Kategorie:
W roku 1868 w amerykańskim mieście Sauk Rapids w stanie Minnesota, doszło do niezwykłego odkrycia. Zgodnie z mającym już blisko 150 lat artykułem z gazety, pracujący w kamieniołomie robotnicy odnaleźli szczątki ogromnego humanoida mierzącego blisko trzy metry wzrostu.
Historia została opisana 18 grudnia 1868 roku na pierwszej stronie miejscowej gazety Sauk Rapids Sentinel. Autorzy twierdzili że odkrycie to, jest największym kiedykolwiek znalezionym przykładem szkieletu. Trudno jednak wyobrazić sobie zdziwienie mieszkańców, gdy w kilka dni później kości praktycznie rozpłynęły się w powietrzu.
[ibimage==26175==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Miejsce, gdzie przed 150 laty rzekomo odnaleziono ogromny szkielet
Zdaniem niektórych, zostały one zapakowane do pociągu jadącego na wschód i sprzedane do jednego z cyrków, jako eksponat. Jaka jednak była prawda ? Trudno powiedzieć, ale same kości miały rzekomo zostać własnością jakiegoś bliżej nieokreślonego biznesmena, który miał wysłać je do Bostonu w celu sprzedania ich do któregoś z muzeów. Co ciekawe, ten sam artykuł w różnych odstępach czasu pojawił się również w Winona Daily Republican 24 grudnia 1868 roku oraz dzień później w gazecie New York Times. Tekst artykułu jest o tyle dokładny, że określa nie tylko wzrost dziwnego szkieletu, ale i wiele innych ciekawych informacji.
Po pierwsze, miał on być złożony w granitowym grobie o długości ponad 3,5 metra, szerokości blisko 1,5 metra oraz głębokości 1 metra. Ponadto sam grób był umieszczony na głębokości około 2 metrów pod poziomem pobliskiej rzeki. Na samym granicie była też umieszczona wapienna płyta, która wyraźnie odróżniała się od otaczających ją skał.
Po drugie znane są również wymiary dziwnego szkieletu. Ze wstępnych pomiarów jego kość udowa miała mierzyć blisko 66,5 cm, kość strzałkowa około 65 cm natomiast obwód jego klatki piersiowej wynosił niemalże 150 cm. Oceniono, że gdyby taka istota rzeczywiście istniała wcześniej na naszej planecie, to zakładając że dysponowałaby przeciętnym ciałem i zestawem mięśni to musiałaby ważyć blisko 410 kilogramów. Reporterzy informowali również, że brakowało niektórych części szkieletu. Konkretnie chodziło o kciuk, palce lewej ręki oraz lewą stopę od kostki aż po palce.
[ibimage==26173==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Źródło: Benton County Historical Society
Naturalnie, trudno analizować tę sprawę po upływie tak dużej ilości czasu i na dodatek dysponując tylko jednym przekserowanym do innych gazet artykułem. Historia tego szkieletu wydaje się jednak zbyt dziwna jak na zwykłe kłamstwo. Jak napisano w oryginalnym artykule:
Czaszka jest masywna, jej obwód mierzy blisko trzydzieści jeden i pół cala (ok 78 cm), ale jest niska w kości czołowej i bardzo płaska na górze.
Te detale nie powinny być istotne jeżeli tworzy się oszustwo. Pamiętajmy, to był XIX wiek, ludzie nie interesowali się historiami o Nefilim czy innych starożytnych istotach. Umieszczenie tego elementu w artykule (o ile on sam nie jest spreparowany) zdecydowanie zastanawia, choć nie świadczy jeszcze o niczym. O wiele łatwiej uwierzyć chyba, że całość została wymyślona przez jednego dziennikarza, który najzwyczajniej w świecie podrasował nieco historię o odkryciu tego szkieletu w poszukiwaniu taniej sensacji, niż uznać że ów tajemniczy biznesmen, który przetransportował szczątki tego humanoida z kamieniołomu w Sauk Rapids, wiedział o nich o wiele więcej niż przyznał na głos ?
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Myślę, więc jestem...
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj