Nasza świadomość może być tylko stanem kwantowym materii

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Dzięki osiągnięciom grupy neurologów i fizyków teoretycznych być może uda się przeanalizować na płaszczyźnie badań naukowych tajemniczą i metafizyczną sferę jaką jest istnienie świadomości. Dokument na ten temat opublikował niedawno Max Tegmark z MIT. Naukowiec twierdzi, że świadomość w rzeczywistości jest stanem materii.

 

Tegmark twierdzi, że świadomość może być opisana w kategoriach mechaniki kwantowej i teorii informacji, które pozwalają nam naukowo badać takie tajemnicze tematy jak samoświadomość i dlaczego postrzegamy świat w trzech wymiarach, a nie niekończącej serii rzeczywistości, w które przeskakujemy dokonując wyborów, czyli determinując odpowiedni stan kwantowy.

"Tak jak istnieje wiele rodzajów płynów, istnieje wiele rodzajów świadomości" – mówi Tegmark

Próba opisania świadomości metodami naukowymi była podejmowana w przeszłości, ale bez wielkich rezultatów. Tym razem możemy się spodziewać nowego podejścia. Nadal dla większości poważnych naukowców analizy świadomości wydają się tematem godnym zainteresowania najwyżej dla okultystów. Jednak jasne jest, że zagadnienie takie jak świadomość, dusza, czy to coś, co czyni nas ludźmi, jako temat do dyskusji nie zniknie.

 

Ostatnie próby sformalizowania świadomości podjął Giulio Tononi, profesor z University of Wisconsin-Madison, zaproponował on teorię zintegrowanej informacji (IIT), a teraz pogłębił zagadnienie Max Tegmark z MIT, który próbował podsumować pracę Tononiego ujmując ją w kategoriach mechaniki kwantowej.

 

W swojej pracy naukowej określa on świadomość jako "stan materii." Tegmark zasugerował, że świadomość może być traktowana jako stan materii zwany "perceptronium", który można odróżnić od innych form materii. W skrócie, teoria bierze za podstawę IIT Tononiego, z której wynika, że świadomość jest wynikiem systemu, który może skutecznie gromadzić i wykorzystywać informacje.

 

Tegmark wzbogacił tę koncepcję o pojęcie perceptronium, zdefiniowanego jako najbardziej podstawowa substancja którą tworzy coś co nazywamy świadomością. Substancja ta może nie tylko gromadzić, ale i wykorzystywać dane w taki sposób, że powstaje realny świat. Praca Tegmarka nie osiągnęła punktu, w którym możemy odpowiedzieć na pytanie o to, co powoduje lub stwarza świadomość, ale jest to sugestia określająca, że świadomość jest określana przez te same prawa fizyki, które rządzą wszechświatem.

 

 

Źródła:

http://arxiv.org/abs/1401.1219

https://medium.com/the-physics-arxiv-blog/5e7ed624986d

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Nieważny

                             

                                                                 C
                                                               ZYM
                                                             JESTEŚ
                                                           TEGONIE
                                                         WIDZISZCO
                                                       WIDZISZJEST
                                                     TWOIMCIENIEM

Portret użytkownika Kazek12

Wg "naukowców" wszystko co

Wg "naukowców" wszystko co istnieje jest materią i pochodzi z tego samego źródła, a jakie to źródło "naukowcy" nie są w stanie wyjaśnić, bo nie mieści im sie w głowach, że może  byc coś wyższego od nich, a oni sprowadzaja człowieka do materii  i  do tego, że można z człowiekiem robić wszystko co im sie podoba. To jest nowoczesna nauka w stylu NWO i Rotschildów, Rockefellerów itp. rodzin bankjierskich uzurpujących sobie prawo decydowania o życiu i śmierci każdego człowieka na Ziemi ?

Portret użytkownika Pacal

Wydaje sie że nie umiesz

Wydaje sie że nie umiesz odróżnić socjopaty od psychopaty ale tutaj strarasz się wygladać być bardziej inteligentnym i oryginalnym. Napisz naprawdę, jak masz napisane w orzeczeniu lekarskim i czymasz szczęśćie otryzmywać rente? bOI dla ciebie to jedyne wyjście.

Portret użytkownika ktos

O jakim bogu piszesz ? o 

O jakim bogu piszesz ? o  wymyślonym ludobójcy jahwe ? który wymordował więcej ludzi niż rzekomy szatan...
 
nie chce tu bronic jakis bogow...ale fakt jest taki
 
to kretyni sie wymordowali sami wzajemnie nie rozumiejac przekazu!
to on wymordowal(jahwe)jak piszesz??odpisz ?
czy kretynstwo nie dorozwiniete sie wymordowalo bo nie kontrolowalo swoich zachowan i uczuc o ktorych nauczal Jezus!
musi minac kilka tys lat zanim to zrozumiesz!
NIE ZABIJAJ znaczy nie zabijaj!!a Ty co dzis jadles na obiad??bo jak kotlety z mieska to jestes totalnym kretynem nie rozumiejacym za wiele nie wspomne juz o dostrzeganiu czegokolwiek..
Nara

Portret użytkownika jaa

najpierw trzeba ustalić co

najpierw trzeba ustalić co się określa jako świadomość. Bo może dla jednych świadomością jest to co dla innych jest tylko funkcją w oddzialywaniach wzajemnych. Większość ludzi za świadomość uważa funkcję reakcji wynikającą z zależności skutek-przyczyna. Trzeba pamiętać, że reakcje na bodzće to nie świadomość tylko właśnie funkcja w oddziaływaniach przyczynowo skutkowych. Tu trzeba też pamiętać, że wiele bodźców jest nieuświadomionych jako bodźce a uważanych jest raczej za osobowość danego człowieka. Zarówno przez otoczenie jak i dość często przez samego zainteresowanego. Innymi słowy ludzie w niewłaściwy sposób rozpoznają otoczenie - jedynie na podstawie części bodźców, które mają wyływ na daną sytuację. Na tej podstawiw wysnuwają wnioski, które siłą rzeczy są niepełne i na podstawie tychże wniosków próbują opisać rzeczywistość w której funkcjonują. Do tego dochodzi samoograniczenie się do pewnych nabytych lub wykształconych treści opisujących rzeczywistość, najczęściej tych najbardziej pożądanych przez danego człowieka, co dodatkowo ogranicza zakres postrzegania i pojmowania rzeczywistości. Zatem jeżeli posługujemy się świadomością to raczej taką przyciętą do naszych zainteresowań, możliwości bądź aktualnych potrzeb. 

Portret użytkownika pasjonat

Dobrze rozpykales to

Dobrze rozpykales to zagadnienie. Mrowka wylazi z jajka zjada jego otoczke i rusza do pracy, a nikt jej niczego nie uczyl, a wie wszystko co gwarantuje jej byt. Skad wziela sie jej swiadomosc ?
Nie musisz sprawdzac czy rozzarzone zelazo jest gorace o swiadomosci tego stanowi odbior informacji z wielu innych bodzcow (czesto nabytych droga wnioskowania)

Myślę, więc jestem...

Strony

Skomentuj