Jak wiadomo z historii każda cywilizacja miał okres swojego rozkwitu po czym następował upadek. Głównymi przyczynami było przeludnienie, głód, wojna. Czy stoimy na krawędzi upadku naszej cywilizacji?

Ten artykuł napisałem w celu zainicjowania dyskusji o losie nas ludzi którzy tworzymy tzw. Cywilizację Zachodnią, jakie czekają nas perspektywy o ile nie zmienimy swojego postępowania.

Patrząc na czasy w których żyjemy możemy zaobserwować wiele symptomów świadczących o tym że nasz czas dobiega już końca. Utopia to dobre słowo które charakteryzuje nasze czasy. Wszędzie możemy zauważyć pojawiające się informacje jakim to pięknym i wspaniałym systemem jest demokracja. Wprowadzamy ją nawet na silę w krajach arabskich gdzie panują całkiem inne wzorce kulturowe.

Demokracja jest starym ustrojem politycznym wynalezionym w Starożytnej Grecji gdzie jeszcze wtedy znaczyła tyle co „władza ludu”. Czy dziś demokracja jest tym czym była w starożytności? Dlaczego wmawia się nam że wszystko jest takie najlepsze skoro wielu ludzi wątpi w te słowa?

Władze które wybieramy nie kierują się dziś opinią swoich wyborców. Można nawet powiedzieć że wszyscy politycy po wyborach zmieniają swoje poglądy . Media donoszą wciąż o wszechobecnej korupcji na szczeblach władzy. Powszechne lekceważenie obywateli swojego państwa obecnie to norma wśród polityków. System polityczny jakim jest demokracja wypalił się już na tyle że wypadałoby poszukać innej drogi. Niestety innej drogi nie ma, brakuje nam nowego spojrzenia na ludzkość. Wszystkie pomysły na system władzy mamy już wypróbowane. Każdy pomysł powrotu do dawnych systemów skazany jest na niepowodzenie z racji ich niedoskonałości.

Moralność jest następną dziedziną która nie pozostawia złudzeń co do losu ludzkości. Upadek wartości jest wszechobecny. Wystarczy rozejrzeć się dookoła -czym ludzie teraz żyją? Czym do nas krzyczą nagłówki codziennej prasy, co nam serwuje telewizja i kino i jak przemycane są treści na które nie wyrażamy zgody jako społeczeństwo. Dzieje się tak tylko dlatego ponieważ rynek mediów znajduje się w rękach kilkunastu osób na świecie więc wielkie korporacje mówią nam co mamy myśleć i czym się interesować. Demoralizacja społeczeństwa nabrała obecnie dużego tempa a wraz z rozwojem internetu pojawiło się wiele zagrożeń które powodują zanik podstawowych wartości moralnych.

Gospodarka światowa wisi na krawędzi kryzysu do czego przyczynił się system bankowy który można powiedzieć że wymknął się spod kontroli a o tym czy ludzie żyją dostatnie decydują wskaźniki giełdowe. Stworzyliśmy stado hydr które pożera nasz wysiłek jaki wkładamy w pracę. Zachodzi pytanie dokąd będziemy jeszcze mogli utrzymywać całe stada nierobów których jedynym celem w życiu jest życie ponad stan i wykorzystywanie drugiego człowieka.

Podzielenie jakie ostatnio możemy zaobserwować we wszystkich krajach jest pierwszym krokiem do rozbicia więzi narodowej, etnicznej i społecznej. Mało kto z was zauważył że w każdym kraju występuje rozdział, ludzi zawsze coś dzieli i to nie jest naturalna sprawa ale planowe działanie sił które przez to łatwiej mogą nami zarządzać. Zapominają jednak że ta sytuacja może obrócić się przeciwko nim. Można to łatwo zauważyć patrząc na wydarzenia na Ukrainie czy też na podział jaki dokonuje się w naszym kraju gdy zaczynamy o czymkolwiek dyskutować. Podsuwane są nam ciągle nowe tematy które powodują podziały na tych za i przeciw.

Kiedyś na czacie Zmiany na Ziemi ktoś zaproponował stworzenie strony „Tylko dobre wiadomości” Powiedzcie szczerze kiedy ktoś z was słyszał jakąś dobrą wiadomość która miałaby zasięg globalny?Zaraz odezwą się osoby które zaleją mnie informacjami o postępie jaki się dokonuje w technice, medycynie i innych aspektach naszego życia. Ale czy ten postęp właśnie nie wywołał największych katastrof, nieszczęść i zagrożeń? Wprowadzając innowacje nie zauważamy nigdy drugiej strony medalu.

Każda nowa technologia niesie za sobą konsekwencje i skutki uboczne które są starannie ukrywane przed społeczeństwem. Przykładami mogą być Fukushima, Czernobyl, dziura ozonowa, wymieranie pszczół, skażenie Morza Bałtyckiego i wiele innych. Dzieje się to dlatego że rządzi nami pieniądz i mało kto bierze pod uwagę że wszystko ma swoja cenę. Zatruwamy sami siebie jedzeniem które jest produkowane w większości przypadków w oparciu o chemiczne dodatki, trwa wdrażanie upraw GMO, dodajemy sól drogową do wędlin. Zatruwamy naszą planetę i mało kto widzi że masowa produkcja, przemysł ciężki, chemiczny i inne mają bezpośredni wpływ na nasze najbliższe otoczenie.

Wszystkie zagrożenia jakie wymieniłem i te które pominąłem prowadzą do jednej konkluzji że nasz czas wkrótce dobiegnie końca i nie jest ważne czy będzie to CME, wojna, głód czy inne zdarzenie losowe na które nie jesteśmy przygotowani. Nie będzie chyba wielką przesadą i czarnowidztwem jeżeli napiszę- Czas się zwijać moi drodzy.