogólnie dobry artykół ale powinno sie zachować filtr, tzn jak w ancient aliens koleś mówi że jezusa zabrała ufo, albo że zamienił wode w wino przy pomocy emulgatorów z kosmosu, to jest absurdalne, filtrujecie wszystko to co chcecie zobaczyć, tak działa psychologia i jej paradoksy w zachowaniach ludzi. bedziesz chciał zobaczyc ufo to tak długo bedziesz sie gapił, aż dostrzezesz jego zarys na niebie. tutaj jak mniem kazdy widział ufo na niebie:P hehe ja sam też widziałem:D:D:D:D

Strony

Skomentuj