Dziwny obiekt w okolicy Jowisza wypatrzony przez astronoma amatora

Kategorie: 

Źródło: media rosyjskie

Astronom amator z Czelabińska obserwował dobrze widocznego ostatnio Jowisza. Nieoczekiwanie zaobserwował nieznany obiekt, który znajdował się w jego okolicy na niebie.

 

Autor zdjęć wykorzystał do ich wykonania metodę astrofotografii parafokalnej z wykorzystaniem aparatu Coolpix L812. Obiekt jest bardzo duży, ale trudno powiedzieć gdzie znajdował się na linii między Ziemią i Jowiszem.

[ibimage==20115==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Początkowo autor zdjęć uznał, że to, co widzi na zdjęciach to jakaś mgławica, ale po sprawdzeniu w Stellarium nie znalazł tam niczego o takim kształcie. Istnieje też możliwość, że jest to jakiegoś rodzaju zabrudzenie optyki, ale autor stanowczo to wyklucza.

[ibimage==20116==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Zdjęcia były wykonywane około 19:00 i 22:00 czasu lokalnego. Obiekt poruszał się w sposób, który raczej wykluczał, że był on jakoś powiązany z gazowym gigantem, dlatego można podejrzewać, że jego umiejscowienie tam to raczej przypadek. Nadal jednak trzeba odpowiedzieć na pytanie, co to było?

[ibimage==20117==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

 

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Młody

Przepraszam że nie na temat

Przepraszam że nie na temat ale ...
"Chińskie manipulacje pogodą
Chińczycy są mądrzy, sprytni i produkują najwięcej w świecie komputerów, iPhonów, telewizorów i sprzętu AGD używanego na całym świecie. Wykorzystują oni sprytnie wielu profesjonalnych hakerów do przejęcia technicznych nowinek z USA i ich sojuszników. Brytyjski haker Gary McKinnon twierdzi, że ile razy włamuje się do serwerów NASA czy amerykańskich wojsk, to jest otoczony przez chińskich hakerów też ściągających amerykańskie sekrety. Gary twierdzi też, że widział zdjęcia statków Obcych na stronach NASA i dokumenty o co najmniej 400 relacjach o UFO.

Być może właśnie dlatego w Chinach jest milion ufologów i Chińczycy są tak zaawansowani w technologiach kosmicznych, a nawet wysłali pojazd, który teraz jeździ po Księżycu. Australijski dziennikarz John Taylor donosi:
- To jest niesamowite, jak tutaj w Pekinie pada w przeddzień ważnych wydarzeń. Czy to wielkie wydarzenie w rodzinie, czy to przyjazd jakiegoś ważnego polityka – zawsze pada w przeddzień, co sprowadza jasne, niebieskie niebo wolne od normalnych mgieł.

Chińscy oficjele mówią, że zasiewanie chmur zapobiegło ulewom i oberwaniem chmury w wielu miastach. W Szanghaju administracja wielokrotnie powoduje deszcz w celu ochłodzenia powietrza i obniżenia dziennej temperatury, zmniejszając zużycie energii elektrycznej. Pekin jest częścią chińskiego ogólnokrajowego programu kontroli pogody, będącym największym na świecie. Zatrudnia on 37.000 ludzi w całym kraju, którzy zasiewają chmury strzelając rakietami i pociskami zawierającymi jodek srebra(AgJ). Zgodnie z Zhang Qiangiem, chmura zasiana jodkiem srebra zwiększa opady w Pekinie o ok. 1/8.

Uczeni używają także jonizacji powietrza do wywoływania zlewnych, burzowych opadów. Chiński Urząd regulacji Pogody być może manipuluje naszymi warunkami pogodowymi." (...)
http://wszechocean.blogspot.com/

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Strony

Skomentuj