Nad Warszawą zaobserwowano niezidentyfikowany obiekt latający

Kategorie: 

You Tube

Na kanale You Tube „Ufo Documentary”, ukazała się kompilacja nagrań tzw. UFO, dokonana w tym roku przez mieszkańca Warszawy. Nie było by w tym nic dziwnego ale dokładnie taki sam obiekt obserwowałem na terenie Warmii dwa lata temu. Dość rzadko zdarza sie obserwacja identycznych obiektów, które wymykają sie racjonalnym wytłumaczeniom.

<--break->

 

Na filmiku zamieszczonym na You Tube możemy zaobserwować elipsoidalne obiekty, który zdają się emitować blade światło, lub też odbijać światło słoneczne. Całe nagranie nie wygląda na podróbkę lub jakikolwiek przypadek manipulacji. Czasami mamy możliwość zaobserwowania niezwykłego pokazu, zdarza się to bardzo rzadko ale fakt istnienia takich zjawisk jest nie do obalenia.

 

Najbardziej fascynującym w tym zjawisku jest jego całkowita realność i wprost bezczelna manifestacja, co niektóre osoby doprowadza do niesamowitej konsternacji.

 

Chciałbym się przy tej okazji podzielić spostrzeżeniami z własnej obserwacji. Całe zdarzenie zaobserwowałem około godziny 6 rano przez okno. Obiekt nadlatywał z południowego wschodu, kierując się wprost nad dom w którym mieszkam, wyglądał dosłownie identycznie jak obiekt z filmiku Ufo Documentary.

 

Pierwszym co zrobiłem była szybka analiza zjawiska wykluczająca wszelkie znane mi obiekty. Gdy stwierdziłem iż mam do czynienia z czymś niezidentyfikowanym, wpadłem dosłownie w popłoch. Pierwszą reakcją było nagrać obiekt, niestety ustawienia aparatu i wideo w telefonie okazały się w tej chwili barierą nie do przebrnięcia. Ostatecznie udało się zrobić zdjęcie w formacie VGA, na których obiekt wyszedł bardzo oddalony nie oddając całego obrazu zdarzenia.

 

Kolejną myślą było zapewnienie sobie świadka obserwacji. Po obudzeniu żony i sprowadzeniu jej do okna, zadałem jej pytania: Czy obiekt ma skrzydła? Statecznik pionowy? Odpowiedź była oczywista-Nie. Więc zapytałem co to może być i na to pytanie żona odpowiedziała że nie wie, ale to chyba Ufo.

 

Przy takiej obserwacji zawsze warto mieć świadka i skonsultować zjawisko nie narzucając obrazu, który się samemu obserwuje. Zjawisko to pozostanie chyba na zawsze w mojej pamięci. Elipsoidalny obiekt przemieszczał się na wysokości około 100 metrów, prędkość była mała, mniejsza niż prędkość przelatującego samolotu pasażerskiego. Największe wrażenie sprawiała jego jednolitość, brak szczegółów na powierzchni obiektu. Materiał z jakiego była wykonana powierzchnia skrzył się w promieniach wschodzącego słońca, przypominając powierzchnie chromowaną lub srebrne odblaski na kamizelkach Straży Pożarnej czy Policji.

 

Czym są te obiekty? Czy są mechanicznymi, materialnymi pojazdami czy jedynie formą hologramu lub jakąś formą energii? Na te pytania nie ma jednoznacznej odpowiedzi, są różne teorie mówiące o tym iż mieszkamy na Ziemi razem z inną rasą, która zasiedla wnętrze Ziemi. Inną teorią jest kosmiczne lub też inno-wymiarowe pochodzenie zjawiska. Jedynym pewnikiem jest to iż takie zdarzenie,obserwacje czasem maja miejsce. Ze swojej strony życzę wszystkim sceptykom doświadczenie takiej obserwacji. Takie zdarzenie zmienia całkiem podejście do życia.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Fanka1

Monster,powiem Ci tyle, że

Monster,powiem Ci tyle, że kto sam nie widział to i nie uwierzy. Ja uwierzyłam w lipcu 1992 r., gdy wczesnym południem będąc na urlopie paliłam papierosa na balkonie (górne trzecie piętro, widoki wokół bez przeszkód). A że to było Caro a nie np. marycha to i nie miałam zwidów. Po bezchmurnym niebie leciało cygaro szare wyraźnie materialne, metaliczne, trochę odbijało się w Słońcu. Nie miało skrzydeł ani ogona, okien nie widziałam (odległość), bez żadnego dźwięku (w pobliżu nie było ulicy), bez żadnek smugi czy śladu spalin. Obiekt ten był większy niż pokazano na filmie, musiał lecieć bliżej i trochę niżej. Leciał z południowego zachodu na północny wschód. Nigdy tego nie zapomnę. Na tamtym mieszkaniu miałam balkon na wschód. Natomiast na nowym mieszkaniu dwa lata temu po godz 22-giej obserwowałam kulisty jasnoczerwony obiekt, dobrze widoczny (może mniej niż 1 centymetr). Leciał cicho bez mrugania z południowego wschodu na północny zachód. Obserwowałam go długo po stronie zachodniej budynku. Obie obserwacje były gołym okiem. Ale ostatnio kupiłam lornetkę, może się jeszcze przydać he he he. Moje odczucia są takie, że pierwszy obiekt metaliczny to na pewno materia. A drugi czerwony, no to już nie wiem z czego był. Gdyby nie te zdarzenia, nie byłabym na tym forum.

Portret użytkownika MONSTER

Jakże się cieszę że to

Jakże się cieszę że to napisałaś. ja jako piewwszy obiekt widziałem coś takiego jak ty tylko nie wiem czy to było cygaro czy dysk. Druga obserwacja to kula pomarańczowa z tak bliskiej odległości że dosłownie szok-mało tego jeszcze ją przez lornetke dodatkowo widziałem. Wrażenie dosłownie jakbym jej dotknął. Trzecia obserwacja to pomarańczowy dysk z jakby łuną skierowaną w górę. I to wszystko w ciągu jednego roku, nic przedtem i nic potem. Nie obserwowałem tego zjawiska sam. Raz dwie osoby, drugim razem 5 osób a za trzeciem 3 osoby. To jest niesamowite że nie jestem sam w swoich doświadczeniach. Pozdrowienia.

Portret użytkownika POUL WALKER

w co tu wierzyc ? dobra

w co tu wierzyc ? dobra wierze ale to nie kosmici.statki obcych na d warszawąi bez zadnego szumu.gdzie tam znajduja sie dwa korytarze powietrzne samolotów.gdyby to niebył samolot nawet piloci czy pasazerowie by dostregli ten obiekt,a co do MONSTERA ktory tez to widział o 6 rano.czemu nienagrałes? penie telefon ci sie rozładował.fanka1 w twoim papierosie musiały byc jakas salvia dolirium ekstrakt 80.

ban do 2033 roku 

Portret użytkownika wolf

Widziałem to dziś rano nad

Widziałem to dziś rano nad Wolą, okolice Ksprzaka, Elekcyjnej, leciało w stronę Bemowa, gdy wyciągnąłem telefon by zrobić zdjęcie znikło. Na pewno to nie samolot, nie wiem co to mogło być, ale z pewnością teraz będę z większą uwagą przyglądał się niebu.

Strony

Skomentuj