Żyjemy w wielkim hologramie i są na to mocne dowody

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Od jakiegoś już czasu pojawiają się opinie, że im bardziej zagłębiamy się w dziwaczny świat kwantowy, tym bardziej dostrzegamy to, że rzeczywistość wokół nas nie jest niczym więcej niż tylko hiperrealistyczną symulacją.

 

To zdumiewające jak trudno jest uzmysłowić sobie, że to co dzieje się wokół nas to tylko pozornie namacalna rzeczywistość. Już pionierzy fizyki kwantowej łapali się za głowy, gdy uzmysłowili sobie zadziwiające konsekwencje odkrytych prawideł. Albert Einstein, który pisał do innego wybitnego fizyka Maksa Borna, że "wierzy w Boga, który gra w kości".

 

Wszystko co wydaje się być realnym bytem okazuje się jedynie wizualizacją matematycznego rozkładu prawdopodobieństwa, który występuje tylko dlatego, że dochodzi do jakiejkolwiek interakcji wymuszającej określony stan kwantowy. Dziwne zbiegi okoliczności niekiedy dają ludziom do myślenia, ale zdecydowana większość osób przeżyje całe życie nie mając świadomości, że to wszystko, co wydaje się tak bardzo realne i namacalne, to w istocie wygenerowana pustka, która przyjmuje postać materii tylko poprzez fakt interakcji z obserwatorem.

 

Jeden z głównych naukowców opracowujących podwaliny fizyki kwantowej, Niels Bohr uważał, że kwanty nie są rzeczywistymi podmiotami tylko zapisem matematycznym fal, które mają postać cząsteczek tylko w wyniku ich bezpośredniej obserwacji. Innymi słowy, jeśli patrzymy na kwanty istnieją jako materia, ale jak nie patrzymy wracają do postaci fali.

[ibimage==24015==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Naukowcy raz za razem docierają do granic, które wskazują, że otacza nas jakiś rodzaj hologramu. Wyliczono nawet ile hipotetycznie wynosi wymiar czegoś w rodzaju najmniejszego "piksela" naszej rzeczywistości. To tak zwana liczba Plancka, 1,6 x 10-35 metra, najmniejsza długość mająca sens fizyczny.

 

Złudzenie realności świata wokół nas jest tak wielkie, że niezwykle trudno uwierzyć komukolwiek w jego niematerialny charakter. Gdy jednak zastanowimy się nad założeniami największych światowych religii i porównamy je do dziwnych prawideł kwantowego świata, może się okazać, iż istnieje między nimi wiele zadziwiających korelacji.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Marino1234

Ta teoria jest najgłupsza ze

Ta teoria jest najgłupsza ze wszystkich. Nie możemy być projekcją, bo to jest czysta fantastyka... Czy fotony mogą żyć?? Czy projektor obrazu na ścianie żyje??? Rozumiem, że może istnieć zbiorowa inteligencja fotonów czy innej energii, ale do życia, jako organizm to im dużo brakuje. Czy bakterie to forma fotonów czy przepływu energii??? Wszystko na ziemi i w kosmosie jest energią. Która przekształca się w materie ożywioną lub nieożywioną. Jak wszechświat ożywiony może rzucać projekcje nieożywioną lub ożywioną?? Czysta bzdura nic więcej....

Portret użytkownika wardall

To że ktoś uważa że świat

To że ktoś uważa że świat jest hologramem, czy tam jest jakąś inną strukturą nie oznacza że jest projekcją. Projekcja to coś zupełnie innego. Symulacja to też zupełnie inna sprawa.
Równie dobrze można by powiedzieć że dom zbudowany z jednakowych cegieł jest projekcją czy symulacją jak chcą inni, ponieważ został zbudowany z jednakowych cegieł.

Pozdrawiam !
STRACH  odbiera  rozum,    STRACH  zabija  duszę !

Portret użytkownika sio

Jak będziemy mieli taką

Jak będziemy mieli taką możliwość spojrzenia na układ słoneczny z dala, nawet jak w przypadku Voyajera 1 czy 2, to prawie niczego nie zobaczymy. Słońce jak jeden mały piksel a reszta niewidoczna.
podobnie jest z cząsteczkami - elektrony i jądro czy odległści pomiędzy są kosmiczne a niewidoczne gołym okiem. Podobne relacje występują w samym protonie czy elektronie, neutrinach i jeszcze mniejszych cząsteczkach,aż dojdziemy do czystej żywej energii, której istnienie chce udowodnić CERN.
Pomiędzy tymi osobliwościami nie ma nic - tylko przestrzeń jak w kosmosie a planety i gwiazdy wydają się niczym istotnym z dystansu. Dlatego  niektórzy wysnuwają holograficzne teorie.
Ale tu najistotniejszą rzeczą jest świadomość.
Bóg czyli ktoś z zewnątrz fizycznego wszechświata będzie widział kosmos jak czarną kulę wypełnioną światełkami . Bóg spoglądając na kulę, może być wszędzie w niej gdzie powędruje jego uwaga a dla nas od wewnątrz zobaczymy bezmiar i jedynie granice tej kuli od wenątrz ponieważ ludzka świadomość uwięziła się w fizycznej rzeczywistości, a właściwie nie jest z niej.
człowiek ograniczył się do spostrzegania rzeczywistości poprzez fizyczne zmysły - nie jest w stanie przedostać się poprzez fizyczną powłokę,którą określa prędkość światła,tzn jest jej granicą.
Prawdziwe poznanie nie nastąpi poprzez zmysły ani nawet intelekt, ale niewidoczne dla oka światło
 

Portret użytkownika wardall

Wysuwanie teorii

Wysuwanie teorii holograficznego wszechświata nie jest głupim pomysłem! My ludzie (no może nie wszyscy) budujemy różne obiekty z materiałów dostępnych, a nie wyemaginowanych. Tak też zrobiono hologram, to taka fotografia na szklannej płytce i jak tą płytkę zbijesz obraz pozostanie w całości w każdym z kawałków. Fakt ten daje do myślenia!

Pozdrawiam !
STRACH  odbiera  rozum,    STRACH  zabija  duszę !

Pozdrawiam !
STRACH  odbiera  rozum,    STRACH  zabija  duszę !

Strony

Skomentuj