Brytyjski policjant twierdzi, że natknął się na przedstawicieli obcej cywilizacji

Image

Źródło: kadr z YouTube

Mieszkańcy hrabstwa Wiltshire w Anglii od dawna niepokojeni są pojawianiem się na miejscowych polach, tajemniczych kręgów i piktogramów. Wydaje się, że nowe spojrzenie na tę tajemniczą kwestię może rzucić zeznanie miejscowego policjanta z Wiltshire, który niedawno opowiedział o dziwnym spotkaniu jakiego doświadczył na miejscu powstania jednego z kręgów.

Policjant postanowił się podzielić opowieścią o tym co spotkało go w jednym z kręgów w zbożu, który odnalazł w okolicach Wiltshire. Wypowiedział się dla lokalnych dziennikarzy, pod warunkiem zachowania anonimowości, z obawy, że może być uważany za nienormalnego i w konsekwencji nawet wydalony z pracy w policji.

Image

Formacje kręgów w zbożu, w okolicy których widziano tajemnicze wysokie istoty

Wszystko wydarzyło się 6 czerwca 2009 roku. Policjant, nie będąc akurat na służbie, mijał okoliczne pola i nagle zobaczył na jednym z  nich coś dziwnego. Zauważył tam jakieś sylwetki przypominające wysokich ludzi. Jak przystało na policjanta, postanowił dowiedzieć się, co się tam dzieje. Gdy zaczął się zbliżać do tych istot, usłyszał dźwięk przypominający trzaski na skutek elektrostatyki. PO chwili stworzenia uciekły z, jak twierdził, niewiarygodną prędkością.

Według policjanta istoty te były ubrane na biało i ich wzrost znacznie przekraczał średnie dla człowieka 180 centymetrów. Mieli też jego zdaniem jasne długie blond włosy. Stróż prawa twierdzi, że po tym spotkaniu, przez jakiś czas narzekał na ból głowy. Jego zdaniem mógł zobaczyć wewnątrz kręgów w zbożu przedstawicieli obcych cywilizacji.

Image

Sensacyjne wyznanie skomentowali już brytyjscy ufolodzy, którzy zgodnie uznali, że policjant widział tak zwanych "nordyckich obcych", którzy w ciągu ostatnich kilku lat byli już widywani w różnych częściach świata. W kontekście zeznań anonimowego policjanta warto zwłaszcza przypomnieć nagranie z przed lat zawierającej świadectwo podobnego spotkania z przedstawicielami tych samych wysokich jasnowłosych obcych. Z wielkim przejęciem relacjonowała to pewna starsza Brytyjka. Uderzające w tych obu opisach jest to, że zdają się dotyczyć tych samych istot. Kobieta wspomina też o "elektrycznym" dziwnym dźwięku, który słyszała w trakcie obserwacji - dokładnie jak w przypadku opowieści policjanta z WIltshire.



 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez beka (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Z takim podejściem to daleko nie zajedziesz, świat może być inny niż to nam wmawiają a robienie wariata z każdego kto widział UFO czy obcych  jest idiotyczne. Po co tak poważny człowiek na takim stanowisku albo starsza kobietamieli by kłamać i wymyślać takie rzeczy? Sam widziałem parę razy NOL ale to się zdaża na tyle rzadko i w tak małym zakresie ludzi że większość niestety uznaje to z automatu za bzdury i urojenia -.-. 

0
0

hm co do zeznania tej kobiety...sądzę że serio coś zobaczyła,temat warty głębszego poruszenia,w latach 50 często widywano NOLE i ich załogantów np polecam poczytac o fali z Francji z 1954 roku..kiedyś pisał o tym kwartalnik UFO

0
0

Powinnisciie przybyć do Wiltshire i sami zobaczyć te niesamowite, gigantyczne wzory, na własne oczy, z bliska. Może to by skłoniło do refleksji.  Nie znamy wyjaśnienia tej zagadki, a kwestiinowanie  wszystkiegi i bełkotanie trzy  po trzy, na pewno w rozwiązaniu jej nie pomaga.  Gdyby ludzkość maiała tylko takie "tęgie" głowy jak wasze, pewnie ciągle jeszcze mieszkalibyśmy na drzewach.

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...