Niezwykły portal nad CERN w Genewie. Co oni tam robią?

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

W sieci pojawiło się zdumiewające nagranie przedstawiające coś, co zostało opisane jako portal nad Genewą, który powstał bezpośrednio nad miejscem gdzie prowadzone są eksperymenty fizyczne w największym akceleratorze cząstek na naszej planecie, zwanym Wielkim Zderzaczem Hadronów. O ile rzeczywiście zostało to tam nagrane w grudniu tego roku, zasadne wydaje się pytanie - co oni tam robią, że dochodzi do tak dziwacznych anomalii?

 

Wielki Zderzacz Hadronów zwany też LHC (Large Hadron Collider) to liczący 27 km pierścień z elektromagnesów, który jest zarządzany przez organizację CERN z siedzibą w Genewie. Znajdujące się w podziemnym tunelu urządzenie stworzono rzekomo w celu doświadczalnego potwierdzenia istnienia tak zwanej "boskiej cząsteczki", czyli bozonu cechującego Higgsa. Podobno udało się to już w 2012 roku, gdy LHC pracował jeszcze z połową dzisiejszej mocy.

 

Niektórzy sugerują, że praca tego urządzenia nie pozostaje bez wpływu na naszą planetę, a nawet ostrzegają, że przeprowadzane tam eksperymenty mogą doprowadzić do trudnego do przewidzenia kataklizmu. Gdy główny cel istnienia LHC został wypełniony, naukowcy obawiali się, że skończy się też finansowanie dalszych badań. Stało się jednak inaczej, pieniądze się znalazły, a przed fizykami postawiono nowe cele, między innymi zrozumienie czym jest ciemna materia, której istnienie wynika z obliczeń matematycznych.

[ibimage==26028==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Poza tym planowano kontynuowanie badań antymaterii. Naukowcy uważają, że zaraz po wielkim wybuchu, Wszechświat tworzyła równa ilość materii i antymaterii. Jednak ze względu na to, że żyjemy w świecie materialnym, naukowcy uznali, że musiały istnieć jakieś różnice we właściwościach materii i antymaterii tak, że ta druga została niemal natychmiast zniszczona.

 

W CERN już wcześniej stworzono niewielkie ilości antymaterii. W jednym z eksperymentów, badacze zebrali aż 309 atomów Anty-wodoru, ale uzyskana w ten sposób antymateria, została unicestwiona w błysku energii do którego doszło po nieuchronnym kontakcie z materią. Anty-wodór zniknął w całości po mniej więcej 17 minutach. Ponowne uruchomienie LHC pozwoliło naukowcom kontynuowanie badania unikalnych właściwości tej substancji.

[ibimage==26029==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oprócz tego zapowiadano badania grawitacji i dodatkowych wymiarów czasoprzestrzeni. Naukowcy chcieli zrozumieć, dlaczego grawitacja jest tak różna od innych sił przyrody. Próbuje się tam potwierdzić hipotezę naukową, wedle której nie odczuwamy w pełni skutków grawitacji, ponieważ jest ona rozprowadzana w innych wymiarach. Rozważano też możliwość potwierdzenia istnienia wszechświatów równoległych.

[ibimage==26030==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Pozostaje pytanie - którą z tych tajemnic przyrody usiłowano rozwikłać gdy nad Genewą pojawiła się ta dziwaczna anomalia. Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się tego oficjalnymi kanałami i na zawsze skazani będziemy na domysły. Oby tylko te dziwne eksperymenty nie skończyły się dla nas tragicznie.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Q...

Film wygląda jak zwykła, choć

Film wygląda jak zwykła, choć sprawna technicznie animacja komputerowa. Coś takiego nie mogłoby przejść niezauważone. Są filmy innych osób z innych miejsc?. Chyba nie ma ale pewnie mogą jeszcze powstać jeśli będzie takie zapotrzebowanie.

Portret użytkownika LordGazeta

Stworzyli 309 atomów

Stworzyli 309 atomów wodoru...                               
To może bomba anty-wodorowa?   ::]
Oni nie tworzą tam portali, niech was o to głowa nie boli.
Martwcie się raczej tym, co jest w strefie 51, a raczej, czego JUŻ tam nie ma.
Hła, hła, hła, hła

Portret użytkownika baca

teoria wielkiego wybuchu to

teoria wielkiego wybuchu to tylko teoria - ponieważ nie ma na jej poparcie żadnego dowodu...
gdyby Eisteinowi wybuchła bania od nadmiaru procesów urojeniowych to byłby jakiś dowód, niestety nie eksplodowała...
wielki wybuch i obraz wszechświata są to tylko brednie Einsteina o jakiejś "czasoprzestrzeni", jakichś niewidzialnych wymiarach, he he.. jakiejś prędkości światła a tak naprawdę matematyka i fizyka twierdzą ze czas nie istnieje - mogą to oczywiscie udowodnić no i poza tym nikt nigdy jeszcze nie zmierzył prędkości światła w przestrzeni - co jest zresztą kolejną prawdą potwierdzoną przez fizyke kwantową w której czastki mogą i oczywiście są w dwóch różnych miejscach jednocześnie - gdyby istniał czas byłoby to rzecz jasna niemożliwe...
jedynie dla sierot po Einsteinie jest to "niewytłumaczalne" tak jak dla sierot po Balcerowiczu "niewytlumaczalny" jest dług publiczny którego przed nim nie było - poza Balcerowiczem każdy wie skąd się wziął dług tylko on biedny nie wie Smile
Einsteinowi natomiast jako dług przypisuje się jakąś z dupy wziętą czarną materię "brakującą" kosmosowi - której też jeszcze nikt nigdy nie widział... wyszło wielkie G z jego teorii względności więc nawymyślał sobie czarnych niewidzialnych materii, nawymyślał innych praw fizyki które rzekomo gdzieś obowiązują... dużo sobie on i jego sieroty nawymyślali żeby nie wyjść na błaznów...
nieważne...
ważne że w cern nie szuka się ani żadnych boskich czastek ani żadnej czarnej materii, bo jak można szukać czegoś co nie istnieje?
to jak szukanie terrorystów tam gdzie był, pokój, spokój, ład i  porzadek zanim rozpoczęto... poszukiwanie - w Iraku szukają, w Syrii i co znaleźli jakichś?
znaleźli... patriotów walczących o wolność własnego kraju... oraz uzbrojonych przez poszukiwaczy bandytów...
żydy to materialiści - złota tam w akcelaratorze szukają... po to zderzają ze sobą atomy ołowiu aby uzyskać złoto - które się od ołowiu różni najmniej ze wszystkich ziemskich pierwiastków... to jest bodajże różnica na poziomie zaledwie jednego protonu... niby mała ale aby uzyskać atom złota z atomu ołowiu trzeba niesamowitych energii i warunków zbliżonych do tych na Słońcu... bo tylko one póki co może dokonać i dokonuje takiej transmutacji pierwiastków...
dlatego czarnoksieżnicy z cern potrzebują masę ołowiu i mają go poprzez wycofanie z rynku benzyny ołowiowej pod pretekstem jakoby ona była niezdrowa i pragną przerabiac ten ołów na złoto...
to alchemicy a nie naukowcy... czarodzieje i oszołomy... tylko wybuch gwiazdy może zmienić ołów na złoto więc ich wysiłki z punktu widzenia psychiatrii są na pewno interasujące i ciekawe...
szybciej by swoje boskie cząstki znaleźli gdyby kupili na alegro wykrywacz metali i powęszyli po norze Rotschilda - tam gdzieś jest pareset złotych pociągów - którymi możnaby spłacić milion razy wszystkie długi publicze wszystkich we wszechświecie krajów... oraz dokupić biednemu kosmosowi troche czarnej materii...
a ten wir na niebie to zwykły ruch powietrza - przecież tak się tworzy każde jedne tornado... tak samo się zawirowuje powietrze za helikopterem... zjawisko banalne nie ma w nim nic nadprzyrodzonego..

Portret użytkownika El Koto

To możliwe jest co piszesz,

To możliwe jest co piszesz, pierwotnie określenie ''żyd'' było pejoratywne i oznaczało magika-czarownika. Pamiętaj jednak, że oni nie pieką nigdy od 3 tyś. lat 1 pieczeni na 1 ogniu - bo to materialiści zbyt chytrzy wyrachowani i poje... CERN szuka nowych sposobów na reakcję atomowe. (CERN, European Organization for Nuclear Research) Dosłownie wszystko to co oficjalnie CERN podaje do wiadomości publicznej jest kłamstwem. Pomiar rezonansu Schumanna ostatnio coś świruje (wyłączają na całe tygodnie) być może ma to tylko związek z aktywnością słoneczną być może z czymś innym.

Portret użytkownika Hahahaha

HAhahahahahahahaha masakra co

HAhahahahahahahaha masakra co trzeba miec w glowie zeby takiego fejka wrzucac na strone hahaha. Dzisiaj zrobie cos na kompie fajnego, moze jakis portal czy inwazje na ziemie i podrzudce adminowi bedzie super news.

Portret użytkownika Rodak

Ostatnie wiadomości

Ostatnie wiadomości  wskazuja, że  ten zderzacz  służy  celom militarnym, które nigdy nie  zostana ujawnione, a moga zagrażac  ludzkości  jako całości  i jej egzystencji.

Strony

Skomentuj