UFO ląduje w górzystym regionie we Włoszech

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Naoczny świadek nagrał 27 maja tego roku coś, co wygląda na lądowanie UFO. Miało to miejsce w górzystym regionie w pobliżu miasta Bolzano we Włoszech. Nagranie wskazuje na to, że mogło się tam wydarzyć coś niewytłumaczalnego.

 

Bez wątpienia to co nagrano to UFO, czyli niezidentyfikowany obiekt latający. Cylindryczny obiekt, łagodnie przelatuje z miejsca na miejsce. Wyraźnie widoczne jest też pulsujące światło być może pochodzące z silnika tego obiektu.

 

Naoczni świadkowie twierdzą, że wszystko rozegrało się wcześnie rano. Świadek stojący na werandzie miejscowego hotelu, zauważył dziwny obiekt przelatujący nad górami, które otaczają Bolzano. Obiekt nie wydał żadnego dźwięku. Świadek filmował ten obiekt, aż zniknął za górą, lub ewentualnie wylądował gdzieś na górze.

 

Trudno powiedzieć czy to co uwieczniono to z pewnością coś paranormalnego czy też po prostu zaobserwowano przelot drona, czy to prywatnego czy rządowego. Nie można też wykluczyć, że to grafika komputerowa udająca rzeczywistość.

 

 

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika BlueSky1234

Hipotetycznie:

Hipotetycznie:

Co, jeżeli nasz świat jest strefą, zoo, obozem, więzieniem(grzech pierworodny) lub stacją kosmiczną(bynajmniej nie w sensie, że ziemia mknie wraz ze słońcem przez wszechświat)?

Ci bogowie ze starożytności byliby wysoce zaawansowaną rasą technicznie wyprzedzającą nas o miliony a może miliardy lat, która to miejsce zbudowała i nadzoruje. Mogliby kontrolować naszą populację za pomocą m.in nano-bio-robotów czyli powszechnie zananych wirusów. UFO i inne niewyjaśnione zjawiska to po prostu byliby oni, od czasu do czasu tu przylatując swoimi statkami powietrznymi lub ciekawscy. Sprawowaliby władzę pośrednią/bezpośrednią nad nami za pomocą struktur politycznych, organizacji, instytucji i korporacji. Jeśli tak jest(hipotetycznie) to oni(ci z zewnątrz) żyją wśród nas a ci, którzy pociągają za sznurki-polityka/gospodarka itd., jeśli nimi nie są to wiedzą doskonale co tu się dzieje i na pewno z nimi współpracują. Być może tak zwany szatan/diabeł to istota z krwi i kości jak my, tyle że to on zarządza obecnie tym miejscem a ci, którzy pomogą mu w realizacji planu wobec tego miejsca mają bogactwa materialne i władzę zarazem wykonując jego/ich polecenia. 

Pytanie czy my jesteśmy ich dokładną kopią genetyczną, czy istotami, które są połączeniem ich + modyfikacje upośledzające nasze mózgi(łatwiej nami rządzić i manipulować by człowiek się nie połapał, o co tu naprawdę chodzi). Po co nas stworzyli i w jakim celu? W jakim celu nas tutaj trzymają?

Wszystko by do siebie pasowało np.: Biblia: Księga Ezechiela i wzięcie do ich miast spoza naszej strefy czy przylatywanie bogów/aniołów tutaj, by współżyć z kobietami ludzkiego gatunku, a także zagłada nuklearna miasta dokonana przez Boga/bogów/onich. W kontekście tej hipotezy wersja, że ziemia ma 6000 lat, nabiera nowego znaczenia, bo przecież to miejsce-obóz mogło być zbudowane 6000 lat ba nawet i 2000 lat temu. Mity Greckie itd., też nabrałyby nowego znaczenia i już wcale nie wydawałyby się takie fantastyczne.

W kontekście tego wcale bym się nie zdziwił, że księżyc, słońce czy gwiazdy to jakaś projekcja na wewnętrznej części bariery lub sztuczne obiekty czego wskazówką byłby księżyc, zawsze zwrócony do nas jedną stroną a według oficjalnej nauki drugiego takiego obiektu w naszym układzie słonecznym nie ma. Wszystkie agencje kosmiczne razem współpracują włącznie na czele z NASA, by utrzymać nas w stanie (nie)świadomości, w jakim jesteśmy, do dzisiaj a dowodem zaprzeczającym byśmy wierzyli, tym utworzonym przez nich tworom jest m.in zimna wojna i podbój kosmosu-księżyca między USA i ZSRR, a także potwierdzenie przez Chińskie sondy i Europejskie, ale gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę wszyscy grają do jednej bramki i przy okazji zarabiają, krocie na podatnikach wszystko układa się w jedną całość. 

Nasze technologie przy nich to jak kamień ciosany przy komputerze i pewnie od czasu do czasu czymś ze swoich muzeów nam rzucą dla nas jako cud nowoczesnej techniki.  

Portret użytkownika baca

niezydentyfikowany helikopter

niezydentyfikowany helikopter sfilmowany niezydentyfikowanym telefonem, to nie pierwsza obserwacja tego fenomenu na ziemi... starożytna cywilizacja rowerzystów zamieszkująca teren dzisiejszego wietnamu wiele razy widywała latające na niebie pojazdy tego typu z których czasami wysiadały prosięta z dużymi oczami aby podłączyć się do wietnamskiej świni

Portret użytkownika Enigma

odniosę sie do tego

odniosę sie do tego helikoptera. sory to nie śmigłowiec. też nie samolot, też nie dron bo za duży. od lotu do zastygnięcia w bezruchu natychmiast piloci by łbami  przednie szyby porozwalali. nie szukajmy na siłę rozwiązania bo to prowadzi do totalnego zgąbczenia mózgu czego jesteśmy świadkami. Pozdrawiam szukaj dalej.

Skomentuj