Kategorie:
Od kilku tygodni po sieci krąży nagranie sugerujące, że to, co uważamy za namacalne ciało niebieskie zwane Księżycem jest w istocie wielkim hologramem. Dowodzić mają tego nietypowe falowe anomalie.
Pojawiały się już różne, najbardziej fantastyczne teorie, z Księżycem w roli głównej, ale ta, które bryluje ostatnio przebija je wszystkie. Według niej Księżyc jest tylko hologramem.
Dowodzić mają tego liczne zdjęcia dokonywane za pomocą wielu teleskopów i przyczepionych do nich aparatów fotograficznych. Jako koronny dowód traktowane jest tak zwane falowanie powierzchni zaobserwowane wielokrotnie. Zwolennicy tej teorii spiskowej twierdza, że to wskazuje na to, że Księżyc nie jest rzeczywistym tworem tylko hologramem.
Według tej teorii fakt, że widzimy ciągle tylko jedną stronę Księżyca jest dowodem na to, że starano się uprościć całe przedsięwzięcie. Traktowane jest to jak oszczędność zasobów. Druga teoria zakłada, że na orbicie rzeczywiście znajduje się obiekt odpowiadający wymiarami Księżycowi, ale to, co widzimy to tylko skrywający go hologram.
Jako dodatkowy dowód przedstawia się też kilka ogólnie znanych faktów, jak ten, że ludzkość rezygnuje od dawna z wysyłania jakichkolwiek sond na Księżyc i skupia się na Marsie. Wydaje się to przecież nielogiczne, ale przy założenie, że znajduje się tam rzeczywiście cos innego niż widzimy, może skłonić do innego spojrzenia na to zagadnienie.
Komentarze
[ibimage==18164==Oryginalny==Oryginalny==self==null]
Strony
Skomentuj