Mieszkaniec Bośni przyciąga wszystkie przedmioty

Kategorie: 

Źródło: Internet

Muhibija Buljubasic to 56-letni mieszkaniec Bośni i Hercegowiny, który twierdzi, że jest w stanie przyciągnąć i zatrzymać na swoim ciele prawie wszystkie przedmioty od prozaicznej łyżki po telefon komórkowy.

 

Człowiek ten wierzy, że emanuje szczególną energią i dzięki temu ma ten dziwny talent. Co ciekawe odkrył on swoje zdolności dopiero pięć lat temu. Odkrył wtedy, że nabył niezwykłej zdolności do przyciągania niemal dowolny element czy to do swojej twarzy czy ciała. 

Twierdzi on, że z tego powodu stal się on wyjątkowy. Oświadczył on, że zdał sobie sprawę z tego, że jego ciało ma szczególną moc.  Rzeczywiście bez większego problemu jest w stanie przyciągnąć do siebie widelec, łyżkę i innych przedmioty kuchenne.

Przyciągnięte przedmioty utrzymują się na nim tak jak magnesy lodówkowe. Dosłownie może na nim zostawić wyroby z tworzyw sztucznych, telefony komórkowe czy piloty do sprzętu RTV. Naukowcy nie potrafią wyjaśnić jak to możliwe, że nagle ujawniły się u kogoś tak niezwykłe zdolności.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika baca

no dobra jako że nikt nie

no dobra jako że nikt nie zgadł pora zdradzić sekret elektromagnetycznego Bośniaka
jak to już udowodnił pogromca mitomanów, szarlatanów,jasnowidzów i innych oszołomów słynny obalacz "zjawisk nadprzyrodzonych" wielki James Randi - zawodowy iluzjonista, o którym nie raz już pisałem, przyciąganie przedmiotow to też jest nic innego tylko trik iluzjonistyczny stosunkowo prosty do wykonania...
a wiec "metamorfozę człowieka w żywy magnes" można dokonać przy pomocy prostej reakcji chemicznej. bierzemy przedmiot jaki chcemy aby sie "namagnesował" i umieszczamy go w sodzie kaustycznej.
potem wyciągamy, wycieramy i to już wszystko Smile
taki przedmiot przyssie się i to jak przyssawka do nagiej skóry niezależnie od tego kto będzie chciał tego dokonać - każdy człowiek może być "medium"
aby zwiększyć efekt i "namagnesować" nawet butelki talerze lub słoiki nie zawierające metalu na dnie tego naczynia umieszczamy odrobinę sody i zatykamy otwór ręką, soda ktora wchłonie zawarty w powietrzu dwutlenek węgla wytworzy podcisnienie wewnątrz i "wspomoże" wybitnie niedorywanie sie przedmiotu od ciała Smile
ps ludziska którzy podobno macie takie właściwości do "przyciągania" przedmiotów typu sztućce lub zelazka - sprawdzcie kochani czy przypadkiem przed przyklejaniem się ich do was nie były one...
czyszczone sodą kaustyczną lub środkiem zawierającym sodę
bo cudów ni ma w przyrodzie
nie ma bo nawet podjuszek - taka oczytana nie wiedziała oco chodzi hi hi hi Smile
jeszcze prostrzy patent jest na stygmaty ale to kiedyś przy okazji...
 

Portret użytkownika ArDoR

Racja... choć wstepnie się

Racja... choć wstepnie się nie zgadzałem to po przetestowaniu potwierdzam. Musiałem specjalnie zapylać po sodkę do sklepu i faktycznie, bilon z babilonu się mi do czoła przyczepił jak u potomka mojego.
Prawdę Baca prawi i mu rację trzeba przyznać. Chociaż telekinezy i gięcia szcztućców to nie tłumaczy ale faktycznie cudów nie ma... wszystko da się jakoś racjonalnie wytłumaczyć...
Jednym słowem zapunktował...

Portret użytkownika CZlowiek

Witam baca czytam wiele

Witam baca czytam wiele twoich postów naprawdę ale ten post jest bardzo grzeczny najgrzeczniejszy jaki napisałeś. Rano zajrze zobaczyć co tu nastukalem bo jak by to powiedzieć ....... No jestem już po kilku żubrach Smile miłego najlepszego życzę  

Portret użytkownika Dezerter

Pierszy raz zgodze sie z Baca

Pierszy raz zgodze sie z Baca zazwyczaj mnie wqrza ale ma racje ze to zwykla sztuczka,  sztuccami przyklejonymi do czola bawilem sie majac nascie lat , wprawialem tym rodzine i kumpli w oslupienie , przynajmniej do chwili kiedy sami nie sprobowali bo to kazdy zrobi .

Z jakiegokolwiek poziomu bysmy nie spogladali , nigdy nie zobaczymy dookola siebie wiecej, niz znajduje sie w nas samych . 

Portret użytkownika Bednarski Na Kłopoty

Znam również inne przypadki

Znam również inne przypadki sprawdzania przyciągania pomiędzy człowiekiem a przedmiotami kuchennymi, takie bardziej z życia wzięte. Mianowicie zdarza się czasami na przykład siedem razy w tygodniu, że jak czasem z kolegami wyskoczymy sobie na jakiegoś browara na miasto, lub nawet te kilkanaście browarów, to później po powrocie do domu moja żona sprawdza jakie jest przyciąganie patelni do mojej głowy. Okazuje się że skuteczność przyciągania jest nawet duża. Tak więc takie przypadki magnetyzmu nie są odosobnione.

Portret użytkownika trzcina_1

Współczucia i to wielkie...

Współczucia i to wielkie... niezłą tą żonke masz... mój też czasem wyskoczy na piwko z kumplami ale patelnią go nietraktuję... ja też lubię wyskoczyć z domu i niechciała bym komuś ograniczać wolności do minimum bo to się żle kończy... 

Portret użytkownika Dergod

To nic specjalnego. Każdy z

To nic specjalnego. Każdy z nas to może zrobić. To nie przyciąganie paramagnetyczne tylko zwykłe zjawisko fizyczne wywołąne  naturalną wilgotnością skóry oraz ciśnieniem atmosferycznym. Właśnie identycznie przykleiłem do swojego czoła  telefon komórkowy. Tak samo z wszystkimi  przedmiotami majacymi gładką powierrzchnię. Przykładajac taki przedmiot wyciskacie powietrze spomiędzy przedmiotu a skórą, zaś woda,  obecna na powierzchni skóry działa jako usczelniacz. Zewnętrzne ciśnienie atmosferyczne dociska przedmiot dos kóry gdyż miedzy nima a skórą jest coś wrodzaju "próżni".
 
Taka sam zasada działa w przypadku gdy połączysz ze sobą dwie czyste  tafle szkła. Suche nie daja takiego efektu jak wtedy gdy  na jedną dasz kilka kropel wody i przyłożysz drugą taflę. Życzę powodzenia w rozdzieleniu tak złaczonych szyb.

Strony

Skomentuj