Młodzi ludzie sfilmowali potwora w lasach Karelii
Image
Okazuje się, że w dziewiczych lasach naszej planety może żyć bardzo wiele istot, o których prawie nic nie wiemy. Niektóre z tych zwierząt mogą osiągać duże rozmiary i stanowią dla człowieka realne zagrożenie.
W Rosji ekosystemy leśne stanowią prawie siedemdziesiąt procent kraju. Istnieją tysiące kilometrów kwadratowych lasu, gdzie nigdy nie stanęła noga człowieka. Można z pewnością założyć, że w tak ogromnym kraju, jak Rosja, ukrywa się wiele prawdziwych monstrów, żyjących i rozmnażających się na wolności.
Od czasu do czasu pojawiają się dowody dotyczące wyżej poruszonych kwestii. Ostatnio jeden opublikowano w Internecie. Pod koniec ubiegłego miesiąca na popularny YouTube trafiło niesamowite nagranie, zrobione przez dwóch rosyjskich uczniów. Przedstawia ono dużego, futrzanego stwora, poruszającego się z dużą prędkością między drzewami leśnej kniei.
Co ciekawe, ten film został zignorowany przez rosyjskie portale, ale szybko rozprzestrzenił się na świecie. Nagranie przyciąga uwagę zagranicznych internautów, którzy po prostu zostali zaskoczeni pojawieniem się w kadrze tajemniczego potwora. Oryginalne wideo zebrało już ponad dwieście tysięcy widzów i prawie trzy tysiące komentarzy. Bywalcy YouTube przedstawili liczne teorie na temat pochodzenia stwora.
Przypuszczalnie, uczniowie nagrali potwora w Republice Karelii.
Dwaj młodzi Rosjanie w podnieceniu omawiają to, co się dzieje, oglądając wysokiego stwora z grubą, czarną sierścią, który przeskakuje przez powalone drzewa i szybko biegnie przez las na tylnych kończynach. Świadkowie wydają się być jednocześnie przerażeni, jak i mocno podekscytowani całym zajściem.
„Znowu biegnie na nas” - mówi na początku filmu młody operator, z czego można wywnioskować, że stwór co najmniej ze dwa razy zbliżał się do uczniów.
Jeden z użytkowników sieci uważa się, że jest to wilkołak, który przez pomyłkę zamienił się w zwierzę w ciągu dnia. Inni są przekonani, że to małpa, która z jakiegoś dziwnego powodu znalazła się na północy Rosji. Jeszcze inni wskazują, że jest to rzadkie zwierzę, nieznane oficjalnie nauce.
Wielu komentatorów zwraca uwagę na odwagę uczniów. W sumie zdarzenie mogło skończyć się bardzo tragicznie dla tych dzieci. Młodsze pokolenie zrobi jednak sporo, aby umieścić ciekawe selfi w Internecie.
Sceptycy twierdzą, że jest to dorosły mężczyzna w przebraniu lub zwyczajny montaż cyfrowy. Oczywiście wątpiących miłośników odpoczynku na łonie natury można również rozumieć - kto chce wierzyć, że obok ludzi mogą żyć takie straszne potwory?
- Dodaj komentarz
- 10778 odsłon
Jozin z bazien
Jozin z bazien
Kikimora, Strzyga alboli
Dodane przez asef (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Jozin z bazien
Kikimora, Strzyga alboli wąpierz.
To Kapitan Gimb:)
To Kapitan Gimb:)
Rzeczywiście prędkość jak
Rzeczywiście prędkość jak ił62 w trakcie lądowania...odległość jak zwykle idealnie dopasowana żeby nie rozpoznać ryła.To jakiś błazen udający małpiszona...zapewne będący nim także w rzeczywistości.Mógł sie jeszcze zrobić pit-stopa i poskrobać sie po pustej bańce...ale na to juz młodzi "reżyserzy"wraz z wujkiem wańką nie wpadli.
Zwykły Yeti. Nie ma co się
Zwykły Yeti. Nie ma co się nawet przejmować, szkoda go. Żeby chociaż nagrali Yale...
Milan loser!!!! Forza Juve!!!
Milan loser!!!! Forza Juve!!!!
oskara za tę produkcję nie
oskara za tę produkcję nie dostaną...
strażnik Teksasu
strażnik Teksasu :-)
Spełnia wszystkie kryteria
Spełnia wszystkie kryteria pojęcia 'straszny potwór': duży, włochaty i ucieka przed ludźmi.
Gdyby mieli strzelbę, wtedy szłoby go podciągnąć pod: 'strasznie martwy potwór' :/
Porusza sie zupelnie jak
Porusza sie zupelnie jak informatyk u mnie w pracy ;)