Kategorie:
Kamera monitorująca teren przy stacji paliw pod Głogowem zarejestrowała tajemniczy obraz. Okazuje się jednak, że zaskakujące nagranie nie jest pojedynczym przypadkiem, pracownice restauracji znajdującej się w pobliżu stacji już nie raz spotkały się z duchem błąkającym się w okolicy budynku.
Kobiety pracujące w restauracji "Oberża" nazywają ducha Andrzej. Zdaniem kobiet, zjawa regularnie daje o sobie znać, włączając w kuchni urządzenia lub klimatyzację, a także trzaskając drzwiami.
„Nie jest wtedy przyjemnie, ale staramy się wierzyć, że to dobry duch, który nie zrobi nam krzywdy” – mówią panie Ewa i Małgorzata.
Z dziwnymi zdarzeniami miało do czynienia w sumie osiem kobiet, a w szczególności te pracujące na nocną zmianę. Niektóre wiążą to z tragiczną śmiercią właściciela stacji paliw, który został zamordowany. Nagranie rejestruje „zjawę” w tym samym miejscu, w którym mężczyzna parkował swój samochód.
Na stacji także dzieją się niewytłumaczalne rzeczy, między innymi spadanie towaru z półek, samoczynne włączanie urządzeń lub widmo ducha w lustrze, a wszystko dzieje się między 3 a 4 rano. W restauracji duch nie oszczędza nawet wesel, na dwóch potrafił wyłączyć prąd. Według relacji świadków, dziwne zdarzenia najczęściej występują w listopadzie, są też określone pory w ciągu roku, w których duch się „uspokaja”. Podobno, rozważano nawet poproszenie o pomoc księdza.
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Skomentuj