Kategorie:
Jak co roku od 2010 roku cała Polska w rozpamiętuje 10 kwietnia tak zwaną "katastrofę smoleńską". Obchodom rocznicy towarzyszą zwykle marsze żałobne i wiece polityczne, ale w tym roku doszło do czegoś wyjątkowego - dokonano egzorcyzmy.
Egzorcyzmowano zaocznie "zagranicznego wroga ze wschodu" i mieszkańca pałacu prezydenckiego, Bronisława Komorowskiego. Kontrowersyjny obrzęd odprawił ksiądz Stanisław Małkowski, znany ze swojego zaangażowania w czasach opozycji demokratycznej w PRL.
Oczywiście większość reakcji mediów głównego nurtu po tych "egzorcyzmach" była krytyczna, ale już na przykład rzecznik największej polskiej partii opozycyjnej nie ukrywał w wywiadach, że jego zdaniem polska polityka upadła już tak nisko, że można zakładać, opętanie niektórych osób.
Trzeba przyznać, że to by rzeczywiście tłumaczyło szalone ustawy jakie wypluwa z siebie polski parlament. Pytanie tylko czy ksiądz Małkowski zdołał wypędzić jakiegokolwiek złego ducha. Jednak raczej mu się to nie udało i egzorcyzmy trzeba będzie niechybnie powtórzyć.
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj