Czy Księżyc może być hologramem?
Image
Od kilku tygodni po sieci krąży nagranie sugerujące, że to, co uważamy za namacalne ciało niebieskie zwane Księżycem jest w istocie wielkim hologramem. Dowodzić mają tego nietypowe falowe anomalie.
Pojawiały się już różne, najbardziej fantastyczne teorie, z Księżycem w roli głównej, ale ta, które bryluje ostatnio przebija je wszystkie. Według niej Księżyc jest tylko hologramem.
Dowodzić mają tego liczne zdjęcia dokonywane za pomocą wielu teleskopów i przyczepionych do nich aparatów fotograficznych. Jako koronny dowód traktowane jest tak zwane falowanie powierzchni zaobserwowane wielokrotnie. Zwolennicy tej teorii spiskowej twierdza, że to wskazuje na to, że Księżyc nie jest rzeczywistym tworem tylko hologramem.
Według tej teorii fakt, że widzimy ciągle tylko jedną stronę Księżyca jest dowodem na to, że starano się uprościć całe przedsięwzięcie. Traktowane jest to jak oszczędność zasobów. Druga teoria zakłada, że na orbicie rzeczywiście znajduje się obiekt odpowiadający wymiarami Księżycowi, ale to, co widzimy to tylko skrywający go hologram.
Jako dodatkowy dowód przedstawia się też kilka ogólnie znanych faktów, jak ten, że ludzkość rezygnuje od dawna z wysyłania jakichkolwiek sond na Księżyc i skupia się na Marsie. Wydaje się to przecież nielogiczne, ale przy założenie, że znajduje się tam rzeczywiście cos innego niż widzimy, może skłonić do innego spojrzenia na to zagadnienie.
- Dodaj komentarz
- 26725 odsłon
Już nie musisz się chwalić co
Dodane przez pasjonat w odpowiedzi na tak zibi, dzis upaly
Już nie musisz się chwalić co masz w domowej apteczce
Dla mnie te 14 minusów wiecie
Dodane przez zibi1973 w odpowiedzi na Czym by nie był są jego
Dla mnie te 14 minusów wiecie co oznacza CZTERNASTU ZAGŁUSZACZY myślę że możecie więcej,prawdę chowacie
tylko terapia Cie
Dodane przez zibi1973 w odpowiedzi na Dla mnie te 14 minusów wiecie
tylko terapia Cie ocali...
sorry to nie hejt jestes gosciu albo uposledzony albo nienormalny...
jak już kiedyś wspominałem,
jak już kiedyś wspominałem, jeśli żyjemy w klatce hodowani dla jakiejś zaawansowanej rasy, cały kosmos może być hologramem wyświetlanym nam po to byśmy nie widzieli rzeczywistości dookoła klatki oprócz księżyca, chodzi również o gwiazdy i słońce
...b@ron... Przyjacielu zrób
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na jak już kiedyś wspominałem,
...b@ron... Przyjacielu zrób sobie mała przerwę... w IM i ZNZ...:)
Hologramowy Wszechświat istnieje owszem, ale jako zmaterializowany i dotykalny.
Fizyka kwantowa dochodząc do wniosku, że jest on zmaterializowaąa myślą nazywa to hologramem.. Bo jakże inaczej mogłaby to nobliwie określić?
Zmaterializowaną myślą Boga?...
No nie ... To takie "nie naukowe" określenie...
"Hologram" to już coś...
I na pewno nie jesteśmy w klatce po za tą, którą sami sobie budujemy własną świadomością.... Pozdróweczko...
Angelus Maximus Rex 2...no
Dodane przez Angelus Maximu… (niezweryfikowany) w odpowiedzi na ...b@ron... Przyjacielu zrób
Angelus Maximus Rex 2...no właśnie w tej sprawie myślę inaczej...to tylko moje założenia których tylko nie wykluczam i nie będę się upierał że mam rację no ale...cyt...
"Hologramowy Wszechświat istnieje owszem, ale jako zmaterializowany i dotykalny" ...dotykalny jest tylko ten w którym żyjemy...wszystko poza ziemią to tylko naukowa paplanina wpajana nam od pokoleń , byśmy uwierzyli ...czy był ktoś na księżycu , marsie , jowiszu itp. żeby potwierdził że istnieją ??? nie ...opieramy się tylko na wpajanej nam "wiedzy" lub tym że patrząc w teleskop są widoczne...a czy oglądając film w tv, akcja filmu dzieje się naprawdę ??? ...nie ...telewizor wyświetla tylko to, co jest przygotowane w studiu...jeśli "leminga" programuje się nawet przez tv , to być może są dużo bardziej zaawansowane technologie sterowania ...
w jednym z moich artykułów pisałem iż nie rozumiem jak może działać silnik odrzutowy w próżni...no i nie rozumiem...pomimo oburzenia innych ...to może być ta klatka...mamy się nie "rozejść po kosmosie" ...albo wręcz odwrotnie...wcale tam próżni nie ma i latamy tam już od wieków ...jednak nie wszyscy...my mamy myśleć że to wszystko jest tak daleko że nie da rady...
piszesz cyt...
"Fizyka kwantowa dochodząc do wniosku, że jest on zmaterializowaąa myślą nazywa to hologramem.. Bo jakże inaczej mogłaby to nobliwie określić?
Zmaterializowaną myślą Boga?...
No nie ... To takie "nie naukowe" określenie..."
...no właśnie tu możesz mieć rację , jednak...naszym bogiem może być każdy, kto potrafi materializować myśli ...może to być jedna istota, a mogą być ich setki...oni znowuż mogą mieć swoich bogów/stwórców...dlaczego?...bo myśl wychodzi ze źródła...a oni też jakoś powstali...a co jest tym jedynym źródłem...itd.
również pozdrawiam.
B@ron a myślałeś o tym, że
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na Angelus Maximus Rex 2...no
B@ron a myślałeś o tym, że skoro w kosmosie jest próżnia i nie ma żadnego tarcia to nie potrzeba tyle energi do uruchomienia silnków i mogły by być one na prąd ( akumulatory o dużo większej mocy )...
weź chociaż by pod uwagę łódź podwodną, gdzie pod wodą nie ma również tlenu, a i tak łódź płynie...
trzcina_1...to że jest tam
Dodane przez trzcina_1 w odpowiedzi na B@ron a myślałeś o tym, że
trzcina_1...to że jest tam próżnia i nie ma tarcia właśnie wyklucza odrzut...po uruchomieniu takiego silnika w próżni nastąpiłoby wyrzut spalin, króre zamiast odepchnąć statek kosmiczny zostałyby tylko rozprężone...nie chodzi o brak tlenu, bo do silników rakietowych rzekomo stosuje się utleniacze dzięki którym możliwy jest zapłon...
porównanie do łodzi podwodnej właśnie pokazuje te różnice śuby napędzające łódź podwodną też odpychają łódź ...od wody z tyłu łodzi do przodu ...coś jakby zasada gwintu, a w próżni...od czego niby miałby nastąpić ten odrzut ? ...coś tu nie gra ...dam ci lepszy przykład na zasadzie zwykłej łódki ...wejdź do łódki na wodzie i zacznij wiosłować...popłyniesz bo woda na tyle postawi opór że spokojnie odepniesz się wiosłem do przodu...a gdyby łódkę zawiesić w próżni i wiosłować...popłyniesz ?...no byłbym zdziwiony :)
Baron ubierz na nogi łyżwy i
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na trzcina_1...to że jest tam
Baron ubierz na nogi łyżwy i najpierw spróbuj pojechać po asfalcie a następnie po lodzie. Tak samo jest z rakietami, tzn w atmosferze planety potrzeba dużo większego ciagu by wprawić w ruch rakietę iniż w próżni. Przecież ta sama rakieta w naszej atmosferze zachowuje się identycznie jak w przestrzeni kosmicznej z tą różnicą że musi pokonać opór. Tu nie ma żadnej magi tylko prosta, bradzo prosta fizyka.
przykłąd z łódką jest bez sensu bo tą samą łódkę zawiesisz w powietrzu i będziesz mógł "odpychać" się od powietrza do zasra... śmierci a nie ruszysz się o centymetr.
Nie siej defetyzmu bo i tak nikogo nie przekonasz do swojej nauki.
Juszka1980OGLnie rozumiesz
Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na Baron ubierz na nogi łyżwy i
Juszka1980OGLnie rozumiesz b@ronowych nauk kolego :) przykład z łódką ci nie pasuje ??? sam sobie w kolano strzelasz :) ...to weźmy ptaka ...machanie skrzydłami nadaje mu ciąg...a w próżni poleci ???
ps. z łódką nie jest bez sensu, tylko nie chce ci się myśleć...zostałeś już zaprogramowany prawidłowo :)
Dodaj komentarz