Programowanie materii, a biblijne znamię

Kategorie: 

Źródło: popotopie.blogspot.com

Tajemnice starożytności są bardzo dobrze strzeżone, nie tylko przez byty anielskie i Stwórcę, ale i przez naniesioną w czasie globalnego kataklizmu glebę. Z tego co mówią geolodzy kreacjoniści, wynika że, w niektórych miejscach po potopowa pokrywa ma od 5 do 7 kilometrów grubości. Stąd też istnieją małe szanse na odkopanie jakiejś „cudownej” technologii viman lub samych viman. Istnieją za to  znaleziska OOPArt (z jęz. ang. Out Of Place Artifacts), przeczące nauce ewolucjonistów o tym jakoby w dalekiej przeszłości żyły tylko prymitywne hominidy, powstałe z mitycznej prazupy. Zresztą jak łatwo się przekonać na szczytach władzy globalistów nie ma materialistów. Włodarze oraz finansowi magnaci tak naprawdę wierzą w istoty niematerialne, zwłaszcza jedną, która jak państwo zapewne wiedzą nieść ma ludzkości (zwodnicze) światło.

 

Z coraz bardziej licznych książek jak i opracowań dostępnych w sieci, wynika, że tzw. elita jest w kontakcie z bytami niematerialnymi (braćmi ludzkości) – ufonautami (Patrz film "Niewidoczne istoty sterujące światem"). Od czasów biblijnego Noego historia pod tym względem nie tylko się powtarza, ale jest starannie przed nami ukrywana. Dzięki niezależnym badaczom, zwłaszcza chrześcijańskim, opierającym się o Biblię oraz Ducha Świętego możemy zastanowić się nad przyszłością ludzkiej cywilizacji, starać się w ramach naszych skromnych możliwości ją przemyśleć. Bytowość stworzonych Ziemian jest z pewnością tak niezwykła jak stworzonych istot niematerialnych, mowa jest też o świecie dla nas niewidzialnym. Ktoś zza kurtyny tym wszystkim steruje i Ktoś to wszystko nadzoruje. Dzięki Biblii wiemy, że istnieją wspomniane wyżej istoty duchowe Elohim/aniołowie/Synowie Boga (porównaj z tekstem pt.: "Widziałam bogi wychodzace z Ziemi"). Na podstawie badań starożytności jesteśmy przekonani, że kosmiczna sytuacja opisana w Piśmie Świętym tak właśnie się przedstawia. Nie jest to zwykła Książka, ale przekaz od Istoty Nadprzyrodzonej – Duchowej „Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie" – Ew. Jana 4:24

 

 

 

Pogląd o tym że Wszechmogący Byt stworzył i zaplanował wszystko co istnieje, a także przewidział to co ma się wydarzyć jest dla wielu zbyt ekstremalnym. Podobnie jest w przypadku mało poznanych zdarzeń sprzed globalnej katastrofy, są one nie tylko wysoce zagadkowe, ale w wersji biblijnej dla wielu nie do przyjęcia. Równie, a może jeszcze bardziej nieznana jest przyszłość, tą najdalszą zna tylko Stwórca. Poprzez swoich starożytnych proroków przekazał nam w dużym zarysie co ma się wydarzyć. Święci Hebrajczycy którzy widzieli przyszłe zdarzenia, opisali je słownictwem pochodzącym z ich epoki, stąd też wielu znawców tematu odkodowania Pisma Świętego dwoi się troi nad zrozumieniem natchnionej informacji.

 

O niektórych jej momentach sądzi się, że za pomocą specyficznych znaków, figur oraz symboli przekazuje nam wiedzę o sytuacja przyszłej ludzkości. Z postępu technologii jaki obserwujemy może wynikać, że będzie to świat w dużej mierze trans humanistyczny. W XXI wieku członkowie ruchu New Age, w większości zwolennicy techno "rozwoju", chcą widzieć wszystko w różowych kolorach, jednak rzeczywistość Nowego Porządku tworzona przez technokratyczne elity jest coraz bardziej mroczna. Jeżeli ludzkość nie zmieni kierunku, a wiele wskazuje, że pozostaniemy na tym kursie, to przyszły świat może wyglądać jak z filmu sci-fi, aczkolwiek z dodatkiem słowa 'horror'.

To co chcielibyśmy tu zaprezentować, to nie jakieś definitywne tłumaczenie Biblijnego proroctwa, czy samych słów Pisma świętego, ale jedna z (przyszłych) ewentualności, jej niedokładny i nieprecyzyjny opis, opcja wydarzeń. Zdania takie nazywa się ‘komentarzem biblijnym’. Na podstawie dostępnych biblijnych materiałów jak i wyłaniającej się technokratycznej rzeczywistości, z mocą propagowanej jako jedyna nadzieja na rozwiązanie ludzkich problemów, można przedstawić państwu (realną) wizję, pojawią się w niej wynalazki zdolne zmieniać ludzką naturę. Powtórzmy rozpowszechnione zdanie, że pewnym momencie przyszłości eksperymenty z technologią (od) UFO mogą okazać się przerażające: "I w owe dni ludzie szukać będą śmierci, ale jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć od nich ucieknie" - Apokalipsa 9:6. Temat jest niezmiernie głęboki, tak jak sama Biblia ! Podkreślmy, że tajemnica człowieczeństwa jest w wielu miejscach Pisma Świętego elementem wielkiej wagi. Ważne by zastanowić się również nad tym jak moglibyśmy opisać, przyszłe wynalazki, jakich słów użyć dla rzeczy jeszcze nie poznanych, przecież z podobnym problemem zmagał się biblijny Daniel, żyjący na przełomie VII i VI wieku p.n.e.?!

Zacznijmy od planu wspomnianych technokratów (zwanym czasami planem NWO). Marzeniem (piekielnym) ludzi owładniętych ideą zastąpienia całego stworzenia technologią jest kulminacja i kumulacja wszelkiej myśli technicznej jako tzw. ‘Technologiczna Osobliwość – z jęz. ang. Singularity. Jest to moment całkowitego opanowania ludzkiego ciała, umysłu i natury przez byt „elektroniczny” – sztuczną inteligencję, co można określić mianem 'zhakowania' ludzkiego organizmu. (Patrz tekst pt.: "Porwane czy asymilowane"). W najskrytszym zamyśle ma to być jakiegoś rodzaju ‘urządzenie” posiadające w sobie również element duchowy, ewentualnie sterowanej przez byt anielski. Podejrzewa się, że ma to być duch nefilim(ów) – demona, lub cokolwiek co ma związek z istotą, o ktorej wspomina Jezus: "Wtedy rzekł do nich: «Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica." Ew.Łukasza 10:18

 

Planuje się różnorakie możliwości opanowania (zhakowania) ludzkiego istnienia i jego zmiany na INNĄ („to coś – tego czegoś” co zbliżało się do ofiary porwania przez UFO – sytuacji opisanej w artykule pt.: „Technologiczna osobliwość na wyciągnięcie ręki”), połączenie bio-elektroniczne z ludzkim umysłem, wire lub wireless, zmianę DNA przez wprowadzenie wirusowych mutacji, grzebanie przy/z in vitro, inteligentną programowalną materię (Film Gonz'o Shimury)  itp., itd. W ocenie technokratów wszystko to ma być oczywiście „polepszeniem” ludzkiej kondycji, co dumnie nazywali kolejnym etapem ewolucji. Kluczem w zrozumieniu tej sytuacji jest słowo wiara. Jeżeli naprawdę wierzymy w istnienie Stwórcy, który stanowczo egzekwuje Jego moralne prawa i nakazy to owczy pęd technologów widzieć będziemy z innej perspektywy,  a wizje które przed nami roztaczają inżynierowie NWO staną się bardziej zrozumiałe. Nie tylko transhumanizm daje do myślenia, istnieje przecież zakazana archeologia, w której napotykamy na szokujace konstrukcje szkieletów 'nefilim', w przebadanych kościach "zainstalowano" bliżej nierozpoznane włókna, nadające im wielką wytrzymałość. Mowa tu o odkryciu Lloyda Pie, tzw. "Gwiezdnym Dziecku". Badana przez tego odkrywcę czaszka posiadała cechy, mogące świadczyć o zaawansowanej inżynierii genetycznej. (Poniżej zdjęcia mikroskopowe kości "Gwiezdnego dziecka")

W dokumentalnej produkcji Gonz'a Shimury z dnia 05/04/2016 pt.: „The black goo theory” informowani jesteśmy o pomysłach z najwyższej technologicznej (technokratycznej) półki. Mowa jest o produkcji-stworzeniu inteligentnej programowalnej materii, lub przeprogramowaniu już istniejącej, z języka komputerowego - jej zhakowaniu, co w konsekwencji ma poskutkować tym, że nie będzie ona więcej posłuszna Stwórcy, ale samej sobie lub „duchowi” w niej przebywającemu (proszę sobie przypomnieć relację L.A. Marzulliego w filmie „Technologia Starożytnego Babilonu” o zarejestrowanym zmiennokształtnym UFO). To nie wszystko, bo taki inteligentny byt "maziowy-brejowaty" (z jęz. ang. 'goo') mógłby dokonywać zmian w innym od niej tworzywie (białkowym), lub  ewentualnie można by go wszczepić w człowieka, tak by ten stał się za jej przyczyną odmienny (ta ich ciągła chorobliwa pogoń za innością - genderyzm, homoseksualizm, LGBT...), podległą komputerowi centralnemu (biblijnej bestii). Oczywiście efektem tego typu inżynierii mogą być zmiany wyglądu ludzi, lub ich części ciała. W ideologii trans humanistycznej przedstawia się więc ludzkie organizmy oszpecone za pomocą "nowoczesnych" urządzeń jako "modne" i idące z postępem ! (Borgowie z filmu Star Trek).

 

Dochodzimy w tym punkcie do sedna artykułu, a mianowicie do słów przepowiedni, która mówi, że w czasach wielkiego ucisku (apogeum NWO) pojawić się ma coś obrzydliwego (w formie humanoidalnej lub na niej/na "tym czymś" -  ciele ?). Zacznijmy od słów proroka Daniela 9:27 - "Utrwali on przymierze dla wielu przez jeden tydzień. A około połowy tygodnia ustanie ofiara krwawa i ofiara z pokarmów. Na skrzydle zaś świątyni będzie ohyda ziejąca pustką i przetrwa aż do końca, do czasu ustalonego na spustoszenie" Kolejnym wersetem jest ten z Ewangelii Mateusza 24:15 oraz Marka 13:14

 

Gdy więc zobaczycie ohydę spustoszenia, zapowiedzianą przez proroka Daniela, stojącą w miejscu świętym — kto czyta, niech rozumie -  wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry!  Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu. A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni!  A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat. Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony.” - Ew. Mateusza 24:15

Marka 13;14 -  „A gdy ujrzycie ohydę spustoszenia, zalegającą tam, gdzie być nie powinna - kto czyta, niech rozumie - wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry.  Kto będzie na dachu, niech nie schodzi i nie wchodzi do domu, żeby coś zabrać. A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby  wziąć swój płaszcz. Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni.  A módlcie się, żeby to nie przypadło w zimie.  Albowiem dni owe będą czasem ucisku, jakiego nie było od początku stworzenia Bożego aż dotąd i nigdy nie będzie. I gdyby Pan nie skrócił owych dni, nikt by nie ocalał. Ale skróci te dni z powodu wybranych, których sobie obrał."

Mamy więc tu „ohydę ziejącą pustką", następnie „ohydę spustoszenia, zapowiedzianą przez proroka Daniela, stojącą w miejscu świętym” oraz „ohydę spustoszenia, zalegającą tam, gdzie być nie powinna”. Z urywków tych może wynikać, że mowa jest tam o świątyni, o fizycznej budowli sakralnej. Tak może być w rzeczywistości, ale pamiętajmy, że Biblia pełna jest przenośni, alegorii, tajemniczych zwrotów, duchowych przesłań oraz zawiera w sobie specjalny (znaczeniowy) kod. "I ujrzałem na prawej ręce Zasiadającego na tronie księgę zapisaną wewnątrz i na odwrocie zapieczętowaną na siedem pieczęci" Apokalipsa 5:1

 

Jak zaznaczyłem na początku artykuł, ten ma być tylko rodzajem komentarza do słów świętych Bożych, o niczym nie przesądza, jest tylko jedną z możliwości w rozpatrywaniu zagadki. Abyśmy jednak nie pojmowali Ewangelii jak faryzeusze przytoczmy tu słowa samego Jezusa: „Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego ciała” Ew. św. Jana 2:19, w tym kontekście ważnym jest także ten cytat: „Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?” 1 List do Koryntian 6:19

 

Musimy być świadomi, że istnieje coraz większa grupa ludzi silnie owładniętych ideą transhumanistyczną, dodatkowo obserwuje się w społeczeństwie post chrześcijańskim (NWO) coraz więcej jednostek niestabilnych umysłowo, chcących uciec od koszmaru rzeczywistości, z premedytacją przeprogramowanych, w wyniku tego pragnących stać się kimś innym (UFOnautyczna ideologia Gender !), w przypadkach skrajnych widać to najlepiej na przykładzie ekstremalnego (demonicznego) piercingu ! (Demoniczny Piercing z to z jęz. ang. tatuaże połączone z przekłuwaniem/nakłuwaniem ludzkiego ciała przedmiotami metalowymi, np. ćwiekami, mające upodabniać ludzi do demonów, wykonuje się dodatkowo wszczepy podskórne przedmiotów, tzw. kształtek). Osoby które doszły już do tego stadium można śmiało zaliczyć to rodzaju tych, które w przyszłości pierwsze się podłączą do centralnego mega komputera (bestii), lub zainstalują w sobie/na sobie ‘ohydę spustoszenia’, która zmieni ich (DNA), bądz ich osoby w twory borgo podobne, w borgów.

 

Artykuł jest w pewnym sensie dodatkiem do wideo Gonz'a Shimury, który w swoim dokumentalnym filmie wspomina, iż greckie słownictwo użyte w cytowanych urywkach Biblii wskazuje, dodatkowo, że może chodzić tam o fizyczny zapach zgnilizny ! Nie będzie przesadą jeśli założymy, że coś mogło by być podłączone do ludzkiego ciała i utrzymywane za pomocą środków farmakologicznych, miejscowej mutacji (cytowany wcześniej fragment Apokalipsy 9:6), bądz techniki jeszcze nie odkrytej, wydając w ten sposób bardzo nieprzyjemny zapach. Z całą siłą zaznaczam, że tłumaczenie i rozumienie tych urywków możliwe jest także na sposób bardziej duchowy, nie związany z transhumanizmem i materią tego wymiaru.

 

Tekst Pisma Świętego przedstawia sobą nie lada tajemnicę, w większości przypadków dotyczy spraw ducha/duchowych. Jest przekazem dotyczącym spraw niematerialnych i większej mierze powinniśmy raczej go odbierać. W związku z tym moglibyśmy się zastanowić przez chwilę, czy od tysięcy lat na Ziemi nie odbywa się proceder duchowego hakowani ludzi ? Przypomnijmy sobie, że jeden z apostołów, a mianowicie Judasz, został poddany temu procesowi: "A po spożyciu kawałka [chleba] wszedł w niego szatan" - Ew. Jana 13:27 W tym trudnym temacie, odczytywania treści duchowo kodowanych, zaprezentujmy bardzo ważną wypowiedz jednego z Ojców Kościoła, żyjącego w II wieku n.e.

"Sądzę, że nie bez słuszności stwierdziliśmy to zastanawiając się nad Ewangelią i odróżniając w swym myśleniu ewangelię zmysłową od rozumowej czy duchowej. Tymczasem teraz należy przełożyć ewangelię zmysłową na duchową. Czymże bowiem byłaby interpretacja ewangelii zmysłowej, gdybyśmy jej nie przetłumaczyli na ewangelię duchową ? Niczym, albo też czymś mało znaczącym, i pierwszy lepszy człowiek byłby przekonany, iż na podstawie samych słów potrafi pojąć jej znaczenie. Tymczasem natrafiamy na wielką trudność, gdy próbu­jemy zgłębić myśl Ewangelii i szukać w niej prawdy wolnej od figur."

Przyszła sytuacja rozumiana na sposób transhumanistyczny, pokrótce tu opisana, wcale nie musi się ziścić, jest tylko wnioskiem z analizy zjawisk porwań przez byty UFO oraz planów tajnych organizacji antyludzkich (NWO). Wiemy, że wszystkie te istoty podlegają Bogu Wszechmogącemu YHWH. To On kieruje wszystkim i wszystkimi, i to On wyśle w odpowiednim momencie Zbawiciela Jezusa by zebrał oraz zabrał ze sobą wierzących.

 

 

Linki:

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Homo sapiens

Szkoda że szanowny admin nie

Szkoda że szanowny admin nie dołączył do artykułu lina który dałem o tym jak się hakuje obecnie umysły ludzi, mówi o tym pan Zagórski w audycji pt.: "Ekspert FBI o MIND CONTROL - 6.04.2016"

https://www.youtube.com/watch?v=IFx-g9Va_Uc

dodatkowo można by się zastanowić nad zapachem skoro podczas spotkań z ufonautami czuć smród !

ale musiał być zajęty więc pewnie zapomniał Smile

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika Homo sapiens

Tu dodatkowa ilustracja o

Tu dodatkowa ilustracja o poruszanym wątku programowanej materii

Nie widać całej wklejonej ilustracji... nie wiem dlaczego, zapraszam na stronębloga popotopie.com by obejrzeć całą

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika MiterMann

taka wiedze jaką posiada

taka wiedze jaką posiada przecietny obywatel tej planety jest tak straszliwie ocenzurowana a czesto zmieniana przez co dedukcja do klarownego obrazu staje sie syzyfowym zajęciem.... mentalność ludzka jest zmieniana przez aby obywatel nie dostał zawału sercca czy zabarykadował sie w domu czy kościele na ich widok... kogo widok ? gatunkow podobnych do naszego i innych i to zyjacych na tej samej planecie co my.... w filmie agenci w czerni jest wiecej pokazanej prawdy jak wam sie wydaje... pozatym wyobrazcie sobie obecny obraz przechadzki kogos innej rasy po ziemi.... tak na legalu miedzy nami ziemianami.... i pytanie nr1:

jaka pierwsza sytuacja spotka kosmite ?

a) łomot

b) coś miłego

c) odosobnienie

d) odpowiedzi a i c sa poprawne

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika Homoerectus

<p>A wydawać by sie mogło Ze

A wydawać by sie mogło Ze biblia nie moze służyć za żadne zródło naukowe 

jej rdzeń dawno wyrwano z grzbietu książki ( o ile go miała ) 

udokumentowano w historii kilkukrotne ( w sumie to kilkunastokrotne ) przepisywanie tejże księgi 

w taki sposób by nadawała przywileje duchowieństwu 

a przy tym zwiększała ich władze. O dziwo bóg ma w dupie ile dasz na niego złota czy pieniędzy, a to czy napijesz sie winka czy schrupiesz co niedziele kawałek mąki powtarzając bezwiednie smutne litanie błagalne przepraszając za to ze sie urodziłeś z grzechem (tak to twoja wina) rownież nie ma dla niego żadnego znaczenia.

boze narodzenie 24 grudnia skąd ta data ? 

Moze warto zajrzeć w historie Egiptu i popatrzeć skąd zydki tworzące religie i zbiór zasad dla swoich niewolników brały inspiracje.

wielkanoc / easter / isztar - symbole : zając i jajko - pochodzenie proszę sprawdzić sobie samemu jeśli ktoś zainteresowany.

jak zatem mając ta wiedzę można brać biblie za jakikolwiek dowód lub zródło informacji.

źrodła historyczne pisane dokładnie omawiają procesy zachodzące w mózgach ówczesnych ludzi władzy 

Ta księga była dla nich tak święta u podstaw jej istnienia ze bez wachania kazali ja przekształcić pod swoje dyktando.

do tej pory zamiast żyć próbuje sie rozkodować biblie tworząc potwory cuda i rożne inne buble. Nie każdemu dane zrozumieć jest metafory i przenośnię spisane przez sprzedajne pióra przyciśnięte do ziemi butem kościelnych obrońców sprawiedliwości i prawdy.

pozdrowionka dla wszystkich niedorozwiniętych danikenowcow sitchinerow itp, módlcie sie bo świat sie dzieli na tych co wierzą i na tych co mówią w co maja wierzyć.

proponuje moze zacząć od hipostazy archontow doedukowanie sie choć przyznam ze sadze iż juz za późno na takie dokształcanie. Nie raz umysł choc pozornie otwarty zamknięty jest po stokroć bardziej niż u głupca bo karmi cos wiecej niż ciekawość Smile 

 

 

Strony

Skomentuj