Astronomowie odnaleźli tajemniczy „most” magnetyczny pomiędzy galaktykami

Image

Źródło: pixabay.com

Międzynarodowy zespół astronomów okrył tajemniczy magnetyczny „most” łączący dwie galaktyki, Wielki i Mały Obłok Magellana, które znajdują się 200 tys. Lat świetlnych od Ziemi. Magnetyczny most rozciąga się na ponad 75 tys. lat świetlnych, a jego siła to jedna milionowa pola magnetycznego Ziemi.

Astronomowie odkryli pole magnetyczne zwane Mostem Magellana przez badanie sygnałów radiowych, które zmieniały płaszczyznę polaryzacji przy przechodzeniu pomiędzy galaktykami. Ten efekt, znany jako zjawisko Faradaya, zdarza się, kiedy fale radiowe przechodzą przez pole magnetyczne. Są to pierwsze tego typu struktury odnalezione w kosmosie.

Image

Na konferencji prasowej, autorka badań Jane Kaczmarek z Uniwersytetu w Sydney stwierdziła, że te magnetyczne mosty pozostają nieznanym fenomenem astrofizycznym, który może pomóc naukowcom zrozumieć istnienie wszechświata.

„Istniały teorie, że takie pola magnetyczne mogą istnieć, ale nikomu nie udało się ich zaobserwować aż do teraz. Nie wiemy jak takie rozległe pola magnetyczne się formują, ani jak wpływają na galaktyki i ewolucję. Zrozumienie ich roli jest podstawowym pytaniem, na które powinniśmy odpowiedzieć.”

Naukowcy zastanawiają się czy takie magnetyczne mosty mogą być pozostałością po mniejszych galaktykach, które zostały zaabsorbowane, lecz to nadal tylko hipoteza. Pola magnetyczne i magnetyzm w kosmosie pozostają tajemnicą, mimo tego, że są tam wszechobecne. Te pola mogą być wykryte jedynie przez ich zderzenie z inną materią lub energią, co czyni je trudnymi do odkrycia.

 

 

Ocena:
Brak ocen

"Zrozumienie ich roli jest podstawowym pytaniem, na które powinniśmy odpowiedzieć". Tu macie IDEALNY przykład "studenckiego" tłumaczenia (bezmyślnego, bez zrozumienia, bez przetworzenia własnym mózgiem). Rekonstrukcja: "Understanding their role >>is a major question we should answer<<". Zdrowe tłumaczenie: "Musimy zrozumieć ich rolę". :-))

0
0

Rozczarowany rzeczywistym spierdoleniem, bezmyślnością, prymityzmem i jednoczesną arogancją medycyny, zdegustowany zupełnym bezruchem we wprowadzaniu do życia technicznych nowości, zniechęcony zupełnym bezwładem umysłowym większości ludzi, stwierdzam jednoznacznie: "a na wuj to komukolwiek??"

0
0