Oto przykład zadziwiającego nagrania wykonanego podobno w Puerto Rico, z pokładu śmigłowca należącego do amerykańskiej bezpieki, Homeland Security. Na początku wydaje się, że to co obserwuje kamera śmigłowca to jakiś dron, ale po chwili okazuje się, że to wygląda zupełnie niezwykle.

Ewentualny dron ma kształt dyskoidalny, nie widać skrzydeł i porusza się z duża prędkością. Nie można oczywiście wykluczyć, że to jakaś ziemska technologia wojskowa. Sam incydent miał miejsce 26 kwietnia 2013 roku około 1:20 w nocy. Obiekty widać dzięki specjalnej kamerze przystosowanej do pracy w nocy.

Potem widać też, że obiekt znika z dużą prędkością w morzu, po czym wylatują nad jego powierzchnię już dwa takie UFO i oddalają się, aż operator kamery na śmigłowcu traci je z pola widzenia.