W okolicy Wałbrzycha zaobserwowano tajemnicze zwierzę
Image

W Szczawnie-Zdroju, uzdrowiskowej miejscowości w województwie dolnośląskim, kobieta napotkała tajemnicze zwinne zwierzę. Stworzenie było wielkości średniego psa o sterczących uszach, szarej sierści z rudawym odcieniem, krótkim „kocim” ogonem i pysku krótszym od większości psów i wilków. Zwierzęcia nie udało się jednak sfotografować, ponieważ szybko zniknęło wśród krzewów.
Nieznany ssak nie przypominał żadnego zwierzęcia charakterystycznego dla tego regionu. Ręce załamują także leśnicy, którzy po złożonym przez kobietę opisie spekulują nad dużym kotem oraz jenotem. Jenoty zamieszkują w pobliżu terenów wodnych, a z wyglądu przypominają szopa pracza.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy coraz częściej pojawiają się doniesienia o zaobserwowanych przy granicy z Czechami szakalach złocistych. Ten gatunek wcześniej występował jedynie w Indochinach, na Bliskim Wschodzie oraz Bałkanach, jednak postępujące zmiany klimatyczne mogły zachęcić go do poszerzenia swojego terytorium.
Nowoprzybyłe szakale złociste, którym zdjęcia wykonano między innymi za pomocą fotopułapek, mogą stanowić nową konkurencję dla polskich wilków, a także utrapienie dla właścicieli gospodarstw i ich zwierząt. „Coraz częściej na terenie Polski pojawiają się nietypowe, egzotyczne ptaki, a to samo może dotyczyć innych zwierząt” – twierdzi Gabriel Grobelny, nadleśniczy z Wałbrzycha.
- Dodaj komentarz
- 4638 odsłon
Bzdura.Jeżeli już to ktoś
Bzdura.Jeżeli już to ktoś wypuścił zwierzę w tych okolicach.Zimą zdechnie.A co do zmian klimatycznych to jakoś nie zauważyłem tropików w naszych regionach.Dożyliśmy czasów gdzie cieplejsza zima to efekt cieplarniany,burza to nawałnica a upał to morderczy żar...
Bzdura to Twój komentarz.
Dodane przez zdzichumichu (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Bzdura.Jeżeli już to ktoś
Bzdura to Twój komentarz. Szakale złociste są potwierdzonym nowym gatunkiem występującym w Europie.
E, zaraz tam szakal... Pieseł
E, zaraz tam szakal... Pieseł, być może półwilk, stąd ciało wilka a paszcza lisowata lub jak u drobniejszego piesa... "Pieskie" krzyżówki potrafią być napawdę niezwykłe - do dziś pamiętam jak w dzieciństwie widziałem jamnika z łbem wilczura, przy czym i ciało jamnika i łeb wilczura zachowały oryginalne rozmiary wyjściowych ras ;)