Rosyjscy naukowcy zbadali zatopiony w kamieniu mikroprocesor sprzed 250 milionów lat

Kategorie: 

Źródlo: Internet

Odkrycie, którego dokonano w pobliżu rosyjskiego miasta Labinsk w regionie krasnodarskim wstrząsnęło niektórymi naukowcami. Odkryty zatopiony w kamieniu fragment mikroprocesora może dać zupełnie nowy początek historii ludzkości. Obiekt rzeczywiście przypomina rodzaj mikrochipa, który znajdując się w kamieniu musiał precież powstać wiele milionów lat temu.

 

Tajemniczy mikrochip został znaleziony zupełnie przez przypadek, przez mieszkańca Kraju Krasnodarskiego, Wiktora Morozowa, który poszedł na ryby i znalazł kamień z dziwnym wkładem. Następnie artefakt został pokazany specjalistom z Politechniki w Nowoczerkasku. Naukowcy przeprowadzili serię testów bez usuwania obiektu z kamienia, aby go nie uszkodzić, i doszli do wniosku, że mikrochip został wykonany zgodnie z zasadami nanotechnologii.

[ibimage==24408==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Największym problemem jest jego datowanie. Według badań, artefakt został stworzony w okresie od 225 do 250 milionów lat temu. Jednak niektórzy naukowcy uważają, że data ta nie jest do końca poprawna ze względu na niemożliwość określenia dokładnego wieku kamienia, w którym jest "zakorzeniony" mikroprocesor. Być może określenie wieku artefaktu powiedzie się na podstawie oceny śladów materiałów organicznych otaczających tajemniczy chip.

[ibimage==24409==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Podstawowe pytanie brzmi: kto mógł używać takiego chipa 250 milionów lat temu? Czy to możliwe, że jest to fragment jakiejś starożytnej technologii, która należała do zaawansowanej cywilizacji, która zamieszkiwała naszą Ziemię miliony lat temu? Obiekt mógł też powstać naturalnie, ale doprawdy trudno sobie wyobrazić jak mogłoby do tego dojść.

[ibimage==24410==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Axel Yakuza

Żaden to milroprocesor! Po

Żaden to milroprocesor! Po pierwsze zbyt wielki i należałoby go zliczyć do klasy ukłdów TTl.
Po drugie struktura bardziej by pasowala do biotechnologi gzie jest dopuszczalne zróżnicowanie topologi ukłu a niedopuszczalne w ukladach elektronicznych. Z artykułu nie możemy wywnioskować jakie badania specjaliści wykonali i czy rzeczywiście jest to układ scalony w co wątpie.
Kiedyś słyszałem o świecy zapłonowej znalezionej w pokładach sprzed milonów lat, może wydawca innemedium ma na ten temat wiadomości. Chętnie parę osób by przeczytało artykuł.

Portret użytkownika pasjonat

nie wiem w czym Ci to TTL

nie wiem w czym Ci to TTL przypomina...

 
biotechnologia ? chyba sie ozrebiles... wskaż mi tu zrodło albo dren... donory albo akceptory...
 
bledna logika... admin juz jest na straty spisany...
 
 

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika ArDoR

Faktycznie Admin zaszalał tym

Faktycznie Admin zaszalał tym newsem, bo nijak się ma przedstawiona w nim konstrukcja do układu logiki a co dopiero czipa/mikroprocesora.
Ilustracja jaką pokazałeś wyraźnie pokazuje jaki stopień skomplikowania rodzi konstrukcja "banalnych" 4 bramek NAND w jednym chipie.
Na ziemi jednak nie znajdziemy żadnych artefaktów będących fragmentami komputerów obcych, gdyż technologia jaką oni wykorzystują po dodstaniu się do gleby, zwykle w krótkim czasie ulegnie erozji/rozkładowi.Oni po prostu wykorzystują węgiel do budowy "komputerów" ewentualnie tworzą biokomputery - jeśli się taki zepsuje i spadnie na ziemię, to ulegnie biodegradacji.
Niemniej różne urządzenia stworzone przez Obcych, zwłaszcza metalurgia tworzona na orgicie, sprawia że można uzyskać zupełnie inne właściwości stopów metali i kompozytów. Dla nas to jeszcze zbyt kosztowna technologia, ale z czasem zaczniemy tworzyć huty na orbicie, bo uzyskiwane w ten sposób stopy, dadzą nową jakość przemysłu.

Portret użytkownika lipka

Czy na gorąco nie da się

Czy na gorąco nie da się przykleić takiej blaszki do powierzchni kamienia? Jest wiele spreparowanych "dowodów" mających wskazywać na pochodzenie starsze niż faktyczne; można zastanawiać się nad celem takich mistyfikacji ale ten co to robi musi mieć w tym swój ukryty cel, więc nie wierzmy we wszystko bo nauka ma instrumenty by demaskować fałszerzy a skoro tego nie robi to może oznaczać tylko jedno-duże pieniądze, na badania, doświadczenia, seminaria i wiele innych ciekawych prac naukowych i dotacji. 

Strony

Skomentuj