Czas który nadszedł, jest czasem naszego wyboru. W oczekiwaniu na Antychrysta jeszcze wiele nas spotka złego,wojny, zbrodnia, wynaturzenia i niesprawiedliwość. To wszystko wydarzy i dotknie każdego z nas, będzie to czas kiedy to będziemy ze złami w oczach wypatrywać wybawienia. Wybawienie nadejdzie z nieoczekiwanej strony a zbawienny jego charakter, obudzi w nas wdzięczność i uwielbienie.

Wiele religii przepowiadając koniec czasów zapowiada kataklizmy następujące szybko po sobie pomieszane z ludzkim cierpieniem, spowodowanym przez drugiego człowieka. Biorąc pod uwagę oczekiwania ludzkości na przybycie Mesjasza, Antychrysta, Blue Kachiny, kosmitów z odległych galaktyk i innych wyzwolicieli, jestem pewien że te czasy nastąpią już niebawem.

Całkowici ateiści nie mogąc znieść wiary innych osób bez względu na rodzaj ich religii czy też przekonań, negują wydarzenia które miały miejsce tysiące lat temu. Odrzucają materialne dowody na istnienie na Ziemi zaawansowanych duchowo istot. Otóż dowodów na powrót naszych wybawicieli jest pod dostatkiem. Jeżeli kogoś nie przekonują przekazy religijne niech zwróci uwagę na pozostałości po naszych „dawnych bogach”, które to dając świadectwo na ich istnienie, przyczyniają się też do potrzeby wiary w ich obiecany powrót.

To czego nie zniszczył potop jest wyraźnym dowodem, na zamieszkiwanie na Ziemi istot o ponad naturalnych zdolnościach. Czym były te wszystkie megalityczne budowle jak nie siedzibami Upadłych Aniołów, lub inaczej dawnych bogów? W każdej kulturze i religii obowiązuje inna nazwa naszych dobroczyńców, którzy dali nam tak wiele na samym początku naszego istnienia. Jednakże tu nie chodzi o nazewnictwo ale o same postacie w liczbie około 200-tu. Stąd właśnie wywodzi się monoteizm, w którym poszczególne bóstwa odpowiadały za z góry określone sprawy. W tym momencie możemy dostrzec jak religia Chrześcijańska łączy się z pogańskimi wierzeniami. Wybawiciele będąc tak niesamowitymi postaciami byli brani za naszych dobroczyńców, bogów, wszakże dawali nam bardzo wiele w zamian za uwielbienie i posłuszeństwo.

We wszystkich wierzeniach Bóstwa, Bogowie cz też Upadłe Anioły zamieszkiwały tuż obok nas, jednak były nieporównywalnie bardziej zaawansowane duchowo i technicznie. Wiele przekazów świadczy iż mogły przybierać różne formy i kształty, od całkiem eterycznego do czysto materialnej postaci.

Powody ich zniknięcia nie są jakoś dokładnie opisane, wręcz stanowią jakby jakąś wstydliwą tajemnicę. Po lekturze Biblii i mitów sumeryjskich można jedynie dojść do wniosków, że powódź stanowiła kres bytowania owych istot razem z nami. Wszystkie wierzenia stanowią doskonały miks prawd, które pomagają nam jedynie nakreślić z grubsza prawdę o naszych początkach.

Wracając do Antychrysta wypadałoby wspomnieć że nazwa nie powinna się nam kojarzyć akurat z Chrystusem. Nazwa nadana postaci w jednej religii jak wiemy nie stanowi jej imienia ale tylko określa jej status. Wydarzenie mające nastąpić na całej Ziemi nie mogą opierać się o jedną religię. Antychryst będzie uniwersalną postacią, która będzie nawiązywała zapewne do czasów które opisałem wyżej. Chcąc wzbudzić nasze zaufanie będzie się ona musiała powołać na jakieś czyny i wydarzenia z czasów przeszłych. Człowiek będący istotą rozumną zażąda dowodów na każde słowo które on wypowie i dostanie tych dowodów aż w nadmiarze.

Obecne czasy obfitują w doniesienia o niezwykłości niektórych zjawisk i faktów z przeszłości, niestety nie podają rozwiązania tych zagadek. Postać zwana Antychrystem udzieli nam wyczerpujących odpowiedzi, tym bardziej iż już są czynione starania mające na celu zainteresowanie nas piramidami w Egipcie, Ameryce Południowej i innymi reliktami czasów przedpotopowych. Dodajmy do tego bardzo ostatnio modne poszukiwania własnej duchowości, poprzez różnego rodzaju doświadczenia, mające nas doprowadzić do prawdy. To wszystko zbiega się w jedną całość, która wyraźnie dowodzi iż jesteśmy przygotowywani na ponowne pojawienie się między nami istoty nadprzyrodzonej. Jest wyraźnie napisane iż cyt: Bestia, którą widziałeś, była i nie ma jej, ma wyjść z Czeluści, i zdąża na zagładę. A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata - spoglądając na Bestię, iż była i nie ma jej, a ma przybyć*. Oraz cyt: Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.

Wszystko zatem wskazuje że postać Antychrysta była już obecna na Ziemi swego czasu i jej ponowne pojawienie się jest jedynie kwestią czasu. Pojawi się nam ona tym razem także w ludzkiej postaci, bo nie zapominajmy iż większość Bogów Olimpu, Sumeryjskich czy też Upadłe Anioły miały postać cielesną do tego stopnia iż krzyżowały się w tamtych czasach z ludźmi.

Może jeszcze na koniec dodam wszystkim znane przesłanie z kręgu zbożowego, które jest także częścią tej całej historii cyt:Strzeżcie się posiadaczy (okazicieli) FAŁSZYWYCH (obłudnych) prezentów i ich ZŁAMANYCH OBIETNIC. Dużo BÓLU (cierpienia), ale wciąż czas. WIERZCIe... Tam gdzieś jest DOBRO (cnota, szczęście). My przeciwstawiamy się OSZUSTWOM (ułudzie). Przewód (przekaz) KOŃCOWY.

I słowa Jezusa Chrystusa dotyczącego tego samego czasu jaki nastąpi wkrótce cyt:Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.