Czaszka z Rodopów: jedna z niewyjaśnionych zagadek ostatnich lat

Image

Internet

Rodopy, to pasmo górskie leżące w południowej części Półwyspu Bałkańskiego. To właśnie tam blisko 15 lat temu odnaleziono czaszkę istoty, którą bez wielkiej przesady można by nazwać nienaturalną. Zgodnie z oficjalną historią została ona odnaleziona przez 38 letniego Bułgara, który jak twierdzi otrzymał instrukcje co do miejsca położenia czaszki od pięciu humanoidów, które nawiedziły go we śnie.

 

Teorii co do pochodzenia czaszki jest wiele. Jedni twierdzą, że jest to rezultat jakiegoś eksperymentu genetycznego, w czasie gdy inni wprost sugerują, że owa czaszka należy do kosmity. Niezależnie jednak od przyjętej przez nas wersji, środowiska naukowe wprost mówią, że nie przypomina ona żadnego stworzenia znanego dzisiejszej nauce.

[ibimage==26553==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Anormalna czaszka waży 250 gramów, posiada sześć otworów mogących pełnić rolę oczu lecz żadnego, który można by uznać za usta. Sceptycy wierzą, że czaszka z Rodopy to jedynie inteligentna bujda, która dzięki internetowi stała się sławna, natomiast już teraz zakładają oni, że o ile czaszka w ogóle istnieje to najpewniej należy do jakiegoś nieznanego zwierzęcia. Całej sprawie nie pomagają słowa profesora antropologii Yordana Yordanova, który stwierdził, że czaszka nie wygląda jak jakikolwiek znany ludzkości przykład czaszki hominidów z ostatnich 30 milionów lat.

[ibimage==26554==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oczywiście nie można jeszcze odrzucić słów sceptyków. Prawda jest taka, że informacji co do położenia rzekomej czaszki po prostu nie da się znaleźć. Biorąc pod uwagę, że jest to sprawa która miała się wydarzyć jeszcze w 2001 ilość informacji co do jej składu chemicznego, wyników badań oraz różnego rodzaju ekspertyz powinna być ogromna. Tymczasem okazuje się, że nawet obecne położenie czaszki zdaje się być nieznane. Rzekomo została ona sprzedana za ogromną sumę pieniędzy i ślad po niej zaginął. Nie wykluczone że tym razem już na dobre.

 

 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez baca w odpowiedzi na

Ewidentny dowód trykania się pewnego pastuszka z baranami.Świadczy o tym to spłaszczenie.

Nie dziwota,że wpłynęło to na jego mózg.Tylko w ten sposób móżna pojąć totalne porąbanie

wiadomego osobnika z plemienia nomadów.

Prasa światowa aż huczy od sensacyjnych tytułów.-Chuoacabra w Polsce.

Rzekomo po wsiach podgórskich,grasuje dziwny stwór.Wysysa z krwi kurczaki,kroliki,kozy i inne zwierzaki'

Ale to jeszcze żadna sensacja.Okazuje się,że w każdym przypadku zwierzątka były okrutnie zgwalcone.

Niejaka Katarzyna Beczka z Baciulków Malych widziala tę straszną istotę na swoim podwórku.

Dwunożna z jarzącymi się dużymi ślepiami,wielką głową wyposażoną w cztery kły.

Zauważyła,że ma ogon,ale z sterczący z przodu.Wampir,diabeł,zwierze kosmiczne czy jakieś inne licho.

Mnożą się teorie spiskowe,bo to akurat zaginął chłopak Kasi,Pietrek Acab,za górą widziano ufo

a od wiejskiej lekarki jej partner wynosił pełną miednicę podrobów,choć świni nie bili.

Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

 

polecam zdjęcia ufo i szaraka  na : [ciach]

 

edit: skasowano

 zakaz reklamowania stron internetowych

§ 6 pkt 6 regulaminu serwisu

/mod/

0
0

Dodane przez Fred (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Bardzo dobrze,bo jak widziałam reklame tego dziadowskiego bloga to mnie mdliło.

Widać dziadkowi szkodzi światło słoneczne,ale cóz sie dziwić jak tyle czasu był pod ziemią.

0
0

Jest duzo prawdopodobne ze byla to czaszka istoty pozaziemskiego pochodzenia ,jak to sie potocznie mowi  UFOLA lub OBCEGO !

0
0