Blisko Czarnobyla przeleciało UFO w kształcie cygara

Kategorie: 

Źródło: http://www.planetanovosti.com/news/vozle_chernobylja_proletel_sigaroobraznyj_nlo/2016-04-21-14070

Mieszkańcowi obszaru, przylegającego do strefy zamkniętej, udało się sfotografować obiekt w kształcie cygara nad Czarnobylem. UFO poruszało się bezszelestnie, a jego wielkość dokładnie mogą określić jedynie specjaliści. Przyglądając się zdjęciu, można wywnioskować, że miało ono imponujące wymiary.

 

 

 

 

Nie jest to pierwszy raz, kiedy rejestrowany jest obiekt latający w kształcie cygara nad Czarnobylem. Na przestrzeni lat pojawiło się na ten temat wiele relacji naocznych świadków z okolicznych miast i wsi.

 

Okolica przyciąga uwagę UFO po wybuchu w elektrowni atomowej. Każdego roku odnotowywane są przypadki pojawiania się dziwnych obiektów na niebie nad strefą wyłączoną.

 

Obecnie trwają prace nad budową bardziej nowoczesnego i niezawodnego sarkofagu, który ma pokryć szczątki czwartego reaktora. Istniejąca cementowa powłoka jest teraz w opłakanym stanie.
 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika pasjonat

Nie wiem czemu piszac nie

Nie wiem czemu piszac nie jest to pierwsza wizyta ufo ... nie napisales ze w 21 dniu walki z katastrofa pojawilo sie swietliste ufo zaraz po jego wizycie promieniowanie spadlo z 3000 do 800 uR.

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika b@ron

nie wiem czemu... pisząc że

nie wiem czemu... pisząc że promieniowanie spadło z 3000 na 800 uR nie przypomniałeś sobie jak wyśmiałeś mój pomysł z pokolizyjnym systemem ufoków, który jak sugerowałem, miałby zmniejszać promieniowanie radioaktywne... możesz się pasjonacie teraz zarumienić Biggrin

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Io600

Pewnie neutralizują

Pewnie neutralizują promieniowanie i przylatują, żeby ocenić prace. Ludzie szkodzą, a oni przylatują i muszą wszystko naprawiać, a później mówi się, że mimo wielkiej katastrofy wszystko wraca do normy. Skutki wyparowały lub znikły w  jakiś magiczny sposób same z siebie. Ale szkodniki tak mają, że trzeba je trzymać w nieświadomości.

Skomentuj