Inskrypcje sprzed pół miliona lat odkryto w Indonezji

Image

Źródło: Wim Lustenhouwer, Vrije Universiteit

Na wyspie Jawa, odnaleziono skamieniałą muszlę posiadającą prostą inskrypcję, zygzak wydrapany przez środek. Biorąc pod uwagę wiek znaleziska, 430 do 500 tysięcy lat, oznacza to, że historię człowieka trzeba napisać na nowo.

 

Zygzak z muszli z Indonezji uważany jest za najstarszy tego typu przykład grawerowania. Sugeruje to, że nasi przodkowie posiadali znaczną sprawność manualną, zupełnie niedocenianą przez naszych naukowców.

 

Logiczną konkluzją jest stwierdzenie, że w takim razie Homo erectus mieli znaczną sprawność i większe zdolności poznawcze niż u pozostałych zwierząt. Innymi słowy mógł być bardziej "ludzki" niż nam się to wydawało biorąc pod uwagę zachowane szkielety.

[ibimage==23474==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Sensacyjna muszla została odkryta niemal sto lat temu przez holenderskiego uczonego Eugene Dubois'a, ale nie wzbudziła wtedy zainteresowania i spoczęła w pudłach.

[ibimage==23476==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Miejsce wykopalisk w 1900 roku, Trinil, Jawa - źródło: Dubois Collection Naturalis

Dzięki determinacji australijskiego naukowca, Stephena Munro z eiden University, udało się sfotografować całą kolekcję i słabą inskrypcję zauważono właśnie dzięki zdobyczom fotografii cyfrowej.

 

Grawerowanie musiało zostać wykonane zanim muszla została poddana fosylizacji, której wiek szacuje się właśnie na 430 do 500 tysięcy lat. Znalezisko zostało opisane w ostatnim czasopiśmie Nature. Muszla z Jawy to dowód, że pierwsze inskrypcje pojawiały się 300 tysięcy lat wcześniej niż uważała nowoczesna nauka.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Pewne jest to, że nie jesteśmy, nigdy nie byliśmy i nigdy nie będziemy sami w nieskończonych bezmiarach nieokiełznanego piękna Kosmosu. Będę to powtarzał czy to komuś się podoba czy nie, że Ci, którzy dalej żyją w przekonaniu, że jesteśmy sami we Wszechświecie uważam za kompletnych ignorantów i niedowiarków zapatrzonych w pseudonaukowy bełkot naszych światowych „naukofcuf” i że ludzie tacy mają wyprane mózgi przez religie tego Świata. Moi drodzy, tak bardzo wierzycie w te bzdury co wciskają Wam w każdych aspektach życia. Wierzę w to, że coraz więcej ludzi zaczyna zmieniać powoli swoje poglądy na temat tej zakłamanej rzeczywistości. Kochani.. nauczcie się trochę alternatywnego patrzenia na otaczający nas Świat, zacznijcie sami myśleć a nie żeby to Wam wciskano w co macie wierzyć – chodzi mi tu o środki masowego przekazu dezinformacji... Jest wielu wspaniałych badaczy których oficjalnie nigdy nie chcieli przyjąć do naukowego „światka”, chodzi mi tu mni. o takie nazwiska  jak: Daniken, Sitchin, Haramein, Dona, Escamilla i wielu innych . Wracając do Obcych – bo tak przyjęto się ich nazywać, chciałbym zaznaczyć, że nawet na własnym „podwórku” jakim jest nasz Układ Słoneczny nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy sami. Otóż nie łudźcie się, że wszechmoc naszego Stwórcy miałaby się ograniczać tylko do jednej malutkiej planety Ziemii (piszę  „Stwórcy” ponieważ słowo ewolucja od kilku dobrych lat nie przechodzi mi przez gardło i powinno zniknąć bezpowrotnie z naszego życia jak i sama durna teoria Darwina). Otóż nie ulega już najmniejszym wątpliwością to, że  istnienie mitycznych (nie istniejących już) planet w Układzie Słonecznym potwierdza już wielu badaczy. Jedna z tych „perełek” to Tiamat. Astronomowie mówią, że ta planeta oficjalnie nigdy nie istniała, jednak pisma Sumerów i innych starożytnych ludów twierdzą zupełnie coś innego. Znajdowała się ona pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza gdzie z resztą jak wiadomo ze „szkoły” znajduje się pas planetoid co już samo w sobie staje się jednym z dowodów na to, że rzeczywiście tam coś było i zostało zamienione w „pył”. Jedno jest pewne.. coś strasznego kiedyś wydarzyło się w naszym układzie gwiezdnym. Była to wielka kosmiczna wojna Bogów, zaawansowanych technicznie ras, które zamieszkiwały kiedyś Ziemię, Marsa, Tiamat i inne planety krążące wokół Słońca, ale niekoniecznie były to tylko „przepychanki” pomiędzy mieszkańcami różnych planet naszego układu – mogła to być obrona przed innymi nieproszonymi gośćmi z dalszych zakątków kosmosu. W skutek tych wojen Bogowie postanowili zniszczyć te nie nadające się już  do życia Światy i udać się w poszukiwaniu nowych. Dowodem na te wojny jest także ostrzelany pociskami nuklearnymi nasz sztuczny „sputnik” zwany Księżycem (który także został stworzony przez niezwykle zdolną cywilizację dziesiątki milionów lat temu i został przydzielony naszej Matce Ziemi - zresztą do dzisiaj są tam bazy ukryte pod szklanymi kloszami, które chronią "ich" przed szkodliwym promieniowaniem). Planet takich jak Tiamat było więcej i również były zamieszkane przez różne byty, istoty, ludzi etc. Nie wykluczam także istnienia planety Nibiru, a data 21 grudzień 2012r.  została zmyślona dla sensacji przez rządnych pieniędzy idiotów - naukowców pokroju Geryl. Wiele informacji o mitycznych globach można znaleźć w starożytnych tekstach i mitach, a wiadomo, że w każdym z mitów jest ziarnko prawdy a czasami nawet garść ziaren i nie należy uważać tego za wymyślone brednie czy bajki. O samych wojnach atomowych wiele tysięcy lat temu napisane jest także w hinduskich wedach czy też słynnej księdze Mahabharata. Moi Drodzy, jest masa ludzi na tym Świecie, którzy potwierdzają to, że pamiętają swoje poprzednie życia na innych planetach w Układzie Słonecznym mni. na Marsie, wiele jest też przypadków spotkań ludzi z „UFO” (w tym wielu Polaków, np. przypadek Jana Wolskiego z Emilcina, który został w 100 procentach potwierdzony). Na to wszystko jest wiele dowodów, wiele badań przeprowadzono aby temu dowieść tylko, że rządzący tego Świata nie chcą o tym publicznie mówić. Może jeszcze dożyjemy czasów światowego „przebudzenia” i ujawnienia prawdy. Czas pokaże…                          

0
0

Dodane przez Terenia z Torunia w odpowiedzi na

Nie dziwię Ci się kobieto, że wątpisz w te słowa skoro mieszkasz w Toruńskim Całunie Ciemności, bliżej znanej jako radio Maryja ;d A jeszcze bardziej serio to polecam obejżeć sobie filmiki z serii AnonymousFO na jutubie. Nagranych latających "spodków" jest już więcej co piosenek Rolling Stonse'ów i trzeba to przyjąć w końcu na klatę, że jest więcej, po za naszymi, mózgów w ciałach, albo i po za ciałem, we WszechBycie :) Mnie to akurat bardzo cieszy, nie wiem jak was ;p Jak spojrzeć w jakim tempie (ostatnie 20-30lat) poszła nasza cywilizacja, to obstawiam, że do 2020r. już oficjalnie kogoś poznamy :D

0
0

Dodane przez kurde (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Kurde - skarbie, do roku 2020 ma zostać zakończona cała praca propagandowa związana ze zmianą paradygmatu myślenia zachodniej cywilizacji. Całość tego procesu opisana jest w książkach Teozofów tj. Bławatska, Bailey i krokami odbywa się już od dawna. Nawet podana jest ostateczna data do której muszą wyrobić się  - 2025. Pisałam już o tym więc nie będe powtarzała. Do do YT to dla mnie 90% zawartości to zwykły śmietnik - dziwie się, że opłaca im się utrzymywanie tych serwerów. Takie teksty jakie czytam powyżej świadczą tylko o jednym - ich praca powoli przynosi owoce (niestety zgniłe owoce). Cały bajer w tym wszystkim polega na tym, żeby ludzie widzieli świat takim jakim oni chcą żeby widzieli...

0
0

Dodane przez kurde (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

no proszę jak łatwo segregować ludzi po miejscu zamieszkania, jak widać dla ciebie Toruń = rydzyk i każdy w Toruniu leży plackiem w kościele haha!  może jeszcze powiesz, że masz otwarty umył?

0
0

Dodane przez ben (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

A wiesz czym jest Energia, Kolektyw Świadomości i czy Ty masz otwarty umysł ? Toruń stał się miejscem schadzek tej ciemnoty co za boga ma właśnie radio Maryja i przykro mi, ale okoliczna ludność na pewno zmaga się i z myślami tej, że grupy ludzi i ich wypowiedzianymi słowami, które są właśnie wykreowaną energią w tym konkretnym miejscu. Takie fałszywe miejsce kultu, gdzie księdza się chce całować po dłoniach i wciska na siłę ciężko zarobione pieniądze, gdzie główny "guru" inwestuje i tworzy sobie finansową mekke. Nie uważam, że każdy leży plackiem w kościele, lecz, np. Ty przez te ciemne energie możesz być ograniczony i ogólnie negatywnie nastawiony do życia :)

0
0

Dodane przez kurde (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

niech pomyślę, tak.. zapewne jestem strasznie ograniczony przez kolektyw czarnej energii :) a chodzę po świecie niesamowicie negatywnie nastawiony :) dawno tak się nie uśmiałem!   Kolego Kurde, Twoją oceną "psycholżki", lub oceną po miejscu zamieszkania, trafiłeś jak kulą w płot, jestem słowiańskim Poganinem i rydzyk ze swoją sektą jakoś na mnie kompletnie nie działa, ale dziękuję za poprawę humoru.

0
0

Dodane przez Pebu w odpowiedzi na

Nie znam ani jednego człowieka ktory poza Ziemią poddaje w watpliwosc istnienie zycia w kosmosie.

Pas asteroid powstał z Fitona i odłamków tego z czym się zderzył, a nie z Tiamat. na co tez nie ma dowodów, ale jak już uświadamiasz rób to dokładnie jak rosyjskie źródła podają.

 

Najlepsze jest to ze znalazl sie tu jakis pebu, uswiadamiacz, stawiajacy falszywe tezy i na tej podstawie wygladaszajacy swoje odezwy, poprawiajacy Darwina i naukofcóf ale nie wiedzący że liczba mnoga od słowa watpliwość (komu czemu l. mn. ) to wątpliwościom a żeby było logicznie powinno byc nie ulega wątpliwości.

Jakieś dowody na pociski nuklearne na sputniku ??? Czy dalej tylko baju baju ?

 

"Moi drodzy, tak bardzo wierzycie w te bzdury co wciskają Wam w każdych aspektach życia"

Nie wiem kim trzeba być żeby się nie pokapować że to Ty próbujesz wciskać nam swoje chałupnicze analizy kwantowe.  Po 10 linijce przestałem czytac bo wieje Gomułka.

 

 

ŁOOO na legalu...

 

 

0
0

Dodane przez Pebu w odpowiedzi na

ale się natrudziłeś tym waleniem w klawiaturę ......i tak90% ci nie uwierzy a reszta rozumujących inaczej jak coś odpisze to i tak zostanie wyśmiana

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...