Egipcjanie w USA? Tajemnica antycznego grobowca w Wielkim Kanionie

Kategorie: 

Źródło: Hans Ollermann

Legendy o zapomnianych cywilizacjach, bogatych i potężnych, są niezwykle popularne w Stanach Zjednoczonych. Paliwem do ich działania są niesamowite odkrycia, jak na przykład dziwny grobowiec, bądź świątynia, znaleziona w Wielkim Kanionie. W jaki sposób budowle w stylu cyklopowym trafiły do Ameryki Północnej? Resztki antycznej, zapomnianej cywilizacji? Czy może grupa egipskich kolonistów?

Pierwsze plotki o znalezisku znaleźć możemy już w 1909 roku, gdy mężczyzna podający się za Kincaida z Lewiston natknął się na niesamowite odkrycie podczas spaceru w dół rzeki Kolorado. We wschodniej części Wielkiego Kaniony znalazł on wejście do jaskini, posiadające możliwe, że nienaturalne schody. W środku czekała największa z niespodzianek - dziwne, miedziane obiekty, mumie, artefakty i znaki przypominające egipskie hieroglify!

W przeciwieństwie do wielu innych historii, tą zainteresował się Instytut Smithoński. Według czasopisma Phoenix Gazette, grupa badawcza znalazła w grocie więcej ciekawych obiektów. Wewnątrz czekał posąg człowieka siedzącego ze skrzyżowanymi nogami, bardzo przypominający Buddę. Urny i ściany pokrywały dziwne hieroglify, wśród których tylko dwa przedstawiały zwierzęta, o prehistorycznym wyglądzie. Co ciekawe, sam instytut odcina się od historii redaktorów i twierdzi, że jaskinia jest niedostępna - czy próbuje coś ukryć?

 

Nie wiemy w jaki sposób antyczna architektura trafiła na tereny aktualnego USA. Podróż morska byłaby zbyt trudna, zajęłaby mnóstwo czasu i zasobów - nie ma także powodu, by Egipcjanie jej dokonali. Ameryka jest miejscem wielu znalezisk i mitów, które wydają się nie pasować, jak na przykład Miasto Z lub Hiperborea. Czy Egipcjanie spodziewali się podobnych katastrof i chcieli zachować choć część swojego dziedzictwa?

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kmieciu

Q gurwa, właśnie mnie tknęło

O gurwa, właśnie mnie tknęło - a co jeśli mormoni mają trochę racji? Te ich pielgrzymki Żydów do Hameryki a'la Noe, żeby się pozamieniać w Indian - czy to może być przeróbka podróżniczych relacji egipskich (znowu... przecież cała tzw. "Biblia" to jedno wielkie zapożyczenie z kultury i religii Egiptu...)? Te ymygranci wg "Księgi Mormona" mieli się rzekomo posługiwać nie żadnym hebrajskim czy aramejskim, tylko "reformowanym egipskim" (!)...

 

Portret użytkownika Kmieciu

Fakt, że "Fakt" jest tak

Fakt, że "Fakt" jest tak żałosny jak te debilowate Szkopy co go dla "Polaczków" wydają, ale jakby tak Egipcjanie ukryli w w/w jaskini zaginione roczniki "Skandali" to ja bym się połaszczył - ani przedtem ani potem nie było w Polsce tak brukowego brukowca w tak cudownie szalonym hamerykańskim stylu ("Sasquatch zmolestował mi świnie! Ze złożonych przez nie jaj wykluły się pteranoTallinny!", "Tusk to naprawdę cyborg model Reich-1939 z 6666 r.", "Na Syberii robią bimber z krwi cukrzyków") Blum 3

 

Skomentuj