Brazylijski senator pyta o Nibiru!! Czy w październiku 2017 roku grozi nam przylot planety X?

Image

Źródło: Internet

Senator Telmário Mota z Brazylii skutecznie przyciągnął uwagę swoich kolegów oraz mediów, gdy podczas obrad zupełnie poważnie zapytał o planetę, która w październiku ma się pojawić w okolicy Ziemi. Powiedział nawet, że niektórzy nazywają ją Planetą X lub Nibiru w spadku po Sumerach.

Według Telmário istnieje tajny raport NASA który sugeruje, że taka planeta w pobliżu naszej wywoła wpływ na ziemskie pole grawitacyjne powodując katastrofy, które doprowadzą do tego, że wkrótce zginie dwie trzecie ludzkości . 

„Otrzymałem informacje z wiarygodnych źródeł, które mówią, że NASA wie o tym, iż planeta Nibiru zbliża się do Ziemi, a obecny cykl wkrótce się zakończy... W skutek tego dwie trzecie ludzkości zginie z głodu i chorób. Poprosiłem swoich doradców aby zrobili badania i sprawdzili dostępnymi metodami, czy rzeczywiście Nibiru zbliża się do ziemi „- powiedział senator.

Brazylijski parlamentarzysta mógł wyrazić swoje kontrowersyjne twierdzenia będąc pod wrażeniem książki "Planeta - X Przybycie 2017", którą w zeszłym roku wydał niejaki David Meade. W publikacji  twierdził, że studiował astronomię i zrozumiał, że nasza gwiazda podczas powstawania stworzyła „bliźniaka” zwanego też Nemesis. Ma to być obiekt o eliptycznej wydłużonej orbicie i jego okres obiegu wokół Słońca jest dłuższy niż sięga pamięć naszej cywilizacji.

Hipoteza z nieznanym ciałem niebieskim opiera się na astronomicznym fakcie, że większość zaobserwowanych gwiazd we wszechświecie funkcjonuje w układzie podwójnym. To właśnie skłoniło niektórych do snucia teorii o nieudanej gwieździe, będącej w relacji grawitacyjnej z naszą dzienną gwiazdą.

Image

Inną sprawą jest to czy taki obiekt może pozostać niezauważony i nagle zbliży się niebezpiecznie blisko Ziemi. Wydaje się to mało prawdopodobne biorąc pod uwagę zdolności obserwacyjne prezentowane nawet przez amatorskich astronomów. Jednak David Meade twierdzi, że ma dowody naukowe potwierdzające istnienie takiej nieudanej gwiazdy, a jego bliskość względem Ziemi musi wywrzeć niekorzystny wpływ na naszą planetę. 

 

 

Ocena:
Brak ocen

w 2012 w 2016 i teraz w 2017 ogromny statek tankował plazme ze słonca to 1x10 do 24-27 potegi w skali jezeli chodzi o energie wielkośc neptuna to conajmniej tyle energi !!!!...starcza na antymaterie podgladaja nas kamera na nanofotonike przez tunel morrisa/thorne z wyprzedzeniem do kilku miesiecy lat dekad ... nazbieraja danych potem uciekna za obiekt oorta i pomysla co dalej ... nasa i instytuty badawcze nabierają wody w usta bo by im Rodshildowie Rockefelerowie i Saudowie obcieli subwencje na "badania" tzn tato nie bedzie wiecej kupywał lizaka ... 

0
0

Jeżeli przelot Nibiru wpływa na Ziemię i ma wpływ np. Na katastrofy to chyba też to działa odwrotnie i na Nibiru też giną ufoki :)

0
0

Planeta Nibiru to ściema... Powiem tak. Temat tej rzeczy obserwuje od 2007 roku. Minęło 10 lat. I... DUPA. Obserwowano wielki krzyż w 2010. Miał być koniec świata w 2012 między innymi za pośrednictwem Nibiru... i nic. Ok... ktoś powie... no ale świat został źle zmapowany pod względem czasowym - 4 lata opóźnienia. A ja wam mówie, że to wszystko to zwyczajnie gówno prawda... I tak jestem po Whisky... dobrze się z tym czuję i proponuję wam wszystkim setkę tego napoju, najlepej z lodem. Zapraszam was do gromadzenia informacji, ale również proszę o sceptytyzm, bo po 10 latach obserwacji mam już wyrobione zdanie. To jest pospolite kłamstwo!

0
0