Seria ataków na zwierzęta w Tajlandii ma być efektem działań złego ducha
Image
Patrol policji w północno-wschodniej Tajlandii został wysłany w tym tygodniu, aby uspokoić mieszkańców wioski, którzy twierdzili, że mściwy duch, znany jako " Phi-Pob " jest odpowiedzialny za niedawne zgony czterech krów, a także ciężką chorobę kilku policyjnych praktykantów.
Adul Chaiprasithikul, szef posterunku policji w Pathum Ratchawongsa, w wywiadzie dla Khaosod English zaznaczył wyraźnie, że powszechne przekonanie o istnieniu takich bytów, wywołuje panikę wśród mieszkańców wioski. Aby uspokoić przerażonych mieszkańców, tajlandzka policja zwiększyła ilość patroli w wioskach, w których zły duch ma siać szczególnie duże spustoszenie.
Kadr z tajlandzkiego horroru, w którym rolę głównego złego pełnił wspomniany wcześniej zły duch phi pob
Źródło: Mekong Hotel
Uważa się, że ten szczególny typ ducha manifestuje się w postaci kobiety i pożera organy wewnętrzne. Zarówno zwierzęta jak i ludze są zagrożeni jego działalnością. Do ataków dochodzi zazwyczaj w godzinach nocnych gdy większość właścicieli gospodarstw już śpi. Wiara w takie duchy jest wciąż dość powszechna wśród tajlandzkiej kultury. Dziwne zachowania, nagłe choroby i zgony, bardzo często mają być objawami działalności mściwych duchów.
Statuy krwiożerczych duchów znajdowane w Tajlandii
Tajlandzka kultura jest pełna opowieści o duchach, a wiele domów w całej Tajlandii nadal posiada tak zwane "domy duchowe" na swoich trawnikach. Zgodnie ze zwyczajami, mają być one domem dla zabłąkanych duchów, które w przeciwnym razie mogłyby zająć ludzkie mieszkania. W związku z tym, policja nie traktuje tych doniesień na tyle poważnie aby wierzyć że poszukują oni złych duchów. Na zachodzie zmasakrowane krowy byłyby potraktowane jako ślad działalności Obcych, w krajach Mezoameryki el chupacabry, w Tajlandii uważa się że odpowiedzialne są złe duchy ale prawda na ten temat pozostaje poza zasięgiem ludzi pod sporą warstwą folkloru zmieszanego z paniką.
- Dodaj komentarz
- 2565 odsłon
a co to za ciężka choroba
a co to za ciężka choroba złapała kilku policyjnych praktykantów ?
Uwierzyli, że miejscowy
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na a co to za ciężka choroba
Uwierzyli, że miejscowy bimber da się pić... "Wania, polewaj szybciej bo się ściemnia!"
być może, ale po co wtedy
Dodane przez Kmieciu w odpowiedzi na Uwierzyli, że miejscowy
być może, ale po co wtedy mieszać w to ducha, skoro wygląda na to, że ucierpiało więcej policjantów niż zwierząt ... no chyba że pijanych policjantów w tajlandi zalicza się do zwierząt ...
"Statuy krwiożerczych duchów
"Statuy krwiożerczych duchów znajdowane w Tajlandii" No zlituj się!