Dwa pojazdy UFO były ściagane przez brytyjski helikopter
Image
Hrabstwo Devon w południowo-zachodniej Anglii w ostatnim czasie stało się swoistą wylęgarnią obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających. W ciągu ostatnich kilku miesięcy, mieszkańcy hrabstwa wykonali dziesiątki fotografii dziwnych obiektów latających nad ich głowami. Tymczasem wiele wskazuje na to, że sprawą zainteresowało się również wojsko.
Ostatnio kilku mieszkańcy miasta Exmouth dostrzegło dwa trójkątne UFO ścigane przez helikopter. Opisy świadków są w 100% zgodne i wszyscy opisywali te same 3 obiekty. Pościg miał rozpocząć się od strony morza a trójkątne pojazdy uciekające przed helikopterem, zmierzały wgłąb lądu. Według brytyjskiego czasopisma Express and Echo, jeden ze świadków, mieszkaniec Exmouth który w tym czasie palił papierosa w swoim ogrodzie zobaczył tajemnicze obiekty 12 września.
Zgodnie z tym co mówił:
Wiem, że to brzmi dziwnie, ale widziałem, co widziałem. Żałuje, że nie zrobiłem zdjęcia. Byłbym jednak bardzo zaskoczony, jeśli nikt inny nie widział ani nie słyszał tego helikoptera.
Jedyna fotografia obiektów ściganych przez helikopter
Rzeczony wcześniej świadek miał naturalnie rację, a całe zdarzenie było zaobserwowane przez wiele osób. Jedna ze nich, twierdzi nawet, że jest członkiem Brytyjskiej Armii, ale do tej pory nigdy nie widział niczego co przypominałoby uciekające obiekty. W odpowiedzi na relacje z obserwacji odpowiedział on:
Wierzę, że widzieliśmy to samo. Słysząc dźwięk helikoptera wyjrzałem aby sprawdzić, czy był to kolejny helikopter policyjny. Jestem żołnierzem i mogę powiedzieć ze 100% pewnością, że nigdy nie widziałem czegoś co ruszałoby się w ten sam sposób jak te obiekty.
Oba statki miały "kręcić się" na niebie, zmieniając kierunki chaotycznie i z niewiarogydną prędkością. Jednak choć były one w szybkie świadkowie twierdzili, że mogły być one śledzone gołym okiem. Jednak co oznacza to dla mieszkańców hrabstwa Devon. Czy w okolicy ich miejsca zamieszkania odbywają się jakieś wojskowe eksperymenty? Wielu badaczy zwraca uwagę na bliskość bazy RAF Fairford, zarządzanej przez jednostki z USA i Wielką Brytanię. Baza wojskowa, leży w odległości 225 kilometrów na północny wschód od miejsca zdarzenia. Sam ten fakt nie przesądza jednak tego czy mamy doczynienia z wojskowymi pojazdami czy może rzeczywistą obserwacją pozaziemskich statków.
Co ciekawe, przypadki obserwacji UFO uciekających przed nieoznakowanymi helikopterami są dość częstym i względnie znanym zjawiskiem. Niestety jak to zwykle bywa w przypadku tego typu zdarzeń, nikomu nie udało się wykonać sensownej fotografii żadnego z obiektów. Oczywiście mnogość świadków definitywnie wskazuje że jakieś zdarzenie tam zaszło, niemniej na ten moment dysponujemy zbyt małą ilością danych by ferować wyrokami. Całe zjawisko, jest jednak bardzo interesujące i definitywnie warte uwagi.
- Dodaj komentarz
- 13117 odsłon
Na sto procent Mi-24d
Dodane przez wodzu13 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na na moje oko to MI-24 lepiej
Na sto procent Mi-24d
Ojciec był na rybach.W jednym
Ojciec był na rybach.W jednym momencie zauważył lecący samolot,a nad nim jakiś obiekt.Obiekt wyglądał jak łuna koloru pomarańczowo-czerwony poruszający się bardzo wolno.Poruszał się z południa skręcając na zachód i ponownie skręcając na północ.Zbliżył się bliżej ojciec zobaczył ,że z boku coś mrugało miał jakieś światełka.Było to 15.09.2016r. o godz 9 a 10.Co to mogło być?
Mam nadzieję, że treść mojego
Mam nadzieję, że treść mojego maila z dnia 16 września dotarła do redakcji.
Proszę o informację.
Pozdrawiam
to raczej nie "wojsko
to raczej nie "wojsko zainteresowało się sprawą" ...a wojsko się tak bawiło jakimś nowym nabytkiem, bo helikopter to co najwyżej mógł obserwować, do pościgu za ufo wojsko wysłało by myśliwce, to chyba oczywiste...
Ma to sens
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na to raczej nie "wojsko
Ma to sens
Nie ma. Będąc pilotem
Dodane przez Reksio w odpowiedzi na Ma to sens
Nie ma. Będąc pilotem śmigłowca w trakcie lotu treningowego ruszasz za czymś czego nie znasz i to jest logiczne a do poderwania myśliwców potrzeba czasu. Proste?
a tak, tak...podczas lotu
Dodane przez a (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Nie ma. Będąc pilotem
a tak, tak...podczas lotu treningowego, to po zaobserwowaniu jakiegoś obiektu, pilot co najwyżej może ten fakt zgłosić i wtedy podrywają się myśliwce jeśli ci za biurkiem uznają za słuszne...a ściganie na własną rękę śmigłowcem ?... gwarantowałoby poderwanie tychże myśliwców w celu przejęcia owego... śmigłowca...
Dwa pojazdy UFO były ściagane
Dwa pojazdy UFO były ściagane przez brytyjski helikopter
Ciekawe jakiej liny uzyli do ich sciagania.
Poczytałeś pare art.i już sie
Poczytałeś pare art.i już sie uważasz za znawce wszystkich tematów?Jak na razie to nie wiesz nic.
Mi -24 "brytyjski helikopter"
Mi -24 "brytyjski helikopter" chociaż nad zdjeciem byś się zastanowił.. Angole nie maja
mi -24.. a jak chcesz wiedzieć co mają to odsyłam do literatury, albo nawet do wikipedi, chyba że i ta została stworzona przez szatana.