Mars historia nieznana

Kategorie: 

źródło: NASA

Mars czwarta planeta układu Słonecznego, zimna pozbawiona niemal całkowicie atmosfery bez pola magnetycznego pustynia skał i piachu, dlaczego wzbudza tak duże zainteresowanie. Czy dlatego że jest naszym najbliższym sąsiadem? Też. A może dlatego że życie Ziemskie i Marsjańskie ma wspólne korzenie. Najważniejsze pytanie to co się stało, że stał się jałową pustynią.

 

Patrząc na zdjęcia powierzchni Marsa pierwsze, co rzuca nam się w oczy to fakt, że jedna część to poryta kraterami nizina zaś druga to wyżyna z wielkim kanionem. Największym kraterem jest obszar zwany niecką Hellas i to on właśnie stanowi klucz do rozwiązania zagadki dlaczego Mars pozbawiony jest życia. Niecka Hellas o średnicy ponad 2000km wraz z kraterem Argyre ponad 1500km oraz ponad 2000 mniejszymi kraterami stanowi dowód wielkiej katastrofy jaką przeżył Mars.

 

Jak pokazują badania geologów na podstawie zdjęć ponad 90% kraterów powstało w bardzo krótkim czasie, prawdopodobnie nie przekraczającym kilku lat. Co więcej znając warunki jakie panują przez całą dobę plus skłąd atmosfery udało się obliczyć na podstawie erozji skał czas kiedy nastąpiła ta wielka katastrofa.

 

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie mając dokładnych zdjęć sądzono, że było to prawdopodobnie 65mln lat temu teraz po wprowadzeniu wszystkich danych udało się ustalić, że uderzenie nastąpiło w skali wszechświata niemal wczoraj, a mianowicie pomiędzy 1 mln a 600 tysiącami lat temu. Tak wiem, że to dosyć duża rozbieżność czasowa ale i tak daje nam dużo do myślenia czy Ziemia rzeczywiście jest bezpieczna.

 

Pierwszym i niemal natychmiastowym skutkiem takiego uderzenia było pozbawienie Marsa atmosfery jak pokazują badania 99% atmosfery zostało wyrzucone w przestrzeń kosmiczną. Po przeciwnej stronie krateru Hellas leży rejon zwany Arkadią i Tharsis to właśnie te obszary pokazują jak ogromną energię wyzwoliło uderzenie meteorytu-esteroidy.

 

Arkadia i Tharsis to płaskowyż, wypiętrzenie, które powstało w wyniku przesunięcia skał, to obszar pokryty największymi wulkanami układu Słonecznego jak Olimpus (27km wysokości) czy Alba Patera o średnicy niemal 2 tyś km. To nie wszystko największą szramą uderzenia jest „kanion” Valles Marines szczelina ryftowa o długości 4500km, głębokości do 7km i szerokości do 200km.

Wielką niewiadomą do niedawna było, dlaczego Mars nie posiada pola magnetycznego, dlaczego jego jadro żelazowo-niklowe nagle przestało „bić”. Dziś po kilku wyprawach łazików i badaniach sejsmologicznych wiemy, że jądro zostało przesunięte od osi planety co spowodowało niemal natychmiastowe wstrzymanie ruchu obrotowego a zatem powolne stygnięcie w wyniku zaniku reakcji atomowych.

 

Tyle na temat historii zagłady życia na Marsie i nie piszę prawdopodobnego życia bo chyba wszyscy astronomowie, kosmologowie ogólnie ludzie nauki zdają sobie sprawę że życie na Marsie istniało. Pytanie gdzie je szukać w miejscach gdzie wysyłane są łaziki i sondy typu Viking… Nie.

 

Jedynie Viking2 i Phoenix miały szansę trafić na „kości”(laserowy spektrometr potwierdził istnienie organicznych związków) reszta tego kosmicznego badziewia lądowała w jałowych kraterach lub miejscach gdzie w wyniku uderzenia „asteroidy Hellas” został wypchnięty na powierzchnię płaszcz i dodatkowo zalany przez gorącą lawę wulkanów.

 

Dlaczego mimo wspaniałej mapy jaką posiadamy i wytypowanych miejsc jak Cydonia czy okolice podbiegunowe wysyła się je w miejsca jałowe w życie?? Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

 

 

Źródła:

http://science.nasa.gov/

http://www.sciencemag.org/magazine

podziękowania w szukaniu prawdy: prof. Ryszard S. oraz Piotr S.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika sceptyyk

Pasjonat, czy Ty chcesz

Pasjonat, czy Ty chcesz napisac fizykę od nowa? Kolego nie ma czegos takiego jak wsysanie gazow przez próżnię... Dla WSZYSTKIEGO co chce opuścić dowolne ciało niebieskie, obowiązuje PRĘDKOŚĆ UCIECZKI (dla omawianego przez nas marsa 5km/s). Dotyczy to nawet fotonów w centach galaktyk tzn czarnych dziur. Dlaczego czarną dziurę nazywamy tak a nie inaczej? 
dr Zdzisław Golda:
Grawitacja jest jedynym fundamentalnym oddziaływaniem fizycznym występującym powszechnie w przyrodzie. Podlega jej wszelka materia niezależnie od rozmiarów i własności. Również światło podlega oddziaływaniom grawitacyjnym (hipotezę o przyciąganiu światła przez masywne ciała wysunął I. Newton). Pozostałe oddziaływania związane są z własnościami fizycznymi materii.
Jednym z pierwszych uczonych, który rozważał oddziaływanie grawitacji na światło przez ciała masywne był francuski matematyk i astronom P.  S. de Laplace. Doszedł on do wniosku ,,..., że największe i najjaśniejsze ciała we Wszechświecie mogą być z tego powodu niewidoczne''. Rozumowanie Laplace'a polegało na wyznaczeniu prędkości ucieczki, tzn. prędkości którą musimy nadać dowolnemu ciału, aby mogło przezwyciężyć przyciąganie grawitacyjne innego ciała (np. gwiazdy czy planety) i na zawsze oddalić się do nieskończoności. Jeśli weźmiemy pod uwagę gwiazdę na powierzchni, którejprędkość ucieczki przekroczy prędkość światła - rozumował Laplace - to wówczas światło takiej gwiazdy nie jest w stanie pokonać przyciągania grawitacyjnego i dotrzeć do odległego obserwatora. Zatem gwiazda ta choć świeci staje się niewidoczna dla obserwatora (jest ,,czarna''). Rozprawę Laplace'a zawierającą dowód możliwości istnienia takich obiektów zacytowali w 1973 r. S. Hawking i G.F.R. Ellis w podręczniku poświęconym matematycznym zagadnieniom czasoprzestrzeni.                                                       Pozdrówka.

Portret użytkownika pasjonat

Wszystko spoko..to prawda co

Wszystko spoko..to prawda co piszesz, tylko nie kumasz podstawowej rzeczy Smile Ty mowisz o dekompozycji planety... np poprzez kolizje lub proces starzenia a ja mowie o zaniku atmosfery. Ty ze ksiazka i 50 kg hantla upadna naraz, a ja ze dmuchniesz dymem peta w gore widzac to pod slonce i dym spadnie to tylko dlatego ze jego temp jak i stezenie spada, a tak tarcie unoszenia (dyfuzyjne) zatrzymuje wydech dymu, nie robi tego grawitacja.
Sa przyklady planet z ktorych atmosfera zostala zassana, przez kosmos ! Nie pamietam ich nazw, ale mowiono o tym w programie naukowym. Czarna dziura tez zaczyna od atmosfery...i warstwy nanosowej..

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika sceptyyk

Pasjonat,nie manipuluj moimi

Pasjonat,nie manipuluj moimi slowami- daruj sobie to "kumanie"... sednem jest moja wymiana zdan z autorem arta tzn moja watpliwość odnośnie tego zdania w arcie :                                                                                                                          "Pierwszym i niemal natychmiastowym skutkiem takiego uderzenia było pozbawienie Marsa atmosfery jak pokazują badania 99% atmosfery zostało wyrzucone w przestrzeń kosmiczną."     Dyskretnie dałem autorowi do myslenia i autor "zajawił" w czym problem... Ty wszedłeś do tej wymiany zdań ze swoim "kumaniem"... Ja nie twierdzę że utrata atmosfery przez dowolne ciało niebieskie jest niemozliwa bo jest możliwa. Ale do tego muszą być spełnione okreslone warunki tzn wszystko co chce sobie "odlecieć" musi osiągnąć predkość ucieczki przynależna temu ciału, i tyle...  ps darujmy sobie tzw kwieciste pie...nia o ksiażkack,hantlah i dymach na śloncu lub w piwnicy... Pozdrówka.

Portret użytkownika pasjonat

Dalej jestes w bledzie bo

Dalej jestes w bledzie bo proznia nie sprawi ze sloik sie rozleci ..ale balon z powietrzem juz tak powietrze nie podlega tej zasadzie "ucieczki" Wink nie podlegaja gazy i pewne ciecze nienewtonowskie. Dlatego sloik musimiec 1 predkosc kosmiczna a powietrze nie. To tyle.
 
Nie wiedzialem ze na wtracenie sie do dyskusji forum trzeba zezwolenie...

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika sceptyyk

Pasjonat, to co napisałes

Pasjonat, to co napisałes jest GENIALNE!!! Słoik w próżni się nie rozleci, ale balon z powietrzem juz tak. GENIALNE!!! A koncowy wniosek z tego wywodu? Równie genialny! tzn: powietrze, inne gazy oraz "pewne" ciecze ninewtonowskie nie podlegają grawitacji, ale słoik tej grawitacji podlega! Nie określiłes co z tym balonem, ale rozerwało go to ch... z nim.                                                                                                                                 ps niektórzy wyznaja zasadę, że kibic z dala się nie wpie...la, ale ja do nich nie należę... Pozdrówka:)

Portret użytkownika Juszka1980OGL

polecam tekst żródłowy a nie

polecam tekst żródłowy a nie opiranie się na sensacyjnych tytułach. 
Orginalnie to ona próbuje udowodnić że podczas powstania czarnej dziury emituje ona więcej energii niż pobiera do jej stworzenia czyli perpetum mobile. Wielu jej zadaje pytanie czy dodatkową energie nie pobiera czarna dziura z czarnej materii i energii. W ogóle to czy rzeczywiście emituje tak wiele energi. to narazie rozważania czysto hipotetyczne. Faktem jest ze istnieją czarne dziury i co więcej powstają one na Ziemi (bąż to naturalnie bądź prawdopodobnie sztucznie tworzone przez człowieka).
I tyle w sensacji jak u tallina "baba z wąsami".

Strony

Skomentuj